No dobra, tylko uprzedzałem.
Generalna teza jest taka:
większość tego co nas spotyka jest rezultatem kombinacji losu i umiejętności.
Z czego wynika dalej:
los i umiejętności mają wpływ na wszelkie dziedziny życia jednakże w różnych proporcjach: są takie gdzie wpływ umiejętności dominuje jak np. szachy czy sprint i takie gdzie wpływ losowych przypadków powoduje, że najlepsze umiejętności nie są w stanie tego przeważyć jak np. gra w trzy zakryte karty (bez oszukiwania).
Dla zobrazowania wpływu jednego i drugiego pan Michael Mauboussin z Legg Mason stworzył coś takiego jak oś los-umiejętności gdzie po lewej skrajnej stronie są dziedziny w których liczy się tylko czynnik losowy, a po prawej te, gdzie liczą się tylko umiejętności.
I naniósł na tę oś pewne przykładowe dziedziny:
Screen Shot 2015-10-19 at 12.55.48.png
Jest tam taki niebieskawy obrazek z wykresem, myślę, że dobrze wszystkim znany.
Wydaje mi się, że jego pozycja na tej osi doskonale tłumaczy całą resztę ;-)
Upraszczając do maksimum: ile byś nie wiedział, umiał, cokolwiek byś nie robił, i tak cię coś przerobi
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Od dwa, przez pięć do dziewięć...