Anulowanie transakcji przez brokera

[stuff]

Witam,
mam takie pytanie, czy ma ktoś może dostęp do Bloomberga lub Reutersa? Albo wie jak zdobyć archiwalne kwotowania sprzed 2 dni? Broker zarzuca mi, że zawierałem transakcje po nierynkowej cenie i anulował mi transakcje mówiąc, że na bloombergu były inne ceny. Nie wiem jak to moge sprawdzic, proszę o pomoc.

Dodam tylko, że prawie wszystkie anulowane transakcje były zyskowne.

[akhh]

Co to za broker? Musisz opisać sytuację dokładniej - i jak coś to możemy oficjalnie się do niego odezwać.

[stuff]

Chodzi o to, że o danej konkretnej godzinie zająłem np pozycję na DAX: cena otwarcia: 9787,6, natomiast wg brokera cena open na bloombergu 9784,9 czyli różnica 2,7 a u nich jest tak, że jak jest różnica wyższa niż ich spread czyli 1,5 to mogą anulować transakcje - tak mają w regulaminie. Tylko ja nie mam jak potwierdzić czy rzeczywiście taka była cena na bloomberu. Natomiast w regulaminie jest napisane, że patrzą na uznanego dostawce, więc może na Reutersie były inne kwotowania?

I dodam, że skoro siadam przed komputerem i zawieram transakcje to nie zastanawiam się nad tym, czy może np na bloombergu są inne kwotowania i czy mi anulują transakcje bo powiedzą, że cena po której otworzyłem pozycję była nierynkowa.
No i co w przypadku gdybym stracił pieniądze? Ciekawe czy by do mnie zadzwonili z informacją, że mi anulują transakcje bo przecież ceny były nierynkowe i przez to straciłem pieniądze??

[akhh]

Co to za broker, bo sprawa dla mnie jest dość dziwna...

[stuff]

Chodzi o TMS.
W regulaminie mają napisane:
"Ustala się, że punktem odniesienia do uznania kwotowania cen za błędne będą kwotowania podawane, przez uznaną agencję informacyjną lub partnera zagranicznego lub podmiot prowadzący stosowny rynek regulowany.:
A co to znaczy uznana agencja informacyjna lub partner zagraniczny? Przez kogo uznana? Wychodzi na to, że mogą sobie wybrać tak, by im pasowało!

[akhh]

Czyli jak rozumiem - kliknąłeś na platformie buys/sell market. Zamknąłeś pozycję? A oni Ci ją anulowali?

[stuff]

przeszukują internet widzę, że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Wygląda to tak, że np na drugi dzień po transakcjach dzwonią do Ciebie i mówią, że transakcje robione były po cenie nierynkowej i że będa anulowane:)

Dlatego jeszcze raz proszę o pomoc w ustalaniu kwotowań.

[akhh]

Ale kwotowanie nie ma tutaj nic do rzeczy. Bo jak zarobiłeś 100 pips, to niech odejmą te 2,7

[raposo]

Zabezpieczają się chyba w ten sposób przed porównywarkami cenowymi. Tyle, że skoro klient ewidentnie widać, że z nich nie korzysta to postępując w ten sposób trochę nadużywają tego zapisu w regulaminie, oczywiście dalej tylko i wyłącznie na swoją korzyść.

Pierwszy raz w ogóle spotykam się z tym, że jakiegoś brokera interesują kwotowania instrumentów bazowych w Reutersie czy Bloombergu. Z reguły to słyszy się coś odwrotnego, czyli "to instrument pochodny jego cena może odbiegać od instrumentu bazowego" - i to akurat jest prawda.

[Tommip]

Oni zabezpieczają się przed... opóznieniami.Nie wiem konkretnie jak jest teraz w TMS ale oni działają na infrastrukturze Saxo.Podobne ,,problemy'' miał kiedyś IDM - właśnie przy otwarciach (mowa o indeksach) system odtwarzał notowania jakby ...ze starej taśmy.Doskonale odwzorowywał kursy,pozwalał na duże transakcje...tyle że na cenach sprzed kilku minut :-D.Zaszokowało mnie że dalej jest to samo tyle że zamiast poprawić system to robią takie rzeczy.

Nie zwalajmy jednak tego na TMS/Saxo czy innego.Każde właściwie biuro ma/miało takie problemy a wynikają one z samej zasady oprogramowania do OTC.Jedyne co mogą robić to uczciwie podejść do klienta... co jak widać przekracza możliwości TMS.

[stuff]

Z pewnością się zabezpieczają, ale jak zarabiają na mojej stracie i na spredzie to jak zyskałem na transakcji to dlaczego tego nie anulować? Gdybym stracił na tych transakcjach to by do mnie zadzwonili i pocieszyli, że nie mam się czym martwić bo cena była nierynkowa i mi anulują transakcje? Już to widze...

W regulaminie mają , że unikaja odpowiedzialności jak cokolwiek nie wynika z ich winy. A skąd ja mam wiedzieć i jak ewentualnie mam się dowiedzieć czy to z ich winy czy nie? Chyba będzie trzeba sprawe założyć i wtedy się dopiero wszystkiego dowiem

[Tommip]

Oni wychodzą z założenia że skorzystałeś na ich błędzie (złe/opóznione kwotowania).


Założenie sprawy nic nie da - po pierwsze w regulaminie nie jest jasno napisane skąd są dane,więc mogą się zasłaniać czymkolwiek w tym awarią łączy.Po drugie...sam na wszystko się zgodziłeś.Wszystko zależy od dobrej woli biura ( oraz ile sam zarobiłeś bo to zmienia ich nastawienie :-D ) a tej jak widać brakuje.

Powiedz kiedy to było to sprawdzę jeśli to było w tym miesiącu.Tyle że to i tak nic ci nie da z powodów wymienionych wyżej...

[stuff]

camaro69 dzięki za odpowiedz, przesłałem Ci transakcje na priv do sprawdzenia. Z góry dziękuje.

PS. odkąd mi anulowali transakcje dziwnym trafem mam wielkie problemy z zajeciem pozycji - ciągle rekwotowania co wcześniej praktycznie nigdy się nie zdarzało - przypadek?:)

[zzz]

ale jak zarabiają na mojej stracie i na spredzie to jak zyskałem na transakcji to dlaczego tego nie anulować? Gdybym stracił na tych transakcjach to by do mnie zadzwonili i pocieszyli, że nie mam się czym martwić bo cena była nierynkowa i mi anulują transakcje? Już to widze...

W regulaminie mają , że unikaja odpowiedzialności jak cokolwiek nie wynika z ich winy. A skąd ja mam wiedzieć i jak ewentualnie mam się dowiedzieć czy to z ich winy czy nie? Chyba będzie trzeba sprawe założyć i wtedy się dopiero wszystkiego dowiem

Szacun,Szacun dla Ciebie, poruszyłeś jądro // sedno problemu Polskiej bankowości,a szerzej Polskiego rynku kapitałowego //
kiedyś rozmawiałem z Dyrektorem ,tej instytucji...,nie mogL zrozumiec o co chodzi...

Pozdrawiam

[m_c]

Hej,
przerabiałem kiedyś coś podobnego z brokerem ze Szwajcarii. Anulował wszystkie transakcje i przywrócił wcześniejszy stan konta........pomniejszony o jego prowizję :) Tłumaczył się że wykorzystałem błąd ich serwera.
Nic się nie dało zrobić.

[zzz]

Hej,
przerabiałem kiedyś coś podobnego z brokerem ze Szwajcarii. Anulował wszystkie transakcje i przywrócił wcześniejszy stan konta........pomniejszony o jego prowizję :) Tłumaczył się że wykorzystałem błąd ich serwera.
Nic się nie dało zrobić.

Miło, dlatego od początku piszę że aby to wyeliminować tą patologię, potrzeba budowania bankowości w oparciu o rynek regulowany i arkusz zleceń.
Pozdrawiam

[Marcin_N]

Jak anulowana kwota była do 100 zł to można olać i szukać innego broka. Jak coś konkretnego, to polecam iść z tym do wyspecjalizowanego prawnika po poradę. To nie jest w żaden sposób uczciwe.

[m_c]

Miło, dlatego od początku piszę że aby to wyeliminować tą patologię, potrzeba budowania bankowości w oparciu o rynek regulowany i arkusz zleceń.
Pozdrawiam

Tak masz rację, ale problem jest z instrumentami, płynnością, oraz depozytem o godzinach handlu nie wspomnę. Spójrz na CME jakie futures są tam notowane, w ilu przypadkach płynność nie pozwala (lub jak spojrzysz w ilu pozwala będzie szybciej-obrót czasem to 20k futures i porównaj z Currenex gdzie 100M na EURUSD lub USDJPY to czas ok. 1 minuty lub krócej) na dokonywanie transakcji i depozyty jakie trzeba mieć. Na platformach masz 100:1 oraz możesz zrobić transakcję na 1000 usd. Na CME jest futures.... i depozyt na poziomie - strzelam- ok. 3% czyli kilka tysięcy usd na transakcję. Tam się fajnie gra jak jesteś duży, bo wtedy dźwignia nie ma znaczenia. Jak jesteś mały i masz złudzenia że zostaniesz milionerem z dnia na dzień dzięki dźwigni to tam nie pograsz. Według mnie sensownym rozwiązaniem dla PLN są futures na GPW. Całkiem dobry obrót (przed wakacjami stało po dwóch stronach po 1000 futures czyli 1M w cash), i wąski spread. Spread często był węższy niż na platformach. Minus to godziny handlu, czyli strategie 4H i 1D. Aczkolwiek strategie 1D na PLN są bardzo fajne ponieważ nasza waluta potrafi mieć przebiegi rzędu kilkunastu groszy. Do tego prowizja maklerska na poziomie 0,2 pln. Po prostu platformy i rynek regulowany to dwa różne style inwestycyjne i przeznaczone dla dwóch rożnych typów inwestorów. Moim zdaniem wszelkiego typu platformy to po prostu "strzyżenie" małych z ich złudzeń o zyskach. Gdyby ktoś (instytucje, nadzór) był poważnie zainteresowany tym co piszesz to już dawno by tak było, a nie jest.

[zzz]

Drogi Kolego m_c, zaczynasz jako nieliczny w Polsce czuć blusa..., to miłe.bardzo miłe..
Mylisz się jedna w fundamentalnych sprawach...
1- Zapamiętaj sobie na całe życie, co teraz Tobie powiem,postaraj się rozróżnić rynek FX kierowany ofertami czyli rynek międzybankowy ECN, od rynku regulowanym kierowanego REALNYMI !!! zleceniami ,czyli rynek regulowany.
2- obrót to jedno, A,PERSPEKTYWA ODBUDOWY POPYTU !!!,!!!, to drugie,tutaj jest właśnie klucz do rozwiązania Twoich wątpliwości.
// czyli ,nie ma jak piszesz że jest całkiem dobry obrót na GPE, w perspektywie odbudowy popyty na rynky regulowanym np. na E/$ w ciągu ok. 5-7 sekund do ok. 500- 1 biliona $.
Myślę że teraz zrozumiałeś problem...
Pozdrawiam,

Postaraj się dotrzeć do arkusza i zleceń i płynności na GPW i tego samego do np. CME Grup gdzie tylko na rynku E/$ popyt odbudował się // POWTARZAM POPYT ODBUDOWAŁ się !!// na setki miliardów $..,
w sumie do tego sprowadza się sens mojego pisania na Navigatorze i tutaj.

PS, albo jeszcze inaczej tobie wytłumaczę,osobiście wyłapałem sytuacje że na ECN były poślizgi na E/$ 12 pips, a w tym samym czasie na rynku regulowanym było to 7 tick,rozwijając ten temat,gdy była interwencja BC Szwajcarii były poślizgi 160-200 pip,w tm samym czasie na rynku regulowanym było według arkusza i odbudowie popytu przez np. HFT było to tylko 35 Tick.
Myślę że zakumałeś temat.

[Tommip]

m_c kontrakty na GPW są ciekawym przykładem że nawet u nas można jak się chce.20 groszy prowizji to bardzo dobra oferta...ale nasi ,,animatorzy'' to raczej amatorzy.Kwotują według prostej zasady - Dam zlecenie jak mi się będzie chciało i po ile mi się będzie chciało,oczywiście jeśli mi się będzie chciało''. Nie trzymają się widełek określonych,wycofują zlecenia - co przy szybkich strzałach robi rozstrzał widełek ofert do 100 pipsów.Większość ofert to kilka/kilkanaście kontraktów nigdy więcej niż jeden lot (wyjątek to animator jeśli mu się zechce dać zlecenie).Rynek zupełnie nieatrakcyjny.