Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

[alx]

Natomiast to jest ciekawsze:

RBNZ raises March 2015 GDP growth to 3.2% from 2.8%

By Peter Fell | Wed, Mar 12 2014, 20:08

Raises March 2016 GDP from 2.2% to 2.1%

NZDUSD initially drops from 8470 to 8445 and now trades 8491.

Resistance seen 8550/60

All looking good for the South Pacific "Rock-star" economy.

RBNZ: Interest rates to increase by 2 percentage points in 2 years

By Peter Fell | Wed, Mar 12 2014, 20:03

Current exchange rate not sustainable in the long run
Inflation pressures increasing
Sees inflation reaching 2% midpoint in 2Q

Kiwi w dołkach będzie chętnie kupowany.

[Marcin_N]

Przyznam szczerze, że miałem nadzieję na +50pb, że się zepną nieco nad rynkiem nieruchomości. W pewnym momencie bałem się, że mnie sprzedadzą na zasadzie "sell the fact", ale szczęśliwie oświadczenie nadrobiło;

RBNZ: podwyżka oficjalnej stopy procentowej o 125 pb do końca roku jest prawdopodobna. Neutralny poziom stóp procentowych wciąż koło 4,50%
RBNZ wskazuje na wysoki kurs Kiwi i problemy z tego tytułu dla eksporterów. Stwierdza, że musi trzymać inflację w ryzach.

[alx]

Zobaczymy. Jak na tę porę dnia to spodziewałbym się więcej ale może marudzę.
Mała sprzedaż owszem była tuż przed i w pierwszej minucie.
I może by się utrzymała gdyby nie dalsze komentarze dotyczące kolejnych podwyżek i lepszych prognoz PKB.
Choć może naciągam :)
Tej szpilki nie będę gonił. Poczekam sobie na jakiś dołek.

[magura2004]

http://www.telegraph.co.uk/finance/comm ... China.html

[Mighty Baz]

Kangur będzie miał czkawkę na otwarciu:
China trade balance for February: -$22.99bn
http://www.forexlive.com/blog/2014/03/0 ... arch-2014/
Woda na młyn proroków zagłady...
Wygląda fatalnie ale tłumaczone to jest też okolicznościami sezonowymi oraz spekulacyjnymi. Zwłaszcza że tak mocno odstaje od poprzednich wyników.

trochę spóźniony komentarz, ale to jest news niosący bardzo poważne konsekwencje, oznacza tylko jedno...kontynuacje wycofania się ze zleceń produkcyjnych w Chinach ciąg dalszy nastąpi. Nie posiadamy rzeczywistych danych o wielkości popytu wewnętrznego, który byłby w stanie amortyzować spadek eksportu. Pytanie brzmi, jak to zostanie rozegrane w najbliższym czasie? Bo implikacje mogą być poważnym zagrożeniem dla części wykształconej i bogacącej się klasy średniej, której roli w ewentualnych niepokojach społecznych nie można pomniejszać. Osłabienie USD nie sprzyja bilansowi płatniczemu, a z drugiej strony upłynnianie rezerw USD również, chyba że jest coś o czym jeszcze nie wiemy, a jest planowane od kilku miesięcy.

[Mighty Baz]

a propos ewentualnego zagrożenia Polski rozlewającą się putinowską wizja zjednoczonej euroazjatyckiej strefy wpływów, co może zrobić sensownego nasz rząd? Czy wiecie kiedy NATO będzie rządzone przez Polaka? http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... nato/btplb - to wypada w 2014 roku

[mosek]

Edek no można powiedzieć że to był spadek dziś.

[alx]

75 pips to jest spadek? To ledwie falka na oceanie.
250-300 pips to już coś co można nazwać dołkiem.
Spadek to by był jakby wrócił w okolice 1.35

[mosek]

Czekam aż sprawa nabierze tempa że tak powiem, dlatego napisałem że można powiedziec. 250 -300 pips przy dzisiejszej zmienności na edku to jest kosmos musiałby być naprawdę armagedon.

[alx]

Jak rzucisz okiem na wykres dzienny to zobaczysz, że takie ruchy po 200-300 pips w przeciągu kilku dni są zupełnie normalnym rytmem rynku. Owszem, zdarza się, że są powodowane jakimiś burzami w szklance wody (choć częściej przesadzonymi oczekiwaniami) ale naprawdę to nie jest nic wielkiego.

[mosek]

Widzisz Ty to masz dar krakania chwila i edek 50 pipek w dół heh

[alx]

Akurat to nie ja, to Draghi

[alx]

No to mieliśmy coś takiego co angole nazywają "double whammy": z jednej strony mini-panika (Goldman, JPM o Chinach i Ukraina), a z drugiej Draghi ni z gruchy ni z pietruchy powiedział że kurs Euro ma coraz większe znaczenie dla stabilności cen - czytaj: jest za drogie. Co jest naprawdę wyjątkowe w jego ustach. Najwyraźniej ktoś z Berlina szepnął mu coś do uszka...

Paniką i jenem to ja bym się nie przejmował - raczej dołki do kupienia jak już się wyszumią.
Gorzej z Edkiem - teraz wszyscy narysują sobie na ekranie poziomą linię na wysokości 1.395 i napiszą: tutaj Niemcy mają okopy z ciężka artylerią i strzelają bez ostrzeżenia. I odpowiednio się do tego dopasują. W sensie, że tutaj jest górka do sprzedania.

Teraz pytanie jak daleko Edek może zjechać? To się dopiero okaże. Można by powiedzieć, że i tak trzyma się bardzo mocno. Ale Azja może sprzedać go dalej - w końcu to już piątek, tradycyjnie risk off.
Co dalej to zobaczymy jutro rano jak zabierze się za niego Europa.

[alx]

Tak mi po głowie chodzi, że to nagle za drogie dla Niemców Euro może mieć coś wspólnego z przygotowaniem do amortyzacji akcji odwetowych Rosjan na ew. sankcje...

Nie podoba mi się to wszystko. Dzisiaj nad głową przeleciało mi kilka wojskowych odrzutowców. Raczej nie naszych - jakoś za szybko i za bardzo zdecydowanie leciały na południowy wschód jak na samoloty treningowe czy transportowe jakimi posługuje się większość naszej armii.

[alx]

Nie ma co, bardzo ciekawe było to popołudnie, jak mało kiedy:
http://www.fxstreet.com/news/fxbeat/art ... 852060f381

Risk aversion intensified late in the [NY] morning and into early afternoon as Chinese GDP forecasts were lowered by a number of banks and fears of an invasion of Ukraine grew as reports circulated again of Russian forces massing on the border with eastern Ukraine.

EUR/USD came tumbling lower on the Ukraine news and the threat of sanctions that went with them. It fell further as Draghi essentially promised to take further action if the euro continues to rise.

"Chinese GDP forecasts were lowered" - trzy czy cztery dni po tym, jak Chińczycy oficjalnie ogłosili światu, że je obniżyli i nikomu to nie przeszkadzało...
"fears of an invasion of Ukraine grew" - tak jakby wcześniej nic się nie działo...
"threat of sanctions" - uwaga, wiemy już co to będą za sankcje: http://www.rp.pl/artykul/1093893.html strach się bać
"Draghi essentially promised to take further action if the euro continues to rise" - no tutaj fakt, że Draghi przypomniał wszystkim o swojej nieprzewidywalności i przebrał się za czarnego łabędzia

[Marcin_N]

Po prostu nagle tama pękła. Też jestem dość zaskoczony. Wygląda na to, że jutro będą ciekawe scenariusze do rozgrywania

[alx]

Owszem - kowboje EDIT: err -yankie, nie kowboje się obudzili i jak zwykle tekst w gazecie był za trudny więc wyłapali tylko ze trzy pary słów-kluczy: Chiny = załamanie, Ukraina = wojna, sankcje = ruski odwet
Takie rzeczy choć gwałtowne nie trwają zbyt długo.

Nieco inaczej sprawy mają się z Euro - tutaj euroniedźwiedzie dostały swój żer, a reszta... no właśnie co zrobi reszta? Zmieni strategię na sprzedawanie górek czy nadal będzie kupować dołki?
Tutaj trzeba nieco czasu żeby się przekonać.

[Mighty Baz]

ciekawe czy jest możliwy scenariusz, który spowoduje drastyczny spadek zysków rosyjskich koncernów paliwowych?
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... nielegalny
W Turcji nasilają się konflikty społeczne. Czy nie za dużo zbieżnych równoległych zdarzeń?

Rosja nie ma wyjścia, Ukraina jest kluczowym państwem tranzytowym, rurociąg musi zarabiać na krajach Europy Wsch i Południowej,
http://www.biztok.pl/gospodarka/europa- ... oze_a15605


Zaś Northstrem już działa i zasila Europę Zachodnia, jak wiemy leży na dnie bałtyku , a nie przechodzi przez terytorium Ukrainy.
http://www.nord-stream.com/pl/gazociag/ , stąd tak wielka powściągliwość tej części Europy w sprawie krymskiej,

Co może spowodować kłopoty gospodarcze Rosji? Wzmocnienie dolara a tym samym spadek cen ropy i gazu. Wpisuje się to również w polityke Pekinu, bo osłabienie USD jest bardzo nie na rękę eksporterom.
Kolejne pytanie? Czy bodźce ekonomiczne są skuteczniejszym orężem niż rzeczywiste armie?

Patrzac z punktu widzenia rynków walutowych, wydaje sie mocno prawdopodobne, by USD sie umacniał.

[Marcin_N]

Kolejne pytanie? Czy bodźce ekonomiczne są skuteczniejszym orężem niż rzeczywiste armie?

Moim zdaniem zawsze chodzi o pieniądze. Tylko czasem bodźce ekonomiczne wymagają użycia armii

[alx]

W przypadku Rosji jest jednak inaczej - priorytetem jest jej poczucie bezpieczeństwa jakkolwiek by to miało w/g nich wyglądać, a reszta jest temu podporządkowana. Nie ma takich pieniędzy których dla tego nie poświęcą.