Dlaczego forex, rynki finansowe?

[reptile]

viewtopic.php?f=5&t=1627&p=20719#p20719

Chora sytuacją jest gdy taki współczynnik zdolnych ludzi idzie do branży by wymyślać nowe CDS opcje na kontrakty futures czy inne niepotrzebne nikomu rzeczy.

Odpowiedź jest chyba dość prosta.. lewar.. tudzież możliwości zysków.
Gdyby wprowadzić tax na banki itd.. to nie byłoby takiego rozrostu rynku finasowego.. konkurencja skupiła by się nie na tym kto ma większy kapitał finansowy tylko intelektualny.

I wróciłyby te piękne czasy.. z wizjami "lotów na taczkach po minerały na księżycu"
Znaczy każdy by się brał do ciężkiej pracy i rachunków a nie kombinowania.. z kim się tu dogadać, żeby kogoś wyebać.. a raczej dogadać żeby coś zrobić!

Kiedy nie mam pomysłów na biznes to fx i etc.. ale to lenistwo! Wygoda..

Lobbuję za podatkami na banki!
Nowe instrumenty nie zasilają pomysłów tylko stwarzają ryzyko aby je pogrzebać w tak owym. Duży kapitał to nowy monopol.. to nie dbanie o rynek..

[Tommip]

Płna zgoda.Problem tylko taki że najlepsi lobbyści to ci z branży finansowej.
Opodatkowanie każdej transakcji podatkiem Tobina jest najlepszym wyjściem.Zanim ktokolwiek dokona transakcji pomysli kilkukrotnie.

[reptile]

Najazd na Bruksele i po lobbystach : ) Listy do premierów itd.. Anonymous.. i wuala Tobin wskrzeszony.
Opodatkowanie dodatkowo zwróci uwagę na kulturę społeczeństwa.

viewtopic.php?f=5&t=1627&p=20719#p20698

To co... lobbujemy?

[akhh]

Jest w tym dużo prawdy. Wiele z najlepszych umysłów jest przyciąganych przez rynek finansowy i jest to ze szkodą dla gospodarki a nawet można powiedzieć ogólnie świata.

Widzę to na swoim przykładzie (chociaż rzecz jasna najlepszym umysłem się nie nazwę przez wrodzoną skromność ;) Pracowałem jako inżynier, moje działania bezpośrednio przekładały się na produkcję, konkurencyjność etc.

Jednak rynki finansowe dawały zupełnie inne możliwości i musiałem wybrać.
Swoją drogą dlatego też portal jest pewną odskocznią od samego grania na rynkach i bycia w pewnym stopniu pasożytem.

Podatek od transakcji finansowych - może dla pewnych instytucji czemu nie. Ale obawiam się, żę byłby to strzał w stopę a rynki i tak znajdą jakiś sposób, czy niszę żeby go nie płacić. Straci przysłowiowy Kowalski czy Brown bo spready się zwiększą, płynność zmniejszy etc.

[Tommip]

reptile-ale w UE podatek Tobina (generalnie nazwali to podatkiem transakcyjnym czy bodaj dosyć szumnie ,,podatkiem od spekulacji'') już jest wprowadzany,ostatnio we Włoszech więc u nas lobbować nie trzeba ;-).Zostają 2 wyjścia:nie handlować w ogóle i nie napędzać tej piekielnej machiny,albo handlować tam gdzie podatek już jest ale jest i płynność (Korea,H-K).
Ja wybrałem to drugie choć poważnie zastanawiam się i nad pierwszym wariantem-a przynajmniej ograniczam aktywność do minimum.

Płynność i tak jest tam bardzo duża,koszta (podatki +spread + prowizja)stanowią jakoś łącznie 30 do 50 % % samych tylko prowizji bez spreadu płaconych na GPW (mówię o rynku akcji ).Za to nikt nie szarpie rynkiem jak poparzony,nie ma piętnastu ruchów powrotnych zanim wystąpi trend itp.Stabilność i rozsądek-każdy dobrze przemysli wszystko zanim dokona transakcji.

Elementem który przyciągał do tego sektora ludzi w UK i US były płace -gigantyczne premie i wysoka płaca już od początku.Wystarczyło że premie zostały na stabilnym poziomie...i nastąpił odpływ.Ale i tak branża wyciąga to co najlepsze z gospodarczego krwioobiegu a lobbyści w D.C i ,,obrotowe'' drzwi miedzy instytucjami rządowymi a finansowymi nie pozwalają na nic rozsądnego.

[reptile]

Co wy z tymi spreadami i prowizjami.. sprawa jest prosta.. bedą musieli się dopasować.
Ja wciąż podatku nie płace.. to nie oznacza, że chcę, ale jest pewna dysproporcja..
Zobaczcie też inne opinie..
viewtopic.php?f=59&t=1185#p1792
wg zz miałoby wzrosnać bezrobocie.. zobaczcie jak za robotę się złapaly darmozjady z OFE! Tudzież akwizytatorzy po zakazie akwizycji na wcześniejszych zasadach.. rynek myśli.. te tysiace biurokratów które tylko produkują kruczki, gwiazdki.. to żerowanie na nieinformowaniu.. to jak wrzucić chomika do jego bębna.
Banki nie myślą tak jak my..
viewtopic.php?f=59&t=1185#p1883
One myślą za nas.. na swoje korzyści..

W sumie nie chodzi mi o tyle o FTT co o miejsce gdzie jsetem... chodzi o to, że przez finanse.. ludzie kombinują jak nadać wartość czemuś przy pomocy triku systemowego.. szukając luki zamiast w naturalnym modelu.
Miałem niejaką większą przerwę od tradingu przez ok 6mcy -50% aktywności.. i myślę, sobie.. no może mniej zarobiłem, ale więcej dobrego..
Po miesiącu luzu zaczałem myśleć.. jak obrzydzić ludziom finanse i zniechęcić ich do nich w taki sposób aby.. wiecie..

Handlowanie tam gdzie podatek już jest nie wiele da..bo ryn.fin już jest napęczniały.. ale racjonalność ma swoje zalety.. właśnie w tym co piszesz.. widzi się w tym rozsądek.. kupienie czegoś tam oznacza głosowanie za tak.. interesuje mnie to.. zaś pusta spekulacja ala hft itd.. robi nic..

Istota jest też w tym, że podatek to i tak za mało.. na te kierunki. Ale też.. z tego powodu za nasze próbowano regulować to co za te regulacje nie płaciło za wiele.. a nami rządziło..

viewtopic.php?f=59&t=1185#p9133
Gdzie wtedy wpłynie kasa? Na rynek.. do ludzi..

A takie tam.. hipokryzje troche..

Ej.. przeczytał z wczoraj na dziś reptajl całe forum.. nudy.. bzdety nie bzdety..

[zzz]

reptile, ja nie mam nic przeciwko obciążeniu banków podatkami.
Problem polega na czymś innym,pod płaszczykiem podatków dla banków // którego one i tak nie zapłacą ponieważ przenoszą serwery i spółki tam gdzie nie ma tego podatku// wprowadzają ten podatek nie dla banków tylko dla zwykłych ludzi np. 20 pipsów od każdej transakcji oznacza że Ty zapłacisz,Twój fundusz inwestycyjny zapłaci,Twój fundusz emerytalny zapłaci,oraz wszelkie inne Twoje fundusze.
Dlaczego FX i rynki finansowe?.
Nie dla lewara czy zysków,a dla możliwości budowania poważnej i cennej wartości dodanej.
A,motywy są oczywiste dlaczego to się będzie rozwijało i pisałem o tym tutaj
viewtopic.php?f=5&t=1627&p=20776#p20776

Pozdrawiam