Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 17:16

Na potęgę to chyba nie. Ale dołki są chętnie kupowane.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 17:25

Parę wykresów moich indeksów FX - jak wyglądają poszczególne waluty:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

Awatar użytkownika
magura2004
Maniak Forex
Posty: 1001
Rejestracja: poniedziałek 23 wrz 2013, 16:55
Lat na Forex: 4
Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 17:29

Jak myślisz będzie jakaś większa korekta na Edwardzie w najbliższym czasie? Czy dalej lecimy do nieba?

Awatar użytkownika
esco
Gaduła
Posty: 294
Rejestracja: czwartek 08 mar 2012, 21:29

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 17:50

Shorty detalistów narosły do granic wytrzymałości dlatego obawiam się ze jeszcze trochę będą rosnąc.

viewtopic.php?f=5&t=2368#p21241

http://www.dailyfx.com/technical_analysis/sentiment
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Anyone who believes in indefinite growth in anything physical, on
a physically finite planet, is either mad - or an economist." - Kenneth Ewart Boulding

Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 17:53

Taak, to widać po dynamice - tak właśnie pękają stopy tych przelewarowanych shortów :bigsmile:

Na razie Edek idzie słabizną dolara bo samo Euro w zasadzie plącze się w miejscu.
Ile to potrwa to trudno mi powiedzieć - zobaczymy jak i kiedy dotrze do 1.37 i jak się będzie zachowywać.
Choć wczoraj jeszcze mówiłem, że na 1.37 jeszcze przyjdzie nam poczekać:
viewtopic.php?f=95&t=2392&start=60#p21865
viewtopic.php?f=95&t=2392&start=60#p21872
A dzisiaj jesteśmy kilkadziesiąt zaledwie pips od celu. Chyba lepiej pytać jasonbourne :)
Tak długo jak dolar jest w niełasce korekty nie będą zbyt głębokie - 150-300 pips.
Ale tak naprawdę to dowiemy się przy pierwszej okazji - trzeba obserwować gdzie i jak szybko będą skupowane.
No i w końcu przyjdzie też moment, że z dolara zostanie wyjęte wszystko co zostało w niego włożone. A wtedy Edek może znów się zsunąć w okolice 1.32/1.34.
Ale zanim do tego dojdzie może równie dobrze odwiedzić 1.38 - weź i bądź tu wróżką :aaaa:
Problem jest taki, że różnice pomiędzy fundamentami USA i EZ są niewielkie. Z małą przewagą EZ. W efekcie Edek chodzi od oczekiwań do oczekiwań. Jak będą rosły oczekiwania na wcześniejsze podnoszenie stóp w USA (nieważne czy realne) Edek będzie spadał. Podobnie jak uda się przekonać "wszystkich", że ECB będzie ciąć stopy (choć nie wiem czy dadzą się na to jeszcze raz nabrać). Jak ECB nie będzie ciąć stóp, a Draghi nie będzie "jak zawsze gołębi" Edek będzie szedł w górę. I tak to się kręci...
Ostatnio zmieniony czwartek 17 paź 2013, 18:22 przez alx, łącznie zmieniany 1 raz.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 18:10

Borus pisze: to dziala tak :
paru gosci gada sobie,
-chodz jeszcze podniesiemy to o 20 pipek zobaczymy ile longow dolożą
-no calkiem sporo to teraz zejdzmy w dol ale tak zeby to na korekte wygladlo to moze doloza jeszcze wiecej
-ale frajerzy uwierzyli zobacz gdzie oni maja stopy, odcinamy ?
-niee teraz troche do gory zeby jeszce wiecej uwierzylo
-omg miales racje, dobra kasujemy frajerow ;)
Tyle że do tego potrzebny jest na tyle płytki rynek, żeby ci goście mogli to zrobić.
Żeby ruszyć Edka o 5 pips potrzeba kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt milionów w zależności od pory i sytuacji. A i efekt może nie być taki jak zamierzony bo może pojawić się kilkadziesiąt milionów w drugą stronę...
Łatwej rozruszać Kabelek bo jest znacznie mniej płynny, to jeden z powodów jego narowistej natury.

Tym niemniej tak to czasem wygląda w większych dealing roomach. Albo i mniejszych za to wspólnie przez telefon. Szczególnie na niedzielnych otwarciach.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

Awatar użytkownika
magura2004
Maniak Forex
Posty: 1001
Rejestracja: poniedziałek 23 wrz 2013, 16:55
Lat na Forex: 4
Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 18:18

Dzięki :)

no avatar
DigitalSmoke
Stały Bywalec
Posty: 121
Rejestracja: niedziela 29 lip 2012, 20:10

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 19:07

To ciekawe zjawisko psychologiczne, im bardziej edek rośnie tym wiecej szortow się pojawia,. Czyżby tylu detalistow grało martyngalem?

Wysłane z mojego ME172V

Awatar użytkownika
magura2004
Maniak Forex
Posty: 1001
Rejestracja: poniedziałek 23 wrz 2013, 16:55
Lat na Forex: 4
Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 19:13

Bo myślą ,że zaraz spadnie

Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 19:48

A widzieliście co wyprawia S&P500?
http://www.forexlive.com/blog/2013/10/1 ... time-high/
W zasadzie to jest "podręcznikowa bzdura" - rynek akcji idzie w górę pchany w zasadzie złymi wiadomościami dla ogólnej gospodarki. Przecież akcje "powinny" iść w dół, nie?
Nie.
To efekt polityki zerowych stóp procentowych i QE. Trudno dobrze zarobić na długu w USA przy tak niskich rentownościach.
Bardziej się opłaca kupować akcje i zarabiać choćby nawet na dywidendzie. W USA jest taka tradycja, że dywidenda daje dochód ok. 4% rocznie. I jest mnóstwo dużych spółek które je regularnie płaci przez dziesięciolecia. To nie to samo co u nas. No ale jak wiele z tych spółek istnieje już ponad sto lat i ma budżet operacyjny większy niż nasz PKB to jak to porównywać do naszego podwórka?

Ale wracając - skoro nie da się bezpiecznie EDIT: i dobrze i bezpiecznie zarabiać na długu, lepiej go sprzedać FED w ramach QE i zamiast niepotrzebnie ryzykować pożyczać uwolnione pieniądze ludziom w ramach kredytów lepiej za to kupić akcje których dywidenda zastępuje zyski które kiedyś dawał dług przy stopach rzędu 2-3%. A przy okazji można zarobić na wzroście kapitału. Tak długo jak te stopy są bliskie zera i nie widać końca.
Dlatego też to tapirowanie tak namieszało - nie tyle sama perspektywa ograniczania zakupów ile w konsekwencji perspektywa podnoszenia stóp procentowych czyli powrót do normalności. Bo wtedy trzeba będzie się pozbyć tych akcji zanim zrobią to inni dołując rynek tak, że można będzie na tym stracić.
Dla wyjaśnienia: nie mówię tu bynajmniej o żadnych detalistach.
Ostatnio zmieniony czwartek 17 paź 2013, 21:02 przez alx, łącznie zmieniany 1 raz.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

Awatar użytkownika
Marcin_N
Opiekun Forum
Posty: 2526
Rejestracja: wtorek 28 maja 2013, 14:16

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 20:51

Tak. Co ciekawe, jak mali zaczną kupować, to będzie to dobre wskazanie, że zaraz zjadą w dół :devil:
Pozdrawiam serdecznie!
Marcin Nowogórski
Publicysta Comparic.pl

Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 21:17

Taak. Ale na razie mali nawet jeżeli się pchają dzwiali i oknami to ich nie widać wśród grubasów rozpychającymi się opasłymi brzuchami... ależ to paskudnie zabrzmiało :wink:
Tymczasem: S&P 500 touches all-time high
już sam nagłówek wystarczy i Google Q3: EPS $10.74 (est was 10.36)
Czyli jedziemy jeszcze wyżej.
A właśnie - rozpoczął się sezon zarobków czyli duże firmy ogłaszają wyniki za kolejny kwartał co przekłada się na nowe wyceny ich akcji.
Wyceny wycenami, ale te wyniki w przypadku globalnych spółek mają dużo do powiedzenia o globalnej kondycji gospodarki.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 21:51

NFP, NFP... nie, nie jutro tylko we wtorek :bigsmile:
10 minutes ago | October 17th, 2013 20:29:58 GMT
US September jobs report – due for release October 22

by Eamonn Sheridan

The September Nonfarm payroll employment report that was not released due to the government shut down is now scheduled for release on October 22. So, Tuesday morning at 8.30am eastern time.
EDIT: i jeszcze więcej zamieszania w kalendarzu:
4 minutes ago | October 17th, 2013 20:46:29 GMT
When will the delayed Non-farm payroll report be released?

by Eamonn Sheridan

The September Non-farm payroll employment report that was not released due to the government shut down is now scheduled for release on October 22. So, Tuesday morning at 8.30am eastern time. I posted this originally here, but more details:

September Non-farm payroll now due Tuesday October 22
October Non-farm payroll now due Friday November 8 (originally scheduled for November 1)
August Job Openings and Labor Turnover Survey (JOLTS) now due Thursday, October 24, 2013 (originally scheduled for Tuesday, October 08, 2013)
September Producer Price Index now due Tuesday, October 29, 2013 (originally scheduled for Friday, October 11)
September Consumer Price Index now due Wednesday, October 30, 2013 (originally scheduled for Wednesday, October 16)
I jeszcze: October FOMC tapering decision now due mid 2014 :bigsmile:
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

Awatar użytkownika
Neo
Pasjonat Forex
Posty: 690
Rejestracja: środa 21 sie 2013, 20:56
Lat na Forex: 4
Lokalizacja: Matrix

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 22:41

alx pisze:Sorki ale nie mogłem się powstrzymać: jeden pan wyrusza na wojnę z muchami:
http://www.tv.rp.pl/artykul/873524,1057 ... autow.html
Którą nota bene sam sprowokował !bzdura!
Szkoda, że nie widziałem tego na żywo...
:bigsmile:
Ten materiał M%#@*icza (bo jeszcze C*A mnie namierzy i zaaresztuje za korzystanie z internetu), w którym tłumaczy o złamanym skrzydle mnie jeszcze bardziej rozbawił !Brwoo!
... bo ukończyli Państwo szkołę podstawową prawda...
Takie rzeczy tylko w PL :facep:

Rynek złota jest regulowany i są dostępne informacje co do tego gdzie i jakie są pozycje na nim (oczywiście dostępne za słoną opłatą). Jest to najbardziej wredny rynek bo co rusz ktoś czyści sobie sufit lub podłogę jednocześnie wydając krocie na nagonkę medialną. Po wyczyszczeniu, otwiera pozycje przeciwne i tak to już od jakiegoś czasu trwa...
Po takim czymś najczęściej przez jakiś czas rynek ten zachowuje się normalnie aż do następnego razu.
Teraz jest właśnie "po takim czymś" i zapewne niedługo w mediach usłyszymy że złoto będzie bić rekordy.

Ten rynek jest najbardziej trzymany w rysach przez bliżej nieznane mi grube ryby. Rynek walutowy jest dużo bardziej atrakcyjny dla detalistów (choć oczywiście niekoniecznie, gdyż grając przeciw temu co się słyszy /w mediach czy od analityków -evrywhere/o tym rynku mamy niemal pewny zysk). Nie gram na złocie, ale zawsze warto czegoś mądrego posłuchać i się dowiedzieć, ew. poddać to ocenie.

Awatar użytkownika
Neo
Pasjonat Forex
Posty: 690
Rejestracja: środa 21 sie 2013, 20:56
Lat na Forex: 4
Lokalizacja: Matrix

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 23:21

alx pisze:Ależ ta złotówka wali do przodu... jak spadnie poniżej 2zł za dolara znów ruszy szary import na allegro :wink:
Ale do Euro też rośnie jak na drożdżach, już czwarty tydzień.
Cieszy mnie to i martwi jednocześnie: mam konta w obu walutach i teraz tracą na wartości... na szczęście druga połowa jest na koncie złotówkowym więc całość traci nieco mniej. Najchętniej miałbym to wszystko w złotówkach ale to złotówkowe nie jest tak dobre jak te walutowe.
Może otworzyć konto w dolarach australijskich? Tylko wtedy wydłuża się ilość transakcji przeliczeniowych, a wszyscy skubią na wymianach. Kiedy trzeba zrobić depo albo wypłacić nagle okazuje się, że jest cały łańcuszek transakcji pośredniczącej i na każdej skubią parę procent.
Ostatnio jak robiłem wpłatę na konto w Euro ostateczny kurs wyszedł mi 4.55 wobec 4.28! Dlaczego tak dużo? Bo przeliczyli po drodze przez dolary po kursach odstających do 6% od rynkowych. I jeszcze wszyscy bezczelnie wpierają, że mają "konkurencyjne" kursy.
No na złotówce-dolarze, jeśli teraz nie odbijemy to może być nieciekawie, bo linię szyi na RGR D1 już przebiliśmy.
Dlaczego to konto walutowe jest lepsze od tego złotówkowego?
W PL masz większe oprocentowanie na lokatach, czy kontach oszczędnościowych, więc jak złotówka będzie zyskiwać teraz na wartości to fajnie na tym wyjdziesz.
Lepszą alternatywą jak piszesz jest Dolar Australijski.
Korzystasz z przewalutowań bankowych? Nie jest to dobry pomysł, słyszałeś o "kantorach internetowych"?

W mediach cały czas przewija się temat cięcia ratingu dla USA, obecny wypracowany deal jest zbyt krótki...
RGR na Index $
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

czwartek 17 paź 2013, 23:56

Miało być: "jak (USDPLN) spadnie poniżej 3zł za dolara znów ruszy szary import na allegro". Teraz jest 3.0614, a mój bank z radością sprzeda mi dolara za uwaga: 3.1413. "Zaledwie" z 8 centów wyżej :wink:

Jak masz w banku konto złotówkowe i masz zrobić przelew/płatność kartą za granicę w innej walucie to nie masz zbyt wielu możliwości. Podobnie jest w drugą stronę. Co z tego że mógłbyś wymienić gdzieś waluty lepiej jak potem nie masz bezpośredniej możliwości ich użycia? Musiałbyś korzystać z pośredników typu MoneyBookers itp jak się uda, a każdy z nich dołoży Ci następne kilka procent plus opłaty stałe. EDIT: i jeszcze będziesz musiał naprawdę dobrze się zorientować co zrobić w którym momencie żeby pośrednik też nie zrobił Ci znienacka przewalutowania po jeszcze gorszym kursie niż najgorszy bankowy - business is business :wink:
Żeby zrobić przelew z konta złotówkowego na konto brokera w dolarach australijskich Twój bank najpierw przeliczy Ci złotówki na dolary amerykańskie, a potem na australijskie. Oskubie Cię na tym dwa razy i jeszcze musisz zapłacić za przelew. To może kartą? Owszem, ale zależy jaką i jak policzy jeszcze po drodze procesor. Np. może się okazać, że waluta rozliczeniowa karty to Euro. I wtedy masz tak: złotówki przeliczane są na Euro, Euro na Dolara amerykańskiego, a ten na australijskiego... i na koniec prowizja 3%.
Nie ma lekko...

Te konta w innych walutach mam u brokerów którzy oferują o wiele lepsze warunki handlu niż ten u którego mam konto złotówkowe. Płynność, spread, jakość obsługi... te sprawy.
Ostatnio zmieniony piątek 18 paź 2013, 00:09 przez alx, łącznie zmieniany 1 raz.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

Awatar użytkownika
Neo
Pasjonat Forex
Posty: 690
Rejestracja: środa 21 sie 2013, 20:56
Lat na Forex: 4
Lokalizacja: Matrix

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

piątek 18 paź 2013, 00:08

Kantor internetowy działa tak, iż wpłacasz im daną walutę podajesz na jaką przewalutować i podajesz nr konta do przelewu zwrotnego (walutowego).
Karty są również wydawane w PL do kont walutowych.
Wpłacasz z konta/karty na konto/kartę(?) o takiej samej walucie, prowizja od transakcji kartą jest stała wyrażona w %, walutę konta u brokera można sobie zmienić, w czym jest problem?

BTW Jakie są obecnie najmniej warte waluty?

PS o NFP we wtorek pisałem już wczoraj, Google dziś wpływa na SP500.
Ostatnio zmieniony piątek 18 paź 2013, 00:21 przez Neo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

piątek 18 paź 2013, 00:17

Neo pisze:Kantor internetowy działa tak, iż wpłacasz im daną walutę podajesz na jaką przewalutować i podajesz nr konta do przelewu zwrotnego (walutowego).
Karty są również wydawane w PL do kont walutowych.
Czyli musiałbym otworzyć odpowiednie konto walutowe w swoim banku żeby potem móc to wpłacić/wypłacić u brokera?
Bo brokerzy są związani prawem zapobiegającym praniu pieniędzy co oznacza, że mogą wypłacać kasę tylko tą samą drogą która przyszła i musi to być droga której wszystkie elementy pośrednie muszą być jednoznacznie związane z właścicielem konta u brokera. Kantor jako pośrednik w tym wypadku odpada.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

Awatar użytkownika
Neo
Pasjonat Forex
Posty: 690
Rejestracja: środa 21 sie 2013, 20:56
Lat na Forex: 4
Lokalizacja: Matrix

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

piątek 18 paź 2013, 00:26

Z kantoru bezpośrednio do brokera nie przelewasz tylko u siebie wewnętrznie (na rachunki na Twoje dane osobowe).
Tak, otwierasz sobie konto walutowe w walucie jakie chcesz mieć środki i potem z tego konta do brokera.
Należy pamiętać, iż jeśli konto będzie znajdować się w banku z poza PL wtedy będą na pewno jakieś opłaty (przy przewalutowaniu w kantorze i podaniu rachunku spoza PL). Pewnie są takie kantory również w innych krajach, Ty nie jesteś z PL także..
Schemat jest taki:
Twoje konto w walucie x -> Kantor internetowy -> Twoje konto w walucie y -> konto brokera w walucie y

Spready jakie masz w kantorze internetowym są znacznie lepsze niż w bankach czy stacjonarnych kantorach, wejdź sobie np.: na cinkciarz.pl.

Awatar użytkownika
alx
Maniak Forex
Posty: 7292
Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
Lat na Forex: 5
Lokalizacja: Itokawa

Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

piątek 18 paź 2013, 00:46

Dzięki !smail!
Muszę spróbować bo szlag zaczyna mnie trafiać na te wszystkie pijawki po drodze !strzelam!
Od dwa, przez pięć do dziewięć...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości