fibo-oscylator pisze:Wydaje mi się, że te materiały głównie są nastawione na zapoznanie kogoś i krótki romans.Bo jak już poznam, co dalej? ciągnąć tą wyuczoną grę, bo gdy przestanę to mogę się okazać dla niej nudziarzem? A czy są jakieś "systemy" poprawiające prawdopodobieństwo znalezienia niuni która będzie się "podobała z charakteru" ?
Moim zdaniem nie rozumiesz jednej podstawowej rzeczy. Większość kobiet nie jest dziwkami.
Jeżeli ona idzie szybko z Tobą do łóżka, to dla niej coś znaczy, przeważnie bardzo dużo. Oczywiście są dziewczyny łatwe, które uprawiają seks z prawie każdym, ale nie o takie dziunie tutaj chodzi.
I tak, właśnie z krótkich romansów powstają fajne relacje. Ile małżeństw zaczęło się od seksu na pierwszej randce?:) Co więcej, dużo kobiet z góry skreśla mężczyzn, którzy nie potrafią wykorzystać szansy które one im dają. Na przykład jeżeli umawiasz się przez neta i na spotkaniu nie ma nawet pocałunku, to 95% kobiet już się z Tobą nie umówi na drugą randkę, bo po co?
Ona to rozumie prosto, nie chce mnie pocałować, nie podobam się i tyle.
Poza tym, i to warto podkreślić wyraźnie, dla mnie gra kończy się na spotkaniu. Gierki są dobre w necie, ewentualnie przez telefon, na spotkaniu ja stawiam na otwartość, bezpośredniość, odwagę i zdecydowanie. I szczerość. Jeżeli mam ochotę tylko na loda, a nie na związek, to o tym mówię. Kobiety potrafią docenić szczerość, przekonałem się o tym wielokrotnie.
Gierki są po to, aby ją zainteresować, aby spotkała się z Nami, a nie ze 100 innymi którzy do niej napisali, aby jej się chciało w ogóle ruszyć tyłek na spotkanie. A na spotkaniu przede wszystkim szczerość, w pewnych granicach oczywiście, ale na randce najlepiej być po prostu sobą, to jest zdecydowanie najlepsze podejście, a różne koncepcje testowałem.