Przykładowo budowa stadionu + infrastruktura to wartość 100 mln. Wielka komisja oferty na 100 mln odrzuca a wybiera najniższą za 60 mln z firmy kogucik. Ta zleca wykonanie kilku różnym podwykonawcom. Teraz zaczyna się kombinowanie - nie chodzi o stadion ale by wyrwać najwięcej kasiory i ją schować. Podwykonawcy są kozłami ofiarnymi bo narobią się za parę groszy. Firma kogucik ogłasza upadłość - wielka komisja zleca dokończenie stadionu, już poza przetargiem, teraz już w majestacie prawa oraz ze zdrowym rozsądkiem, komuś chętnemu. Koszt końcowy co najmniej 130 mln. //
Na całym świecie inwestycje publiczne są katalizatorem wzrostu gospodarczego...
Niestety nie u nas....
Pozdrawiam.
PRZETARGI-INWESTYCJE--POLSKA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości