Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Od dawna było wiadomo, że Chiny poprawiają dane, jednak teraz w sytuacji piętrzącej się awersji do ryzyka tego typu pół-oficjalne informacje stają się wodą na młyn niedźwiedzi.
http://comparic.pl/chiny-przez-lata-zaw ... omicznych/
http://comparic.pl/chiny-przez-lata-zaw ... omicznych/
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
W zeszłym roku rynek akcji w USA nie był zbyt udany - co najwyżej wypadł w okolicy zera.
W tym roku może być jeszcze słabiej:
http://linkis.com/nondollarreport.com/Oq7JA
Na czym może z kolei skorzystać Europa - duże pieniądze będą szukać innych miejsc gdzie można zarobić.
Zwłaszcza, że w EZ stopy są ujemne, a Draghi "drukuje" czyli można pożyczyć pieniądze i jeszcze dostać za to odsetki, a za nie kupić coś co można łatwo opchnąć w ECB.
Co z kolei niezbyt dobrze wróży Euro bo każde takie zakupy wiążą się ze sprzedażą EURUSD.
W dalszym ciągu żyjemy konsekwencjami pryśnięcia bańki na rynku mieszkaniowym w USA w 2008 roku i wynikłego z tego Wielkiego kryzysu finansowego.
A'propos tamtych czasów - wczoraj obejrzałem film pt. Margin Call z 2011 roku o tym jak to mogło się dziać w jednej z setek jak nie tysięcy firm inwestycyjnych w przeddzień kryzysu. Polecam.
W tym roku może być jeszcze słabiej:
http://linkis.com/nondollarreport.com/Oq7JA
Na czym może z kolei skorzystać Europa - duże pieniądze będą szukać innych miejsc gdzie można zarobić.
Zwłaszcza, że w EZ stopy są ujemne, a Draghi "drukuje" czyli można pożyczyć pieniądze i jeszcze dostać za to odsetki, a za nie kupić coś co można łatwo opchnąć w ECB.
Co z kolei niezbyt dobrze wróży Euro bo każde takie zakupy wiążą się ze sprzedażą EURUSD.
W dalszym ciągu żyjemy konsekwencjami pryśnięcia bańki na rynku mieszkaniowym w USA w 2008 roku i wynikłego z tego Wielkiego kryzysu finansowego.
A'propos tamtych czasów - wczoraj obejrzałem film pt. Margin Call z 2011 roku o tym jak to mogło się dziać w jednej z setek jak nie tysięcy firm inwestycyjnych w przeddzień kryzysu. Polecam.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- irmentruda
- Maniak Forex
- Posty: 1103
- Rejestracja: piątek 19 wrz 2014, 11:30
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Silesia
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
ropa znów bez mnie poleciała. Uważałem, że sytuacja na Bliskim Wschodzie podniesie jej cenę, Iran i Arabia możliwe, że też tak uważali a tutaj odwrotnie. Albo czegoś nie kumam.
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Z wrodzoną sobie (nie)skromnością pochwalę się tym co na ten temat napisałem w zeszłą niedzielę:
http://forum.comparic.pl/viewtopic.php?p=55196#p55196
oraz cytowałem w poniedziałek:
http://forum.comparic.pl/viewtopic.php?p=55208#p55208
Nie było nawet śladu rajdu do kontrowania
I tak pozostanie przez dłuższy czas.
Ropa znajdzie sobie w końcu jakiś dołek i odbije ale gdzie to może być nikt nie ma bladego pojęcia.
Za to takie odbicie będzie dla wielu okazją sprzedania co mają po korzystniejszych cenach.
Trudno być tutaj prorokiem ale gdyby ktoś mnie miał wziąć na męki to powiedziałbym, że $50 w tym roku wygląda mi na hurraoptymizm.
Przynajmniej na razie
http://forum.comparic.pl/viewtopic.php?p=55196#p55196
oraz cytowałem w poniedziałek:
http://forum.comparic.pl/viewtopic.php?p=55208#p55208
Nie było nawet śladu rajdu do kontrowania
I tak pozostanie przez dłuższy czas.
Ropa znajdzie sobie w końcu jakiś dołek i odbije ale gdzie to może być nikt nie ma bladego pojęcia.
Za to takie odbicie będzie dla wielu okazją sprzedania co mają po korzystniejszych cenach.
Trudno być tutaj prorokiem ale gdyby ktoś mnie miał wziąć na męki to powiedziałbym, że $50 w tym roku wygląda mi na hurraoptymizm.
Przynajmniej na razie
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Hej, nie chce spamować więc pytanie tutaj: jak można dostać dostęp do zamkniętego forum price action o którym Marcin pisze w swoich artykułach?
- akhh
- Moderator Forum
- Posty: 4450
- Rejestracja: czwartek 07 cze 2012, 08:46
- skype: ComparicFX
- Lat na Forex: 12
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Odpowiedziałem na prv
Kilka razy już o tym pisałem, sponsorem cyklu jest XM i do uczestniczenia w ukrytym forum potrzebne jest zasilone konto real w XM.
Więcej informacji udziela Pani Magda:
mfraczek[at]xm.com
Kilka razy już o tym pisałem, sponsorem cyklu jest XM i do uczestniczenia w ukrytym forum potrzebne jest zasilone konto real w XM.
Więcej informacji udziela Pani Magda:
mfraczek[at]xm.com
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Przyczyny deflacji w/g Sorosa:
Mam tutaj na myśli szeroką dewaluację która zaczęła się od walki na niższe ceny pomiędzy wszystkimi w globalnej gospodarce.
Internet i znoszenie barier handlowych dały klientom niespotykane wcześniej możliwości wyboru w którym głównym kryterium jest jak najniższa cena.
Producentom i sprzedawcom dało zaś z jednej strony niespotykanie wielki rynek, a z drugiej zmusiło do konkurencji cenowej do granicy możliwości co z kolei wymusiło inne dalekosiężne jak się okazuje zmiany. Np. na rynku pracy.
W tej sytuacji Chiny okazały się być na razie zwycięzca bo nikt nie jest w stanie robić tak dużo i tak tanio jak oni. Ale to zwycięstwo zaczyna się obracać przeciwko wszystkim włącznie z Chinami w postaci nasycenia rynków tanimi do bólu produktami i usługami co powoli dobija ten nieszczęsny wzrost gospodarczy. Tania ropa jeszcze przyspiesza ten proces.
Co może samo w sobie nie byłoby jeszcze tragedią - w końcu nic nie może rosnąć bez przerwy.
A ropa umówmy się - ceny zostały wywindowane spekulacjami globalnych funduszy szukających zysku i kombinacjami OPEC w latach 2001-2008 więc można powiedzieć, że teraz po prostu wracają do normalności (choć niezbyt normalnie bo przez te długie lata wyrósł na tym olbrzymi przemysł który teraz pada co ma wymierne negatywne skutki dla wielu państw).
Problem jest jednak taki, że w zasadzie wszystkie kraje świata żyją na kredyt zaciągnięty pod ten niedoszły jeszcze ale już oszacowany przyszły wzrost gospodarczy (szacowany w budżetach przyszły PKB zawsze do góry z roku na rok sic!) i jakiekolwiek przyhamowania lub co gorsza cofnięcia urastają do miary katastrofy.
Co zresztą mieliśmy okazję widzieć w latach 2009-2013 podczas tzw. kryzysu europejskiego długu państwowego jako pokłosia wcześniejszego Wielkego krysysu fiansowego, głównie na południu Europy.
Podobnie z inflacją - jest ona niezbędna dla finansowania długiem: daje możliwość dewaluowania tego długu w miarę upływu czasu czyli spłacania mniej niż się pożyczyło. Jednocześnie napędza nominalne stopy procentowe dając wrażenie, że można zarobić więcej co z kolei zachęca pożyczkodawców poszukujących (w miarę) bezpiecznego zysku do finansowania tego długu. A tu nagle ani jednego, ani drugiego…
Niektórzy wyciągnęli z tego wnioski: Niemcy, Wielka Brytania, Kanada szykują się do odejścia od finansowania długiem pod mityczny wzrost gospodarczy - chcą mieć zbilansowany budżet i tak trzymać. Niemcy są tego najbliżej bo jest im najłatwiej - zarabiają tak dużo, że nie tylko spłacili już stare długi ale jeszcze utrzymują spory kawałek Europy i nadal mają nadwyżki.
Reszta świata niestety idzie nadal w starym kierunku płacząc, że niski wzrost i inflacja niszczą im finanse i usiłują "ożywić" tę świętą krowę zwaną "wzrostem gospodarczym". Żyjąc w efekcie z dnia na dzień i narażając się tym na kolejne kryzysy z byle powodu.
Ja bym powiedział, że to ostatnie było tym co rozpoczęło cały proces i to już dawno, dawno temu.Mam tutaj na myśli szeroką dewaluację która zaczęła się od walki na niższe ceny pomiędzy wszystkimi w globalnej gospodarce.
Internet i znoszenie barier handlowych dały klientom niespotykane wcześniej możliwości wyboru w którym głównym kryterium jest jak najniższa cena.
Producentom i sprzedawcom dało zaś z jednej strony niespotykanie wielki rynek, a z drugiej zmusiło do konkurencji cenowej do granicy możliwości co z kolei wymusiło inne dalekosiężne jak się okazuje zmiany. Np. na rynku pracy.
W tej sytuacji Chiny okazały się być na razie zwycięzca bo nikt nie jest w stanie robić tak dużo i tak tanio jak oni. Ale to zwycięstwo zaczyna się obracać przeciwko wszystkim włącznie z Chinami w postaci nasycenia rynków tanimi do bólu produktami i usługami co powoli dobija ten nieszczęsny wzrost gospodarczy. Tania ropa jeszcze przyspiesza ten proces.
Co może samo w sobie nie byłoby jeszcze tragedią - w końcu nic nie może rosnąć bez przerwy.
A ropa umówmy się - ceny zostały wywindowane spekulacjami globalnych funduszy szukających zysku i kombinacjami OPEC w latach 2001-2008 więc można powiedzieć, że teraz po prostu wracają do normalności (choć niezbyt normalnie bo przez te długie lata wyrósł na tym olbrzymi przemysł który teraz pada co ma wymierne negatywne skutki dla wielu państw).
Problem jest jednak taki, że w zasadzie wszystkie kraje świata żyją na kredyt zaciągnięty pod ten niedoszły jeszcze ale już oszacowany przyszły wzrost gospodarczy (szacowany w budżetach przyszły PKB zawsze do góry z roku na rok sic!) i jakiekolwiek przyhamowania lub co gorsza cofnięcia urastają do miary katastrofy.
Co zresztą mieliśmy okazję widzieć w latach 2009-2013 podczas tzw. kryzysu europejskiego długu państwowego jako pokłosia wcześniejszego Wielkego krysysu fiansowego, głównie na południu Europy.
Podobnie z inflacją - jest ona niezbędna dla finansowania długiem: daje możliwość dewaluowania tego długu w miarę upływu czasu czyli spłacania mniej niż się pożyczyło. Jednocześnie napędza nominalne stopy procentowe dając wrażenie, że można zarobić więcej co z kolei zachęca pożyczkodawców poszukujących (w miarę) bezpiecznego zysku do finansowania tego długu. A tu nagle ani jednego, ani drugiego…
Niektórzy wyciągnęli z tego wnioski: Niemcy, Wielka Brytania, Kanada szykują się do odejścia od finansowania długiem pod mityczny wzrost gospodarczy - chcą mieć zbilansowany budżet i tak trzymać. Niemcy są tego najbliżej bo jest im najłatwiej - zarabiają tak dużo, że nie tylko spłacili już stare długi ale jeszcze utrzymują spory kawałek Europy i nadal mają nadwyżki.
Reszta świata niestety idzie nadal w starym kierunku płacząc, że niski wzrost i inflacja niszczą im finanse i usiłują "ożywić" tę świętą krowę zwaną "wzrostem gospodarczym". Żyjąc w efekcie z dnia na dzień i narażając się tym na kolejne kryzysy z byle powodu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- irmentruda
- Maniak Forex
- Posty: 1103
- Rejestracja: piątek 19 wrz 2014, 11:30
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Silesia
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
czyli wracamy do normalności, tak?alx pisze:Jednocześnie napędza nominalne stopy procentowe dając wrażenie, że można zarobić więcej co z kolei zachęca pożyczkodawców poszukujących (w miarę) bezpiecznego zysku do finansowania tego długu. A tu nagle ani jednego, ani drugiego…
ale jak zwykle powrót do normalności bywa bolesny....jak do roboty po 2 tygodniowym urlopie ultra all incl. :)
- irmentruda
- Maniak Forex
- Posty: 1103
- Rejestracja: piątek 19 wrz 2014, 11:30
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Silesia
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
a co dolarowi dziś stało się? oberwał na wielu parach. Draghi zastąpił siwą Yellen?
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Można to też przyrównać do narkomana któremu nie tylko skończył się towar ale i możliwości dalszego jego wyłudzania...irmentruda pisze:czyli wracamy do normalności, tak?alx pisze:Jednocześnie napędza nominalne stopy procentowe dając wrażenie, że można zarobić więcej co z kolei zachęca pożyczkodawców poszukujących (w miarę) bezpiecznego zysku do finansowania tego długu. A tu nagle ani jednego, ani drugiego…
ale jak zwykle powrót do normalności bywa bolesny....jak do roboty po 2 tygodniowym urlopie ultra all incl. :)
Może dosadne ale życie na kredyt prędzej czy później staje się nałogiem - nawet jak ktoś chce z tym zerwać to zazwyczaj nie ma jak bo zrujnuje mu to życie jak nie spłaci długów.
Bogate Niemcy pracowały na to ok. dziesięciu lat wykorzystując wyjątkową koniunkturę gospodarczą jaka im się przytrafiła.
Podobnie Norwegia która przez dekady gromadziła zyski ze sprzedaży ropy.
Wielka Brytania od niedawna zaczęła mieć do przodu co daje im nadzieję, że jak się mocno sprężą może uda im się wyjść z pętli długu pod koniec tej dekady.
Bardzo trudne to zadanie ale oni doskonale wiedzą, że żadna koniunktura nie jest dana na zawsze, mało tego - zazwyczaj jest łutem szczęścia niż regułą więc warto starać się wykorzystać tę szansę.
Ale inne kraje, niezależnie od tego czy wydają więcej niż zarabiają czy (jeszcze) nie, są jak ten narkoman - zabierz im dzienną dawkę, a świat im się zawali.
Ostatnio zmieniony czwartek 21 sty 2016, 22:27 przez alx, łącznie zmieniany 2 razy.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Dolar ma się nie najgorzej. Tylko inne waluty mają już dość łomotu i powiedziały "dość!"irmentruda pisze:a co dolarowi dziś stało się? oberwał na wielu parach. Draghi zastąpił siwą Yellen?
Poza tym FX jest ostatnio bardziej pędzony zamieszaniem na rynkach akcji na których z kolei co chwila zmieniają się nastroje.
Tutaj jest bieżący wątek tygodniowy, zaczynam od wczorajszego "zawodu" BOC bo to ma przełożenie na dzisiejsze rynki:
http://forum.comparic.pl/viewtopic.php? ... 2&start=20
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Wyczaiłem dołek na DAX, ale oczywiście absurdem byłoby kupowanie. Żeby tylko teraz tak górkę wyczaić :). Tyle że zaraz się może okazać, że rynek już się zmęczył spadaniem i planuje sobie pofruwać ;)
- Dan
- Stały Bywalec
- Posty: 182
- Rejestracja: niedziela 04 paź 2015, 12:07
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Na DAX tak łatwo nie zawracają. Kiedy już idą to grubo i konsekwentnie bez żartów. Niemniej jednak to było tylko podejście po odbiciu od wsparcia, także na pewno można szukać teraz miejsca na początek zjazdu ;)
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Na wykresie dziennym A$ znalazłem coś co przypomina odwróconego ogra. Wcześniej paru takich zwracało uwagę, że może odbić nawet gdyby dolar się wzmacniał. To było gdy jeszcze był w dołku, teraz jest ze 110 pips wyżej. Ale gdyby miał rzeczywiście pójść jeszcze wyżej to jest jeszcze ze 160 do góry.
Nie wiem jednak w jakim czasie - na razie jakoś nie widzę aby miało się to stać w dwa-trzy dni. Ale kto wie?
Nie wiem jednak w jakim czasie - na razie jakoś nie widzę aby miało się to stać w dwa-trzy dni. Ale kto wie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Wygląda na to, że dolar stracił rozpęd. Mój indeks dolara pokazuje, że jest on już zasadzie czwarty dzień w konsoli.
Edek odbija się od mocnego wsparcia 1.170-15, jeżeli nie uda się go przez nie przepchnąć do środy wieczorem (po FOMC Minutes) to o 1.15 będzie można na razie zapomnieć. A być może i na dłużej.
Edek odbija się od mocnego wsparcia 1.170-15, jeżeli nie uda się go przez nie przepchnąć do środy wieczorem (po FOMC Minutes) to o 1.15 będzie można na razie zapomnieć. A być może i na dłużej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- Testowekonto
- Posty: 1
- Rejestracja: środa 23 maja 2018, 10:02
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Coś pusto w kalendarzu makro w tym tygodniu :)
- alx
- Maniak Forex
- Posty: 7292
- Rejestracja: czwartek 15 sie 2013, 09:56
- Lat na Forex: 5
- Lokalizacja: Itokawa
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Wydaje mi się, że nie aż tak pusto.
Pomijając już wieczorny FOMC Minutes na który wszyscy czekają, dzisiejsze dane z UK dołożyły już funtowi, a jutro i pojutrze mamy kolejne dawki.
W nocy słaby raport z Australii podstawił zaś nogę kangurowi...
Pomijając już wieczorny FOMC Minutes na który wszyscy czekają, dzisiejsze dane z UK dołożyły już funtowi, a jutro i pojutrze mamy kolejne dawki.
W nocy słaby raport z Australii podstawił zaś nogę kangurowi...
Od dwa, przez pięć do dziewięć...
- Portal Comparic
- Maniak Forex
- Posty: 1996
- Rejestracja: środa 30 maja 2018, 09:51
Nagroda Nobla w dziedzinie ekonomii przyznana za walkę z globalnym ubóstwem
Trzej ekonomiści z Massachusetts Institute of Technology i Harvard University otrzymali tegoroczną nagrodę Nobla za badania nad tym, jak wyprowadzić ludzi z ubóstwa. Profesorowie MIT, Abhijit Banerjee, 58-latek, który urodził się w Indiach i jego żona Esther Duflo, która urodziła się we Francji w 1972 roku, podzielili się nagrodą z Harvardem Michaelem Kremerem „za eksperymentalne podejście do łagodzenia globalnego ubóstwa”.
Praca trzech naukowców pomoże setkom milionów ludzi?
– Badania przeprowadzone przez tegorocznych laureatów znacznie poprawiły naszą zdolność do walki z globalnym ubóstwem. W ciągu zaledwie dwóch dekad ich nowe podejście oparte na eksperymentach przekształciło ekonomię rozwoju, która jest obecnie kwitnącym obszarem badań – oznajmiła w komunikacie Szwedzka Akademia Nauk.
Decyzja akademii o uhonorowaniu pracy poświęconej zwalczaniu ubóstwa, która według niej jest jednym z najbardziej „pilnych problemów”, pojawiła się, gdy nierówności stają się jednym z najczęściej dyskutowanych tematów w dziedzinie ekonomii, w związku z gwałtownym wzrostem dysparytetu dochodów i silnym rozwarstwieniem społeczeństw w ciągu dekady. W ubiegłym roku akademia nagrodziła badania, które uwzględniły kwestie klimatu i postęp technologiczny w ekonomii.
https://comparic.pl/nagroda-nobla-w-dzi ... -ubostwem/
Duflo jest drugą kobietą i najmłodszą osobą, która otrzymała Nobla ekonomicznego – nagrodę, która istnieje od pół wieku.
– Naszym celem jest upewnienie się, że walka z ubóstwem opiera się na dowodach naukowych. Często biedni stają się karykaturami, a nawet ludzie, którzy próbują im pomóc, nie rozumieją głębokich przyczyn problemów, z którymi się borykają – powiedziała Duflo w rozmowie telefonicznej z dziennikarzami.
Akademia oznajmiła, że trzej laureaci pomogli ukształtować nowe podejście do walki z ubóstwem, dzieląc tę kwestię na mniejsze i łatwiejsze do opanowania pytania, łącząc eksperymenty w terenie i badając poziomy biedy w krajach rozwijających się. Ich badania obejmują m.in. sposoby na poprawę wyników szkolnych w Kenii i Indiach, mikro-finansowanie, wrażliwości cenowe na koszty opieki zdrowotnej i podnoszenie wskaźników szczepień, co może potencjalnie pomóc setkom milionów ludzi.
Kremer ma doktorat z Harvardu i jest profesorem Gates of Developing Society na uniwersytecie. Pomógł rozwinąć rynek szczepionek, stworzył program stymulujący prywatne inwestycje i dystrybucję w krajach rozwijających się. Z kolei Banerjee, który uzyskał również tytuł doktora na Harvardzie, jest obecnie Międzynarodowym Profesorem Ekonomii Fundacji Forda na MIT. Jest autorem czterech książek, w tym Poor Economics, które napisał z Duflo.
Duflo powiedziała, że otrzymanie nagrody było „upokarzające”, częściowo ze względu na jej wiek. Nagroda jest odzwierciedleniem „niesamowitej wspólnej pracy”, a trzech zwycięzców reprezentuje „setki naukowców należących do sieci zajmującej się globalnym ubóstwem” – powiedziała.
Poprzednimi laureatami nagrody nobla w dziedzinie ekonomii byli Milton Friedman, Paul Krugman, Eugene F. Fama i Friedrich August von Hayek.
Praca trzech naukowców pomoże setkom milionów ludzi?
– Badania przeprowadzone przez tegorocznych laureatów znacznie poprawiły naszą zdolność do walki z globalnym ubóstwem. W ciągu zaledwie dwóch dekad ich nowe podejście oparte na eksperymentach przekształciło ekonomię rozwoju, która jest obecnie kwitnącym obszarem badań – oznajmiła w komunikacie Szwedzka Akademia Nauk.
Decyzja akademii o uhonorowaniu pracy poświęconej zwalczaniu ubóstwa, która według niej jest jednym z najbardziej „pilnych problemów”, pojawiła się, gdy nierówności stają się jednym z najczęściej dyskutowanych tematów w dziedzinie ekonomii, w związku z gwałtownym wzrostem dysparytetu dochodów i silnym rozwarstwieniem społeczeństw w ciągu dekady. W ubiegłym roku akademia nagrodziła badania, które uwzględniły kwestie klimatu i postęp technologiczny w ekonomii.
https://comparic.pl/nagroda-nobla-w-dzi ... -ubostwem/
Duflo jest drugą kobietą i najmłodszą osobą, która otrzymała Nobla ekonomicznego – nagrodę, która istnieje od pół wieku.
– Naszym celem jest upewnienie się, że walka z ubóstwem opiera się na dowodach naukowych. Często biedni stają się karykaturami, a nawet ludzie, którzy próbują im pomóc, nie rozumieją głębokich przyczyn problemów, z którymi się borykają – powiedziała Duflo w rozmowie telefonicznej z dziennikarzami.
Akademia oznajmiła, że trzej laureaci pomogli ukształtować nowe podejście do walki z ubóstwem, dzieląc tę kwestię na mniejsze i łatwiejsze do opanowania pytania, łącząc eksperymenty w terenie i badając poziomy biedy w krajach rozwijających się. Ich badania obejmują m.in. sposoby na poprawę wyników szkolnych w Kenii i Indiach, mikro-finansowanie, wrażliwości cenowe na koszty opieki zdrowotnej i podnoszenie wskaźników szczepień, co może potencjalnie pomóc setkom milionów ludzi.
Kremer ma doktorat z Harvardu i jest profesorem Gates of Developing Society na uniwersytecie. Pomógł rozwinąć rynek szczepionek, stworzył program stymulujący prywatne inwestycje i dystrybucję w krajach rozwijających się. Z kolei Banerjee, który uzyskał również tytuł doktora na Harvardzie, jest obecnie Międzynarodowym Profesorem Ekonomii Fundacji Forda na MIT. Jest autorem czterech książek, w tym Poor Economics, które napisał z Duflo.
Duflo powiedziała, że otrzymanie nagrody było „upokarzające”, częściowo ze względu na jej wiek. Nagroda jest odzwierciedleniem „niesamowitej wspólnej pracy”, a trzech zwycięzców reprezentuje „setki naukowców należących do sieci zajmującej się globalnym ubóstwem” – powiedziała.
Poprzednimi laureatami nagrody nobla w dziedzinie ekonomii byli Milton Friedman, Paul Krugman, Eugene F. Fama i Friedrich August von Hayek.
Masz jakiekolwiek pytania? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Portal Comparic.pl - codziennie budzimy rynki
Portal Comparic.pl - codziennie budzimy rynki
- hariprakesh321
- Posty: 1
- Rejestracja: czwartek 17 paź 2019, 19:51
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Dzięki za tą informację. Przydaje się
Re: Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!
Cześć wszystkim, fajnie do Was dołączyć
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości