Święta, święta już za chwilę

Ja poprosiłem Mikołaja o dobrą "pogodę na FX" w przyszłym roku tak, abym mógł zrealizować swoje plany :)
Zwłaszcza, że plany są ambitne: nie tylko zarobić ale jeszcze i pokryć cześć strat z drugiej połowy tego roku.
Niestety tak się zdarzyło, że choć do sierpnia szło mi wszystko elegancko zgodnie z planem to potem trafiła się seria niespodziewanych wydarzeń (głównie z Chin) które w połączeniu z moimi niezbyt rozsądnymi pomysłami "szybkiego pokrycia strat i odbicia" skasowały większość tego co udało mi się zarobić.
Przypadki losowe zawsze mogą się zdarzyć i ew, straty z tego powodu choć nieprzyjemne to jednak są naturalne.
Ale nie da się szybko odbudować czegoś co wcześniej budowało się przez długi czas.
W efekcie kupiłem więc drogą lekcję zarządzania ryzykiem

Pod koniec roku udało się nieco poprawić w czym wybitnie pomógł mi niejaki Draghi Mario, cudzoziemiec, bankier z zawodu, ale startując z o wiele niższego poziomu zyski są również mniejsze.
Wnioski zostały wyciągnięte, nowy plan gotowy, teraz trzeba odpocząć i mieć nadzieję, że staruszek da się namówić na w miarę normalne zachowanie rynków przez przynajmniej pierwszy kwartał przyszłego roku.
Bardzo, bardzo proszę bez kolejnych strzałów znikąd, pięciominutowych panik po 700-1500 pips i takich tam.
Mogą być trendy, mogą być konsole, przegięte oczekiwania i zawody (to już na deser

Tego samego życzę Wam wszystkim

Jak również tradycyjnie Wesołych Świąt, wspaniałych prezentów i szampańskiej zabawy w Sylwestra

Pozdrawiam,
ALX