longtrader pisze:fx-emery92 pisze:Glinicki był u Siudka na szkoleniu etc. wiec dla mnie jedno wielkie g***o.
Rzeczywiście Glinicki był uczestnikiem jednego ze szkoleń Siudka, ale nie uczył się od niego metody VSA. To, że był uczniem Siudka to akurat nic złego, bo Siudek uczył się przez wiele lat będąc w niewielkim zespole traderów razem ze słynnym Bryce Gilmorem, autorem m.in. metody overbalance. Krytykując Glinickiego należy też dodać, że brał udział bodajże dwa razy w World Top Investor, zajmując miejsca w pierwszej 10-tce, a to o ile się nie mylę konkurs prowadzony na realnych pieniądzach. Stopy zwroty z tego konkursu potwierdzają, że VSA to nie jest żadna magiczna metoda (60-70% rocznie), zresztą rozmawiałem z nim i powiedział mi jaką VSA ma skuteczność. Nie w poziomie trafności leży jego siła, tak samo zresztą jak w przypadku większości systemów tradingowych, stąd też wiele osób może się szybko zniechęcać odnotowując wiele stratnych transakcji.
Często ze szkoleniami jest tak samo jak w szkolnej klasie - nauczyciel może być wybitny, ale na 30 osób w klasie, część będzie miała 5, a część 2 czy 3. Każdy ma inne zdolności uczenia i nie każdy naddaje się do tradingu.
Napisałem
część z nich może i zarabia lecz 99% ludzi biorących udział w szkoleniach nie zarabia i zarabiać nie będzie, i nie jest to wina szkolących lecz tych ludzi. Co do wiedzy Glinickiego to drogo i nie polecam.
Część z nich, Glinicki i reszta z tego trading roomu być może zarabia, 99% ludzi biorących udział w szkoleniach 1-2 dniowych, nie tylko u Glinickiego nie zarabia i zarabiać nie będzie, to nie do końca jest wina nauczycieli. Po prostu żeby zarabiać trzeba za**ierda**ć.
Glinicki jak i Siudek o ile się nie mylę uczyli się VSA z tego samego źródła, wiedzą to samo tylko że glinicki robi masówki i bierze 5 razy więcej kasy.
Co do tych konkursów to słyszałem że nie wiele miało to wspólnego z normalnym tradingiem, nawet nie chce tracić czasu żeby się w to zagłębiać.
Przeraża mnie ich marketing, jakieś sztuczki psychologiczne, próby zmanipulowania, nachalność i cena.
Co do skuteczności to jakieś bajki tu piszesz, sam Glinicki mówił że można mieć 90kilka % skuteczności. Na jednym webinarku chwali się jak zrobił 28wejść z czego chyba 27było zyskownych a 1 było stratne przez jakiś jego błąd, to było gdzieś w pierwszych 4 jego webinarach, jak będę się nudzić to znajdę a może on kłamał?.
pisząc takie coś na temat skuteczności VSA nie do końca chyba rozumiesz na czym to polega, te sekwencje na pewno mają jakąś skuteczność ale analiza wolumenu to również clastry, opcje etc, metodologia czytania trochę się różni (ale są oparte o te same zasady i pokazują dokładnie te same rzeczy, lecz w Polsce jeszcze tego nie ma;). Dlaczego Tom powtarza że wykres prawdę Ci powie?, bo po wolumenie i deltach widzisz dokładnie jakie pozycję wchodzą i ile, a świeczki VSA to już takie podsumowanie tego. Można wchodzić na setupy z tego VSA ale również na geometrie, PA czy inne elementny, ale tutaj chodzi o to który poziom zadziała a który nie, dlatego ważny jest cały proces tworzenia kampanii etc a to jest też analiza VSA. Wchodzić możesz na co chcesz. VSA to tylko analiza przepływu kasy. Więc pisanie o skuteczności VSA jest bezsensu, lepiej skuteczność sekwencji VSA. One są bardzo znane więc zapewne są też często łamane.
Opinia ze szkolenia za 2.5tyś które odbyło się jakiś rok temu.
Każdy dostał przetłumaczoną kopię książki Gavina - jej wersja oryginalna rzeczywiście gdzieś tam jest dostępna w internecie, oraz płytę z prezentacjami pt: "Market Masters Meeting - Rafał Glinicki - Przykłady zagrań.pdf", "Market Masters Meeting - Rafał Glinicki - Stałe układy, Proces decyzyjny.pdf" i "Market Masters Meeting - Rafał Glinicki - VSA oraz teoria fal Elliott'a w praktyce.pdf". Stałe układy pokazano dwa czyli przebicie oporu i powrót oraz przebicie wsparcia i powrót ceny.
Stałych układów w rozumieniu tych VSA nie omawiano, pokazywano jedynie, że TradeGuider wykazuje to czy tamto, wtedy gdy jest wolumenowo wskazana siła lub słabość rynku. Dlatego pewnie to zrobiono, żeby znaleźć nabywców oprogramowania.
Dlatego myślę, że ci, których stać założyć live konto na Infinity celem nauki, to stać też ich było na dalsze nauki u Rafała i Gavina a takim jak ja, pozostaje wierzyć, że kiedyś naumiwaszy się - że tak powiem - inwestowania normalnie, uzbiera się na założenie konta do gry futuresami lub też wcześniej może M.Siudek będzie miał bardziej przystępny pomysł. Zobaczymy.
Pozdrawiam.PW
Poszukajcie ludzi co brali udział w szkoleniach Glinickiego, to się przekonacie że to g***o :)