Strategia Weekly S/R pytania

[jasonbourne]

Ale żeście się rozpisali.

Niektórych ludzi po prostu się nie traktuje poważnie. Jest to błędem.;)

Piotr, nie popełniaj błędów.;)

[jasonbourne]

I jak się toczy dalej ten związek?

Kontynuujesz małżeństwo z forexem, bierzesz rozwód czy raczej szukasz czegoś nowego na boku?

[Extra]

I jak się toczy dalej ten związek?

Kontynuujesz małżeństwo z forexem, bierzesz rozwód czy raczej szukasz czegoś nowego na boku?

Jason zamknąłeś wszystkie rachunki i tylko pracy się poświęcasz?

[fanboy]

byc moze autor dziennika po obejrzeniu serialu Braeking Bad postanowil zajac sie bardziej dochodowa dzialalnoscia niz jakies tam forexy

[jasonbourne]

Jason zamknąłeś wszystkie rachunki i tylko pracy się poświęcasz?

Wiesz, to raczej dziennik Piotra nie mój, więc powiem krótko.

Ostatnie trzy miesiące poświęciłem na życie zawodowo-towarzyskie, i rzeczywiście zero Fx.

Teraz mam większy luz, więcej czasu, i coś sobie od czasu do czasu zaczynam pykać moją najnowszą Czarodziejką 2.0, ale to tak z doskoku. Powoli zaczynam nowe badania, bo widzę jeszcze potencjał na zwiększenie skuteczności w jednym miejscu, ale to też w wolnych chwilach i w sumie bez wielkiego entuzjazmu. Ot, taka zabawa.

[pmleczko]

Fanboy, pomysł świetny ale nie ten poziom chemiczny. Posadziłem za to wszędzie Krasnodrzew pospolity. Rośnie bez problemu w każdych warunkach, nie potrzebuje nic poza spokojem a do tego mało kto wie jak wygląda
Jason, to nie dziennik. Możesz pisać co chcesz.
Ostatnio troszkę siedziałem i myślałem nad tym wszystkim i doszedłem do wniosku, że szukając pracy pogram na pałe jak kilka lat temu.
Sam pisałeś, że wtedy miałem najlepsze wyniki. Zobaczymy.
System jako taki, którym grałem jest ok i powinien zarabiać dalej. Natomiast jak to z automatami, wpadnie od czasu do czasu w okres trudny.
Gdybym dodał do niego element subiektywny, okres ten stałby się bardziej naturalny i płaski.
Pomyśle nad tym, natomiast obecnie gram na pałe.

[jasonbourne]

Ostatnio troszkę siedziałem i myślałem nad tym wszystkim i doszedłem do wniosku, że szukając pracy pogram na pałe jak kilka lat temu.Sam pisałeś, że wtedy miałem najlepsze wyniki. Zobaczymy.

No bo tak było i takie są fakty. Ale jednak granie subiektywne a granie na pałę to jednak dwie różne rzeczy.

Jeden z graczy (niestety nie pamiętam który) przedstawionych w książce "Mistrzowie..." Schwagera powiedział mniej więcej coś takiego: "Nie widzę nic złego w łamaniu zasad systemu transakcyjnego, jeżeli okoliczności tego wymagają."

Jak kiedyś nad tym myślałem, doszedłem do wniosku, że rzeczywiście można naciągać, czy nawet łamać zasady systemu, ale tylko i wyłącznie z powodów racjonalnych. NIGDY z emocjonalnych. Zakładając że umiemy odróżnić jedne od drugich.

Nie chcę tutaj rozpoczynać dyskusji na temat systemów mechanicznych i subiektywnych, jednak moim zdaniem subiektywność jako taka nie jest zagrożeniem, pod warunkiem że nie generuje problemów emocjonalnych. Tworzenie dobrego systemu zasadniczo sprowadza się do szukania przewagi, więc jeżeli naszą przewagą jest nasza intuicja, zdolność do np. do wybierania właściwego układu fal z wielu możliwości interpretacji, to niby czemu rezygnować z takiej przewagi?

Chociaż muszę przyznać, że paradoksalnie Czarodziejka 2.0 jest bardzo mechaniczna, ale w sumie tak samo wyszło.

[Extra]

Jason zamknąłeś wszystkie rachunki i tylko pracy się poświęcasz?

Wiesz, to raczej dziennik Piotra nie mój, więc powiem krótko.

Ostatnie trzy miesiące poświęciłem na życie zawodowo-towarzyskie, i rzeczywiście zero Fx.

Teraz mam większy luz, więcej czasu, i coś sobie od czasu do czasu zaczynam pykać moją najnowszą Czarodziejką 2.0, ale to tak z doskoku. Powoli zaczynam nowe badania, bo widzę jeszcze potencjał na zwiększenie skuteczności w jednym miejscu, ale to też w wolnych chwilach i w sumie bez wielkiego entuzjazmu. Ot, taka zabawa.

Zastanawiam się czy każdy może zostać traderem/inwestorem. Czy przychodzi taki moment ze zostawiasz tą zabawę i idziesz realizować inne pasje.

[fanboy]

no pewnie, jak juz zgarniesz gigazilion $ to przyjdzie czas, na inne pasje, na razie jak dla mnie to abstrakcyjne zmartwienie ;)