przez "trigger" rozumiem ostatnie potwierdzenie/spełnienie ostatniego warunku, który daje sygnał do pociągnięcia za spust i zajęcia pozycji. Wybacz, może zbyt technicznie i prosto podchodzę do tego. Być może zbyt prozaicznie i przyziemnie patrzę na to co zaproponowałeś.MaRCHeW pisze:Możesz tylko wyjaśnić co to jest "tigger"?
Skoro mamy model, który wszyscy widzieli i narysował go Grio to jest to dla mnie baza do dalszej nauki i wniosków. Natomiast moje pytanie dotyczyło takich właśnie drobnych aspektów technicznych, które czynią Twoje widzenie rynku bardziej przyswajalne. Przynajmniej na tym etapie. Ja rozumiem, że z Twojej perspektywy takie rzeczy mogą nie mieć znaczenia i zupełnie nie widzisz celowości w poruszaniu takich tematów.
Z drugiej strony, jak na razie, patrząc na model i na wykresy widzę po prostu zależność związaną z ustawieniem średnich, które musza być na podobnym etapie swojego cyklu na poszczególnych TF'ach. I w zasadzie sprowadza się to do tego, że najlepiej jak średnie osiągają ekstremum, co rynek uznaje za wyjście "po za zakres" i wtedy następuje negacja i odwrócenie spirali. Pytanie czy to jest widzenie 2D? Pytanie czy nie dopisujemy sobie pewnych mitologii do tego? Gdzie jest granica?
Grio pisze, że pomału uczy się dostrzegać coś o czym tu gadamy od początku. Spoko, naprawdę gratulacje. Grio możesz to jakoś opisać w jaki sposób zacząłeś dostrzegać trzeci wymiar? Po prostu siedziałeś parę godzin bez przerwy i się wpatrywałeś w ekran czy szukałeś czegoś konkretnego i to dostrzegłeś? Wiedziałeś czego szukać mniej więcej czy pojechałeś na żywioł?
Marchew, co byś zrobił na miejscu człowieka, który chce nauczyć się i zrozumieć Twoje podejście do rynku?
pozdro,
Freud