Draghi powiedział przez weekend wiele ciepłych słów pod adresem EZ.
Między innymi powiedział też, że nie ma sensu sprzedawać euro w wolnym tłumaczeniu.
Powiedział to co prawda w kontekście nieodwracalności euro czyli, że jak który kraj przyjął tę walutę to już nie ma odwrotu więc sprzedawanie euro pod ew. Grexit nie ma sensu (co jest powtórzeniem jego sławetnych słów z lipca 2012) ale takie zdanie wali po oczach i Bloomberg oczywiście nie omieszkał pokazać go jako wyrwany z kontekstu nagłówek.
Za to w eleganckiej czerwonej oprawie
http://news.forexlive.com/!/weekend-com ... o-20150419OK, if you've read this far you might have skimmed over the bit where he said ... "It is pointless to go short on the euro." Yowza.
Like I said, it needs to be read in context, that he was commenting on the irreversibility of the euro ... but still .... if the market picks up this headline on Monday morning it'll be an excuse to run the stops of euro shorts.
Może być ciekawie na otwarciu i nie tylko bo w ten poniedziałek nie ma nic istotnego ze strony USA więc harcownicy będą mieli pole do popisu.
Jeżeli jeszcze poranne wiadomości z Niemiec i ogólnie EZ wypadną choć trochę lepiej, ułożą się w namalowaną przez Super Mario wiosennymi kolorami narrację odbicia z kilkuletniego dołka w EZ. Nie są to może najistotniejsze informacje ale jak ktoś szuka argumentu to łapie wszystko co mu przypasuje.
Tak więc opisany powyżej scenariusz trzepania stopów ma jak najbardziej sens.