Trading 10 - 17 lutego 2014

[alx]

Moja niewiara i marudzenia na funta, że taki on przewalony, jak na razie doprowadziły to tego, że zamiast swobodnie jechać z trendem czesząc kolejne setki pips skubałem go w kawałkach goniąc zadyszany za peletonem "tracąc" na tym całkiem spore impulsy pomiędzy moimi wejściami/wyjściami. Te impulsy które przebijały kolejne opory gdzie ja spodziewałem się odbicia.

1.67 który moim zdaniem miał w tym tygodniu nie paść jest już historią. Może nie jesteśmy daleko dalej ale mimo tego, że spora cześć planety zajęta jest zgoła innymi sprawami (w tym całkiem spora cześć naprawdę goła w ten szczególny dzień ) "siły mas" nie odpuszczają i "atak trwa" na "ostatni szaniec" 1.6750. Jak to padnie to będę musiał się przyznać, że wszystko co wiem o funcie nie jest warte funta kłaków, nałożyć włosiennicę i... cieszyć się, że mam tam jeszcze jednego longa-rozpaczliwca którego udało mi się wstrzelić

Oraz buy stop stojący równo na 1.6750

[mryko]

Ciekawe czy na koniec dnia poprawią szczyt na kablu, obstawiam max na dziś 6755
Możliwe że na kablu rynek wyceniał wydarzenia z nadchodzącego tygodnia, pożyjemy zobaczymy...

[Neo]

No cóż, od początku myślałem, iż teraz kabel będzie bił maksima po tej wymuszonej korekcie, ale ze zdaniem alx się liczę i się nim zasugerowałem.
Widzę opór na 1.7220
EURGBP przebije 0.8140 poleci niżej. EUR i GBP często idą razem w tę samą stronę....
Kangur również bardzo Pro UP, ale jak patrzę na EURAUD to qrna widać że w każdej chwili może mocno zaskoczyć, choć zadawało by się nie patrząc na tę parę iż prędzej w drugą stronę.

USDCD dotrze prawdopodobnie do 38.2 na D1

[alx]

Na kablu jest gra pod efekty o znacznie dłuższym horyzoncie czasu ale w przełożeniu na krótszy: że UK będzie pierwszym ktory zacznie podnosić stopy czyli jak kupować tanio to teraz, nie za rok, dwa (i bynajmniej nie z wieloletnim horyzonetem tylko kilka-kilkanaście dni). Nawet jak te stopy ruszą to dopiero w 2016 roku.
Do tego dochodzą "wzmacniacze": UK radzi sobie zdecydowanie lepiej niż reszta, przynajmniej jak patrzy się na gołe wyniki więc i takie już zwyczajnie zwykłe oczekiwania są coraz lepsze. Ostatnie występy Carneya zweryfikowały prognozy w górę więc nawet odkładając na bok stopy procentowe Królestwo błyszczy perspektywami na tle innych.
Kombinacja tego wszystkiego pcha stado w górę mimo ostrzeżeń bynajmniej nie tylko o technicznych oporach, ale i BoE, że mocniejszy funt staje się coraz większą przeszkodą spełnienia tego czego to stado pchające w górę funta oczekuje.
Ale stado nie słucha. Co nie dziwi. W zasadzie to normalka aż do momentu w którym w tym stadzie nagle kogoś zabraknie. Tego kogoś kto najpierw najgłośniej krzyczał, a potem się ulotnił w... angielskim stylu

Tyle moich "mądrości"
Na dzisiaj wystarczy. Zobaczymy jak głupią będę miał minę w przyszłym tygodniu...

[Neo]

Ok, ok, to o czym piszesz (nie pierwszy raz) nie podchodzi pod trejderów, nie ma sensu szukać spadków na tej parze po wybiciu się z trójkąta W1.
Widać siłę Funta na GBPAUD, aczkolwiek lepiej na realnym koncie grać na Kangurze, bo jest dopuszczalny większy margines błędu, jak i większy dodatni swap in plus.

Najsłabszą obecnie walutą jest USD?, jak widzisz JENa - będzie dłuższy marazm po wielkim rajdzie? ?
Jeszcze o ED nie było, możliwa korekta do 3660, ogólnie € wygrało, cel 4120, USDCHF to samo cel 8480.

Może napiszesz dlaczego, kapitał wybrał € i porzucił $ pomimo taper on i nawet już wycenianej podwyżki stóp %
To już wydaje się dziwne, iż rynek wybiera Safe Heaven...
Te aktywa skupione przez FED to problem?

[alx]

ale ja już o tym pisałem, niewiele się pod tym kątem zmieniło od drugiej połowy 2012... sprawa jest prosta: w EZ można szybciej i lepiej zarobić niż w US. I to na dwu rynkach: długu i akcji.

[magura2004]

Czyli na większą przecenę ED trzeba poczekać.

[alx]

Na większą przecenę to tak. EDIT czyli nie
Choć może to zależy kto co ma na myśli Dla podpowiedzi: dla mnie "większa" to przynajmniej ze 300 pips.
Ale wcale nie jestem pewien czy brak takiej przeceny oznacza, że Edek jakoś zdecydowanie wybiera się w górę. Zwłaszcza przy powszechnym nastawieniu, że "powinien iść w dół".
Jak dla mnie nie widzę w tej chwili zdecydowanej przewagi po którejkolwiek stronie mianownika co w efekcie daje konsolę. Coś pomiędzy 1.347 a 1.375.
Może nie jest to najlepsze rozwiązanie ale jak wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw to najprościej jest kupować dołki, im niższe tym lepiej i sprzedawać górki, najlepiej "najgórsze" górki (tak kiedyś mawiały koleżanki z back-office) z nastawieniem na to, że jest to mimo wszystko przeciwne do trendu nawet jeżeli go wyraźnie nie widać.
Ja mówię tutaj o rzeczach które wykraczają poza horyzont jednego dnia, nawet tygodnia i o ruchach zdecydowanie większych niż 25-50 pips.

[alx]

Kabel załatwił większość oporu i odpalił mój stop - czas na pokutę za zbyt pochopne opinie

[alx]

Myrko, Myrko - już byłem bliski wrzucenia tego indyka i niestety znów znalazłem niespodziewany błąd choć wydawało mi się, że ustrzeliłem wszystkie istotne
Owszem, jest zdecydowanie lepiej niż dwa tygodnie temu.
Ale nadal tylko wtedy, jak się wie jak to działa od podszewki i jak odpowiednio go uaktualniać jak coś nie tak (i trzeba jeszcze wiedzieć jak rozpoznać, że coś nie tak ). A przecież nie chodzi o to, żeby każdy był inżynierem-specjalistą w każdej możliwej dziedzinie życia
Muszę jeszcze nad tym popracować...

[mryko]

Alx, działaj bez pośpiechu i presji

[Neo]

Kangur vs EURAUD

[Neo]

I alternatywa, mniej prawdopodobna.
Bo o ile EURAUD przy linii szyi się zapewne choć na chwilę zatrzyma, to Kangura raczej tak nie widzę.
To zatrzymanie w połowie EURAUD było dość wymowne, ale jak widać tą parą raczej nie należy się sugerować...
Odbicie od 5120 - nie bardzo.