JSW

[longtrader]

Wykres dzienny wskazuje na bardzo wąską konsolidację jaka zawitała wraz z początkiem nowego roku. Wydaje się, że wybicie z niej powinno wskazać dalszy kierunek. Wyjście góra da szansę na powrót przynajmniej do poprzedniego maksimum. Wybicie dołem powinno otworzyć drugi etap korekty. Jeżeli byłaby to prosta korekta 1:1 – to jej końca można byłoby szukać w rejonie wsparcia 50 zł. Na fragmencie wykresu H4 widać, że układ coraz wyżej umiejscowionych dołków zaczyna się załamywać. Dalsze spadki mogą więc oznaczać pogłębienie korekty. Dobra wiadomość jest taka, że przed wsparciem okolic 50 zł, mamy jeszcze jedno równie istotne. Mowa o rejonie 59-60 zł czyli poziomie dołka z 4 stycznia oraz luki cenowej z października. W tych okolicach także można oczekiwać odbicia, oczywiście jeżeli dojdzie do dalszych spadków.

jsw d1.PNG

https://comparic.pl/jsw-s-a-jsw-analiza-zamowienie/

[AdamKruchy]

GPW - JSW Cup of tea czy trójkąt?

https://zarabianienaforexgieldaobligacj ... ojkat.html

               Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) wchodziła na GPW w 2011 r. jako maszynka do zarabiania pieniędzy. Miała być szansą dla tzw. "akcjonariatu obywatelskiego". Polscy gracze giełdowi rzucili się na jej akcje jak na "kiełbasę". I to tyle na początku tego filmu. Resztę sami możecie zobaczyć na wykresie.



                 Ale jak to w filmie bywa, zdarzają się i pozytywne zakończenia, czego jesteśmy przykładem. Fani analizy technicznej (szczególnie jeden z Londynu - pozdrawiam) twierdzą, że najlepsze dopiero przed JSW i jego akcjonariuszami. Kurs na wykresie jest powiększony o dywidendy wypłacane w latach ubiegłych. Na ostatniej sesji zamkną się na poziomie 105 zł.
Spoglądając na wykres historyczny najbliższy opór można znaleźć na poziomach 112.5-113.3 zł Stanowią go dwa szczyty:
113.30 zł z 30 sierpnia 2011 r.
112.50 zł z 9 lutego 2012 r.
                  Wiele na to wskazuje, iż w najbliższych tygodniach notowania JSW będą próbowały pokonać wskazany opór. Czy się uda? Nie wiem. Ale... Po ostrej dyskusji z forumowiczami pokazałem wykres spółki mojemu znajomemu z Wielkiej Brytanii, który na giełdach i rynkach finansowych jest od początku lat 80-tych XX wieku. Specjalnie nie mówiłem mu o bujnej historii, czym się zajmuje firma. Dałem mu suchy wykres. 
                  Pierwsze co powiedział, to "CUP of TEA". W Polsce rzadko kiedy szuka się formacji filiżanka do herbaty. W GB i USA często tak mówią i wykorzystują do gry na giełdzie.



                  Krótko stwierdził, że jest to okazja do dużego zysku. Aby formacja się zrealizowała potrzebne są wysokie obroty po drugiej ściance filiżanki i obowiązkowe ucho. Gdy ucho jest pokonane to droga do wzrostów otwarta. I tak się dzieje na naszym JSW.
                  Po dokładniejszej analizie powiedział jeszcze jedno: "TRIANGLE". Zdziwiłem się, ale po dokładnym sprawdzeniu faktycznie jest trójkąt.



                  Dolne ramię prowadzone jest od luki startowej z 2016 r., górne od lokalnych szczytów z końcówki '16 i tych  '17. Wybicie z trójkąta górą ma miejsce w drugie połowie '17. Wsparciem dla kursu jest poziom 88.70 zł z 29 listopada 2016. 
                 W najbliższych dniach i tygodniach wiele zależy od tego, co będzie działo się na rynkach światowych. Zakładając jednak niewinną korektę, a potem powrót do wzrostów, kurs JSW powinien dać sobie radę z oporem na 112-113 zł i ruszyć w kierunku rekordu. Jest to poziom 142.70 zł z  8 lipca 2011 r. I tego Wam życzę. Obawiam się co dalej? 150? 200? Wielu już o tym pisze na forach internetowych, ale pamiętajcie jak to kiedyś było z ropą naftową!

Pozdrawiam Adam Kruchy