Pogaduchy przy kawie... - reaktywacja!

[m05]

7 co do wielkości bank kredytowy UK ma kłopoty.
http://www.reuters.com/article/2013/10/ ... ialsSector

[alx]

Zaczyna się: wspomagana spekulacja:
http://www.forexlive.com/blog/2013/10/2 ... rain-tcds/
W latach 60/70 Czesi pisali świetne nowelki SF o takich rzeczach. I rozmaitych nieprzewidzianych konsekwencjach ich stosowania (co jest samo w sobie sprzeczne bo skoro o nich pisali to je w tym momencie przewidywali, a przecież nie można przewidzieć nieprzewidywalnego )

[alx]

Nuda... z nudów zainstalowałem najnowszy Mac OS na wirtualnej maszynie. Dotychczas przeze mnie używany jest ze dwie generacje do tyłu, a ten najnowocześniejszy system na świecie ma ponoć kilkaset nowych cech ułatwiających życie.
Zauważyłem może ze cztery w przeciągu kilkugodzinnej zabawy. Żadna z nich nie jest mi do niczego potrzebna.
Za to zniknęły trzy na których opiera się moja codzienna praca. (nie powiem, że się tego nie spodziewałem ale chciałem sprawdzić jak bardzo będzie mi to przeszkadzać). I na tym zakończył się krótki żywot tego wynalazku na moim komputerze. Stary system nie jest ani mniej wydajny, ani mniej wygodny, ani w żaden sposób gorszy od nowego. Wręcz odwrotnie - można jeszcze w nim zrobić to co zostało zablokowane w nowym. Bynajmniej nie przez przypadek.

[Neo]

Apple wymusza posiadanie najnowszego systemu, bo aplikacje nie działają.

Większość użytkowników zapewne się z Tobą nie zgodzi, to jest subiektywna opinia.
Mi brakowało w nowym OS tego z Linuksa , gdzie można zapisywać zadania/polecanie do wykonania.

A co do Apple script, to na pewno bliżej idei Apple jest Sikuli, ale też nie można powiedzieć, iż jest niezawodne.
Teraz sama idea Steave-a chyba powili wygasa, ten Nowy Design najnowszego iOS bardziej przypomina coś Universal, a nie Apple.

[alx]

Apple wymusza nowy system bo to wymusza nowe zakupy - jak zawsze chodzi o tylko i wyłącznie o zwiększenie sprzedaży = pieniądze.
Nie wiem czego Ci dokładnie brakowało (jeżeli cron to on jest od samego początku jako dziedzictwo FreeBSD), ale co do większości to nie pytałem wiec nie będę się za nią wypowiadał. I jak najbardziej moja opinia jest subiektywna, jak mogłaby być inna? Jak każdego innego użytkownika.

Sorki - z nudów sam wrzuciłem offtopa który jedynie tyle ma wspólnego z rynkami, że wskazuje że APPL to dobra inwestycja Ale chyba już wystarczy.

[alx]

Nonfarm payrolls headline soft but revisions and unemployment rate tell a different story
Co nie znaczy, że należy się teraz rzucać do kupowania zielonego (o czym z resztą jest na końcu tego kawałka)
Natomiast warto to mieć na uwadze, bo możliwe, że coś się powoli zmienia na lepsze.

[alx]

hej, hej, hej, zobaczcie to oni tu znaleźli:
Investment boom in Australia back underway?
To teraz będą mieli i boom inwestycyjny i nieruchomości i konsumpcyjny?

[m05]

Apple wymusza nowy system bo to wymusza nowe zakupy - jak zawsze chodzi o tylko i wyłącznie o zwiększenie sprzedaży = pieniądze.
Nie wiem czego Ci dokładnie brakowało (jeżeli cron to on jest od samego początku jako dziedzictwo FreeBSD), ale co do większości to nie pytałem wiec nie będę się za nią wypowiadał. I jak najbardziej moja opinia jest subiektywna, jak mogłaby być inna? Jak każdego innego użytkownika.

Sorki - z nudów sam wrzuciłem offtopa który jedynie tyle ma wspólnego z rynkami, że wskazuje że APPL to dobra inwestycja Ale chyba już wystarczy.

Też w temacie, tylko na mobile.
http://www.marketwatch.com/story/forget ... 2013-10-22

[alx]

A tutaj mamy coś co nie jest obecnie w modzie:
What if the Fed hints that it’s eager to taper?

Jedną z podstawowych zasad jest umiejętność zachowania dystansu do swoich opinii i krytyczny wobec nich stosunek. Nawet mało prawdopodobne scenariusze są nadal możliwie i warto mieć je na uwadze. Konfrontowanie swoich spostrzeżeń i wniosków z kontrargumentami aby sprawdzić czy rzeczywiście warto się na nich opierać. Niezamykanie oczu i uszu na inne głosy tylko dlatego, że nie pasują do jakiejś wizji (choć to jednocześnie powoduje że trzeba się ciągle zmagać z masą bzdur i zwykłego szumu).

[Neo]

hej, hej, hej...

http://www.youtube.com/watch?v=6WT-fxBNKs8

Doradca Obamy....

Shutdown kosztował gospodarkę 120 tys. miejsc pracy w październiku. Jason Furman, bo o nim mowa, leje miód na uszy sprzedających dolara. Pytanie jednak – skąd bierze takie sensacyjne informacje, skoro raport za październik dopiero za dwa i pół tygodnia?

[alx]

Maszyna szumu dostała dzisiaj w nocy wspaniały prezent: widmo bankructw w Chinach.
Nudno było i za dobrze, teraz jest na czym się wyżywać.
BBG napisał na ten temat całkiem jednak stonowany kawałek: http://www.bloomberg.com/news/2013-10-2 ... aults.html
Z którego wynika, że spisanie na straty niespłacalnych kredytów jest zaplanowaną akcją czyszczenia portfeli.
O tym, że kolejne Chińskie bańki wyprodukowały mnóstwo niespłacalnych kredytów wiadomo od lat (już ze dwa lata temu były artykuły o pustych halach mających być rzekomo magazynami pełnymi stali wpisanych jako zastaw pod kredyt w banku). Chińczycy byli na to przygotowani - ich banki miały obowiązek odprowadzać odpowiednie rezerwy. Skala tych złych kredytów w stosunku do zysków też nie jest szczególnie bolesna.
A teraz Chińczycy postanowili to wyczyścić - rząd Chiński ciśnie na przyspieszenie bankructw i spisywanie strat żeby oczyścić gospodarkę ze śmiecia jaki się przez lata nagromadził.
Co jest w sumie pozytywne dla wszystkich. Ale najpierw mamy strach.
Co akurat dobrze się przekłada na korekty tu czy ówdzie.
Jak już ten strach się skończy, parę rzeczy będzie tańszych
Ale najpierw takie kawałki będą robić karierę:

Jim Chanos, the founder of Kynikos Associates Ltd. who predicted the collapse of Enron Corp. in 2001, said last month that he’s maintaining bearish bets on China’s banks. The country will have a “credit event” in the next five years as loan growth begins to slow, he predicted.

EDIT: zobaczymy jak długo.

[alx]

A to o inflacji w Australli - dzisiejszy trzymiesięczny raport został zepchnięty na bok Chińską wrzutą na taśmię, ale ma on dla nas jak najbardziej długotrwałe znaczenie:

Aussie CPI and the dollar

5 hours ago | October 23rd, 2013 00:52:12 GMT by Eamonn Sheridan | 2 Comments

The higher than expected CPI (link to full rundown of the data) result has, as expected, led to further thoughts that the RBA’s neutral stance is more firmly in place, with little expectations now of any further rate cuts in 2013. It is not as if inflation is looking dangerous, it is still benign and, as the the AUD has gained ground in the past months it will likely remain benign. So there is little prospect of any rate hike for the foreseeable future – just that further cuts are now a little less likely. And, it won’t be long until we begin to see those expecting cuts in Q1 2014 push those expectations further down the track too.

Hence the AUD has found further buyers in the wake of the data.

I’ll get an update of the AUD orderboard as I can, but until then, expect support around 0.9720/25 and some selling ahead of 0.9750

Inaczej mówiąc szanse na cięcie stóp są jeszcze mniejsze niż po ostatnim komunikacie RBA (który wskazywał na to, że RBA ma zamiar raczej obserwować efekty poprzednich obniżek niż ciąć dalej) który to był katalizatorem ostatniego Kangurzego rajdu który z kolei został zapoczątkowany po ostatniej obniżce stóp widzianej jako ostatnia w cyklu.

Jak już Chińskie smoki się uspokoją będzie można do tego wrócić.

[Neo]

Ach te Chińskie smoki, trochę zamieszania zrobiły...

[Mighty Baz]

USD staje się zbyt tani dla Azjatów, a dokładnie dla eksportu, także pytanie brzmi, gdzie jest poziom przy którym wiszą grube zlecenia kupna, okolice 79.00?

za to dla gospodarki USA jak najbardziej słuszny kierunek, o ile produkcja hitech jeszcze tam funkcjonuje, bo gros przychodów stanowią usługi.

[alx]

...o ile produkcja hitech jeszcze tam funkcjonuje, bo gros przychodów stanowią usługi.

Apple się chwali, że ich MacPro jest produkowany tylko w USA. Nic nie mówią czy tylko obudowa czy wszystko inne też
Ale MacPro to już produkt niszowy stanowiący margines sprzedaży. Nie to co te ich wszystkie iPcośtam robione w Azji. No i oczywiście AppStore - druga noga ich finansowej potęgi.
Wczoraj zrobili nową odsłonę - tak naprawdę najlepsze co Apple ma to wyjątkowo skuteczny marketing i PR.
I tak długo jak go ma rzeczywiście warto kupować jabłka. Mam na myśli akcje jako długoterminowa inwestycja.

[m05]

... i Wall Mart, jako jedyni sprzedają nowe iP z dyskontem innym niż wszyscy. Wbrew polityce Apple i może za ich cichym przyzwoleniem.

[alx]

... i Wall Mart, jako jedyni sprzedają nowe iP z dyskontem innym niż wszyscy. Wbrew polityce Apple i może za ich cichym przyzwoleniem.

Apple nic nie pozostawia przypadkowi ani poza kontrolą. Nawet drobnej, nic nie znaczącej poza granicami naszego kraju polskiej witryny której nazwa domeny mało komu w naszym kraju skojarzyłaby by się z gigantem zza oceanu (co prawda sprzedają też i jabłka, ale w naturalnej postaci ), a jednak gigant wytoczył ciężkie działa swoich prawników żeby im zakazać używania tej nazwy (choć na razie bezskutecznie). Jeżeli WM sprzedaje z taką zniżką to jest to jak najbardziej element kampanii marketingowej Apple.

[Mighty Baz]

tak z głupia frant zapytam was, ma ktos konto w BRE? Opinia?

[akhh]

tak z głupia frant zapytam was, ma ktos konto w BRE? Opinia?

Jest dobrze - zaskakująco dobrze. Spready są dość dobre - 0 - 0,4 na edku.
Bardzo dobre na parach złotówkowych - naprawdę nie wiem czy ktoś z MT4 ma lepsze.

Prowizja znośna - oczywiście polecam założyć konto przez Comparic bo wtedy 11% automatycznej zniżki daje BRE.

Co ważne ludzie tam pracujący są dość rozgarnięci.

Do tego Bre Smart Orders jest całkiem ciekawym narzędziem.

[Mighty Baz]

...o ile produkcja hitech jeszcze tam funkcjonuje, bo gros przychodów stanowią usługi.

Apple się chwali, że ich MacPro jest produkowany tylko w USA.

jest ustawa ktora zabrania produkcji hitech poza granicami USA, chyba ze cos sie zmienilo.