Witamy z powrotem. Pamiętam taką osobę, która pokazywała co i jak. Zdaje się MightOne jego nick był. Tyle, że nie da się wszystkiego wytłumaczyć, a bez tego cięzko zrozumieć osobie początkującej, bez doświadczenia. Fora mają wady i zalety, ale to raczej taka permanentna burza mózgów i testowanie swoich poglądów - czy wytrzymają napór innych użytkowników ;).Sfinxns pisze:Przez długi czas miałem nastawienie negatywne do wszystkich forum, dla mnie to maszynki do napędzania brokerom klientów, wynika to z czystej ludzkiej natury. Człowiek, który zarabia bardzo dobrze dzięki temu, że lata ćwiczył, męczył się i poświęcał tematowi raczej nie będzie chciał za darmo dzielić się z innymi swoją grą by świeżaki zarabiały krocie nie inwestując w to jednej tysięcznej tego życia, które zainwestował ten, który zarabia.
I ja też byłem bardzo na nie, drażniła mnie myśl, dokładnie taka, dlaczego mam próbować dawać wszystko na talerzu.
Odsetek traderów na zysku jest na forach mały, żeby było śmiesznie ich wątki to testy, próby czegoś nowego i chęć zajęcia czasu rozmową w temacie FOREX. Za to praktycznie nie widziałem by którakolwiek z tych osób, a znam kilka, pokazała ludziom na forum co i jak, czy też jak to u nich wygląda.
Temat jest nie szeroki jak rzeka, a długi jak ona :))
Ale moim zdaniem najlepsza jest mała grupka albo wręcz jedna osoba do pary, ale pozytywnie nastawiona do Ciebie i sceptycznie nastawiona do Twojego handlu. No nic, próbujmy dalej...
Ja dzisiaj w długich na AUD cały dzień. Do południa zamykałem AUD/JPY, w sesji US sprzedałem EUR/AUD...
http://prntscr.com/94jqrr