Damian_C, masz więcej artykułów o potencjalnej niepodległości Szkocji?
Z jednej strony Szkoci mogą zagłosować za niepodległością, nie znając do końca warunków, na których mają wystąpić z UK. W tej kwestii raczej Anglicy rozdają karty. Szkocja daje raptem 7-8% PKB Wielkiej Brytanii więc nie jest to kolosalny wkład. Z drugiej strony widać rosnącą nerwowość ze strony władz Anglii i gotowość do negocjacji, byle tylko Szkoci zagłosowali "nie". Zastanawiam się, skąd ta determinacja?
Być może wyjaśnienie przynosi jeden z komentarzy pod artykułem:
http://wyborcza.pl/1,75477,16599625,Szk ... spach.html
Konkretnie ten, który mówi, że Anglicy są bardziej sceptyczni odnośnie UE i po odłączeniu Szkocji także szanse na odłączenie UK od Unii Europejskiej wzrosną. Anglia poza UE i bez Szkocji może stracić na znaczeniu w Europie, szczególnie politycznie.
Dla mnie cały obraz jest mocno niejasny - na grzyb Szkotom niepodległość? Co straci UK na wyjściu Szkocji? Na ten moment wygląda to na układ lose-lose zamiast win-win.
Skoro nie widać konkretnych korzyści, zastanawiałem się, komu scenariusz separacji będzie na rękę. W pierwszej chwili na myśl przyszły mi Niemcy - jeśli sprawdzi się czarny scenariusz dla Brytyjczyków, Angela będzie pierwszą i jedyną gorącą linią między USA a Europą.