mistrzowie PA nie prognozują

[nowohuciak]

Przeglądałem ostatnio wiele szkoleń PA.I jednej rzeczy nie umiem zrozumieć.Mistrzowie PA nagminnie twierdzą,że nie prognozują,a jedynie idą za ceną.Oświećcie mnie jak to możliwe?Zlecam BUY i co?Nie spodziewam się wzrostów?Nie przewiduję wzrostów?Nie prognozuję wzrostów? Takie nieprognozowalne przewidywania lub nieprognozowalne spodziewanie się wzrostów to chyba oksymorony!!!?Niech mnie ktoś przytuli bo zgupłem.A może to tylko wina tłumaczy-szkolenia były tylko po polsku.Pozdrawiam TH.

[jasonbourne]

Poczytaj Van Tharpa to zrozumiesz.

[Marcin_N]

Pewne rzeczy są upraszczane do bólu. Zawieranie transakcji X oznacza "nadzieję" (jakkolwiek to nazwać) na konkretny ruch w kierunku profitów. Z czego ta nadzieja wynika? Z określonego układu świeczki, n-świeczek, stopnia nachylenia swingu, relacji n-swingów, pozycji wskaźnika, wzajemnego układu n-wskaźników, nieważne, wtedy nie ma prognozowania, tylko założenie, że odpowiednia ilość układów przyniesie odpowiedni profit by pokryć stratę i wyjść na swoje. W tym sensie nie prognozują, tylko przyjmują określone - lepiej lub gorzej sprawdzone - założenie logiczne.

[nowohuciak]

Van Tharpa przeczytałem i to nie raz.Marcin to lepiej tłumaczy od Van Tharpa.Choć i tak cały ten jego zawiły wywód oznacza,że to nieprognozowanie to jednak prognozowanie.Prognozowanie ,że prawdopodobieństwo wzrostów do TP jest większe niż prawdopodobieństwo spadków do SL.oczywiście można te prawdopodobieństwa korygować o proporcje Wartości TP/SL,ale to nadal prognozowanie.Inaczej nie było by konkretnej,zdeterminowanej decyzji-po ocenie wykresu,tylko rzut monetą i adekwatna do tego rzutu decyzja,bez patrzenia na wykres.Pozdrawiam TH.

[akhh]

Ja to tłumaczę tak na podstawie tego co gram sam:

Mam ustalone miejsca, w których cena może zareagować.

Jeśli cena rzeczywiście reaguje i pojawia się sygnał to dopiero otwierana jest pozycja - nie ma przewidywania z góry, cena tutaj musi odbić. Jeśli poziom zostanie przebity to wręcz zamiast longa można zagrać shorta.

Stąd nie jest to przewidywanie tylko reagowanie na to, co pojawiło się na wykresie.

[jackub]

Mój ulubiony "mysliciel" forex mówi tak... masz cenę zbliżającą sie do S/R... może dotrze do niego a może nie, ale jak juz dotrze, to masz co najmniej 10 mozliwych scenariuszy rozwinięcia sie tej akcji, każdy z nich to 10% szansy realizacji. Przewidywanie więc co cena zrobi , własnie ma taką szansę powodzenia. Poczekaj więc co cena zrobi, jak się rozwinie akcja i odpowiednio zareaguj.
Forex to gra prawdopodobienstw, w tym sensie przewidywanie co cena zrobi ma sens ALE musisz sobie zdawać jakie masz prawdopodobienstwo że zrobi to co ty oczekujesz, prawdopodobieństwo że to zrobi jest zazwyczaj małe więc może skupianie się na przewidywaniu nie jest warte wysiłku. Z drugiej strony bardzo często fiksujemy się na okreśłonym sposobie reakcji ceny, nadajemu mu sami większą dozę prawdopodobienstwa niz w rzeczywistości istnieje , a wtedy
Chyba się trochę mądrzę....

[oldT]

Mistrzowie PA nagminnie twierdzą,że nie prognozują,a jedynie idą za ceną.

Prognozują kierunek ruchu , bo inaczej otwieranie pozycji nie miałoby oczywiście żadnych podstaw. Sednem tego podejścia jest natomiast absolutnie obojętne podejście do swojej prognozy. Mówiąc wprost nie należy się do niej przywiązywać. Obserwując rozwój ruchów ceny należy tworzyć scenariusze , które za każdą świecą są weryfikowane (trochę jak w szachach). Błędny scenariusz jest beznamiętnie i bez emocji anulowany co ma fundamentalne znaczenie jeśli otworzyłeś pozycję, spodziewając się jakiegoś zachowania rynku a ono się nie realizuje bo rynek rysuje inny scenariusz. Szczerze polecam znakomitą książkę "W transie inwestowania" Marka Douglasa w zasadzie poświęconą tej właśnie sprawie. Jej główne przesłanie sprowadza się do 5 podstawowych zasad:

• 1. Wszystko może się zdarzyć
  2. Nie musisz wiedzieć, co stanie się w następnej kolejności, żeby zarabiać pieniądze.
  3. Dla każdego setupu, definiującego przewagę, istnieje losowy rozkład sukcesów i porażek
  4. Przewaga nie jest niczym więcej jak tylko wskazaniem większego prawdopodobieństwa
  5. Każda chwila na rynku jest wyjątkowa i na rynku zawsze są nieznane siły

Na twoje pytanie Douglas ma prostą odpowiedź - możesz prognozować ruch ceny, ale nie możesz wiedzieć że taki właśnie będzie (wiedzieć w sensie najbardziej podstawowym i fundamentalnym oznaczającym pewność). Brak przywiązanie i kurczowego trzymania się swojego zdania znakomicie obniża poziom emocji pozwalając na chłodną analizę zachowania rynku. Jeśli niczego nie spodziewałeś się po rynku i cały czas masz w świadomości zasadę , że wszystko może się zdarzyć to twój tok myślenia nie będzie zakłócany paraliżującym strachem czy chciwością. Douglas twierdzi, że najlepsi podlegają tym samym emocjom i nie zwalczają ich nadludzką siłą woli. Ich sposób polega na pogodzeniu się z naturą rynku, nie oczekiwaniem, że rynek zrobi to co oni zaplanowali a tym samym żadne zachowanie rynku nie jest w ich oczach groźne. Bądź na rynku czujny i drapieżny, ale jak w walce nie miej mięśni napiętych do granic wytrzymałości. Osobiście po wielu latach takie podejście do niepewności na rynku uznaję za jedyne nie niszczące psychiki.

[kruczek]

Ciekawie też do tego Al Brooks podchodzi.
Jeśli uważasz że masz całkowitą pewność dla dane sytuacji to obiektywnie na rynku jest ona pewna w 60%.

[zzz]

Spam

Edit: Akhh

[nowohuciak]

bardzo fajne odpowiedzi na moje pytanie.Wszystkim powyżej wielkie dzięki,jestem dzięki Wam znowu ciut madrzejszy.Douglasa na pewno przeczytam.Mądrz się jackub madrz,chętnie skorzystam z Twojego mądrzenia :-) Pozdrawiam TH

[Marcin_N]

Dziś o 19:00 Akhh prowadzi webinar o Price Action w ramach cyklu webinariów u XM: http://comparic.pl/webinar-price-action-forex-trading/

Tymczasem zapraszam do dyskusji na temat technik PA - świeczek, układów, formacji, wsparć, oporów, etc.