fibo-oscylator pisze:Czy bardziej Wam zależy na jakości sexu czy ilości partnerek.
Bo w sumie jakość sexu powinna rosnąć wraz ze wzajemnym poznawaniem upodobań ?
Czy może przy 1 seksie nowo poznane partnerki idą na całość i Wy również ?
Mi zależy przede wszystkim na jakości relacji z kobietą. Na moim profilu na portalu randkowym mam napisane m.in. taki cytat (przemyślenia własne):
(...)Ja wiem jedno: nawet zwykłe zmywanie naczyń z dziewczyną, z którą coś nas łączy może dać więcej radości, przyjemności i satysfakcji niż dziki seks z piękną modelką, która nic dla nas nie znaczy. (...)
I to nie jest ściema na głupiutkie dziuńki z neta, ale tak uważam. Co więcej, zdarzyło mi się takie kobiety poznawać, również w necie.
fibo-oscylator pisze:to może uszczkniesz rąbka tajemnicy jak się robi, żeby chciała po godz. znajomości
Ale tu nie ma żadnej tajemnicy. Jest dokładnie jak na giełdzie. Najlepsze są metody najprostsze, tradycyjne, sprawdzone. Aby zdobyć kobietę, najlepiej ją po prostu pocałować. I zrobić to możliwie szybko. Im szybszy pocałunek, tym większa szansa na łóżko tego samego dnia. To jest w ogóle temat na oddzielny wpis, w każdym bądź razie ja początkowo byłem w szoku, że one tak się wszystkie godzą na pocałunek i to tak szybko, po 15-20 min znajomości. A to wcale nie jest rekord, bo można znacznie szybciej. Zasadniczo trzeba mieć tylko jaja i odwagę żeby ją przyciągnąć do siebie i posmakować jej ust. Bez zbędnych ceregieli i pitolenia.
Ulega statystycznie 70-80%.
Co więcej, jeżeli się z pocałunkiem zwleka np. kilka godzin, to już później skuteczność spada znacząco, nawet o 50%. Oczywiście są różne kobiety, ale generalnie zasada jest taka jak opisałem wyżej. Testowane wielokrotnie.
Poniżej krótki filmik Vekana, akurat jego nie lubię za bardzo, nie trafia do mnie, ale tutaj trafia w sedno.
http://www.youtube.com/watch?v=JP_rCHZc0GA