Trading 27 stycznia - 2 lutego 2014

[mryko]

też obstawiam dalszy spadek, robot zapewne wie co się święci i ciśnie w słusznym kierunku. a ten wskaźnik sentymentu już ma się lepiej?

[alx]

też obstawiam dalszy spadek, robot zapewne wie co się święci i ciśnie w słusznym kierunku. a ten wskaźnik sentymentu już ma się lepiej?

Robot jest ślepy więc można mu wybaczyć odrobinę szaleństwa
Ze wskaźnikiem są nadal kłopoty techniczne choć jest już nieco lepiej.
Ale w tym tygodniu tego nie skończę.

[alx]

Order Book 31 January

By Matt Bacon-Hall | Fri, Jan 31 2014, 07:13

AUD/USD

Topside

0.8870-80 Sell orders, mostly prop accounts

0.8840 Buy stops commence

0.8820-30 Sell orders

Downside

0.8690-10 Buy orders

0.8650-60 Bids, mostly exporter and option related.

USD/JPY

Topside

103.80-00 Sell orders, mostly Japanese exporters

103.40- 50 Sell orders

102.90-10 Sell orders

Downside

102.00-10 Bids, option related

101.80 Sell stops commence

101.00-20 Bids

EUR/USD

Topside

1.3680-00 Sell orders various accounts

1.3640-50 Sell orders

1.3601 100 day moving average

1.3590-00 Sell orders

Downside

1.3525-40 Bids, totaling EUR 300 million +

1.3500-10 Light bids

1.3490 Sell stops commence

1.3450-60 Bids various accounts

GBP/USD

Topside

1.6630 Buy stops commence

1.6580-00 Sell orders

1.6520-30 Sell orders

Downside

1.6420-30 Buy orders

1.6370-80 Buy orders

1.6340 Sell stops commence

[akhh]

Opcje wygasające 31 stycznia 2014:


USDJPY 101.50 (USD 600 mln) 101.60 101.80 102.00 102.25 (USD 1 bln) 102.90 103.00 (USD 1.5 bln) 103.40 ( USD 500 mln)
EURUSD 1.3475 1.3485 1.3530 ( EUR 400 mln) 1.3550 1.3570 1.3575 ( EUR 500 mln) 1.3650
GBPUSD 1.6500 1.6600
AUDUSD 0.8600 0.8650 0.8800 (AUD 450 mln)
USDCAD 1.1100 ( USD 500 mln)1.1175 ( USD 500 mln)
EURGBP 0.8280
EURCHF 1.2200 1.2250
AUDJPY 90.70 91.00
EURNOK 8.5000 (EUR 500 mln)

[mryko]

Towarzystwo chyba chce skasować trochę zysków z liścia klonowego

[alx]

Właśnie dlatego ten syrop doprowadzał mnie kiedyś do szału i wykańczał konto - to chodzi tak na boki i tak wolno, że czasami można się popłakać i ze złości i ze smutku
Teraz konta mi nie wykańcza bo trzymam dystans, ale jak na trade roku to już trzy razy się zastanawiałem czy go nie wyrzucić. Dzisiaj jest czwarty raz...

[alx]

Ja też mam dzisiaj gorszy dzień - katar, gorączka i takie tam...
Nic nie kumam co się dzieje:
- Euro idzie w dół, to się zgadza. Frank idzie rączka w rączkę.
- Jen cały czas w górę to też się jeszcze zgadza,
- Funt szedł w górę, a teraz idzie w dół. W zasadzie to"powinien" najpierw w dół, potem w górę...
- a reszty to już w ogóle nie rozumiem, nawet syropu - niby można to zrzucić na dzisiejszy PKB ale to nie było żadne wyjątkowe wydarzenie - wypadł dokładnie w punkt. Dolar znów "powinien" iść w górę po lepszych danych...

Jedyne co mi przychodzi do głowy to kombinacja popłochu na EM i zupełnie niespekulacyjne za to tradycyjnie duże przepływy na koniec miesiąca, szczególnie na jenie i funcie.

[alx]

A może chodzi o to:
http://www.fxstreet.com/news/fxbeat/art ... 07f9da7278
Mała odwilż na koniec dnia...

[Borus]

a co sadzicie o euro złotowce ? wybila troche w poplochu jak reszta EM a dodatkowo dzisaij bylo sprzedawanie dlugu plus wczarajsze kwartalne pkb ciut lepsze ale nie dodalo skrzydel dodatkowo szczurek mowil dzisaij ze bardziej boji sie o to ze zlotowka bedzie za droga niz za tania

[alx]

Nasza waluta ma to do siebie, że łatwo ją rozbujać z dowolnego powodu.
Za mała płynność z jednej strony, za wysokie stopy (relatywnie) z drugiej strony i w efekcie miota się od bandy do bandy.
Zamieszanie EM owszem dało jej po głowie ale z drugiej strony ostatnio była jakoś wyjątkowo mocna więc lekki lifting jej nie zaszkodzi :)
EDIT: jeżeli zaś chodzi o tego pana co jak kiedyś pewien dziennikarz złośliwie określał "tymczasowo piastuje" tekę Ministra Finansów to jedyne co mogę powiedzieć to to, że cokolwiek on nie powie to nie ma to już żadnego znaczenia bo na samym początku naobiecywał wiele rzeczy z których wycofał się mniej lub bardziej rakiem po zaledwie kilku tygodniach pokazując w ten sposób, że jego słowo niewiele jest warte. Przychodzi mi tutaj do głowy znane od wieków skojarzenie z marionetkami...