Luki weekendowe - fakty i mity
Luki weekendowe - fakty i mity
Po pierwsze trzeba zdefiniować pojęcie luki weekendowej. Nagminnie spotykam się z tym określeniem w odniesieniu do odstępu na wykresie między zamknięciem jednej świeczki a drugiej - na giełdzie najczęściej między zamknięciem jednej sesji i otwarciem drugiej, a na FX między zamknięciem w piątek i otwarciem w poniedziałek.
Sprawa na regulowanej giełdzie jest prosta. Notowania kończą się o godzinie X i otwierają o godzinie Y. Jest pełny, jeden arkusz zleceń realizowany wg jednoznacznych zasad (algorytmów) i wszystko jest jasne.
Na FX nie jest już tak różowo. Arkuszy zleceń jest pełno, do tego dark pool'e, koszty płynności, i inne cuda, których na giełdzie papierowej nie uświadczysz. Forex tak naprawdę nie zamyka się w weekend. Zamyka się Twój broker i setki innych brokerów. Zamyka się bank, w którym wymieniasz walutę. Ale operacje finansowe trwają - mimo, że nie w takiej ilości.
Więc czy dealer w banku też ma lukę, którą Ty widzisz na swoim FX-monitorze? No więc kto ma te luki i gdzie one są? I co w nich jest? Bo to przecież nie są czarne dziury...
Luki są u podmiotów, które nie funkcjonują w weekendy, nie przeprowadzają transakcji i nie prowadzą kwotowań.
Co jest w lukach? Najprawdopodobniej cała masa zleceń, które z powodu luki nie zostały zrealizowane, lub zostały zrealizowane po innej cenie. Tu jest bardzo ważny dylemat - czy są tam zlecenia, czy one wchodzą po pierwszej cenie otwarcia? I nie mam tu na myśli Twojego MT4, bo to jest fikcja. Mam na myśli arkusz zleceń dealera - prawdziwy rynek. Zauważcie, że luki powstają w pierwszym impulsie. Jeśli w ruchu jest siła, to rynek nie chce wracać po lukę. Jeśli siły nie ma, to luka jest fadowana w godzinach małej płynności - czyżby dealerzy celowo wracali po te ceny?
Na te i inne kwestie trzeba sobie odpowiedzieć żeby uciąć falę domysłów i powtarzanych zasłyszanych mitów nie popartych faktami. Myślę, że warto.
Sprawa na regulowanej giełdzie jest prosta. Notowania kończą się o godzinie X i otwierają o godzinie Y. Jest pełny, jeden arkusz zleceń realizowany wg jednoznacznych zasad (algorytmów) i wszystko jest jasne.
Na FX nie jest już tak różowo. Arkuszy zleceń jest pełno, do tego dark pool'e, koszty płynności, i inne cuda, których na giełdzie papierowej nie uświadczysz. Forex tak naprawdę nie zamyka się w weekend. Zamyka się Twój broker i setki innych brokerów. Zamyka się bank, w którym wymieniasz walutę. Ale operacje finansowe trwają - mimo, że nie w takiej ilości.
Więc czy dealer w banku też ma lukę, którą Ty widzisz na swoim FX-monitorze? No więc kto ma te luki i gdzie one są? I co w nich jest? Bo to przecież nie są czarne dziury...
Luki są u podmiotów, które nie funkcjonują w weekendy, nie przeprowadzają transakcji i nie prowadzą kwotowań.
Co jest w lukach? Najprawdopodobniej cała masa zleceń, które z powodu luki nie zostały zrealizowane, lub zostały zrealizowane po innej cenie. Tu jest bardzo ważny dylemat - czy są tam zlecenia, czy one wchodzą po pierwszej cenie otwarcia? I nie mam tu na myśli Twojego MT4, bo to jest fikcja. Mam na myśli arkusz zleceń dealera - prawdziwy rynek. Zauważcie, że luki powstają w pierwszym impulsie. Jeśli w ruchu jest siła, to rynek nie chce wracać po lukę. Jeśli siły nie ma, to luka jest fadowana w godzinach małej płynności - czyżby dealerzy celowo wracali po te ceny?
Na te i inne kwestie trzeba sobie odpowiedzieć żeby uciąć falę domysłów i powtarzanych zasłyszanych mitów nie popartych faktami. Myślę, że warto.
- MaRCHeW
- Moderator Forum
- Posty: 827
- Rejestracja: czwartek 08 mar 2012, 15:15
- skype: karol_marchewka
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Witam :)
Marcinie masz całkowitą rację. Na FX nie ma luk weekendowych bo FX jest czynny 24H przez 7 dni w tygodniu.
Jednak te strzały weekendowe, które my widzimy na wykresach jako luki bardzo często wywołują efekt ich "domykania", tak jakby rynek nie lubił próżni, a dzieje się tak z prostego powodu, o którym pisał Akhh:
Karol Marchewka
Marcinie masz całkowitą rację. Na FX nie ma luk weekendowych bo FX jest czynny 24H przez 7 dni w tygodniu.
Jednak te strzały weekendowe, które my widzimy na wykresach jako luki bardzo często wywołują efekt ich "domykania", tak jakby rynek nie lubił próżni, a dzieje się tak z prostego powodu, o którym pisał Akhh:
PozdrawiamTo akurat jest bardzo łatwe do wytłumaczenia - jest to obszar gdzie było niewiele zleceń. Niezrównoważenie rynku, duży ruch bez obrotu - brak wsparć/oporów w luce. Niewiele kapitału broni tych poziomów, nie ma psychologii.
Karol Marchewka
- Microbi
- Główny Moderator
- Posty: 1223
- Rejestracja: piątek 09 mar 2012, 16:12
- Lat na Forex: 5
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Dokładnie, nie raz pisałem na navi że nie na czegoś takiego jak luki, ale grochem o ścianę. Wystarczy z nudów wejść na DT czasami i ręce opadają. Muszą domknąć muszą , luka , luka, bez domknięcia nie dadzą rady itd i i cala masa bzdur.
Nie zarabiasz na FX ? Zmień nastawienie, nie kombinuj , to wszystko prostsze niż Ci się wydaje.
http://demotywatory.pl/1420500/Hulk-Im-your-father
http://demotywatory.pl/1420500/Hulk-Im-your-father
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Mały przykład z dzisiejszego otwarcia - która luka jest "tą" luką?
Kangur u brokera czynnego tak jak rynek międzybankowy i Kangur u "klasycznego" brokera detalistów:
Kangur u brokera czynnego tak jak rynek międzybankowy i Kangur u "klasycznego" brokera detalistów:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- Microbi
- Główny Moderator
- Posty: 1223
- Rejestracja: piątek 09 mar 2012, 16:12
- Lat na Forex: 5
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Co do tej luki :-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie zarabiasz na FX ? Zmień nastawienie, nie kombinuj , to wszystko prostsze niż Ci się wydaje.
http://demotywatory.pl/1420500/Hulk-Im-your-father
http://demotywatory.pl/1420500/Hulk-Im-your-father
- jasonbourne
- Pasjonat Forex
- Posty: 814
- Rejestracja: piątek 30 sie 2013, 15:13
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Mi się wydaje, że luka jest jedną z tych właściwości giełdy która na Forex aż tak dobrze się nie sprawdza albo się sprawdza po znaczących modyfikacjach. To się często zdarza, ja też tak robiłem przez długi czas, że czytasz jakąś książkę, jakąś teorię, dajmy na to właśnie o lukach, i już się wydaje że Forex musi być tak samo jak w książce. Niestety nie musi być tak samo.Microbi pisze:Dokładnie, nie raz pisałem na navi że nie na czegoś takiego jak luki, ale grochem o ścianę. Wystarczy z nudów wejść na DT czasami i ręce opadają. Muszą domknąć muszą , luka , luka, bez domknięcia nie dadzą rady itd i i cala masa bzdur.
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości."Jean Cocteau
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
To prawda, że same sieci pracują na okrągło.
Ale prawdą też jest, że przyjęło się, że handel kończy się w piątek wraz z zamknięciem NYSE, a otwiera w niedzielę ok 18-19 GMT.
Owszem, można próbować handlować w weekend. Tylko, że nie za bardzo jest z kim i taki handel nie ma sensu.
Tak więc po prostu ruch w sieciach zamiera na weekend mimo, że są techniczne możliwości kontynuacji.
A teraz, przyjmując, że lukę liczymy jako różnicę w cenie od ostatniego tiku dajmy na to EBS w piątek do pierwszego w niedzielę to owszem zdarza się często, że te luki są zamykane.
Z tym, że ja jako zamknięcie traktuję powrót ceny w przeciągu następnych paru, no może parunastu godzin.
Zamknięcie luki kilka dni później nie ma już nic wspólnego z samą luką - to po prostu zwykła zmienność rynku który często wraca.
Równie dobrze można sobie zrobić taką wirtualną lukę np. we wtorek i obserwować rynek czy wróci. Jestem pewien, że kiedyś wróci i "luka" będzie zamknięta
Ale wracając do samych luk - wszystko zależy od tego z jakiego powodu powstały. A tych jest przynajmniej kilka:
- nic specjalnie się nie wydarzyło, płynność na rynku jest żadna, za to dealerzy bankowi (którzy we wczesnych godzinach są niemalże jedynymi uczestnikami rynku) mają okazje popolować na stopy lub rozruszać go trochę żeby zarobić parę szybkich groszy. Koszt jest prawie żaden, ryzyko minimalne bo to oni kręcą lody. Jak uda im się zgadać to coś wykręcą. Takie luki szybko są zamykane, praktycznie tak szybko, jak ci dealerzy zgarniają swój zysk zanim wejdą na rynek pierwsze tłumy.
- coś się wydarzyło przez weekend. Tutaj pojawia się parę opcji:
a) coś zaskakującego, najczęściej niepokojącego lub budzącego strach. W takich sytuacjach luki są duże i wcale nie mają zamiaru się zamykać tak długo, aż obleci to przynajmniej ze dwie sesje. Ale jak już wszyscy przetrawią nowość i dojdą do wniosku, że nie ma co już się tym przejmować rynek kontruje całe zamieszanie i często domyka takie luki.
b) coś zaskakującego na tyle, że jest w stanie zmienić perspektywy na dłużej. Luki są wtedy duże i nie ma co myśleć o żadnym zamykaniu. Kiedyś Merv King tak załatwił funta, a mnie razem z nim
c) coś dużego ale nie zaskakującego - też luki bywają wtedy spore ale szybko są domykane. Bardzo często szybciej niż detaliści są w stanie się do tego dobrać.
To tak z grubsza. Może później podrzucę coś więcej.
Ale prawdą też jest, że przyjęło się, że handel kończy się w piątek wraz z zamknięciem NYSE, a otwiera w niedzielę ok 18-19 GMT.
Owszem, można próbować handlować w weekend. Tylko, że nie za bardzo jest z kim i taki handel nie ma sensu.
Tak więc po prostu ruch w sieciach zamiera na weekend mimo, że są techniczne możliwości kontynuacji.
A teraz, przyjmując, że lukę liczymy jako różnicę w cenie od ostatniego tiku dajmy na to EBS w piątek do pierwszego w niedzielę to owszem zdarza się często, że te luki są zamykane.
Z tym, że ja jako zamknięcie traktuję powrót ceny w przeciągu następnych paru, no może parunastu godzin.
Zamknięcie luki kilka dni później nie ma już nic wspólnego z samą luką - to po prostu zwykła zmienność rynku który często wraca.
Równie dobrze można sobie zrobić taką wirtualną lukę np. we wtorek i obserwować rynek czy wróci. Jestem pewien, że kiedyś wróci i "luka" będzie zamknięta
Ale wracając do samych luk - wszystko zależy od tego z jakiego powodu powstały. A tych jest przynajmniej kilka:
- nic specjalnie się nie wydarzyło, płynność na rynku jest żadna, za to dealerzy bankowi (którzy we wczesnych godzinach są niemalże jedynymi uczestnikami rynku) mają okazje popolować na stopy lub rozruszać go trochę żeby zarobić parę szybkich groszy. Koszt jest prawie żaden, ryzyko minimalne bo to oni kręcą lody. Jak uda im się zgadać to coś wykręcą. Takie luki szybko są zamykane, praktycznie tak szybko, jak ci dealerzy zgarniają swój zysk zanim wejdą na rynek pierwsze tłumy.
- coś się wydarzyło przez weekend. Tutaj pojawia się parę opcji:
a) coś zaskakującego, najczęściej niepokojącego lub budzącego strach. W takich sytuacjach luki są duże i wcale nie mają zamiaru się zamykać tak długo, aż obleci to przynajmniej ze dwie sesje. Ale jak już wszyscy przetrawią nowość i dojdą do wniosku, że nie ma co już się tym przejmować rynek kontruje całe zamieszanie i często domyka takie luki.
b) coś zaskakującego na tyle, że jest w stanie zmienić perspektywy na dłużej. Luki są wtedy duże i nie ma co myśleć o żadnym zamykaniu. Kiedyś Merv King tak załatwił funta, a mnie razem z nim
c) coś dużego ale nie zaskakującego - też luki bywają wtedy spore ale szybko są domykane. Bardzo często szybciej niż detaliści są w stanie się do tego dobrać.
To tak z grubsza. Może później podrzucę coś więcej.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 16 wrz 2013, 13:18 przez alx, łącznie zmieniany 2 razy.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
To o tych dzisiejszych lukach mowa:
http://www.forexlive.com/blog/2013/09/1 ... mber-2013/
Poza tym rezygnacja Summersa rodzi wiele pytań na które rynki muszą sobie najpierw odpowiedzieć. A ci którzy będą odpowiadać mieszkają głównie po drugiej stronie wielkiej wody, tak więc trzeba poczekać przynajmniej na poranną prasę w USA.
Trudno nawet oszacować szansę na zamknięcie tych luk. Nie stawiałbym na to zbyt wiele.
http://www.forexlive.com/blog/2013/09/1 ... mber-2013/
To jeszcze inny "typ luki" - zaskakujące wydarzanie w połączeniu z wcześniejszymi oczekiwaniami w tym samym kierunku. Pierwsze jest krótkoterminowe i szybko może wygasnąć. Ale te oczekiwania mają dłuższy horyzont czasowy i na razie nie dają podstaw do kontry.I always take such moves on their merits. It may have been exacerbated by the thin liquidity last night but the fact that we’re still at the levels now suggests there was an underlying tone for the prices to go where they have. If not then they would have reversed.
Poza tym rezygnacja Summersa rodzi wiele pytań na które rynki muszą sobie najpierw odpowiedzieć. A ci którzy będą odpowiadać mieszkają głównie po drugiej stronie wielkiej wody, tak więc trzeba poczekać przynajmniej na poranną prasę w USA.
Trudno nawet oszacować szansę na zamknięcie tych luk. Nie stawiałbym na to zbyt wiele.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- akhh
- Moderator Forum
- Posty: 4450
- Rejestracja: czwartek 07 cze 2012, 08:46
- skype: ComparicFX
- Lat na Forex: 12
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Co do luk można nieco teoretyzować z tym, że rynek jest jednak czynny i że technicznie nie jest to wcale luka etc.
Taką samą sytuację mamy na akcjach w USA. Na wielu spółkach można grać poza sesją "właściwą" i teoretycznie można powiedzieć, że luki nie ma bo przecież cały czas transakcje były.
Tylko co z tego, że były jeśli w trakcie sesji często przez minutę obrót jest większy niż przez te kilkanaście godzin poza sesją? Tak samo jest na FX - niby luki nie ma, ale zlecenia w trakcie były na tyle małe, że żaden kapitał poważniejszy nie mógł tym ruszać.
Stąd z technicznego punktu widzenia i psychologicznego śmiało można uznać, że luki istnieją.
Taką samą sytuację mamy na akcjach w USA. Na wielu spółkach można grać poza sesją "właściwą" i teoretycznie można powiedzieć, że luki nie ma bo przecież cały czas transakcje były.
Tylko co z tego, że były jeśli w trakcie sesji często przez minutę obrót jest większy niż przez te kilkanaście godzin poza sesją? Tak samo jest na FX - niby luki nie ma, ale zlecenia w trakcie były na tyle małe, że żaden kapitał poważniejszy nie mógł tym ruszać.
Stąd z technicznego punktu widzenia i psychologicznego śmiało można uznać, że luki istnieją.
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Z tego co kiedyś obserwowałem to płynność w weekend praktycznie znika. Zostają jakieś pojedyncze zlecenia po kilka milionów dość daleko od ostatnio zawartej transakcji i na tym koniec. Czyli praktycznie nic. I to się nie rusza aż do niedzieli wieczorem.
Co prawda miałem dostęp do agregowanych arkuszy zleceń z mniejszych sieci niż EBS ale gdyby były pomiędzy nimi istotne różnice to natychmiast znaleźliby się arbitrażyści i to zanim by się zakończyła ostatnia sekunda piątkowej sesji - to są rzeczy które są rozgrywane automatami w przeciągu pojedynczych milisekund.
Co prawda miałem dostęp do agregowanych arkuszy zleceń z mniejszych sieci niż EBS ale gdyby były pomiędzy nimi istotne różnice to natychmiast znaleźliby się arbitrażyści i to zanim by się zakończyła ostatnia sekunda piątkowej sesji - to są rzeczy które są rozgrywane automatami w przeciągu pojedynczych milisekund.
Ostatnio zmieniony wtorek 17 wrz 2013, 17:14 przez alx, łącznie zmieniany 1 raz.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- MaRCHeW
- Moderator Forum
- Posty: 827
- Rejestracja: czwartek 08 mar 2012, 15:15
- skype: karol_marchewka
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Witam :)
Pozdrawiam
Karol Marchewka
Dlatego, że prime brokerzy każą sobie słono płacić, za pozostawienie pozycji na weekend lub też klienci muszą dokonać fizycznej dostawy gotówki, jeśli chcą mieć pozycje pozostawione na weekend.alx pisze:Z tego co kiedyś obserwowałem to płynność w weekend praktycznie znika. Zostają jakieś pojedyncze zlecenia po kilka milionów dość daleko od ostatnio zawartej transakcji i na tym koniec. Czyli praktycznie nic. I to się nie rusza aż do niedzieli wieczorem.
Pozdrawiam
Karol Marchewka
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
? Reuters każe sobie dostarczyć kasę za otwarte zlecenie przez weekend? Niby dlaczego? Przecierz to tylko platforma gdzie dwie strony zawierają transakcje, a potem rozliczają ją już pomiędzy sobą.MaRCHeW pisze:Dlatego, że prime brokerzy każą sobie słono płacić, za pozostawienie pozycji na weekend lub też klienci muszą dokonać fizycznej dostawy gotówki, jeśli chcą mieć pozycje pozostawione na weekend.
Pozdrawiam
Karol Marchewka
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- MaRCHeW
- Moderator Forum
- Posty: 827
- Rejestracja: czwartek 08 mar 2012, 15:15
- skype: karol_marchewka
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Witam :)
Pozdrawiam
Karol Marchewka
Ja piszę o prime brokerach, czyli brokerach rozliczających transakcje.alx pisze:? Reuters każe sobie dostarczyć kasę za otwarte zlecenie przez weekend? Niby dlaczego? Przecierz to tylko platforma gdzie dwie strony zawierają transakcje, a potem rozliczają ją już pomiędzy sobą.MaRCHeW pisze:Dlatego, że prime brokerzy każą sobie słono płacić, za pozostawienie pozycji na weekend lub też klienci muszą dokonać fizycznej dostawy gotówki, jeśli chcą mieć pozycje pozostawione na weekend.
Pozdrawiam
Karol Marchewka
Pozdrawiam
Karol Marchewka
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Nie rozumiem: kto ma słono płacić jakiemu brokerowi za trzymanie pozycji przez weekend: Bank? Fundusz hedgingowy? Ja?
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- MaRCHeW
- Moderator Forum
- Posty: 827
- Rejestracja: czwartek 08 mar 2012, 15:15
- skype: karol_marchewka
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Witam :)
Pozdrawiam
Karol Marchewka
Alx, to nie jest tak, że jak masz platfomę to gracze sami między sobą się rozliczają. Musi być instytucja rozliczająca, a nią jest prime broker, a on także musi się zabezpieczać bo w weekendy mogą się dziać różne rzeczy od kataklizmów po wojny itp. sprawy. Dlatego opłaty są wysokie lub też można dostarczyć fizycznie pieniądze na pokrycie otwartych pozycji.alx pisze:Nie rozumiem: kto ma słono płacić jakiemu brokerowi za trzymanie pozycji przez weekend: Bank? Fundusz hedgingowy? Ja?
Pozdrawiam
Karol Marchewka
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Na rynku międzybankowym uczestnicy rozliczają się bezpośrednio. W ramach zawartych umów linii kredytowych.
Barclays kupuje od HSBC, HSBC sprzedaje UBS, BIS kupuje od Deutsche i Commerzbank...
Pozycje ich klientów nie mają z tym nic wspólnego. W ogóle żadne pozycje nie mają z tym nic wspólnego - to są tylko transakcje.
Barclays kupuje od HSBC, HSBC sprzedaje UBS, BIS kupuje od Deutsche i Commerzbank...
Pozycje ich klientów nie mają z tym nic wspólnego. W ogóle żadne pozycje nie mają z tym nic wspólnego - to są tylko transakcje.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- MaRCHeW
- Moderator Forum
- Posty: 827
- Rejestracja: czwartek 08 mar 2012, 15:15
- skype: karol_marchewka
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Witam :)
Jednakże w przypadku weekendów ryzyko ekspozycyjne jest zbyt duże ponieważ mogą zajść różne czynniki losowe, które mogą spowodować, że przekroczona zostanie wartość zawartych umów kredytowych. Dlatego pobierane są opłaty lub dostarczana jest fizyczna gotówka.
Gdzieś miałem link gdzie było to bardzo ładnie rozpisane, ale kurde nie mogę go znaleźć
Pozdrawiam
Karol Marchewka
Dokładnie i są oni prime brokerami, rozliczającymi transakcje także mniejszych instytucji w ramach umów linii kredytowych.alx pisze:Na rynku międzybankowym uczestnicy rozliczają się bezpośrednio. W ramach zawartych umów linii kredytowych.
Barclays kupuje od HSBC, HSBC sprzedaje UBS, BIS kupuje od Deutsche i Commerzbank...
Pozycje ich klientów nie mają z tym nic wspólnego. W ogóle żadne pozycje nie mają z tym nic wspólnego - to są tylko transakcje.
Jednakże w przypadku weekendów ryzyko ekspozycyjne jest zbyt duże ponieważ mogą zajść różne czynniki losowe, które mogą spowodować, że przekroczona zostanie wartość zawartych umów kredytowych. Dlatego pobierane są opłaty lub dostarczana jest fizyczna gotówka.
Gdzieś miałem link gdzie było to bardzo ładnie rozpisane, ale kurde nie mogę go znaleźć
Pozdrawiam
Karol Marchewka
- Mighty Baz
- Gaduła
- Posty: 289
- Rejestracja: poniedziałek 12 mar 2012, 13:47
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
a propos magicznych luk...polecam ksiązkę http://www.gandalf.com.pl/b/potega-irracjonalnosci/ , idealnie pasuje do forexu.
"Dan Ariely, profesor ekonomii behawioralnej na Duke University, uznany przez magazyn "Fortune" za jednego z 10 światowych guru biznesu, obala powszechnie przyjęte założenie, że ludzie zasadniczo postępują racjonalnie. Zestawiając wnioski płynące z codziennych doświadczeń z wynikami eksperymentów, wyjaśnia, w jaki sposób oczekiwania, emocje, normy społeczne i inne niewidzialne, pozornie nielogiczne siły odbijają się na naszej umiejętności logicznego myślenia. Odkrywa, że nasze nieprzemyślane zachowania nie są ani przypadkowe, ani bezsensowne. Są systematyczne i przewidywalne - dlatego można powiedzieć, że jesteśmy przewidywalnie irracjonalni. Ariely wyjaśnia, w jaki sposób możemy wyrwać się ze szkodliwych schematów myślowych i zacząć podejmować lepsze decyzje."
"Dan Ariely, profesor ekonomii behawioralnej na Duke University, uznany przez magazyn "Fortune" za jednego z 10 światowych guru biznesu, obala powszechnie przyjęte założenie, że ludzie zasadniczo postępują racjonalnie. Zestawiając wnioski płynące z codziennych doświadczeń z wynikami eksperymentów, wyjaśnia, w jaki sposób oczekiwania, emocje, normy społeczne i inne niewidzialne, pozornie nielogiczne siły odbijają się na naszej umiejętności logicznego myślenia. Odkrywa, że nasze nieprzemyślane zachowania nie są ani przypadkowe, ani bezsensowne. Są systematyczne i przewidywalne - dlatego można powiedzieć, że jesteśmy przewidywalnie irracjonalni. Ariely wyjaśnia, w jaki sposób możemy wyrwać się ze szkodliwych schematów myślowych i zacząć podejmować lepsze decyzje."
DAYTRADER
外汇交易是简单
外汇交易是简单
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Nie ma co teoretyzować..
Żeby być precyzyjnym trzeba by znać wszystkie sesje i nałożyć na siebie.. z każdego fxowego instrumentu..
Zatem jest kwotowanie to nie ma luki.. jedank wycena w czasie nie oznacza kwotowania.. brak toak owego to luka.. niejako słuszne jest więc ja uznać i tak owe są... tyle że my nie mamy dostępu do ceny, po jakich następują rozliczenia i wyceny poza okresami roboczymi.. dla wielu stają się wirtualne.
Do niedawna myślałem, że EBS/Reuters jest wiodące dla start stop sesji.. ale okazuje się, że w bankach systemy chodzą ciągle (kwotują) z widełkami, tyle że dane wychodzą do świata wciąż na zasadach EBS/R.
Żeby być precyzyjnym trzeba by znać wszystkie sesje i nałożyć na siebie.. z każdego fxowego instrumentu..
Zatem jest kwotowanie to nie ma luki.. jedank wycena w czasie nie oznacza kwotowania.. brak toak owego to luka.. niejako słuszne jest więc ja uznać i tak owe są... tyle że my nie mamy dostępu do ceny, po jakich następują rozliczenia i wyceny poza okresami roboczymi.. dla wielu stają się wirtualne.
Do niedawna myślałem, że EBS/Reuters jest wiodące dla start stop sesji.. ale okazuje się, że w bankach systemy chodzą ciągle (kwotują) z widełkami, tyle że dane wychodzą do świata wciąż na zasadach EBS/R.
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Luki weekendowe - fakty i mity
Cześć Reptile, super że wpadłeś
Jak widzę z szarżą rozprawiłeś się z wieloma wątkami
Jak widzę z szarżą rozprawiłeś się z wieloma wątkami
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości