Trading 21 - 27 lutego 2016

[magura2004]

Ale po wielkim bum jakoś zabrakło pary - akcje w USA dołują i są pod kreską.
Złoto zaczyna odbijać..
Risk on zamienia się w realizację zysków.

To co Alx kupujesz edka?

[alx]

Nic dzisiaj nie kupuję - chcę wreszcie odpocząć.
A do dalej zobaczmy w przyszłym tygodniu.

[alx]

Poza tym jak znam życie Edek będzie dołował do końca sesji więc i tak nie ma co go kupować - tak zazwyczaj bywa w piątki po dużych wiadomościach, po południu w USA (u nas wieczorem).

[irmentruda]

widać, że wszystkie słabe waluty czekały na ten moment, żeby się spuścić. Nzd, aud, rand, lira wszystko to zleciało i momentalnie porobiło świece jak przez pół tygodnia. Co ciekawe cad nic nie zrobił, dlaczego?

[magura2004]

Dobre dane a tu taki artykuł? http://comparic.pl/amerykanska-gospodar ... ie-wydaje/

[alx]

widać, że wszystkie słabe waluty czekały na ten moment, żeby się spuścić. Nzd, aud, rand, lira wszystko to zleciało i momentalnie porobiło świece jak przez pół tygodnia. Co ciekawe cad nic nie zrobił, dlaczego?

Mam nadzieję, że robi tego mojego ogra
W zeszłym tygodniu:
http://forum.comparic.pl/viewtopic.php?p=56753#p56753

[alx]

Dobre dane a tu taki artykuł? http://comparic.pl/amerykanska-gospodar ... ie-wydaje/

To właśnie jest (i tak w miarę umiarkowany) przykład tego wieszczenia nieszczęścia na siłę.
Autor tego artykułu dobrał sobie dane do tezy zupełnie ignorując inne wskazujące na coś odwrotnego.
I to bardzo mocne dobre dane które wskazują, że ludzie zaczynają więcej wydawać, a to zaraz będzie miało wpływ na te PMI na które tak narzeka.
To zaczęło się w czwartym kwartale zeszłego roku gdy zaczęły pojawiać się słabsze dane z USA. Wystarczyła chwila aby pojawił się chóry proroków zagłady. W połączeniu z zamieszaniem z Chin i ogólną światową słabością udało im się nawet nieco namieszać.
I nikt nie patrzy na takie niuanse, że żaden wzrost nie trwa w nieskończoność, zawsze są okresy osłabienia co jest tak naturalne, jak to, że po lecie przychodzi jesień, a potem zima. I nie jest to żadna tragedia - zaraz później przychodzi wiosna...
Dotyczy to z resztą nie tylko USA.

Jak zwykle świat nie jest czarno-biały i wszędzie mieszają się rzeczy gorsze z lepszymi. Trzeba jednak umieć na to spojrzeć i ocenić całość, a nie fragmenty. Ta całość może nie jest tak dobra jak kiedyś, ale jak na obecne czasy nie jest źle.
Ale łatwiej krzyczeć, że zbliża się koniec świata, w każdym bądź razie bardziej opłacalnie czy to dla pieniędzy, czy dla poklasku, nie?
Ktoś pamięta może jeszcze jak w 2009/10 krzyczano o bankructwie USA lub końcu dolara?

[magura2004]

widać, że wszystkie słabe waluty czekały na ten moment, żeby się spuścić. Nzd, aud, rand, lira wszystko to zleciało i momentalnie porobiło świece jak przez pół tygodnia. Co ciekawe cad nic nie zrobił, dlaczego?

Mam nadzieję, że robi tego mojego ogra
W zeszłym tygodniu:
http://forum.comparic.pl/viewtopic.php?p=56753#p56753

W który poziom celujesz

[alx]

Najlepiej na maksa
Ale tak naprawdę to będzie zależało gdzie się zatrzyma na dłużej lub jak mocno go odbije. Zwłaszcza, że wcale nie jestem pewien, czy inni też widzą tego ogra - to najlepiej działa jak głośno się o tym mówi, a ja nic na ten temat nie słyszę.
Tak więc klasycznie najpierw pierwsze wsparcie i patrzymy co dalej.