Trading? 6 - 11 listopada 2016 Trump vs. Clinton

[alx]

Dlaczego akcje i dolar w górę?
http://news.forexlive.com/!/the-market- ... g-20161109

[magura2004]

Może uda się dołek podkupić?

[alx]

Ja bym jeszcze poczekał.

[alx]

Euro ciągnie w dól nie tylko dolar ale też i funt - Trump obiecał UK, że w pierwszej kolejności zajmie się umową handlową z nimi.
Co prawda Trump wiele rzeczy naobiecywał, głównie przerażających, ale teraz nikt nie zwraca uwagi na niuanse.

[magura2004]

Zwałka na całego

[alx]

Może już czas na jakieś odbicie? Ale nie liczyłbym na zbyt dużo.

[alx]

jeszcze za wcześnie.

[alx]

Właśnie gdzieś przeczytałem, że Trump to "wersja hybrydowa". Hybryda czego? Nie wiadomo ale chyba chodziło o to, żeby znaleźć grzeczniejsze określenie niż "burak" jak na niego mówił być może ten sam ktoś jeszcze kilkanaście godzin temu

Nie wiem po co ja jeszcze czytam te bzdury...
Jest jak jest i trzeba się dostosować zamiast paplać co na język się przywlecze,
No ale z drugiej strony sam pisałem, że to raj dla pismaków

[magura2004]

Jest teraz takie powiedzonko "po moim truMpie"

[alx]

Co by nie było Trump zabujał rynkami - USDJPY 428 pips w dół, a potem 470 w górę i nadal jedzie.
Edek ponad 300 w jedną, a potem 390 drugą i też jeszcze jedzie w dół.
Oba w stylu ostrego V.
S&P 500 podobnie

Mało komu udają się takie huśtawki.

[alx]

Zdjęcia okolicznościowe:

[alx]

Oczekiwania na podwyżkę w USA mają się całkiem dobrze:
http://news.forexlive.com/!/reuters-pol ... r-20161109

[magura2004]

"Trump nie jest moim prezydentem". Tłumy na ulicach, doszło do strzelaniny.

[alx]

Tak to jest jak się igra z ogniem: podburzy, podjudzi, podzieli na lepszych i gorszych itd.
Ale z czasem to się uspokoi jeżeli nie będzie dodawał do pieca.

Tymczasem po wielkich emocjach uspokojenie. Dzisiaj w kalendarzu niewiele - tygodniowe zasiłki dla bezrobotnych w USA, wątpię aby to kogoś w tej chwili ruszało.
Jutro święto w USA więc dzisiaj zacznie się przygotowanie do weekendu.

[magura2004]

Dobrze,że u nas nie ma takiego dostępu do broni jak w US

[magura2004]

Coś Edek ma problemy z przebiciem tego ostatniego dołka

[alx]

Męczy się straszliwie cały już dzień.
W sumie nic dziwnego, jest w strefie silnego wsparcia.

[magura2004]

https://www.youtube.com/watch?v=OuONUem0vjY

[alx]

A media mają na tym używanie...
Mówiłem, że raj dla pismaków i innych tego typu.

Ciekawe jak szybko i bezrefleksyjnie zmieniają zdanie i nikt nikomu nawet nie próbuje tego wytknąć - jeszcze kilkadziesiąt godzin temu większość wieszała na nim psy, a teraz słychać niemalże same peany.
To dotyczy nie tylko żurnalistów, politycy byli chyba nawet szybsi. Zwłaszcza nasi tak zwani politycy...
Choć trzeba też uczciwie przyznać, że Trump w przeciągu kilku zaledwie godzin zdążył już zaprzeczyć paru bardzo kontrowersyjnym rzeczom jakie głosił w kampanii. Nagle np. zamierza bronić Południowej Korei przed Północną choć wcześniej uważał tamtejszego Kima za klawego gościa... albo to NATO nie jest już takie be...
I takie inne.

Jak to punkt siedzenia zmienia punkt widzenia, nie?

[alx]

Edek jakoś nie chce spadać.
Ciężko powiedzieć co dalej - czy uklepuje dołek czy przechodzi do konsoli przed dalszymi spadkami.
Wczoraj i dzisiaj był ciśnięty dolarem i funtem. Dolar ma jeszcze przed sobą trochę czasu do grudniowego FOMC choć korekta nie powinna być żadnym zaskoczeniem.
Funt zaś miał swoje pięć minut ale długo to się nie utrzyma.
Tak więc Edek może odbić choć nie musi to oznaczać powrotu do 1.12.

Jutro piątek, USA ma wolne więc zostaje sesja azjatycka i Londyn. Azja będzie raczej wychodzić na czym zazwyczaj korzystają jen dolar.
Londyn zaś nie będzie się za bardzo angażować wiedząc, że ma mało czasu do weekendu. Co zazwyczaj znów wspiera jena i dolara.
Z drugiej strony bywa i tak, że jak nie ma kota to myszy harcują…
A jak będzie to zobaczymy.