Ho, ho - a któż to! Kopa lat
Taak, to co najlepiej zawsze Ruskim wychodziło to podstępy wszelkiej maści.
Co do Libii to nie jestem pewien czy to rzeczywiście aż takie zagrożenie.
NA pewno nic to można bagatelizować ale to co innego niż Syria do której nikt nie chce się dotykać czy Irak w którym USA strzeliło sobie w stopę.
W Libii są tzw. żywotne interesy europejskie, głównie właśnie Włoch i Francji. Dlatego tak szybko udało im się skrzyknąć wystarczającą ilość rakiet żeby wykończyć niesławnego pułkownika swego czasu.
Myślę, że będą również w stanie przygasić nieco tych z czarnymi flagami.
Co nie znaczy, że wykurzyć - co innego strzelać z dala i namawiać do rewolty, a co innego samemu się za nią brać.
Myślę, że wystarczy im jak to "przymrożą" do takiego stanu, że nie będzie im przeszkadzać. Mam na myśli europejczyków, nie tych biednych ludzi których ci fanatycy będą ścinać, palić itp żeby tylko dać o sobie znać,
Od dwa, przez pięć do dziewięć...