Komentarze walutowe i makroekonomiczne

[Portal Comparic]

Po siedmiu z rzędu spadkowych sesjach, kurs funta brytyjskiego do dolara amerykańskiego próbuje odzyskiwać siły. Niemniej dzisiejsze wzrosty są symboliczne i raczej nie zanosi się na zmianę sentymentu w najbliższych dniach. Sytuacja techniczna również nie wygląda najlepiej. Para walutowa GBPUSD utrzymuje się poniżej okrągłego poziomu 1,30

Kurs funta pozostaje pod presją sprzedających

Kurs funta szterlinga wyraźnie traci w ostatnich dniach do innych walut. Koszyk GBP spadł poniżej 50-dniowej średniej kroczącej po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy. Podczas gdy funt wzrósł po spektakularnym zwycięstwie partii Borisa Johnsona w wyborach 12 grudnia, nastroje inwestorów uległy szybkiemu pogorszeniu. Patrząc chociażby na kurs GBPUSD, mamy do czynienia z falą na ponad 600 pipsów w dół.

wykresy: https://comparic.pl/kurs-funta-wciaz-po ... j-130-usd/

Wszystko przez ostatnie stanowcze wypowiedzi Borisa Johnsona, który powiedział, że okres po przepchnięciu umowy Brexitowej w parlamencie, okres przejściowy będzie trwał maksymalnie do końca 2020 roku. Rynek odebrał to jako ryzyko twardego Brexitu, a z racji tego, że ostatnie wzrosty były wywołane euforią głównie z powodu oddalenia zjawiska “no-deal Brexit”, na rynku szybko pojawiła się reakcja odwrotna.
Spoglądając na sytuację techniczną na GBPUSD, mamy do czynienia z największą korektą spadkową od początku września tego roku. W ubiegłym tygodniu doszło do zanegowania układ Overbalance, co doprowadziło w pierwszej kolejności do testu wsparcia przy 1,30 USD, a następnie do jego wybicia. Licząc od szczytu przy 1,3500, aktualna przecena sięga już ponad 600 pipsów. Jeżeli obecny sentyment nie ulegnie zmianie, kurs powinien w najbliższym czasie przetestować wsparcie przy 1,2780, gdzie znajdują się minima z 8 listopada.Pomimo, że w najbliższych dniach raczej większość inwestorów będzie się trzymała poza rynkiem, spójrzmy jak wygląda sytuacja techniczna na interwale H4. W przypadku korekty wzrostowej, pierwszym oporem jest oczywiście wybity wcześniej okrągły poziom 1,30 USD. Biorąc jednak pod uwagę układ Overbalance, wyznaczony na ostatniej fali spadkowej, należy wspomnieć o poziomie 1,3020, dopiero jego pokonanie otworzyłoby drogę do większych wzrostów. Niemniej na razie scenariuszem bazowym są dalsze spadki w kierunku 1,2780.

[Portal Comparic]

Anton Kreil, były trader Goldman Sachs i Morgan Stanley, został zaproszony przez studentów Cass Business School w Londynie na spotkanie, podczas którego opowiedział o kulisach rekrutacji do banków inwestycyjnych, w której zresztą sam brał udział jako młody aplikant. Wyjawił, jak wyglądały jego początki, kiedy handlował akcjami na własny rachunek biorąc udział w ofertach publicznych (IPO). Okazuje się zatem, że Anton zaczynał podobnie, jak wielu z nas – giełda, oferty publiczne, handel na własny rachunek – przy czym mając dobre wyniki postanowił przebić się wyżej dzięki nim.

Anton Kreil – były trader Goldman Sachs o rynkach

W dalszej części wywiadu Anton wyjawia realia pracy w bankach, w których miał okazję handlować. Pokazuje, że nie są one tak straszliwymi graczami, za jakich uchodzą powszechnie duże banki inwestycyjne, a także że trawią je od środka istotne problemy. W miarę jak pracował w bankach przed 2008 rokiem, zauważył jak traderom są zwiększane limity ryzyka – niekoniecznie słusznie. Kiedy zapytany o równowagę między życiem osobistym a pracą śmieje się. Odpowiada, że praktycznie ono nie istniało – praca od 5 do 22, do tego spotkania z klientami banku trwające nieraz całą noc – klientami którzy chcieli osobiście poznać traderów zarządzających ich pozycjami.

Następnie przychodzi moment prawdy. Banki, zdaniem Antona, zaczęły przechodzić kryzys strukturalny, wypłaty zaczęły się kurczyć, a najlepsi i najbardziej kreatywni pracownicy zaczęli odchodzić. Innym problemem, o którym wspomina Anton, jest utrata przewagi z tytułu wglądu w przepływ zleceń. Obecnie wszystko jest w maszynach, funkcjonują również dark pool , w których zlecenia są niewidoczne dla rynku przed ich wykonaniem. Ponadto, to fundusze hedge mają zwykle przewagę, jak chodzi o szeroko rozumianą informację, co faworyzuje je w handlu przeciw bankowi inwestycyjnemu, który przyjmuje drugą stronę transakcji na akcjach.Prowadzący spotkanie porusza również temat serialu “Million Dollar Traders”, który nakręcony został przy współpracy Lexa van Damme’a oraz BBC. Serial opowiadał o losach funduszu hedge stworzonego od podstaw z osób nie parających się wcześniej tradingiem – z amatorów. Ostatecznie, jednych zjadły emocje, podczas gdy inni osiągnęli sukces nawet w czasie największej zawieruchy na rynkach po upadku Lehman Brothers. Szybko jednak temat przechodzi na psychologię. Ktoś z publiczności pyta Antona, czy handlując czuł kiedykolwiek pociąg do hazardu. W odpowiedzi pada “ciężko powiedzieć, że nie”, natomiast opanowanie jest jego zdaniem jedną z kluczowych rzeczy, których trzeba się nauczyć.Rozmowa schodzi temat ewolucji rynku w stronę szybkich algorytmów handlujących – HFT – stąd sugestia Antona, że lepiej handlować nieco dłuższy termin niż czysty daytrading czy nawet skalping. W takiej sytuacji nie mamy szans z maszynami. Ciekawym pytaniem było pytanie o analizę techniczną i fundamentalną, o to która z nich jest ważniejsza. Anton odpiera, że analiza fundamentalna pozwala obrać kierunek, jednakże dla precyzji wejścia kluczowe znaczenie będzie miała analiza techniczna. To ona pokaże trendy czy ich przełamanie, pomoże zachować dyscyplinę i określić moment zawarcia transakcji.

Institute of Trading and Portfolio Management – działalność szkoleniowa, która w Polsce budzi kontrowersje

Jedną z najciekawszych części wywiadu jest ta, w której Anton opowiada o swojej działalności szkoleniowej – Institute of Trading and Portfolio Management. Anton wyjaśnia, że podróżował po świecie i handlował na własny rachunek, co po jakimś czasie go znudziło. W międzyczasie otrzymał tysiące maili od ludzi, którzy prosili go o mentoring i stąd wziął się pomysł żeby zacząć działać z ludźmi. Następnie Anton opisuje proces tworzenia materiałów szkoleniowych, tego jak przelewał “swój mózg na papier”, a potem modyfikował ten przekaz tak, żeby był on zrozumiały dla zwykłych ludzi, nie parających się tradingiem zawodowo przez długie lata jak on. Ludzie w ramach instytutu handlują pod czujnym okiem Antona, a osoby z najlepszymi wynikami są przedstawiane funduszom hedge do oceny pod kątem przydatności do zarządzania środkami w funduszu. Instytut natomiast zarabia na polecaniu przyszłych traderów instytucjom finansowym, traktując swoje usługi dla nich jako consulting. Dla uczestników szkolenia jest to bardzo ważne, że zostają im otwarte drzwi do funduszy hedge, czemu towarzyszy solidna rekomendacja Antona.

wideo: https://comparic.pl/byly-trader-goldman ... ry-branzy/

Pod koniec spotkania pada pytanie, jaki jest największy błąd 80-90% traderów, którzy nie zarabiają na rynku – “Wiara w te wszystkie bzdury na rynku!” – odpowiada Anton niemal natychmiastowo. Ludzie, których model biznesowy zakłada konflikt interesów z klientem mówią to, co klienci chcą usłyszeć – wmawiają im, że zarabianie jest proste i można zarabiać dużo pieniędzy siedząc w domu i podążając za linią wykresu. Wielu ludzi zaczynając przygodę z tradingiem podchodzi do tego zbyt ufnie (ciekawy eufemizm) i siadając przed komputerem wklepuje w Google hasło “nauka tradingu”. Wtedy po lewej stronie w wyszukiwarce pojawiają się sami brokerzy, którzy działają w warunkach konfliktu interesów, a po prawej stronie płatne wyniki – “Skąd one się tam wzięły?” – pyta Anton – “Ponieważ odpowiednio dużo ludzi, którzy to klikają płaci im wystarczająco dużo, by te reklamy się opłacały. Ludzie myślą, że po 20 darmowych seminariach będą zarabiającymi traderami” – podsumowuje.Pod koniec pojawia się kwestia życia prywatnego, wolności w tradingu i planowanego lotu Antona w kosmos. Rozmowa wraca również do pogarszającej się sytuacji w bankach, spadających wynagrodzeniach specjalistów i analityków pracujących dla największych instytucji finansowych. Anton stwierdza, że analityk pracujący w dużym banku inwestycyjnym zarabia obecnie mniej niż pracownik znanej sieci restauracji typu fastfood.

[Portal Comparic]

Jeśli ostatnie trzy lata Brexitu były trudne i intensywne, kolejne 11 miesięcy może zagrozić stabilności w Europie jeszcze bardziej. Wielka Brytania i Unia Europejska pozostają w sporej sprzeczności, zanim w ogóle obie strony rozpoczęły negocjacje. Kurs funta rozpoczyna tydzień poniżej 1,30 USD, a w ocenie ekspertów z Rabobanku, zmienność funta eksploduje na przełomie stycznia i lutego.

https://comparic.pl/brexit-wchodzi-w-na ... ja-rekawy/


Brexit rozpoczyna najtrudniejszą fazę negocjacji

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson postrzega Brexit jako szansę na wyrwanie się z (w jego ocenie) restrykcyjnych zasad UE. Jednak negocjatorzy UE coraz mocniej obawiają się potencjalnego konkurenta, który rośnie w siłę tuż pod ich nosem. Jak ostrzegła w tym miesiącu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przyszły dostęp Wielkiej Brytanii do jednolitego rynku zależy od tego, na ile Johnson zgodzi się przestrzegać zasad bloku.

Osiągnięcie kompromisu niewątpliwie będzie bardzo trudne, a urzędnicy UE ostrzegają, że może „polać się krew”. Decyzja Johnsona o wykluczeniu przedłużenia okresu przejściowego – który utrzymuje Anglię zamkniętą na unijnych przepisach do końca 2020 roku – oznacza, że ​​negocjatorzy będą musieli ustalić priorytety najważniejszych elementów przyszłej umowy handlowej w nadchodzącym roku. Inne umowy będą musiały poczekać w długiej kolejce.

Istotą umowy będzie umowa o wolnym handlu, która umożliwia przepływ towarów między dwoma terytoriami bez taryf i kontyngentów. Oto podsumowanie najważniejszych stanowisk UE określonych w oficjalnych dokumentach i wywiadach z urzędnikami w Brukseli.

Harmonogram transakcji:

31 stycznia: Wielka Brytania opuszcza blok;
25 lutego: Oczekuje się, że 27 rządów pozostałych w UE przekaże mandat do negocjacji Komisji Europejskiej, umożliwiając rozpoczęcie formalnych rozmów;
Koniec czerwca: Ostateczny termin przedłużenia okresu przejściowego. Do tej pory obie strony muszą osiągnąć porozumienie w sprawie ryb, ochrony danych i usług finansowych;
31 grudnia: Kończy się okres przejściowy. Jeśli obie strony nie uzgodnią umowy do tego czasu, Wielka Brytania będzie domyślnie handlować z UE na warunkach Światowej Organizacji Handlu.

Priorytetem dla UE jest to, co blok nazywa „równymi szansami”. Chodzi o to, aby powstrzymać Wielką Brytanię przed podcinaniem skrzydeł UE w celu uzyskania korzyści gospodarczych. Blok chce, aby Londyn nadal stosował unijne ograniczenia pomocy państwa dla gospodarki, uniemożliwiając mu pomoc przedsiębiorstwom, które zgodnie z przepisami UE zostałyby uznane za anty-konkurencyjne.

Uk i BrexitW innych obszarach, takich jak ochrona środowiska i podatki, UE chce, aby Wielka Brytania pozostała elastyczna. Bruksela chce, by Johnson zgodził się na „nie regresję” – innymi słowy, nie wycofywać się z obowiązującego w bloku prawa ochrony środowiska i prawa pracy. UE chce również, aby Wielka Brytania zobowiązała się do zaostrzenia niektórych swoich norm pracy i ochrony środowiska, jeśli UE zdecyduje się to zrobić w przyszłości.

Wielka Brytania prawdopodobnie przeciwstawi się agresywnie temu stanowisku. Johnson w kampanii wyborczej wielokrotnie podkreślał, że jego kraj będzie wolny od przepisów UE. Ta bitwa prawdopodobnie określi kolejny rozdział negocjacji.

Walka o terytorium wodne i połów ryb z pewnością będzie takim polem do bitwy. UE chce utrzymać „wzajemny dostęp do wód i zasobów rybnych” – i twierdzi, że cała relacja w przyszłości zależy od zawarcia tej umowy. Obie strony zobowiązały się, że spróbują to zrobić przed lipcem, ale są tak daleko od wspólnego konsensusu, że nie będzie to łatwe.

Jeśli chodzi o sektor finansowy, Von der Leyen ostrzegł, że wszystko zmieni się dla City of London, gdy Wielka Brytania opuści UE. Instytucje finansowe nie będą już miały pozwoleń, aby oferować swoje usługi w całym bloku. Zamiast tego dostęp będzie zależał od tego, czy UE uzna, że ​​zasady obowiązujące w Wielkiej Brytanii są równoważne jej własnymi.

Z kolei obie strony uważają współpracę w zakresie bezpieczeństwa za priorytet. Ponieważ temat ten jest w mniejszym stopniu powiązany z umową o wolnym handlu, według urzędników UE łatwiej jest osiągnąć porozumienie.

– Musimy dopilnować, abyśmy nadal współpracowali na rzecz pokoju i bezpieczeństwa w Europie i na całym świecie. Musimy zbudować nowe, kompleksowe partnerstwo w zakresie bezpieczeństwa, aby zwalczać zagrożenia transgraniczne, od terroryzmu przez cyberbezpieczeństwo po kontrwywiad – powiedział von der Leyen w Londynie.

Obie strony muszą zawrzeć porozumienie, które pozwoli organizacjom na swobodne przenoszenie danych o klientach do i z UE bez naruszenia zasad ochrony danych. Tak zwana decyzja w sprawie adekwatności dodałaby Wielką Brytanię do listy krajów, których przepisy dotyczące danych są akceptowane jako równoważne z tymi w Europie.
Kurs funta rozpoczyna tydzień od spadków. Na notowaniach GBPUSD panuje cisza przed burzą?

Notowania pary walutowej GBPUSD rozpoczynają nowy tydzień od deprecjacji. Kurs osuwa się o -0,24 procent do godziny 9:30 i znajduje się na dolnym ograniczeniu formacji trójkąta. Jej wybicie może wykreować silny impuls spadkowy z celem na strefę wsparcia 1,2750 -1,2780. Z drugiej strony ponowny wzrost powyżej 1,30 i wybicie górnego ograniczenia trójkąta otworzyłoby drogę do zeszłorocznego maksimum 1,3520.

[Portal Comparic]

Co zrobi Fed? Rośnie presja na obniżki stóp i wdrożenie alternatywnych narzędzi tj. cyfrowego dolara
Polityka monetarna Rezerwy Federalna pozostaje stabilna. Inwestorzy oczekują, że spotkanie w tym tygodniu będzie formalnością, a urzędnicy będą głosować za pozostawieniem stopy procentowej bez zmian. Na zewnątrz jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Byli decydenci i doświadczeni obserwatorzy Fed coraz bardziej przyglądają się i spekulują, co bank centralny będzie w stanie zrobić oraz jakimi narzędziami się posłuży, gdy nadejdzie kolejne pogorszenie koniunktury.

https://comparic.pl/co-zrobi-fed-rosnie ... go-dolara/

Fed posunie się do przelewów gotówki na konta konsumenckie, aby stymulować gospodarkę w obliczu recesji?

Wciąż pojawiają się nowe, śmiałe pomysły – od bezpośrednich zastrzyków gotówki, przez cyfrowego dolara, po bezpośrednią koordynację między bankierami centralnymi, a politykami kontrolującymi budżet – pomysł, który w zeszłym tygodniu zaproponował szef JPMorgan Chase & Co. Jamie Dimon w Davos. Fed jest tak naprawdę w połowie przeglądu narzędzi, które mogą stać się ważnym tematem na najbliższym spotkaniu w dniach 28–29 stycznia.

Jednak póki co przewodniczący Fed Jerome Powell i jego koledzy podkreślają, że wszelkie zmiany będą marginalne. Cel 2% inflacji jest dla nich świętością, rozmowa o współpracy fiskalno-monetarnej jest póki co nieosiągalna, a europejskie eksperymenty z ujemnymi stopami procentowymi nie wywierają wrażenia na politykach Fedu.

– W tym momencie Fed praktycznie nie ma amunicji do walki z następną recesją. Urzędnicy banku powinni prowadzić szczere rozmowy z Kongresem na temat wzmocnienia zestawu narzędzi polityki pieniężnej Fed – powiedział Andrew Levin, profesor Dartmouth College i były starszy doradca Janet Yellen.

Simon Potter i ekonomistka Julia Coronado, pracują nad opcją, w której Fed zaangażowałby się w bezpośrednie przelewy gotówki na konta konsumenckie, aby stymulować gospodarkę w czasie recesji. Ekonomiści tacy jak Coronado i Potter patrzą na niekonwencjonalne strategie ze względu na poziom obecnych stóp procentowych.

Docelowy zakres stopy procentowej Fed dla stóp wynosi obecnie 1,5% -1,75%, a od polityków oczekuje się, że pozostaną one bez zmian w najbliższą środę.

Z kolei były wiceprezes Fed Stanley Fischer i były prezes Szwajcarskiego Banku Narodowego Philipp Hildebrand zaproponowali wraz ze współautorami, aby bank centralny i władze fiskalne połączyły siły, aby osiągnąć cel inflacyjny.

Postać w kapturze przypominająca cyberprzestępce symbol dolaraInna propozycja w ostatnich latach, która wciąż jest przedmiotem debat pochodzi od ekonomistów Michaela Bordo i Dartmoutha Levina z 2017 r., to emisja cyfrowej waluty przez bank centralny. Nad takim rozwiązaniem od kilku lat pracuje również Ludowy Bank Chin.

Prezydent Donald Trump wezwał do wprowadzenia ujemnych stóp procentowych i powiedział, że USA tracą konkurencyjność w związku z niższymi stopami w innych regionach świata. Jednak przedstawiciele Fed martwią się, że taka polityka może wprowadzić zakłócenia i ryzyko w systemie finansowym, jak wynika z minutek z październikowego spotkania.

Innym pomysłem byłego prezesa Fed Bena S. Bernanke w 2016 r. było opracowanie „programu fiskalnego finansowanego ze środków pieniężnych”, w ramach którego bank centralny drukuje pieniądze dla Kongresu na wydatki na usługi publiczne i ulgi podatkowe.

Dimon z JPMorgan zauważył w wywiadzie dla CNBC z 22 stycznia, że ​​polityka pieniężna i fiskalna były wcześniej koordynowane w celu osiągnięcia celów gospodarczych.

– Łączyli siły podczas Wielkiego Kryzysu i zrobili to także, aby wydostać się ze skutków II wojny światowej – oznajmił.

Istnieje ryzyko, że bank centralny przyjmie niewielkie zmiany ramowe, które wzbudzą coraz większe wątpliwości co do skuteczności narzędzi w walce z recesją. Ten sceptycyzm może dalej cementować niskie oczekiwania inflacyjne wśród społeczeństwa, dodatkowo zmniejszając pole do obniżenia stóp przez Fed.

Na razie urzędnicy Fed liczą głównie na zakup większej liczby obligacji, ustne obietnice utrzymania stóp procentowych na niskim poziomie i niewielkie zmiany w celu osiągnięcia celu inflacyjnego.

– Fed otrzymał niezależną władzę nad wąskim zestawem narzędzi politycznych o ściśle określonym celu. Szacunek dla procesu demokratycznego, który stworzył Fed, nakazuje, aby bank przestrzegał tych ograniczeń – powiedział Lewis Alexander, główny ekonomista USA w Nomura Securities International Inc.
Kurs dolara systematycznie się umacnia w 2020 roku

Notowania pary walutowej EURUSD rozpoczęły 2020 rok powyżej poziomu 1,12 USD i od tamtej pory systematycznie spadają docierając w poniedziałek do poziomu 1,1020. Dodatkowo w minionym tygodniu sprzedający zdołali przebić dolne ograniczenie kanału wzrostowego, co powinno doprowadzić do deprecjacji euro w rejon wsparcia 1,0990, gdzie cena po raz ostatni była pod koniec listopada. Przebicie tego poziomu otworzy drogę do zeszłorocznego dołka 1,0880. Z drugiej strony dopiero wzrost powyżej 1,11 wyhamowałby tegoroczną presję podaży.

[Portal Comparic]

Kurs złota stabilny, indeks S&P 500 koryguje o 1%. Jak kształtują się kursy walut?

Rynki akcyjne w Azji przeważnie odrabiają straty w ślad za odbiciem na Wall Street, a inwestorzy dalej szacują ekonomiczne skutki epidemii grypy. Rynek FX obserwuje mieszane zachowanie bezpiecznych i ryzykownych walut. Złoto jest stabilne. We wtorek S&P500 zakończył dzień wzrostem 1,01 proc., gdyż inwestorzy znaleźli ukojenie w opinii eksperta od chorób zakaźnych, że epidemia koronowirusa osiągnie swój szczyt w liczbie zakażonych najdalej pod koniec przyszłego tygodnia.

https://comparic.pl/kurs-zlota-stabilny ... rsy-walut/

Dziś w Azji indeksy odbijają z japoński Nikkei225 wyżej o 0,71 proc. Hang Seng spada ponad 2,5 proc. na pierwszej sesji w tym tygodni, nadganiając zawirowania z początku tygodnia.
Futures na DAX rośnie skromnie o 0,1 proc., a w USA futures na S&P500 zyskuje 0,3 proc.
Na FX ostatnie godziny przebiegają spokojnie bez większych odchyleń, gdyż większość pro-ryzykownego odreagowania dokonała się jeszcze we wtorek. USD/JPY zatrzymał się na 109,10, EUR/USD, krąży przy 1,1015, EUR/CHF umocnił się do 1,0725.

Zauważalne zmiany dotyczą walut z Antypodów. AUD/USD dobił do 0,6775 po lepszym od prognoz odczycie CPI z Australii. W IV kw. inflacja wyniosła 1,8 proc. r/r (prog. 1,7 proc.), tym samym jeszcze bardziej maleje presja na RBA, by w lutym dokonać obniżki stopy procentowej.
NZD jest dziś najsłabszy po komentarzu Christiana Hawkesby z RBNZ, zdaniem którego słabsza waluta pomaga gospodarce zniwelować efekty ryzyk zewnętrznych, jak koronowirus, wojny handlowe, czy brexit.
Złoto podlegało wczoraj ostrej przecenie, kiedy nastroje a rynkach uległy poprawie, ale dziś dalszy zjazd do 1563,4 został już odrobiony i cena stabilizuje się na 1567,5.
Ropa naftowa jest wyżej o ok. 1 proc. WTI podchodzi do 54 USD/b, a Brent rośnie do 60,2 USD/b. Pomocny był raport API, który wskazał na spadek zapasów ropy w USA w ubiegłym tygodniu o 4,3 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 0,5 mln.

[Portal Comparic]

Wojna handlowa paradoksalnie przyczyniła się do wzrostu handlu pomiędzy trzema głównymi siłami na mapie świata, Stanami Zjednoczonymi, Chinami oraz Unią Europejską, twierdzi dr Łukasz Ambroziak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego oraz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB. Więcej o porozumieniu USA z Chinami i jednostronnym charakterze umowy w nowej serii podcastów Comparic.pl, Biznes Tok.

https://comparic.pl/biznes-tok-porozumi ... roziakiem/

Globalny łańcuch dostaw i zysk Unii Europejskiej

Podpisanie pierwszej fazy umowy handlowej pomiędzy USA a Chinami już dawno za inwestorami. Zdaje się, że porozumienie, o którym tak wiele dotychczas się mówiło to umowa w jedną stronę – na której zdecydowanie zyska USA, a niekoniecznie same Chiny. Okres przed podpisaniem porozumienia handlowego obfitował w liczne cła narzucane nie tylko pomiędzy dwoma największymi gospodarkami świata, ale temat dotkliwie dotyczył również Europy. Jak w rzeczywistości wygląda sytuacja zbiorcza Unii Europejskiej w okresie panującej wojny handlowej oraz czy i ile zyskać może strefa euro na podpisanej pierwszej fazie umowy handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami sama Europa?

– Handel w Unii Europejskiej zarówno z Chinami jak i Stanami Zjednoczonymi rósł – i to można powiedzieć w tempie większym niż w poprzednich latach. Paradoksalnie wojna handlowa przyczyniła się do wzrostu handlu w Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi i z Chinami.

Poniżej zapraszamy do zapoznania się z całą audycją.

[labora]

super temat

[Portal Comparic]

Wielka Brytania będzie musiała pójść o krok dalej niż Kanada w swoich zobowiązaniach wobec Unii Europejskiej, jeśli chce handlować bez taryf i kontyngentów, ostrzega przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Tym samym i tak już wysoka temperatura na linii UE-UK została po raz kolejny podniesiona zanim w ogóle doszło do rozpoczęcia negocjacji w sprawie przyszłych stosunków handlowych.
UE: Chcemy osiągnąć porozumienie, ale Wielka Brytania musi przestrzegać naszego prawa

W bezpośredniej, osobistej odpowiedzi na przemówienie premiera Borisa Johnsona w Londynie w zeszłym tygodniu, najwyższa urzędniczka UE powiedziała, że ​​stosunki handlowe do których dąży Wielka Brytania są bardziej ambitne niż regularnie cytowany model kanadyjski. W jej ocenie jest to spowodowane ze względu na „wyjątkowy” poziom dostępu Wielkiej Brytanii, który otrzymałaby do jednolitego rynku bloku.

https://comparic.pl/hard-brexit-nadal-w ... nii-ue-uk/

– Przemówienie Johnsona w Greenwich w zeszłym tygodniu było „zachęcające”, ale premier musi pójść dalej niż jego „ambicja” w zakresie standardów w takich obszarach jak prawa pracowników i rodziców, środowisko i zasad dotyczących dotacji rządowych. Też chcemy się dogadać i spróbujemy formalnie uzgodnić wspólne cele – oznajmiła von der Leyen w Parlamencie Europejskim we wtorek.
Obie strony mają rozpocząć negocjacje w przyszłym miesiącu i zamierzają osiągnąć porozumienie w sprawie ich przyszłych stosunków w obszarach, w tym handlu, bezpieczeństwa i usług finansowych do końca bieżącego roku. Jeśli tego nie zrobią, Wielka Brytania stanie przed potencjalnie szkodliwą perspektywą handlu na warunkach Światowej Organizacji Handlu.

UE nalega, aby Wielka Brytania musiała przestrzegać surowych zasad, aby zapobiec obniżaniu standardów przez kraj i podcinaniu europejskiej gospodarki. Boris Johnson powiedział, że Wielka Brytania będzie miała prawo decydować o swoich zasadach i jest gotowa odejść bez niczego, jeśli jest to warunek zawarcia umowy.

We wtorek kanclerz skarbu Wielkiej Brytanii Sajid Javid oznajmił, że rząd oderwie się od unijnych przepisów dotyczących usług finansowych, ale chce uzgodnić „trwałe” stosunki handlowe dla banków. Dodał, że Skarb Państwa opracowuje szczegółowy plan negocjacji handlowych z UE.

– Nasza umowa z Kanadą eliminuje taryfy na szeroki zestaw towarów, ale nie na wszystkie – dodała von der Leyen.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej wyraziła także niechęć do opisania stosunków handlowych UE z Australią jako możliwego modelu dla Wielkiej Brytanii.

– Unia Europejska nie ma umowy handlowej z Australią – obecnie handlujemy na warunkach WTO – podsumowała.

Porównując obecną sytuację negocjacyjną między UE, a UK można odnieść wrażenie, iż sprawy są bardziej zagmatwane niż wycenia to obecnie rynek. Warto przypomnieć, iż Kompleksowa Umowa Gospodarczo-Handlowa (CETA) zawarta między UE, a Kanadą była negocjowana ponad 5 lat i docelowo ma znieść 98% ceł między obiema stronami. Czy zaledwie 10 miesięcy negocjacji wystarczy by Wielka Brytania osiągnęła korzystne warunki? Co w przypadku gdy się to nie uda? Czy czeka nas hard Brexit? Czas pokaże, ale szanse na porozumienie w tak krótkim czasie wydają się być niewielkie.

[Portal Comparic]

Inwestorzy walutowi szukający schronienia, w obliczu stale rozprzestrzeniającego się koronawirusa, po prostu nie mają dość dolara amerykańskiego. Ten od początku roku kontynuuje systematyczną aprecjację. Dolar zyskał w porównaniu do około 30 głównych walut światowych w ciągu ostatniego miesiąca, co zbiega się z rosnącym niepokojem na świecie. Co ciekawe nie są w stanie mu dorównać nawet jen czy frank szwajcarski, dwie tradycyjne waluty uznawane za bezpieczne przystanie. Indeks dolara wzrósł wczoraj osiągając niemal psychologiczny poziom 100,00. Natomiast złoto przebiło dziś poziom 1640 USD i ponownie wspięło się na najwyższy szczyt od 2013 roku.

Dolar amerykański nie ma sobie równych na rynku walutowym

Aprecjacja dolara została nieco zaburzona na koniec ubiegłego roku, ponieważ inwestorzy oczekiwali, że ożywienie w gospodarkach zagranicznych wzmocnią i zwabią gotówkę z USA. Jednak na przełomie roku śmiertelna choroba wywołana koronawirusem zmieniła tę narrację, a żądni zysków inwestorzy chcąc uniknąć ujemnych stóp w Europie czy Japonii, faworyzują dolara amerykańskiego.

https://comparic.pl/kurs-dolara-nie-ma- ... edmiu-lat/

– Różnice w stopach sprawiają, że dolar jest wyjątkowo atrakcyjną bezpieczną przystanią – powiedział Ed Al-Hussainy z Columbia Threadneedle.

Rosną obawy związane z koronawirusem, co w ocenie analityków walutowych sprawia, że zarządzający aktywami zmniejszyli swoje ekspozycje na waluty rynków wschodzących oraz zamknęli swoje pozycje długie na euro i funta szterlinga w stosunku do dolara.

Siła dolara jest dobrodziejstwem dla międzynarodowych inwestorów oczekujących na wyższe wpływy z amerykańskich udziałów, ale jest jednocześnie hamulcem dla amerykańskich firm osiągających zyski za granicą.

Dolar osiągnął najwyższy poziom od 10 miesięcy, wynoszący 112,23 JPY w czwartek, w obawie, że skutki śmiertelnej choroby może popchnąć Japonię w recesję. Wzrost w USA pozostaje jednak solidny. Dane z czwartku pokazały, że indeks produkcji regionalnej Rezerwy Federalnej wzrósł w tym miesiącu do najwyższego poziomu od trzech lat. Ten kontrast w ocenie ekspertów może oznaczać dalszą słabość jena.

Makoto Noji, główny strateg SMBC Nikko Securities w Tokio, oczekuje, że jen potencjalnie spadnie w kierunku 115 za dolara, poziom ostatnio obserwowany w 2017 r., gdyby wzrost w USA i Japonii kontynuował rozbieżność.

Istnieją inne bezpieczne oazy: złoto osiągnęło najwyższy od siedmiu lat w piątek, a 10-letnie rentowności obligacji USA spadły nawet do poziomu 1,47%, najniższego od września. Z kolei frank szwajcarski osłabił się do dolara w tym roku 1,6%, a jen spadł o 3%.

– Na rynku walutowym dolar amerykański pozostaje królem – podsumował Alan Ruskin, główny strateg międzynarodowy w Deutsche Banku.

[Portal Comparic]

Informacje o nowych ogniskach koronawirusa spowodowały spadki na giełdach, największe od czasu głosowania referendalnego w sprawie Brexitu. Biały Dom zwrócił się do Kongresu o przekazanie 2,5 mld dolarów na pracę nad szczepionką przeciwko chorobie. Natomiast na rodzimym podwórku rząd planuje wprowadzenie rekompensat za podwyżki prądu. Na przegląd wybranych informacji rynkowych zaprasza Comparic24.tv oraz Orbex.
https://comparic.pl/gieldy-nie-tracily- ... -wiedziec/

Koronawirus wywołuje silną wyprzedaż na światowych rynkach

Koronawiirus spowodował silne przeceny na rynkach światowych
Donald Trump prosi Kongres o przekazanie 2.5 mld dolarów na walkę z patogenem
Ministerstwo Aktywów Państwowych w Polsce opublikowało projekt ustawy o rekompensatach za prąd i skierowało go do konsultacji

[Portal Comparic]

FED niespodziewanie tnie stopy o 50 p.b. w związku z kornawirusem!

Rezerwa Federalna (Fed) poinformowała o godzinie 16:00 czasu polskiego, że w związku z rosnącym ryzykiem rozpowszechniania epidemii koronawirusa i jego negatywnego wpływu na światową gospodarkę, Federalny Komitet ds. Otwartego Rynku (FOMC) zdecydował się we wtorek, 3 marca 2020 r., obciąć stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Kurs dolara oraz amerykańskie indeksy giełdowe tracą w związku z niespodziewanym ogłoszeniem ze strony banku centralnego USA.

Fed obniża stopę funduszy federalnych o 50 p.b. Obawia się kryzysu finansowego?

W momencie gdy rynki oczekiwały cięcia stóp procentowych w wykonaniu Fed-u podczas posiedzenia zaplanowanego na połowę marca, bank centralny zaskoczył wszystkich i zdecydował się na taki krok we wtorek. Stopa funduszy federalnych została zredukowana “podwójnie”, czyli o 50 punktów bazowych, spadając do przedziału 1-1,25%.

https://comparic.pl/fed-niespodziewanie ... nawirusem/

– Podstawy amerykańskiej gospodarki pozostają silne. Jednakże koronawirus stanowi rosnące ryzyko dla aktywności gospodarczej. W świetle tych zagrożeń i w celu wsparcia realizacji swoich celów w zakresie zatrudnienia i stabilności cen, FOMC zdecydował dziś o obniżeniu docelowego zakresu stopy funduszy federalnych o 1/2 punktu procentowego, do przedziału 1-1,25%. Komitet uważnie śledzi rozwój sytuacji i jego wpływ na perspektywy gospodarcze i będzie wykorzystywał swoje narzędzia oraz działał w odpowiedni sposób w celu wspierania gospodarki – napisano w oświadczeniu FOMC.

O godzinie 17:00 czasu polskiego prezes Fed-u, Jerome Powell, podsumuje decyzję o cięciu stóp podczas konferencji prasowej.
Kurs dolara i S&P 500 silnie tracą po niespodziewanej decyzji Fed

W reakcji na decyzję Fed-u ogłoszoną o godzinie 16:00, kurs dolara amerykańskiego notował silniejsze osunięcie. Najmocniej traci do AUD (1,34%), NZD (0,9%) oraz JPY (0,7%). Indeks dolara (DXY) w efekcie pogłębia wtorkowe straty do -0,4% i znajduje się na najniższych poziomach od połowy stycznia, testując ważną strefę wsparcia:

Deprecjacja nie ominęła również amerykańskiej giełdy. Indeks S&P 500 tracił kilkadziesiąt punktów i osuwał się o 0,4% w reakcji na informację banku centralnego. Jednocześnie zyskiwało złoto, które jako bezpieczna przystań przyjęło kapitał od zaniepokojonych inwestorów. Cenny kruszec rósł o ponad 1% i wybijał poziom 1620 dolarów.

– Fed w ratunkowym ruchu ściął stopy o 50 pb w obawie o negatywny wpływ Covid-19 na gospodarkę. W pierwszej reakcji kontrakt na S&P500 zbliża się do 3130 pkt, EURUSD rośnie w kierunku 1,12. Kurs uncji złota podskoczył do 1620 USD a baryłka WTI podrożała do 48,50 USD – komentował Konrad Białas z TMS Brokers.

Przy tak silnej przecenie dolara spadki nie ominęły również pary walutowej USD/PLN. Kurs dolara do złotówki traci 0,6% i spada poniżej poziomu 3,86 zł, testując miesięczne dołki.

[Portal Comparic]

Wczoraj byliśmy świadkami nieznacznego odbicia kursu dolara (USD) w relacji do euro. Umocnienie greenbacka nie trwało jednak długo, ten bowiem znowu traci podczas dzisiejszej sesji. Traderzy wyceniają teraz kolejne obniżki stóp procentowych przez Fed, z których najbliższa może mieć miejsce jeszcze w tym miesiącu.
Banki centralne obawiają się koronawirusa

Nikt nie spodziewał się cięcia stóp procentowych przez Fed, które miało miejsce we wtorek. Rezerwa Federalna poinformowała wtedy o godzinie 16. czasu polskiego, że w związku z rosnącym ryzykiem rozpowszechniania epidemii koronawirusa i jego negatywnego wpływu na światową gospodarkę, Federalny Komitet ds. Otwartego Rynku (FOMC) zdecydował się obciąć stopy procentowe o 50 punktów bazowych (p.b.).
wykresy: https://comparic.pl/kurs-dolara-szoruje ... przez-fed/


Analitycy zwrócili uwagę, że Fed w najnowszej Beżowej Księdze wspomniał o wirusie aż 48 razy. We wcześniejszych raportach nie było natomiast żadnej wzmianki na ten temat. Sugeruje to spore zaniepokojenie polityków banku centralnego negatywnym wpływem koronawirusa na gospodarkę.

Rynki pieniężne wyceniają obecnie kolejną obniżkę stóp procentowych o 25 p.b. na najbliższym posiedzeniu Fed w dniach 18-19 marca 2020 roku. Co ciekawe, po marcowej obniżce wyceniana jest już kolejna, w kwietniu, tym razem o 50 p.b.
Bank Kanady obniża stopy procentowe. BoE nie ingeruje na razie w politykę monetarną

Do luzowania polityki monetarnej przyłączył się Bank Kanady, który zdecydował się na cięcie stopy overnight o 50 p.b., co stanowi największą obniżkę od 10 lat. BoC otworzył sobie jednocześnie drzwi do dalszego cięcia stóp.

Nieugięty pozostał natomiast Bank Anglii, który pozostawia na razie stopy procentowe bez zmian. Zyskuje na tym funt szterling, który umacnia się dziś w relacji do dolara o 0,3%.
Kurs dolara pogłębia spadki po krótkiej przerwie

Wczoraj niedźwiedzie zrobiły sobie przerwę w spychaniu kursu dolara (indeks DXY), a na wykresie dziennym powstała formacja inside bar. Jednak oczekiwanie dalszego łagodzenia polityki monetarnej sprawia, że dziś greenback kontynuuje trend spadkowy ustanawiając nowe minima. Skuteczne wybicie z formacji inside bar na zamknięciu dnia, otwierałoby drogę do strefy obejmującej dołek z grudnia 2019 roku przy 96,36.

Kurs euro do dolara (wykres po prawej stronie) po informacji o obniżce stóp procentowych wzniósł się na chwilę ponad 1,1200, jednakże do zamknięcia sesji oddał część zysków. Wczoraj byliśmy natomiast świadkami odbicia na EURUSD, ale cena wciąż pozostawała w zakresie notowań z wtorku, tworząc tym samym formację inside bar, podobnie jak w przypadku indeksu dolara. Dziś euro zyskuje ponad 0,5%, co daje szansę na re-test wtorkowych maksimów przy 1,1213. Kluczowy pozostaje tu szczyt z grudnia 2019 roku przy 1,1239.

[Portal Comparic]

Brytyjski bank centralny (BoE) nieoczekiwanie zdecydował się obniżyć główną stopę bankową o 50 punktów bazowych z poziomu 0,75% do 0,25%. Jednocześnie bank utrzymuje docelowy poziom zakupu aktywów z rynku na poziomie 435 miliardów funtów, a cel dotyczący obligacji korporacyjnych również pozostaje niezmieniony na poziomie 10 miliardów funtów. Tymczasem ogłoszono również, że zmniejszony został bufor antycykliczny do 0% z 1% poprzednio. W reakcji na decyzję banku kurs funta zareagował ponad 100 pipsowym spadkiem osuwając się poniżej 1,29 USD. Kolejne spotkanie BoE już 26 marca i wiele wskazuje na to, iż bank na planowanym posiedzeniu nie utrzyma stóp na niezmienionym poziomie.
Bank Anglii obniża stopy do poziomu 0,25 p.b.

Niewątpliwie walka z wyzwaniami Covid-19 obejmuje nadzwyczajne wysiłki pracowników służby zdrowia, opiekunów i wolontariuszy NHS w całym kraju, a także wyjątkowe wsparcie FCO dla obywateli Wielkiej Brytanii za granicą.

– Rolą Banku Anglii jest pomaganie brytyjskim firmom i gospodarstwom domowym w radzeniu sobie z szokiem gospodarczym, który może okazać się ostry i duży, ale powinien być tymczasowy. Trzy komitety polityczne Banku ogłaszają dziś kompleksowy i terminowy pakiet środków, aby pomóc brytyjskim przedsiębiorstwom i gospodarstwom domowym w przezwyciężeniu zakłóceń gospodarczych, które mogą być związane z Covid-19. Środki te pomogą utrzymać firmy w biznesie i ludzi na stanowiskach pracy oraz pomogą zapobiec tymczasowym zakłóceniom powodującym długotrwałe szkody gospodarcze – napisano w specjalnym komunikacie BoE.

– Widać wyraźne pogorszenie apetytu na ryzyko oraz osłabły perspektywy wzrostu globalnego i brytyjskiego. Wskaźniki niepewności na rynku finansowym osiągnęły ekstremalne poziomy. Chociaż skala szoku gospodarczego wywołanego przez Covid-19 jest wysoce niepewna, aktywność w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie znacznie spadnie w nadchodzących miesiącach. Tymczasowe, ale znaczące zakłócenia w łańcuchach dostaw i słabsza działalność mogą stanowić wyzwanie dla przepływów pieniężnych i zwiększyć popyt na krótkoterminowe kredyty ze strony gospodarstw domowych oraz na kapitał obrotowy ze strony przedsiębiorstw. Takie problemy najprawdopodobniej będą najbardziej dotkliwe dla mniejszych firm. Ten szok gospodarczy wpłynie zarówno na popyt, jak i podaż w gospodarce – dodano.

wykresy: https://comparic.pl/bank-anglii-boe-nie ... nawirusem/

BoE podąża za decyzją Fedu

Jeszcze nie tak dawno, bo zaledwie 3 marca Rezerwa Federalna (Fed) poinformowała, że w związku z rosnącym ryzykiem rozpowszechniania epidemii koronawirusa i jego negatywnego wpływu na światową gospodarkę, Federalny Komitet ds. Otwartego Rynku (FOMC) zdecydował się obciąć stopy procentowe o 50 punktów bazowych.

– Podstawy amerykańskiej gospodarki pozostają silne. Jednakże koronawirus stanowi rosnące ryzyko dla aktywności gospodarczej. W świetle tych zagrożeń i w celu wsparcia realizacji swoich celów w zakresie zatrudnienia i stabilności cen, FOMC zdecydował o obniżeniu stóp – napisano w oświadczeniu FOMC.
Jak reaguje funt szterling?

W reakcji na niespodziewaną decyzję Banku Anglii, funt szterling osłabił się o ponad 100 pipsów względem dolara amerykańskiego spadając z poziomu 1,2940 do 1,2830 w ekstremalnym punkcie. Obecnie kurs konsoliduje niedaleko wczorajszego dołka 1,2860. Najbliższe wsparcie stanowi strefa 1,2750/80, a jej przebicie otworzy drogę do lokalnego poziomu wsparcia 1,2580. Z drugiej strony opór znajduje się niezmiennie na psychologicznym poziomie 1,30 i dopóki cena pozostaje poniżej presja sprzedających powinna się utrzymywać.
Kurs GBPUSD na interwale M15, tradingviewcom

[Portal Comparic]

Euro powyżej 4,45 zł pierwszy raz od 2016 r. Działania NBP mogą nie wystarczyć

Za nami kolejny czarny poniedziałek na rynkach finansowych. Wczoraj na Wall Street mieliśmy jedną z najgorszych sesji w historii. Coraz mocniej wpływa to na rynek złotego, który wczoraj stracił także nieco po decyzji NBP o wdrożeniu specjalnych rozwiązań, w tym skupu obligacji skarbowych. Potrzebne są jednak dodatkowe działania.
Koronawirus coraz mocniej straszy inwestorów w USA i Europie Zachodniej

Globalna społeczność cały czas budzi się do otaczającej ją rzeczywistości. Jeszcze miesiąc temu zachodnie społeczeństwa traktowały koronawirus jako coś zupełnie egzotycznego, a na rynkach często był on określany tematem zastępczym. O ile wydaje się, że w Polsce wiele niezbędnych kroków podjętych zostało na czas (lub tylko nieco zbyt późno), w krajach Europy Zachodniej i USA reakcja jest ewidentnie spóźniona i bardziej chaotyczna. W USA dopiero wczoraj zaczęto ogłaszać zakazy funkcjonowania dla barów czy restauracji i to na poziomie lokalnym. W Europie Zachodniej dopiero w tym tygodniu w niektórych krajach odwoływane są zajęcia w szkołach.

https://comparic.pl/euro-powyzej-445-zl ... ystarczyc/

Z rynkowego punktu widzenia tłumaczy to po części dlaczego reakcje inwestorów są tak gwałtowne. Do ostatniej chwili liczyli oni, że wirus nie stanie się globalną pandemią – przecież na wielu rynkach jeszcze miesiąc temu mieliśmy rekordowe poziomy! Teraz, pomimo wdrażanego na ogromną skalę luzowania pieniężnego i zapowiedzi pakietów pomocowych, rynki akcji spadają niczym kamień w wodę, ponieważ inwestorzy w panice redukują eskpozycję na ryzyko. Często określa się to mianem ucieczki tłumu przez wąskie drzwi, co jak wiadomo nie jest proste i zwykle wywołuje szereg dodatkowych nieprzyjemnych konsekwencji (jak utrata płynności).


NBP wprowadza QE i TLTRO. Działania te mogą być jednak niewystarczające

Wczoraj Zarząd NBP zdecydował się ogłosić pierwsze działania w ramach polityki pieniężnej. Składa się na nie kilka rozwiązań. Najważniejsze z nich to zakup obligacji Skarbu Państwa na rynku wtórnym, kredyt wekslowy na wzór TLTRO prowadzonego przez EBC oraz operacje repo, dostarczające płynność bankom. Dodatkowo Zarząd zasugerował cięcie stóp oraz stopy rezerw obowiązkowych – taką decyzję może podjąć tylko RPP. To kroki nadzwyczajne, konieczne, ale niewystarczające.

Doświadczenia europejskie pokazują, że TLTRO nie przynosi zamierzonych efektów jeśli banki boją się ryzyka. Tymczasem najbardziej narażone na ryzyko utraty płynności są firmy, którym banki już wcześniej nie chciały udzielać kredytów. Wydaje się, że potrzebne jest rozwiązanie, w ramach którego takie firmy uzyskają 100% gwarancje (np. od BGK) choćby na kwoty konieczne do wypłacania wynagrodzeń pracownikom. Miejmy nadzieję, że w tym kierunku będą szły rządowe rozwiązania.
Kurs euro pokonywał barierę 4,45 zł pierwszy raz od 2016 roku

Wczoraj kurs euro wzrósł powyżej 4,45 po raz pierwszy od 2016 roku, kiedy panowały jeszcze obawy dotyczące obniżek ratingu. Nie przypisałbym tego osłabienia jednak decyzji NBP. Jeśli już, odegrała ona marginalną rolę. Pamiętajmy, że w tym samym czasie amerykańska giełda notowała najgorszą sesję od ponad 30 lat, reakcja złotego na te wydarzenia i tak jest umiarkowana. Tak długo, jak NBP nie sprawi wrażenia, że przestał poważnie traktować cel inflacyjny, osłabienie złotego można traktować jako przejściowe.

Dziś o 8:40 euro EUR/PLN kosztuje 4,4483 złotego, dolar USD/PLN 3,9961 złotego, frank CHF/PLN 4,1990 złotego, zaś funt GBP/PLN 4,8829 złotego.

[Portal Comparic]

Europejski Bank Centralny (EBC) w tekście prawnym oznajmił, że nie zastosuje narzuconych przez siebie limitów zakupu do programu skupu obligacji o wartości 750 miliardów euro ogłoszonego w celu zwalczania kryzysu koronawirusowego. EBC zapowiedział również, że rozszerzy listę kwalifikujących się papierów wartościowych. Tymczasem kurs pary EURUSD wzrasta piątą sesję z rzędu docierając w okolice poziomu 1,10.

Zmiany w polityce EBC. Bank centralny może robić co zechce?

EBC będzie mógł kupować długi o terminie zapadalności wynoszącym zaledwie 70 dni, w porównaniu do jednego roku w przypadku poprzednich zakupów, a limit na zakup nie więcej niż 33% zadłużenia dowolnego kraju, nie będzie miał zastosowania.

wykres: https://comparic.pl/ebc-moze-drukowac-i ... limity-qe/

Notowania obligacji państwowych strefy euro odnotowały silne zawirowania po tym, jak Europejski Bank Centralny dał sobie nieograniczone miejsce na spłatę długu. Rentowności spadły od Niemiec do Włoch, podczas gdy obligacje Grecji okazały się absolutnym rekordzistą spadając dziś aż 34%. Posunięcie to usuwa poważną przeszkodę w zdolności instytucji do obciążania długiem strefy euro.

Europejski Bank Centralny oznajmił również, że rozpoczął zakupy w ramach nowego programu w czwartek. Stosunek rentowności we Włoszech i w Niemczech, kluczowy wskaźnik ryzyka w tym kraju, silnie spadł po wcześniejszym wzroście w tym miesiącu.
EBC znosi limity skupu w obliczu pandemii koronawirusa
Siedziba EBC
Siedziba Europejskiego Banku Centralnego

Bank centralny oświadczył, że tak zwane limity emisji – które ograniczają skup obligacji EBC do jednej trzeciej długu każdego rządu – „nie powinny dotyczyć” planu awaryjnego. Ponadto program obejmowałby również obligacje o krótszych terminach zapadalności niż w ramach bieżących operacji łagodzenia ilościowego.

– EBC jest w pełni elastyczny – więc nie ma ograniczeń dotyczących obligacji i limitów emitenta, co także obejmuje większy zakres zapadalności. Tak więc EBC może właściwie robić, co chce – powiedział Jens Peter Sorensen, główny analityk w Danske Bank AS.

Rentowność 10-letnich niemieckich obligacji spadła o siedem punktów bazowych do -0,33%, podczas gdy włoska premia rentowności spadła o 9 punktów bazowych do 171, osiągając w tym miesiącu 323, najwyższy poziom od 2018 r. 10-letni dług Grecji kwalifikuje się do zakupów EBC w ramach nowego programu. Rentowność spadła o 80 punktów bazowych do 1,6%.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni EBC otworzył drogę dla kilku nowych środków, które bezpośrednio wspierają najbardziej zadłużone narody regionu, w tym więcej QE i przywrócenie możliwości bezwarunkowych transakcji walutowych z czasów kryzysu.

– Zwykle polityka EBC była jednolita, ale tym razem zmiany są znaczące. W krótkim okresie mogą zwiększać spready tam, gdzie chcą – powiedział Jan von Gerich, główny strateg w Nordea Bank AB.

Dla Jamiego Costero, stratega ds. stóp w UBS Group AG, zmiana reguł powinna również pomóc złagodzić niektóre problemy z płynnością, z którymi borykają się banki i inwestorzy od czasu kryzysu koronawirusowego, który spowodował gwałtowne wahania cen.

– Dealerzy mogą wygodnie zmniejszyć ryzyko dzięki EBC i pomóc w zapewnieniu płynności na rynku, co jest obecnie bardzo potrzebne – podsumował Costero.
Kurs EURUSD: Kupuj na dołkach poniżej 1,0900 – OCBC

Podczas gdy para EURUSD handluje powyżej 1,09, w opinii stratega walutowego OCBC Banku, Terence Wu, fundamenty dla euro są w dużej mierze znormalizowane i waluta powinna na tym korzystać.

– Po szybkim przebiciu lokalnego oporu 1.0888 i 1.0900 krótkoterminowa trajektoria EURUSD może być coraz wyższa. Na razie wolę kupować spadki poniżej 1,0900 – napisał Terence Wu.

Kurs EURUSD odnotowuje piątą sesję wzrostów z rzędu po spadku do poziomu 1,0650, najniższego od kwietnia 2017 roku. Przebicie oporu 1,10, a w konsekwencji 1,11 otworzyłoby drogę do tegorocznego maksimum 1,15.

[Portal Comparic]

Śląska Grupa Kapitałowa (SGK), która działa na rynku pośrednictwa nieruchomości oraz flipów, prowadzi emisję akcji w ramach equity crowdfundingu, której celem jest pozyskanie środków na dalszy rozwój spółki. Z rozmowy przeprowadzonej na antenie Comparic24.tv. dowiesz się, czym przedsiębiorstwo wyróżnia się na tle konkurencji, dlaczego Śląsk jest atrakcyjniejszy od Danii pod względem prowadzenia tego typu działalności, a także usłyszysz odpowiedź na pytanie – czy koronawirus doprowadzi do załamania rynku nieruchomości w Polsce.

SGK chce pozyskać inwestorów. 2 miliony zł na flipy nieruchomości

– Branżą nieruchomościową zajmujemy się od 2016 roku – wtedy założyliśmy spółkę SGK sp. z o.o., zajmującą się pośrednictwem wynajmu i sprzedaży. Na potrzeby działalności flippingowej, pod koniec 2019 roku powołaliśmy do życia nową spółkę – Śląska Grupa Kapitałowa S.A.. Do tego doświadczenia dodaliśmy ekipę remontową zaczęliśmy świadczyć usługi całościowe: zakup, remont „pod klucz” i sprzedaż lub wynajem – komentuje Victor Tromer, prezes zarządu SGK.

https://comparic.pl/flipy-na-nieruchomo ... wdfunding/

Emisja akcji SGK trwa do 3 kwietnia 2020 roku i do tej pory spółce udało się zebrać ponad 622 tysiące z planowanych niemal 2 milionów złotych. W ramach equity crowdfundingu spółka chce zaoferować maksymalnie 25% udziałów w projekcie, który do tej pory doprowadził do remontu 21 mieszkań oraz przeprowadzenia ponad 300 transakcji na kwotę około 52 milionów złotych.

Z pozyskanych środków 30% zostanie zainwestowane w zakup kawalerek przeznaczonych do remontu, 20% na kawalerki niewymagające remontu do dalszej odsprzedaży, 30% na zakup mieszkań z przeznaczenie do przerobienia (z kawalerki na dwupokojowe), a pozostałe 20% na kupno mieszkań wielopokojowych. Zakupione nieruchomości będą znajdowały się na terenie Rudy Śląskiej, Świętochłowic i Zabrza.

– Reasumując wszystkie dostępne dane z rynku, można wnioskować, że Polacy chcą posiadać własne mieszkania. Jeśli ich nie stać i nie posiadają zdolności kredytowej, dużo uwagi przywiązują do jakości wynajmowanych lokali. Coraz częściej nie chcą też ryzykować współpracy z niepewnymi wykonawcami, dlatego mieszkania “pod klucz” są idealnym wyborem. A właśnie to zapewnia Śląska Grupa Kapitałowa – komentowała Katarzyna Kochańska, dyrektor biura nieruchomości.

[Portal Comparic]

Trudny tydzień na rynkach za nami – co przyniosą kolejne dni? – Świat walut Marka Rogalskiego
Za nami kolejny, niełatwy tydzień na rynkach finansowych. Co było najważniejsze, na co warto zwracać uwagę patrząc na kursy walut? Zapraszamy na kolejny odcinek Świata walut Marka Rogalskiego – głównego analityka walutowego Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska. Jest to program z którego dowiesz się o wszystkich najważniejszych wydarzeniach, które miały wpływ na rynek walut, a także poznasz najaktualniejsze dane. Wejdź i dowiedz się co się dzieje w Świecie Walut aby być na bieżąco!

Dolar króluje, S&P i ropa dalej w dół?

Ostatnie dane nt. wniosków o bezrobocie z USA wykazały 6,5 mln bezrobotnych, wcześniej było to 3,3 mln. W ciągu zaledwie dwóch tygodni liczba bezrobotnych wzrosła o około 10 mln. W ocenie eksperta pandemia nabiera tempa, a lock-downy są coraz bardziej widoczne w skutkach dla gospodarki. To wszystko napędza obawy i strach wśród inwestorów.

– Decydenci w USA próbują przeciwdziałać obecnemu kryzysowi. Program rządowy wielkości 2 bln USD, działania Fedu, gigantyczne pompowanie gotówki w rynek. Do tego dochodzą programy płynnościowe, swapy dla innych banków centralnych oraz program QE bez limitu. Skala działań jest ogromna, jednak nie widać wyhamowania tendencji zachorowań – powiedział analityk BOŚ.

https://comparic.pl/trudny-tydzien-na-r ... galskiego/

Tymczasem koronawirus ma negatywne przełożenie na gospodarkę Turcji, a także na lirę. W ocenie eksperta poziom 7,12 najprawdopodobniej jest na celowniku kupujących. Rynek ma motyw do dalszych wzrostów pary USDTRY.

– Indeks S&P500 zmierza ku poziomowi 2385 i gdyby nie zamieszania na rynku ropy cel ten zostałby osiągnięty. Donald Trump nie chce dopuścić do sytuacji, w której elektorat łupkowy w USA by go nie poparł. Kurs ropy odbił pod koniec tygodnia na fali optymizmu. Jednak uważam, że nie jest to jeszcze dno dla rynku – dodał.

Jednocześnie indeks dolara zakończył tydzień powyżej poziomu 100,00. W ocenie analityka kolejne sesje powinny również być zdominowane przez ruch zwyżkowy.

A jeśli interesujesz się finansami i biznesem oraz chcesz być na bieżąco z najciekawszymi informacjami z Polski, Europy i Świata, już teraz SUBSKRYBUJ nasz kanał. Będziesz niezwłocznie informowany o nowościach, które pojawiają się w telewizji Comparic24.TV oraz na naszym kanale. Zasubskrybuj kanał Comparic24.TV

[Portal Comparic]

Spadek globalnego popytu w przemyśle wywołany pandemią koronawirusa doprowadził do załamania popytu na rynku metali nieszlachetnych

Szacuje się, że szok popytowy na metalach nieszlachetnych wywoła spadki cen od 9% (aluminium) poprzez 16% (miedź) aż po 21% (nikiel) w Q2 i Q3 2020. Surowcowe.info to program emitowany na antenie telewizji Comparic24.tv, z którego poznasz najświeższy przegląd notowań na rynku surowców. Co więcej omówiono również najważniejsze wydarzenia rynkowe i przenalizowano sytuację na wykresach. Serdecznie zapraszamy do obejrzenia wczorajszego materiału.

wideo: https://comparic.pl/goldman-sachs-szok- ... padki-cen/

UBS: 920 tysięcy ton nadwyżki na rynku miedzi

Wg Goldman Sachs globalny popyt na metale przemysłowe spadnie o co najmniej 5% w tym roku. Te prognozy są już złagodzone zamykaniem lub ograniczaniem wydobycia w kopalniach na całym świecie. Wśród prognoz warto spojrzeć na miedź (będącą benchmarkiem całego rynku), gdzie na poszczególne kwartały szacuje się medianę:

Q2 2020 – $4 700/tonę
Q3 2020 – $5 000/tonę
Q4 2020 – $5 500/tonę
Q1 2021 – $5 750/tonę

– Tym samym wcześniejsze prognozy o deficycie miedzi (160 tysięcy ton) czy niklu (31 tysięcy ton) zostały zamienione na prognozowane nadwyżki, zarówno miedzi (337 tysięcy ton) jak i niklu (89 tysięcy ton). Skrajne prognozy UBS mówią nawet o 920 tysiącach ton nadwyżki na rynku miedzi – oznajmił Bogusz Kasowski.

[Portal Comparic]

Politycy zaszkodzą euro. Jak strefa przetrwa pandemię? – Świat walut Marka Rogalskiego

Ropa obciąża waluty surowcowe. Szczyt UE pretekstem do dalszej deprecjacji euro

Jak euro zareaguje na zbliżający się szczyt Unii Europejskiej mający przeciwdziałać pandemii koronawirusa? Co z zadłużeniem Włoch i czy może dojść do rozpadu strefy euro? Zapraszamy na kolejny odcinek Świata walut Marka Rogalskiego – głównego analityka walutowego Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska. Jest to program z którego dowiesz się o wszystkich najważniejszych wydarzeniach, które miały wpływ na rynek walut, a także poznasz najaktualniejsze dane. Wejdź i dowiedz się co się dzieje w Świecie Walut aby być na bieżąco!

https://comparic.pl/politycy-zaszkodza- ... galskiego/

Chiny: PBoC obniża stopy o 0,25 p.p.
Czwartkowy szczyt UE może być pretekstem do silnego ruchu na euro
Włoch i Hiszpania domagają się konkretnego programu pomocy

Euro oczekuje na czwartkowy szczyt. Włochy pogrążą całą strefę?

Ropa naftowa pozostaje w centrum uwagi w nowym tygodniu handlowym. Surowiec wydłużył swoją dotychczasową przecenę spadając do najniższego poziomu od ponad dwóch dekad. Spadki mają miejsce w wyniku obaw, że na świecie braknie miejsc do magazynowania surowca.

– Trend spadkowy dominuje na rynku czarnego złota. Przekłada się to na waluty surowcowe tj. koronę norweską czy dolara kanadyjskiego. Para USDNOK powinna kontynuować ruch na północ. Z kolei USDCAD powinien dalej słabnąć – powiedział analityk BOŚ.

Na najbliższy czwartek zaplanowany jest szczyt Unii Europejskiej, który może okazać się testem solidarności z krajami, które zostały najbardziej dotknięte przez pandemię koronawirusa. Czy będzie specjalny program wsparcia o wartości 1,5 bln EUR, na który od dawna nalega Europejski Bank Centralny? Co z Włochami, czy jest to słabe ogniwo na które grać będą teraz spekulanci zakładający nawet upadek wspólnej waluty?

– Włochy to zbyt duży kraj by mógł upaść. Ich problemy będą oznaczać kłopoty dla całej strefy euro. Może to wywołać silny ruch na wspólnej walucie. Brakuje solidarności europejskiej, co moim zdaniem będzie powodować dalszą deprecjację euro – dodał.

[Portal Comparic]

Presja na cenę złota przy planach znoszenia epidemicznych ograniczeń

Inwestorzy w tym tygodniu będą także śledzić poczynania banków centralnych

Złoto w tym miesiącu znalazło się na poziomach z 2012 roku, a popyt uwidocznił obawy inwestorów dotyczące światowych gospodarek. W ubiegłym tygodniu pojawił się szansa na jeszcze większy wzrost XAUUSD, którą jednak powstrzymał spadek apetytu na bezpieczne przystanie. Obecnie notowania spadają wraz z krokami jakie państwa podejmują, by powoli otwierać gospodarki. Dodatkowo, w tym tygodniu spodziewamy się decyzji najważniejszych banków centralnych odnośnie polityki monetarnej.

Plany znoszenia ograniczeń odbijają się na cenie złota
W centrum uwagi pozostają komunikaty z banków centralnych
“Złoto nadal pozostaje dobrym zabezpieczeniem”

https://comparic.pl/presja-na-cene-zlot ... graniczen/

Znoszenie ograniczeń i banki centralne w centrum uwagi

W Stanach Zjednoczonych stan Floryda podjął kroki mające na celu łagodzenie ograniczeń wprowadzonych, by powstrzymać pandemię koronawirusa. W Europie także coraz więcej mówi się o znoszeniu blokad. Do ponownego otwarcia gospodarki przygotowują się Włochy, a w Wielkiej Brytanii plan opracowują naukowcy.

Znoszenie lockdownu osłabia złoto, które jako bezpieczna przystań reagowało pozytywnie na strach napędzany epidemią koronawirusa. Inwestorzy śledzą także politykę banków centralnych, a szczegóły odnośnie bodźców poznamy w najbliższą środę (Rezerwa Federalna) i czwartek (Europejski Bank Centralny).

“Zniszczenia popytu spowodowanego przez Covid-19 nie można przecenić, zmienność na rynkach finansowych pozostaje podwyższona, a metale szlachetne, zwłaszcza złoto, pozostają dobrym zabezpieczeniem” – powiedział Avtar Sandu, starszy menedżer ds. towarów w Phillip Futures Pte. Uważa on także, że odbicie w aktywności może zostać cofnięte.
Kurs złota testuje poziom 1700 dolarów

Notowania złota na rynku spot tracą dziś kolejny dzień z rzędu. Obecnie kurs XAUUSD utrzymuje się powyżej poziomu 1700 dolarów, ale w pewnym momencie zniżkował nawet w okolice 1692 dolarów.
Jak widać na wykresie dziennym powyżej, złoto w ubiegłym tygodniu przetestowało poziom 1738, ale kupujący nie byli w stanie wyznaczyć nowego szczytu. Zamiast tego cena zaczęła się osuwać i po pokonaniu okrągłego poziomu 1700 dolarów, kurs może zmierzać do wsparcia przy 1672.