Trading 13 - 18 sierpnia 2017

[alx]

Witam,

ten tydzień nie będzie spokojny.
Kim obiecał Trumpowi pokazówkę rakietową u wrót amerykańskiej wyspy/bazy wojennej Guam. Ma być do tego gotowy "w połowie miesiąca" czyli mniej więcej od środy.
Trump na to, że jeżeli tylko spróbuje to gorzko pożałuje...
Jakby tego było mało Trump może w tym tygodniu otworzyć nowy front "wojny handlowej" z Chinami. Tym samym Chinom których tak potrzebuje do powstrzymania Kima…

Choć mało kto wierzy, żeby rzeczywiście doszło do akcji militarnej to jednak nikt nie może tego wykluczyć, zwłaszcza jakby doszło do rakietowych pokazówek; rakiety Kima mogą spaść nie tam grze trzeba, amerykańskie THAAD nie jest wystarczająco sprawny… jest wiele rzeczy które mogą pójść źle nawet gdyby obie strony chciały się "tylko" pochwalić swoimi możliwościami.

Rynki na razie nie kupują wojny, nawet pierwsza reakcja (spadki na giełdach, wzrost jena, franka i złota) była płytka. To nie to samo co z 10 lat temu. I Po chwili zastanowienia postanowiły to potraktować jako okazję do kupienia dołka.
Jeżeli nie wyskoczy coś nieoczekiwanego co by pogorszyło nastroje to może nawet pokazówka Kima mało by je obeszła. O ile w ogóle do niej dojdzie - zapowiadanie z góry takich rzeczy nie leży w jego zwyczaju i technicznie wydaje się to mało pewne więc na razie traktowane jest ze sporym dystansem.

Tak więc rynki nadal zajmują się bardziej oczekiwaniami na ruchy Fed, ECB, BoE i innych oraz Brexitem.
I tutaj mamy w tym tygodniu całkiem sporo rozmaitości - znajdzie się coś dla każdego, warto rzucić okiem w kalendarz.
Jak również w tym tyodniu UK rozpoczyna publikację Brexitowych dokumentów "przetargowych".

Warto przeczytać (ogólna sytuacja i poszczególne waluty):
http://www.marctomarket.com/2017/08/syn ... rices.html

Tu też:
http://www.poundsterlingforecast.com/20 ... om-holian/
http://www.poundsterlingforecast.com/20 ... this-week/

Generalnie wydaje mi się że są oczekiwania na jakieś odbicie na kablu, kontynuację wzrostów EURGBP (po korekcie?), EURUSD i dalszej ogólnej słabości dolara co może dalej wzmacniać jena.

[alx]

coś mi się pokręciło - nie mogę się połapać w tej szacie graficznej...

[alx]

Wczesne ceny:
http://news.forexlive.com/!/monday-morn ... s-20170813

[alx]

Kim i Trump siedzą cicho, Chiny zaś właśnie powiedziały, że widzą połączenia pomiędzy sprawą Północnej Korei i ew. Trumpowymi pomysłami wojny handlowej z Chinami.
Szklanka pół-pełna, risk on.
Poza tym w kalendarzu wieje nudą, na rynkach też nic szczególnego się nie dzieje - klasyczny poniedziałek przed oczekiwanymi większymi wydarzeniami w kolejnych dniach.

[magura2004]

Witam. Udało mi się kupić ujka po 108.8 wyskoczyłem na 109.6 a widzę,że ten dalej chce rosnąć

[alx]

Wystarczy, że Trump siedzi cicho i dolarowi od razu poprawia się humor :)
Zobaczymy na jak długo.
Od 109.8 wzwyż zaczynają się zlecenia sprzedaży.

[alx]

Patrząc na to cp dzisiaj wyprawiał dolar trudno się zgodzić z tym co wcześniej napisałem o "dalszej ogólnej słabości dolara". Nie?
Ale jak spojżeć na to nieco inaczej to:
- ten tydzień dopiero co się rozpoczął spokojnym dniem w połączeniu z odrabianiem zeszłotygodniowych strachów, szczególnie USDCHF,
- Trump siedział cicho,
-- ale... wraca do Waszyngtonu żeby jak powiedział zająć się "handlem i wojskiem" co nic dobrego nie wróży,
- już jutro zaczyna się seria rozmaitych wydarzeń kalendarzowych które będą miały wpływ na dolara, zaczynamy od retail Sals a kończymy w piątek z UMIch Consumer Sentiment i wypowiedzią członka FOMC Kaplana,
- i na koniec dzisiejszy rajd dolara nie zdołał go wybić z konsoli w jakiej utknął po odbiciu z dołka.

Tak więc przed dolarem jeszcze jest sporo pracy jeżeli chce pójść w górę. Pomijając już zwyczajne niespodzianki z danych ekonomicznych, największym jego zagrożeniem jest ten powrót prezydenta z wakacji.
Plus być może jakieś niespodzianki Kima choć tutaj musiałby wymyślić jakieś nowe nowe bo "tradycyjne" testy nuklearne lub rakietowe mało kogo wzruszą.
O czym on prawdopodobnie doskonale zdaje sobie sprawę - siedzi cicho już prawie tydzień, chyba coś kombinuje...

[alx]

Jakby ktoś pytał o jena do rozluźnienie napięcia plus odbicie dolara plus wyjątkowo dobry PKB przełożyły się na jego spadki.
Ten wyjątkowo dobry 4% PKB (hm, to już nie jesteśmy „zieloną wyspą”?) wpisuje się w kolejną seria pokazującą coraz lepsze nastroje w kraju Kwitnącej Wiśni.
Żeby było ciekawiej, pojawiło się to w momencie gry jen trafił w opór...
Tylko co dalej znów będzie zależało do dolara czyli Trumpa i Kima i tak dalej...

[alx]

Kim łaskawie postanowił oszczędzić świat
Choć złe języki powiedzą pewnie, że tylko dlatego, że nie miał jak go zniszczyć

[magura2004]

Albo grał na giełdzie

[alx]

Niemiecki PKB sporp poniżej czekiwań ciągnie euro w dół.

[alx]

Może okazja kupienia dołka?

[alx]

Wspaniałomyślność Kima pomogła dolarowi wybić się powyżej konsoli.
Euro zaś wali i wali w swój sufit - stąd taka szarpanina na edku.
Na razie wygląda, że euro ma szanse wybić się wyżej choć przydałby mu się jakiś impuls.
Na razie dostało lekkiego kopa z Niemiec i nie widać nic innego dzisiaj na horyzoncie z tej strony oceanu.
Za to z drugiej mamy US Retail Sales.

Ale zanim do tego dojdziemy, funt ma dzisiaj występy: cała seria danych, w tym gwóźdź programu: CPI

[alx]

Dolar dostał ładne wsparcie - mocne Retail Sales i dobre pozostałe wskaźniki.
Kabelek zaś dostał kolejny cios po słabej inflacji.

[alx]

No to o słabszym dolarze można na razie zapomnieć.
Jutrzejszy FOMC Minutes niczego raczej tutaj nie zmieni.

[alx]

Wygląda na to, że rynki miały mocne apetyty na to, że Daghi ogłosi światu początek zwijania QE w Jackson Hole na koniec miesiąca.
Dzisiaj rano ECB oznajmiło, że nic takiego się nie wydarzy (bo niby dlaczego by miało? ECB nie ma takich zwyczajów) i euro dołuje.
I nie widać co by miało mu pomóc. Chyba, że znów jakieś samo-rozczarowanie z FOMC Minutes.
Albo... chwila zastanowienia: czy to coś zmienia jeżeli chodzi o ECB? Nic, trzeba tylko poczekać do wrześniowego posiedzenia.

[magura2004]

Edek wygląda tak jakby chciał się urwać z tej choinki tylko szuka pretekstu

[alx]

Już był w kurniku, już witał się z gąską...
Edek prawie wypadał przez okno, a tu Trump szast, prast wywalił całą (a właściwie to co zostało) swoją radę przemyslową.
EDIT: nie jedną, ale wszystkie swoje rady biznesowe - za to, że go "zdradzili" http://www.bbc.com/news/business-40952820
Dolar spadł Edek zaś odbił od wsparcia.
Jak on to zrobił, że tak się z tym zbiegł?
Tum niemniej jeszcze FOMC Minutes...

[alx]

Jak widać rynki nie są zadowolone z tego co znalazły albo raczej nie znalazły w protokole FOMC.
Tylko to wszystko wygląda jak risk off - jen, frank idą w górę, euro niby też ale wolniej, reszta albo się zatrzymała albo spada.
Ten risk off zaczął się chyba od Trumpa.

[alx]

Chyba miłóść do euro już się wyczerpała.
Rynki "zawiodły" się na Draghi i do września nie widzą niczego co mogłoby popchnąć euro wyżej.