Teraz trzeba zacząć zarabiać na następne

Co my tutaj mamy?
Na edku konsolka 1.333-1.345. Jak na razie ładnie rozgrywana góra/dół ale jakby robiło się nieco nerwowo. Szczególnie w dół. Zwłaszcza, że po początkowych podskokach powodowanych głównie pękaniem ciasnych stopów przy byle okazji (short squeeze) przyszły jakieś bardziej długotrwałe (o ile kilkanaście piątkowych godzin można tak nazwać) podjazdy. Jak wyleci powyżej 1.35 EDIT: 1.345 może zrobić się jeszcze bardziej nerwowo.
W tym tygodniu funt będzie miał wiele okazji do dostarczania wrażeń. Od wtorku do czwartku włącznie. Dla każdego coś miłego.
Dolar będzie miał mniej występów ale za to mogą być nieco przesadzone nadmiernymi oczekiwaniami.
Euro będzie straszyć w czwartek.
Pomiędzy tym wszystkim Antypody będą miały kilka okazji o sobie przypomnieć.
A'propos: pamiętacie to co pisałem o Fronterrze i ew. skutkach obniżki cen mleka ze trzy tygodnie temu?
http://forum.comparic.pl/viewtopic.php?p=35060#p35060
Nieźle się ten Kiwi na tym przejechał. No ale było na czym - znaczna cześć dochodów w skali całego kraju została wykreślona z bilansu.
Ale teraz Kiwi wygląda jakby uklepywał sobie dołeczek. Może trochę za wcześnie, może jeszcze trochę pomeandruje ale już kusi. Zwłaszcza, że wrzesień jest tradycyjnie dobry dla tej waluty.
Podobnie jak dla mnie wygląda kabel po dłuższym odchudzaniu (znacznie większym niż na początku sobie to wyobrażałem). Gdyby nie te wszystkie ciekawostki jakie go czekają w tym tygodniu powiedziałbym, że wygląda apetycznie.
Może zresztą podskoczy przed właściwymi występami - Carney coś wspominał przez weekend, że BoE wcale nie musi czekać z podwyżką stóp na wzrost płac.