voxel w1.PNG
Na wykresie tygodniowym z pełną historią notowań widać, że panuje trend spadkowy, a spadki póki co zatrzymują się na jednym z ważnych wsparć. Tworząca się świeca tygodniowa to pin bar i jeżeli zamknie się ona w takim kształcie to będzie można mówić o możliwości wystąpienia tzw. fałszywego wybicia. Jest to sytuacja, w której cena spada poniżej ważnego poziomu, a gdy część osób pozbywa się akcji, nagle wraca ona nad ten poziom, tworząc właśnie takie fałszywe wybicie. Oczywiście powodem powrotu nad poziom zakupy inwestorów. Oczywiście cena może jeszcze spaść, gdyż nie jest to poziom absolutnego minimum, dlatego należy zachować ostrożność.
voxel d1.PNG
Na interwale dziennym można poprowadzić linię trendu spadkowego, która była już trzykrotnie testowana. W ciągu dwóch poprzednich dni powstała formacja objęcia hossy (świeca wzrostowa w całości pokrywa świecę spadkową), ponadto wczorajszy dzień był jednym z najlepszych od dłuższego czasu. Wszystko to stwarza pozytywny obraz, dający nadzieję na wzrosty, ale nadal jednak mamy trend spadkowy i może to okazać się tylko ruchem korekcyjny. Wg. teorii Victora Sperandeo zmiana trendu nastąpi jeżeli wybita zostanie lini trendu oraz ostatni szczyt trendu spadkowego. Poziom ostatniego, znaczącego szczytu oznaczyłem strefę oporu. Wybicie okolic 12,50 zł może oznaczać odwrócenie trendu na wzrostowy, kupno akcji wcześniej jest poniekąd próbą łapania dołka (w żargonie giełdowym spadającego noża), choć pewne przesłanki w postaci kształtu świec mogą dawać nadzieję na wzrosty.