Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zrobić
- jasonbourne
- Pasjonat Forex
- Posty: 814
- Rejestracja: piątek 30 sie 2013, 15:13
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Warszawa
Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zrobić
Do 15.01.15 debet na potencjalnym rachunku inwestycyjnym wydawał się tak mało prawdopodobny, że pewnie nikt nawet o tym nie myślał. Jednak teraz to wygląda zupełnie inaczej, bo przecież nawet najlepszy money managment nie uchroni nikogo w sytuacji luki wielkości kilku tysięcy pipsów. A co będzie jak ruch wyniesie nie 3000 a 100000 pipsów? To przecież będzie armageddon i jak ktoś będzie miał pecha, będzie spłacać długi do końca życia.
Czy rzeczywiście trzeba żyć w takim strachu? Czy w Polsce nie można grać na Forex tak jak za granicą? Czy rzeczywiście nie można z tym nic zrobić?
Czy rzeczywiście trzeba żyć w takim strachu? Czy w Polsce nie można grać na Forex tak jak za granicą? Czy rzeczywiście nie można z tym nic zrobić?
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości."Jean Cocteau
- akhh
- Moderator Forum
- Posty: 4450
- Rejestracja: czwartek 07 cze 2012, 08:46
- skype: ComparicFX
- Lat na Forex: 12
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Oczywiście, że można.
Wybierasz brokera, który gwarantuje Ci brak debetu na koncie. Jest ich sporo, mają może troszkę wyższe spready, ale już są na tak wysokim poziomie, że są lepsi niż najlepsi brokerzy jeszcze kilka lat temu.
Oczywiście, że łatwo przyzwyczaić się do spreadów po 1pips na krosach, ale tacy brokerzy mimo wyższych kosztów, pozwalają spać spokojnie.
Poza tym wystarczy jedna niespodziewana sytuacja (to nie musi być coś tak wielkiego, ale wystarczą większe newsy) żeby dostać u tych brokerów z najniższym spreadem taki poślizg że wyrówna wyższe koszty u brokera bez możliwości debetu.
Wybierasz brokera, który gwarantuje Ci brak debetu na koncie. Jest ich sporo, mają może troszkę wyższe spready, ale już są na tak wysokim poziomie, że są lepsi niż najlepsi brokerzy jeszcze kilka lat temu.
Oczywiście, że łatwo przyzwyczaić się do spreadów po 1pips na krosach, ale tacy brokerzy mimo wyższych kosztów, pozwalają spać spokojnie.
Poza tym wystarczy jedna niespodziewana sytuacja (to nie musi być coś tak wielkiego, ale wystarczą większe newsy) żeby dostać u tych brokerów z najniższym spreadem taki poślizg że wyrówna wyższe koszty u brokera bez możliwości debetu.
- grubaspekula
- Stały Bywalec
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela 18 sty 2015, 17:30
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Akhh pisze:Oczywiście, że można.
Wybierasz brokera, który gwarantuje Ci brak debetu na koncie. Jest ich sporo, mają może troszkę wyższe spready, ale już są na tak wysokim poziomie, że są lepsi niż najlepsi brokerzy jeszcze kilka lat temu.
Oczywiście, że łatwo przyzwyczaić się do spreadów po 1pips na krosach, ale tacy brokerzy mimo wyższych kosztów, pozwalają spać spokojnie.
Poza tym wystarczy jedna niespodziewana sytuacja (to nie musi być coś tak wielkiego, ale wystarczą większe newsy) żeby dostać u tych brokerów z najniższym spreadem taki poślizg że wyrówna wyższe koszty u brokera bez możliwości debetu.
Teraz ludzie będą pilniej na to zwracać uwagę. Bossa i inni stracą w dłuższym terminie. Co do tego nie mam wątpliwości. Ich postawa jest dla mnie rozczarowaniem delikatnie mówiąc.
- Wirus
- Stały Bywalec
- Posty: 73
- Rejestracja: środa 10 paź 2012, 18:30
- skype: Wirus
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Myślałem, a nawet ostrzegałem na Nawigatorzejasonbourne pisze:Do 15.01.15 debet na potencjalnym rachunku inwestycyjnym wydawał się tak mało prawdopodobny, że pewnie nikt nawet o tym nie myślał.
http://forex-nawigator.biz/forum/przecz ... 19096.html
ale mnie zbanowano :-> Oczywiście, nie za ten konkretnie wpis.
A jak pisałem o gwarantowanych SL w XTB, to mnie wyśmiewano; teraz sami na to wpadli :->
Tak tylko, chciałem się pożalićZałóżmy, że strefa euro wychodzi z kryzysu, siła waluty rośnie, wszyscy siedzą w longach na EUR/USD. Nagle w Niemczech dochodzi do przewrotu, Kanclerz ginie w zamachu, władzę obejmuje skrajna prawica, żeby nie rzec faszyści, która ogłasza, że Niemcy zawsze miały dobrą walutę, więc po co im euro, więc od tej chwili rezygnują z niego i wprowadzają Nową Markę Niemiecką.
Wartość Wspólnej Waluty leci na zbity pysk, za jednego dolara trzeba już dać 100 euro, a to jeszcze nie koniec. Wszyscy chcą sprzedawać, nikt nie chce kupować. Czyli Stop Loss nie zadziała, bo nie będzie transakcji przeciwstawnej (pomijam gwarancje SL u niektórych brokerów). Nie zadziała również MC, przynajmniej w ECN, bo nie postawi transakcji przeciwstawnej - brak chętnych do kupna.
Czy zatem może powstać na rachunku brokerskim w zasadzie nieograniczony debet? Niestety, może.
- jasonbourne
- Pasjonat Forex
- Posty: 814
- Rejestracja: piątek 30 sie 2013, 15:13
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
A są tacy w Polsce?Akhh pisze:Oczywiście, że można.
Wybierasz brokera, który gwarantuje Ci brak debetu na koncie. Jest ich sporo, mają może troszkę wyższe spready, ale już są na tak wysokim poziomie, że są lepsi niż najlepsi brokerzy jeszcze kilka lat temu.
Z drugiej strony, jak się nad tym zastanowić, zawsze myślałem że jak będę grać w Polsce pieniądze na depo będą bezpieczniejsze. Bo jest przecież KNF, i teoretycznie się wydaje że jak się pojawią większe problemy, to łatwiej będzie wyjaśnić. W praktyce okazuje się że jak na razie granie w Polsce jest zdecydowanie mniej rozsądne niż za granicą.
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości."Jean Cocteau
- damiantrader
- Stały Bywalec
- Posty: 71
- Rejestracja: czwartek 01 sie 2013, 21:12
- Lat na Forex: 5
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Cityindex tak ma jak pamiętam . Grałem kiedyś unich .
- jasonbourne
- Pasjonat Forex
- Posty: 814
- Rejestracja: piątek 30 sie 2013, 15:13
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Idąc po najmniejszej linii oporu można grać po prostu w XM, na pewno lepiej niż w Bossa czy XTB ze względu na debety, ale jeszcze sobie poszukam.
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości."Jean Cocteau
- akhh
- Moderator Forum
- Posty: 4450
- Rejestracja: czwartek 07 cze 2012, 08:46
- skype: ComparicFX
- Lat na Forex: 12
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Tutaj jest lista brokerów, którzy wyzerowali ujemne depozyty. Jeśli stało się to po tak ekstremalnych wydarzeniach, można z dużą pewnością spodziewać się, że nie powinien zdarzyć się debet w innych przypadkach.
Jak dla mnie, reszta brokerów jest spalona:
http://forexmagnates.com/covered-broker ... hf-crisis/
Jak dla mnie, reszta brokerów jest spalona:
http://forexmagnates.com/covered-broker ... hf-crisis/
- grubaspekula
- Stały Bywalec
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela 18 sty 2015, 17:30
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
I jeszcze jedna kwestia. Na rachunkach nie można trzymać zbyt dużej kasy bo całą ci ją wyzerują i jaka będzie pociecha nawet z darowania debetu. A czasami trzymałem sporą kwotę.
- Microbi
- Główny Moderator
- Posty: 1223
- Rejestracja: piątek 09 mar 2012, 16:12
- Lat na Forex: 5
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Czy z rodzimych brokerów ktoś wyzerował debety czy nie ? Bo na to wygląda że nasi jak zwykle mają w poważaniu całość.
Nie zarabiasz na FX ? Zmień nastawienie, nie kombinuj , to wszystko prostsze niż Ci się wydaje.
http://demotywatory.pl/1420500/Hulk-Im-your-father
http://demotywatory.pl/1420500/Hulk-Im-your-father
- jasonbourne
- Pasjonat Forex
- Posty: 814
- Rejestracja: piątek 30 sie 2013, 15:13
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Ja pozwoliłem sobie napisać e-maila w tej sprawie do KNF, ja nie odpowiedzą można jeszcze chyba do UOKiK.Microbi pisze:Czy z rodzimych brokerów ktoś wyzerował debety czy nie ? Bo na to wygląda że nasi jak zwykle mają w poważaniu całość.
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości."Jean Cocteau
- psychologtlumu
- Posty: 37
- Rejestracja: niedziela 04 sty 2015, 18:57
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Jasonbourne jak zamierzasz pisać do UOKiK to polecam ci gościa Grzegorz Materna. Jest to Dyrektor jednego z najważniejszych departamentów, który sienie bał karać prxy największych zmowach cenowych na rynku. Do tego niesamowita wiedza. Członek INP PAN. Wiele ciekawych publikacji, taki urzędowy pitbull. Na prawdę warto i nie zlewa żadnej sprawy.
- Wojtek19761
- Stały Bywalec
- Posty: 75
- Rejestracja: piątek 19 gru 2014, 18:09
- skype: wojtek10065
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Tak to już jest na rynkach lewarowanych a jak ktoś nie ma pojęcia o tym i ładuje się pod korek to sorry ale taki mamy klimat, postawcie się w innej sytuacji ,gdyby ktoś zarobił te kilkadziesiąt tyś to tez byście tak lamentowali nad zabraniem waszych zysków, nie sadzę bo na prawdziwym rynku zawsze jest druga strona transakcji. Mam nadzieje że ta porażka kilku z was cos nauczy co to jest bid and ask .
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Wojtku, wszystko się zgadza, tyle że w tej sytuacji sprawa jest dużo bardziej niejasna.
Np. SNB i szwajcarskie instytucje finansowe?na prawdziwym rynku zawsze jest druga strona trandakcji
- Wojtek19761
- Stały Bywalec
- Posty: 75
- Rejestracja: piątek 19 gru 2014, 18:09
- skype: wojtek10065
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Każdy bank narodowy ma prawa bronić swojej waluty jak i zaprzestać tego i nie musi się z tego tłumaczyć w tym biznesie nie ma litości, liczy się interes kraju. A nie jakieś kilkaset milionów.
- akhh
- Moderator Forum
- Posty: 4450
- Rejestracja: czwartek 07 cze 2012, 08:46
- skype: ComparicFX
- Lat na Forex: 12
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
SNB akurat swojej gospodarce zrobili najgorzej. Alx przytaczał statystyki - 70% PKP Szwajcarii to eksport. Przy wystrzale Franka do góry musi się rozsypać.
Poza tym to zwykłe kłamstwo. Najpierw mówią, że obrona kursu jest fundamentem ich polityki, żeby później zrobić taki numer. Można było działać delikatnie i pół słowami mówić o możliwości obniżenia porgu etc. Wtedy pozycje byłyby stopniowo zamykane i nie nastąpiłoby to co nastąpiło.
A handel wtedy był, tylko u niektórych brokerów drobni byli na końcu kolejki i stąd się wzięły te poślizgi. Oczywiście one by były, ale nie po 3000 pipsów.
Poza tym to zwykłe kłamstwo. Najpierw mówią, że obrona kursu jest fundamentem ich polityki, żeby później zrobić taki numer. Można było działać delikatnie i pół słowami mówić o możliwości obniżenia porgu etc. Wtedy pozycje byłyby stopniowo zamykane i nie nastąpiłoby to co nastąpiło.
A handel wtedy był, tylko u niektórych brokerów drobni byli na końcu kolejki i stąd się wzięły te poślizgi. Oczywiście one by były, ale nie po 3000 pipsów.
- grubaspekula
- Stały Bywalec
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela 18 sty 2015, 17:30
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Marcin_N pisze:Wojtku, wszystko się zgadza, tyle że w tej sytuacji sprawa jest dużo bardziej niejasna.
Np. SNB i szwajcarskie instytucje finansowe?na prawdziwym rynku zawsze jest druga strona trandakcji
Oj tam to ktoś spokojnie krocie zarobił. Śmiem twierdzić, że rząd szwajcarski również obstawił pozycje we właściwym kierunku. No i oczywiście jacyś wybrańcy. Kilka takich interewncji i dany kraj nic nie musi produkować, by zarobić i odłożyć do narodowego skarbca. Poprzedni taki numer był kilka lat wstecz. Tylko ciut mniejszy ruch bo z 1000-1200 pipsów.
- jasonbourne
- Pasjonat Forex
- Posty: 814
- Rejestracja: piątek 30 sie 2013, 15:13
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
No nie do końca masz rację, jak ktoś chce grać na prawdziwym rynku, gra o brokera ECN.Wojtek19761 pisze:Tak to już jest na rynkach lewarowanych a jak ktoś nie ma pojęcia o tym i ładuje się pod korek to sorry ale taki mamy klimat, postawcie się w innej sytuacji ,gdyby ktoś zarobił te kilkadziesiąt tyś to tez byście tak lamentowali nad zabraniem waszych zysków, nie sadzę bo na prawdziwym rynku zawsze jest druga strona transakcji. Mam nadzieje że ta porażka kilku z was cos nauczy co to jest bid and ask .
Broker MM jest drugą stroną transakcji i mi osobiście nie podoba się sytuacja, że jak jest normalna sytuacja to broker jest MM i bierze sobie straty (plus prowizje) do kieszeni, a jak jest trudna sytuacja to się zachowuje jak ECN i tłumaczy, że nie było drugiej strony transakcji. Można oczekiwać, można wręcz żądać, aby broker MM jednak bardziej zadbał o graczy zarabiających i w jakiś sposób chronił ich w takich sytuacjach, choćby za to, że zarabia na stratach.
Inną kwestią jest na czy takie żądania, skargi do KNF, UOKiK czy gdziekolwiek indziej odniosą jakikolwiek skutek, ale moim zdaniem warto spróbować. A nóż widelec uda się coś ugrać?:)
Ja uważam że anulowanie wszystkich transakcji w takich sytuacjach byłoby ok. Okazji do zarobku nie brakuje jak rynek zachowuje się normalnie, natomiast jak jest anomalia można stracić bardzo dużo.
A Szwajcaria nie ma nic do rzeczy, jutro może tak zrobić ECB, a pojutrze FED, dla banków centralnych gracze na Forex i anomalie na rynku nie mają większego znaczenia. Oni mają ważniejsze cele.
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości."Jean Cocteau
- irmentruda
- Maniak Forex
- Posty: 1103
- Rejestracja: piątek 19 wrz 2014, 11:30
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Silesia
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Prędzej w De zobaczysz Kalifat niż rządy skrajnej prawicy. Dobrobyt zmiękczyl im jaja. Odrzucają wszystko co związane z A.H. a kozofile drobnymi kroczkami zapełniają niemieckie szkoły.
- psychologtlumu
- Posty: 37
- Rejestracja: niedziela 04 sty 2015, 18:57
Re: Kwestia debetów, czy rzeczywiście nie można z tym nic zr
Nadal nie ma infa o jakimkolwiek polskim brokerze, który wyzerowałby debety. Niezły pasztet.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości