Trading 10 - 15 kwietnia 2016

[Tomasz-20021]

Prawdopodobnie właśnie dokonałem sepuku. Sprzedałem kabla za 4.23
[/attachment]

no fakt faktem miejscowka taka nijaka - po mojemu jeszcze podskoczy 40-60pps w gore. Tam mozna ew cos myslec dalej.

[alx]

Ja kangura kupiłem w zeszłym tygodniu ale jakoś mam mieszane uczucia.
Ogólnie rzecz biorąc powyżej 0.75 jest szansa na wzrosty ale po drodze jest wiele oporów.
Zaczynając od tego z którym się obecnie zmaga 0.758
Jak mu się uda przebić następny jest 0.762-0.764
Ale jak spadnie poniżej 0.752 może to sprowokować kolejną sprzedaż.

Dużo mówi się o możliwym cięciu stóp w maju. Szanse co prawda są na to nikłe ale takie gadanie może zniechęcać do kupowania.
W czwartek jest raport o zatrudnieniu/bezrobociu - zazwyczaj mocna pozycja która potrafi nim ruszyć 40-80 pips w przeciągu kilku minut.
Z tego co widzę oczekiwane są dobre rezultaty i jest szansa na to, że takie się pojawią choć nie wiadomo czy sprostają oczekiwaniom.

Inaczej mówiąc: jest w rozkroku i czeka na coś mocniejszego co by go rozruszało.

[kiela]

USD/PLN sprzedany w zeszłym tygodniu nieśmiało idzie do dołu. Na razie 140 pipsów zysku (a tfu).

Grasz może na innych parach walutowych z PLN? Mam zagwostkę z AUDPLN. Od miesiąca tak ładnie schodzi w dół i zastanawiam się czy teraz, po ostatnim tygodniu nie wzrośnie trochę jako odreagowanie.

[Dan]

Właśnie taką mamy sesję dzisiaj i sporo ruchów pojawia się z zaskoczenia. Niby opór, niby jakiś fajny setup, a tymczasem cena idzie w odwrotnym kierunku.

[alx]

Zazwyczaj o tej porze jest kolejna korekta międzysesyjna.
Tymczasem na Kablu jedyne co widać to ciasną konsolę i kolejne próby wybicia do góry.
Jak tak dalej będzie cisnąć jest szansa na 1.428
Choć może to jeszcze zależy od tego jak będzie wyglądało to wybicie (o ile będzie).

[alx]

Tymczasem kangur i syrop klonowy postanowiły jednak poskakać :)

[rybat]

Kabel to w zasadzie od początku marca jest w konsoli 1.40-1.45
Zobaczymy czy dojdzie tam i co dalej zrobi.
Moim zdaniem kwestia kilku sesji :)

[alx]

W zasadzie to funt robi tę korektę.
Ale w tym samym czasie dolar słabnie - stąd ta konsola:

[rybat]

Jak tak dalej będzie cisnąć jest szansa na 1.428.

Dobry trunek dla alx'a

[alx]

Dzięki :)

Zamknąłem większość kabla - na dzisiaj ma chyba dosyć.

[Jifer]

Ja edka nie odpuszczam - chwila nieuwagi i ucieknie jak kabelek z rana. Poza tym właśnie sprzedali 1.14

Gapiłem się jak cena utrzymuje się na 1,1403 i tak sobie myślę, a sprzedam jeszcze raz... i w tym momencie było po ptakach. Cena zjechała do 1,1392. Teraz ładnie wybiło. Może sprzedam.

Dzięki Alex. Właśnie się zastanawiałem, czy to nie za późno, zwłaszcza że jakoś spłaszczył się ten ruch zwyżkowy.
Niby wyskoczył w kosmos, ale tak ni z tego ni z owego. Nie przyłączyłem się, trudno :) Lepiej tak niż stracić

no fakt faktem miejscowka taka nijaka - po mojemu jeszcze podskoczy 40-60pps w gore. Tam mozna ew cos myslec dalej.

Ano zadziałał SL. Oczywiście zgarnięty niemal co do pipsa, a teraz leci w dół. Kolejna nauczka, żeby nie robić takich numerów. Pytanie: sprzedać na połe, czy nie tykać?

Grasz może na innych parach walutowych z PLN? Mam zagwostkę z AUDPLN. Od miesiąca tak ładnie schodzi w dół i zastanawiam się czy teraz, po ostatnim tygodniu nie wzrośnie trochę jako odreagowanie.

Generalnie nie przepadam za PLN, bo spready są z dupska. Nie mam też dostępnego AUD/PLN
Poza tym nie traktuj mnie. Jestem tu i pisze co robię, bo te miłe człowieki raczą mi napisać czy nie robię głupot. W sumie, to dzięki ich postom w zeszłym tygodniu mój rachunek wybił w górę.

[alx]

Z tego co widzę na kablu nadal się utrzymuje jakieś ciśnienie więc możliwe, że dotrze jeszcze w okolice 1.43, może nawet 1.431
Ale mnie na dzisiaj już wystarczy. Prawdę mówiąc przyblokował mi dzisiaj parę rzeczy - zamiast wyjść i je załatwić siedziałem godzinami szukając gdzie wyskoczyć.

[Dan]

Ja edka nie odpuszczam - chwila nieuwagi i ucieknie jak kabelek z rana. Poza tym właśnie sprzedali 1.14

Gapiłem się jak cena utrzymuje się na 1,1403 i tak sobie myślę, a sprzedam jeszcze raz... i w tym momencie było po ptakach. Cena zjechała do 1,1392. Teraz ładnie wybiło. Może sprzedam.

Ja sprzedaję ten zjazd obecny. Ogólnie dziś skalpuje cały dzień H1 na edku, a mój SL przy takiej grze najczęściej mieści się w 4 pipsach.

[Dan]

Teraz okazuje się, że całkiem fajny trejd wszedł. Brałem na początku obecnej H1 po około 1.1440 i teraz okazuje się, że jestem na górce także zostawiam sobie pozycję na wypadek, jeśli chcieliby dokonać głębszych spadków np. na dół konsoli. Może postawa nieco życzeniowa, ale często z takiego całodniowego polowania wpadnie coś atrakcyjnego na dłużej.

[alx]

Jutro funt będzie miał sądny dzień.

Dwie rzeczy zbiegną się razem: test siły tego rajdu tuż pod silnym oporem EDIT: no może nie aż bardzo tak silnym ale mimo wszystko nie byle jakim i mocne czynniki fundamentalne w postaci całej serii raportów inflacyjnych.
I teraz wszystko zależy od tego jak wypadną te raporty w stosunku do oczekiwań w takiej sytuacji.

Inflacja, a właściwie za niska inflacja jest światową obecnie bolączką przez którą banki centralne wielu krajów kombinują jak koń pod górę: ECB, BoJ ścięły stopy poniżej zera, uruchomiły olbrzymie programy skupu żeby zalać rynki kasą itp. BoE i Fed zaś odraczają podwyżki stóp.
To wszystko ma silne przełożenie na wartość każdej waluty.
Ale żeby nie było za prosto, to przełożenie nie jest takie bezpośrednie. Ono działa bardziej przez oczekiwania rynków co do efektów takich działań niż efekt tych działań. Czyli jak to się mądrze mówi używając obcych słów: rynki antycypują przyszłość.
Dlatego np. dolar umacniał się przed podwyżką, a po dostał zadyszki. Albo euro nie spada do zera po tym jak ECB uruchomił QE i ściął stopy poniżej zera. A co dopiero jen?
Podobnie swego czasu było z funtem który rósł jak na drożdżach w oczekiwaniu na pierwszą podwyżkę aż w końcu Carney&Co rozwiali nadzieje na podwyżkę z powodu czego?
Ano słabej inflacji.
I funt spadł z piedestału i tak już spada z drugi rok. No może nie tylko dlatego - Brexit też tutaj się dołożył.

Tak więc ta inflacja jest teraz na świeczniku i cokolwiek się nie pojawi zaraz krótkoterminowi spekulanci usiłują to jakoś rozegrać.
I nieważne, że usiłowanie rozgrywania zaledwie fragmentów długoterminowej układanki w ultra-krótkim terminie kłóci się z logiką - taka jest natura ludzka i tak to się kręci.

W przypadku funta dochodzi to tego tradycja rozgrywania takich rzeczy przed faktem. Taka antycypacja antycypacji

Co z tego wynika?

Po pierwsze, że co dalej z parami funta, dowiemy się dopiero jutro.
Po drugie, że są przynajmniej dwie ogólne możliwości z których żadna nie da wystarczająco wczesnej informacji gdzie on się wybiera:
1) albo funt, szczególnie kabel będzie stał w miejscu w oczekiwaniu na raport a potem gdzieś poleci w zależności od wyników,
2) albo gdzieś po 7 rano zacznie być kupowany bądź sprzedawany pod oczekiwane wyniki, a jak już one się pojawią to znów będzie to zależało jak będą one się mieć do oczekiwań i tutaj jest wiele możliwości:
- złe wyniki ale zgodne z oczekiwaniami: kabel do góry a potem znów w dół,
- złe wyniki gorsze od oczekiwań - cały świat radośnie wraca do sprzedawania funta do zera,
- dobre wyniki zgodne z oczekiwaniami - kabel w dół, a potem może znajdzie chętnych do kupienia dołka,
- dobre wyniki lepsze od oczekiwań - jeszcze więcej niedźwiedzich stopów szlag trafi

I na dodatek życie zazwyczaj bywa bardziej kolorowe niż to co ludzie są w stanie wymyślić więc możliwe są rozmaite kombinacje tego wszystkiego i jeszcze więcej.

A na razie funt jak zwykle wieczorem idzie sobie spać. I nawet jeżeli by się w nocy coś z nim działo, rano nie będzie to miało większego znaczenia.

[Jifer]

Mam nadzieję, że na USD/PLN ten mikro pinbar, który się wytworzył nie zwiastuje wzrostów. Szkoda by było. TP ustawiłem na 3,7085 i prawdę mówiąc mam nadzieję na nawet lepszy wynik. Jakieś uwagi? Lepiej już wyjść z tej transakcji i brać co już mam, czy czekać?

1) albo funt, szczególnie kabel będzie stał w miejscu w oczekiwaniu na raport a potem gdzieś poleci w zależności od wyników,

Czy w związku z tym co napisałeś warto jest ustawić dwa zlecenia limit (buy/sell) i czekać na gwałtowny ruch, który otworzy jedno ze zleceń? Mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli :]

Ja edka nie odpuszczam - chwila nieuwagi i ucieknie jak kabelek z rana. Poza tym właśnie sprzedali 1.14

Gapiłem się jak cena utrzymuje się na 1,1403 i tak sobie myślę, a sprzedam jeszcze raz... i w tym momencie było po ptakach. Cena zjechała do 1,1392. Teraz ładnie wybiło. Może sprzedam.

Ja sprzedaję ten zjazd obecny. Ogólnie dziś skalpuje cały dzień H1 na edku, a mój SL przy takiej grze najczęściej mieści się w 4 pipsach.

Ja dla odmiany ustawiam SL bardzo wysoko. Górny jest na maximum z konsolki. Raczej traktuję go jako "jakby coś niespodziewanego sie wydarzyło". Tak małych jak 4 pipsy nawet nie próbuję, bo zaraz by mnie wycięło. Zbyt gwałtowne ruchy. Dzisiaj łącznie ugrałem coś kiele 40 pipsów. Jest dobrze.

[Jifer]

http://news.forexlive.com/!/brexit-unde ... t-20160411

[alx]

1) albo funt, szczególnie kabel będzie stał w miejscu w oczekiwaniu na raport a potem gdzieś poleci w zależności od wyników,

Czy w związku z tym co napisałeś warto jest ustawić dwa zlecenia limit (buy/sell) i czekać na gwałtowny ruch, który otworzy jedno ze zleceń? Mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli :]

Bynajmniej. Tego nie da się zagrać mechanicznie.
Mało tego: tego nie da się w ogóle zagrać inaczej niż jako zakład - rozgrywanie czegoś takiego to jest bardziej kwestia farta niż logiki, trzeba by wejść przed mając tylko i wyłącznie nadzieję, że się uda bo po jest już zazwyczaj po ptakach.
Co najwyżej można próbować jechać z porannym trendem (jeżeli będzie) i wyskoczyć przed raportami.

Np. wydaje się, że inflacja nieco przyspiesza i te raporty coś takiego pokażą. Ale czy zadowoli to publikę?
A nawet jeżeli to czy wystarczy żeby przebić kolejny opór?
Trzeba przy tym pamiętać, że choć dzisiejszy/wczorajszy rajd był imponujący to był bardziej nakręcony wyciskaniem stopów i słabizną dolara. To trochę za mało jak na większy trend.

Napisałem to wszystko bardziej ku przestrodze niż jako pomysł na zarobienie pieniędzy.
Tak to już ze mną jest: częściej biadolę niż pokazuję gdzie są wisienki w torcie

[alx]

Syrop i liście klonowe - aktualizacja:

Screen shot 2016-04-12 at 00.19.12.png

ze wzmacniaczem:

What about the Canadian dollar?

The current BOC forecast for Q1 growth is 0.8% y/y. Considering the economy grew 0.6% in January alone, that will be revised much higher. For 2016, they were looking for 1.4% but that could now be as high as 2.5%.

But the important thing is the line on the output gap. I suspect they could say it will close in mid-2017. That puts the possibility of a rate hike on the table for Q1 2017. At the moment, the market is pricing just a 2% chance of a hike at that time (and an 18% chance of a cut).

If the chance of a hike jumps, so will the Canadian dollar.
(...)
USD/CAD is slated for the lowest close since October ahead of the BOC. The levels to watch are the April intraday low of 1.2858 and the October low of 1.2832.

If they break, we are likely headed back into the low 1.20s.

http://news.forexlive.com/!/the-bank-of ... e-20160411
Środa po południu.

[alx]

San Lee się odezwał (kto to jest pewnie mało kto pamięta ale ja pamiętam) - mówi, że dolar ma pod górkę za to funt ma już dość dołowania bo Brexit się już zużywa:
http://www.forextell.com/cable-starting ... as-formed/
Tylko trzeba pamiętać, że on patrzy na to z nieco szerszej perspektywy niż kilkanaście godzin i SL rzędu 10-30 pips
Bardziej dni i SL rzędu 100-200 pips.

Any dips back under 1.4200 are definite buy-dips opportunities in my biased view.