Trading 2 - 7 sierpnia 2015

[alx]

No to zaczyna się "wielki czwartek", w pierwszym akcie kangury:

Time Event Actual Consensus Previous
03:30 AU AUD Participation Rate (Jul) 64.80% 64.80%
03:30 AU AUD Unemployment Rate s.a. (Jul) 6% 6%
03:30 AU AUD Employment Change s.a. (Jul) 15.0K 7.3K
03:30 AU AUD Fulltime employment (Jul) 24.5K
03:30 AU AUD Part-time employment (Jul) -17.2K

EDIT: tutaj może być nie tylko pozytywna lub negatywna niespodzianka ale również zamieszanie bo spodziewana jest wyższa stopa bezrobocia niż w poprzednim miesiącu (6.1%, nie 6% jak w tych skopiowanych danych z kalendarza) i jednocześnie większe zatrudnienie co wprowadza zbyt dużo opcji dla prostego kup/sprzedaj gdy rynek reaguje w przeciągu milisekund.
Na dodatek te raporty nie ukazują się w tym samym momencie - dzieli je kilka sekund co może dołożyć do zamieszania.
Aha, wspominałem, że niektórzy dostają je wcześniej? Albo inaczej: ci co nie płacą dostają później, takie życie

rano zaś funt, na razie nieśmiało:

10:30 UK GBP Industrial Production (MoM) (Jun) 0.10% 0.40%
10:30 UK GBP Manufacturing Production (MoM) (Jun) 0.20% -0.60%
10:30 UK GBP Industrial Production (YoY) (Jun) 2.20% 2.10%
10:30 UK GBP Manufacturing Production (YoY) (Jun) 0.50% 1.00%

by po krótkiej rozgrzewce prześć do głównej konkurencji: slalom gigant z atrakcjami:

13:00 UK GBP Bank of England Minutes
13:00 UK GBP BOE MPC Vote Hike 2 0
13:00 UK GBP BoE Interest Rate Decision 0.50% 0.50%
13:00 UK GBP Bank of England Quarterly Inflation Report
13:00 UK GBP BOE MPC Vote Unchanged 7
13:00 UK GBP BoE Asset Purchase Facility £375B
13:00 UK GBP BOE MPC Vote Cut 0

Tyle jest tutaj niuansów i niuansików, szczególnie w nowej formule publikacji protokołu z posiedzenia tuż po decyzji, że aż trudno to wszystko ogarnąć.
A co dopiero nadążyć za zmieniającymi się nastrojami na płytkim rynku? EDIT3: w miarę odczytywania kolejnych zdań w kolejnym dokumencie?

Wystarczy? Chyba nie bo ktoś najwyraźniej ma ochotę postawić kropkę nad i:

13:45 UK GBP BOE's Governor Carney speech

I jak już emocje nieco opadną, wracamy do kolejnej osłony nieustającego poszukiwania "Świętego Graala" czyli odpowiedzi na pytanie: będzie podwyżka stóp we wrześniu?
Znów jako próba odgadnięcia piątkowego NFP, EDIT4 hasło "NFP" to tak dla uproszczenia - to się odnosi do raportów BLS o bezrobociu ukazujących się w tym samym momencie co NFP:

14:30 US USD Initial Jobless Claims (Jul 31) 273K 267K
14:30 US USD Continuing Jobless Claims (Jul 24) 2.240M 2.262M

EDIT2: gdzie ten Marcin ze swoim "będzie ciekawie"?

EDIT5: kalendarz fxstreet z którego brałem te dane jest cienki - jak raz wpiszą oczekiwane wartości tak trzymają do końca mimo, że akurat to jest to co się zmienia i to czasem bardzo mocno. Co ma potem przełożenie na reakcję rynku.
Np. nadal mają +15k dla AU Employment Change podczas gdy większość już zrewidowała to w dół do 10k. Podobnie ze stopą bezrobocia (o czym było w wyżej w nawiasie). Podobnie z innymi... jedyne co ma dobrego ten kalendarz to w miarę ludzki wygląd i w miarę szybkie pokazywanie wyników.

[alx]

Australisjke zatrudnienie z pozoru wypadło znakomicie: +38.5k wobec oczekiwanego +10k
Kangur wystrzelił w pierwszym momencie zwyczajowe 40 pips.
Ale... kilka sekund później pokazały się wyniki bezrobocia i tutaj niemiła niespodzianka: 6.3% zamiast 6.1%
Dodatkowo wszystkie poprzednie wyniki (zatrudnienie i bezrobocie) zostały zrewidowane w dół.

Na pocieszenie został jeden pozytyw: wzrosła baza do 65.1% co budzi umiarkowane nadzieje, że ten wzrost bezrobocia jest spowodowany właśnie poszerzeniem tej bazy, a nie większą ilością nowych bezrobotnych.

W efekcie kangur jest jakieś 20 pips niżej niż przed i na tym koniec tego epizodu.

[Tomasz-20021]

i kolysamy sie gora dol przez kolejne dwie godziny :D

[alx]

Takie gry wstępne na kabelku, a reszta czeka na widowni :)

Tutaj co może się wydarzyć i jak ew. to rozegrać:
http://news.forexlive.com/!/heres-how-t ... n-20150806
Jak zwykle jest to jeden z możliwych scenariuszy który teraz wydaje się całkiem prawdopodobny ale jak będzie to życie pokaże.

[Tomasz-20021]

[alx]

Internet się zatkał w BoE... nie wszyscy mają dostęp do tak oczekiwanych dokumentów.

Na razie mały zawód: spodziewano się przynajmniej dwóch głosów za podwyżką, jest jeden.
Przed nami grzebanie w dokumentach i przemowa Carneya za trzy kwadranse.

[Tomasz-20021]

i zapewne zwrotka i uspokojenie tematu :)

[alx]

Cholera wie co on powie.
Na razie jest już podwójny zawód bo w raporcie o inflacji nie ma tego czego rynki oczekiwały, za to jest to czego nie chciały tam znaleźć.
Tak czy inaczej dopóki nie powie co ma do powiedzenia wszyscy będą męczyć ten nieszczęsny kabelek

[Tomasz-20021]

a niech go mecza ile chca - byle w slusznym kierunku :D

[alx]

problem jest taki, że to odbija się czkawką na innych parach - stoją i czekają aż wszyscy odczepią się od tego kabla.

[alx]

W zasadzie kabel dostał cztery razy łomot: w głosowaniu, w komunikacie, w raporcie o inflacji i na konferencji Carneya.
Wszędzie była mowa o tym, że inflacja jest niska i taka pozostanie przez kilka miesięcy, a o ew. podwyżkach będzie można mówić dopiero jak będzie odbijać, a to odbijanie z kolei należy też hamować aby się za bardzo nie rozpędziło i nie przestrzeliło celu. Plus jeszcze parę niezbyt wesołych rzeczy.
Inaczej mówiąc o podwyżkach można zapomnieć przynajmniej do przyszłego roku.

Aż dziw, że po czymś takim kabel nadal stoi w miejscu po odbiciu z dołka.
Nawet to, że dolar ma się nieco gorzej tego nie tłumaczy.
Jak nie poleci w dół w przeciągu następnej godziny to nie będzie maił chyba wyjścia i pójdzie do góry?

[alx]

A tutaj mamy być może odpowiedź dlaczego ten funt mimo wszystko tak dobrze się trzyma i co z tego może wyniknąć:
http://news.forexlive.com/!/what-has-ch ... y-20150806

[alx]

Po kradzieży pieniędzy z OFE szykuje się następna: w ramach rozdawnictwa kiełbasy wyborczej posłowie przepchnęli ustawę która zafunduje olbrzymią redukcję długu tzw. frankowiczom - 90% różnicy kosztów pomiędzy zaciągniętym kiedyś długiem, a jego wartością w złotych gdyby kursy stały cały czas w miejscu.
Kto za to zapłaci?
My. Wszyscy, nawet ci którym się wydaje, że nie mają nic z tym wspólnego.
Co prawda w ustawie jest napisane, że zapłacą banki ale a) banki przełożą to w kosztach na wszystkich klientów, b) te same banki będą musiały ograniczyć kredytowanie żeby zbilansować straty co odbije się czkawką na wszystkich którzy potrzebują kredytu, zwłaszcza firmach które w naszym kraju i tak ledwo wiążą koniec z końcem (mówię o większości przeciętnych małych i wcale nie takich średnich firm, nie o największych).
Kto pierwszy traci jak taka firma zaczyna robić bokami? Pracownicy którzy albo dostaną obniżkę, albo zwolnienie.
Zapłacą za to oni i ich rodziny.
EDIT: potem w kolejce są wszelkie instrumenty, inwestycje, oszczędności itp. w których gdzieś tam jest wliczona wartość akcji tych naszych nieszczęsnych banków które już idą w dół. Np. to co niejaki Szczurek z koleżkami zostawili nam na otarcie łez w OFE....

Można banków nie lubić (i jest za co) ale trudno żyć bez sprawnego i zasobnego systemu bankowego o czym np. przekonali się niedawno rewolucjoniści z Syrizy.
A właściwie o czym przekonali się wszyscy Grecy w wyniku idiotycznych zagrywek kilku oszołomów - w przeciągu kilku zaledwie tygodni stracili kilkadziesiąt miliardów euro i znów są w recesji choć już byli tuż tuż od wyjścia na prostą - wystarczyło podpisać tę umowę w czerwcu i byłoby nie tylko trzy razy taniej ale i bez przeciągania całego tego ich tak ukochanego narodu pod stępką.

Problem jest i to nie mały, tak, że nawet Draghi wystosował oficjalnie ostrzeżenie aby nasi szanowni "legystratorzy" przemyśleli skutki swoich decyzji. Choć obawiam się, że oni nie będą chcieli słuchać. Bardziej zajęci są dzieleniem skóry na nieupolowanym niedźwiedziu czyli kto załapie się na jaki stołek po wyborach. A do tego właśnie potrzebna jest im ta ustawa - żeby kupić kolejne głosy za cudze pieniądze.

A najsmutniejsze w tym jest to, że niemalże wszyscy wychodzą w tym na idiotów: zamiast brać kredyty na lewo i prawo, a jak nie uda się spłacić robić marsze na Sejm żeby inni płacili, ludzie starają się żyć na tyle na ile ich naprawdę stać. Po co? Żeby na końcu zapłacić za innych?

[alx]

Dzisiaj jeszcze "tylko" zatrudnienie/bezrobocie w USA i Kanadzie.

To pierwsze najważniejsze dla dolara w krótkim terminie. A być może nawet w przeciągu następnych dwóch tygodni.
Fed ciągle narzeka na zatrudnienie mimo, że ogólnie wyniki wyglądają całkiem porządnie.
A ponieważ Fed mówi też, że podwyżka stóp zależy od nadchodzących danych, rynki elegancko to sobie uprościły do NFP up/bezrobocie down = podwyżka we wrześniu.
Stąd takie zamieszania przy czymkolwiek co ma coś wspólnego z rynkiem pracy.

Dzisiaj jest kulminacja tego szaleństwa. Oczekiwania są wysokie więc wszelkie zawody będą od razu waliły dolara po głowie.

A'propos zawodów: w tym tygodniu chyba wszystkie ważniejsze wydarzenia skończyły się rozczarowaniem. A było ich sporo. Może coś w tym jest

[Tomasz-20021]

A'propos zawodów: w tym tygodniu chyba wszystkie ważniejsze wydarzenia skończyły się rozczarowaniem. A było ich sporo. Może coś w tym jest

za latwo by bylo - szybciej da sie przewidziec pogode w Szkocji niz to co powie najblizszy raport :) Zreszta - w tym biznesie im cos bardziej oczekiwane/widoczne tym bardziej skazane na niepowodzenie.

[alx]

Zreszta - w tym biznesie im cos bardziej oczekiwane/widoczne tym bardziej skazane na niepowodzenie.

Właśnie coś takiego miałem na myśli

[alx]

Bardzo wysokie oczekiwania - Marcin przećwierkał że od 200k wzwyż, średnia 225k.

[alx]

Kurz opada i jesteśmy właściwie nigdzie.
NFP nieco poniżej oczekiwań ale za to poprzedni wynik podciągnięty w górę.
Reszta bez zmian.
W Kanadzie więcej zatrudnionych ale mniej na umowy stałe, a więcej tymczasowo.

Czy do daje jakąś podpowiedź co do podwyżki we wrześniu?
Moim zdaniem nie - nadal wszystko stoi otwarte tak jak było.
Ani byki, ani niedźwiedzie nie dostały nic na czym mogłyby się powyżywać.
Co najwyżej można powiedzieć, że dolar ma maleńki plusik ale to nie wystarczy, żeby zrobić z tego rajd.

Teraz czekamy do 15:30 na otwarcie parkietów - zobaczymy co rynek akcji z tego wykombinuje i jak to pociągnie za sobą FX.

[Tomasz-20021]

alez tydzien! zyczylbym sobie wiecej takich atrakcji w kalendarzu :)

czas odstawic wykresy i wreszcie wypoczac - udanego weekendu zycze!

[alx]

Nawzajem