Niceguy 7 pips SL

[andre]

Zakładam ten dziennik, ponieważ wczoraj zacząłem grać używając zasad użytkownika Niceguy.
http://www.forexfactory.com/showthread.php?t=279970

Krótko opiszę o co w tym chodzi.
Mianowicie głównym założeniem jest SL=7pipsów. 5 pips SL + spread < 2 daje nam w sumie około 7pips.
Target jak piszę autor musi znajdować się przynajmniej 10 pipsów od otwarcia. (Często zdarza się sytuacja, że można ściągnąć nawet 50-100 pipsów.

Kolejną ważną rzeczą jest fakt, iż gramy dopóki nie stracimy tych wspomnianych 7 pipsów.
Tzn. jeżeli pierwsza transakcja w ciągu dnia będzie stratna te 7p to kończymy grę w tym dniu.
Łatwo zauważyć, że jest to jedyny scenariusz, który pozostawia nas ze stratą.
Jeżeli pierwsza transakcja będzie zyskowna te wspomniane minimum 10p to nawet strata 7p w drugiej daje nam 3p do przodu.

Pomijam całkowicie sposób gry jaki sugeruje w temacie autor. Używam własnego doświadczenia, a moim celem jest wyrobienie sobie dyscypliny w wybieraniu sygnałów, aby jak najrzadziej stracić, a przynajmniej nie w pierwszej transakcji w danym dniu.

Autor ponadto radzi, aby otworzyć sobie konto demo ze 100$ a następnie trzykrotnie je potroić (2700$) zanim wejdzie się live.
Ja niestety jestem człowiekiem, który nie potrafi grać na demo, ponadto uważam, że mija się to z celem wbrew powszechnej opinii.

Także otworzyłem konto live (depozytu nie zdradzę :)) i będę się starał coś zarobić :).
Mój MM jest bardzo prosty: SL=7p 1p=1%

Osobiście moim pierwszym celem jest potrojenie zainwestowanego kapitału.

[andre]

28-08-2012 Wtorek
Wynik: -7.1p (-7.1%)

29-08-2012 Środa
Wynik: +8.8p (+8.8%)

Stan końcowy: +1.11%

We wtorek otwarłem 6 transakcji z czego pierwsze 5 zakończyło się na BE, a 6 na SL.
Gdybym nie był taki zachłanny, mogłem zarobić około 40p.

Dzisiaj (środa) pierwsza transakcja na +15p, a druga niestety już SL. Po fakcie widzę, że ta stratna pozycja była z mojej strony bardzo nie przemyślana, ale wnioski wyciągnięte. :)

Załączam screen z dzisiejszych wejść.

[akhh]

Koncepcja ciekawa - chociaż może być trudno wytrzymać i nie wiem czy nie pojawi się wahanie przy otwieraniu. Jednak rzeczywiście może być to całkiem niezła sprawa.

Takie coś można właściwie dodać do każdej krótkoterminowej strategii.

[andre]

Kluczem do sukcesu nie jest strategia, lecz psychika gracza.
Mi ta strategia leży psychicznie dlatego się nią zainteresowałem.
Pewnie nie każdemu będzie ona odpowiadać i zdaje sobie z tego sprawę, ale każdy trader powinien znaleźć swój złoty przepis. :)

Przykład z życia wzięty:
Ktoś utrzymuje się tylko z gry na giełdzie. Np. tak jak ja lubi sobie długo pospać, ale wiadomo trzeba być już na nogach o tej 8:00 żeby zrobić sobie jakieś analizy i wstępnie zaplanować dzień tradingu.
I tu pach... pierwsza transakcja stratna... Można iść spać dalej :)
Z drugiej strony dopóki zarabiamy to jesteśmy skupieni i mamy motywację do dalszej gry.

Wiadomo, że nie można przykładowo dopuścić do sytuacji kiedy podświadomie będziemy dążyć do straty, żeby np. wrócić z powrotem do łóżka :)

[andre]

Dzisiaj udało się podciągnąć kapitał o 14,81% także dzień zaliczam do udanych.

30-08-2012
Wynik: 14,81p (14,81%)
Stan: 16,09p (16,09%)

[akhh]

Jeśli będziesz miał takie ryzyko - 1pips = 1% wyzerujesz konto. Mimo tej zasady, że max 7pips straty. Zmniejsz je o połowę. 3,5% przy takim założeniu może być.

[andre]

31-08-2012
Wynik: 7,89p (7,89%)
Stan: 23,98p (23,98%)

[andre]

Jeśli będziesz miał takie ryzyko - 1pips = 1% wyzerujesz konto. Mimo tej zasady, że max 7pips straty. Zmniejsz je o połowę. 3,5% przy takim założeniu może być.

Dzięki za komentarz. Zgadzam się z Tobą w 100%. Taki mm jaki aktualnie stosuje jest bardzo ryzykowny. Zastosowałem go ze względu na mój depozyt przeznaczony na grę.
Moim pierwszym celem jest potrojenie konta, po czym będę korygował założenia zarządzania ryzykiem.

[andre]

A więc tak:

Poniedziałek i wtorek upłynęły niby tak samo, a jednak całkowicie inaczej :P
Wczoraj walczyłem do 16:00 na zyskowną pozycję, po której od razu druga była stratna.
Dzisiaj identyczny rozkład pozycji, ale proszę... dopiero 9:45 :) A ja kończę dzień.

03-09-2012
Wynik: 26,0%

04-09-2012
Wynik: 11,0%
Stan na dzień dzisiejszy: 60,57% (6 dni)

[andre]

05-09-2012
Wynik: -7,00%

Niestety dzisiaj całkowicie błędna pozycja i dzień zakończony na stracie :)
Także miłego dnia życzę.

[waldi]

Cieszę się , że prezentujesz system „Niceguy Ridiculous 7 Pips Trading”. Jest on dobry szczególnie dla osób stawiających pierwsze kroki na fx. To prosty system, co nie oznaczy, że musi być łatwy dla każdego.

Twoje wejścia zaznaczyłem strzałkami na wykresach z tpl z tego systememu,
niestety są one niezgodne z nim.

Na m5 wchodziłeś trzykrotnie w buy podczas konsolidacji.
Na m1 wejście na sell jak i buy były przeciw trendowi.

Na m1 nie radzę grać bez dobrej znajomości systemu.
Zasadniczo system ten jest dedykowany do gry na m5.

Życzę konsekwencji i wytrwałości.

[Terminator]

Pomijam całkowicie sposób gry jaki sugeruje w temacie autor. Używam własnego doświadczenia, ...

Czytamy ze zrozumieniem.

[andre]

Pomijam całkowicie sposób gry jaki sugeruje w temacie autor. Używam własnego doświadczenia, ...

Czytamy ze zrozumieniem.

Dzięki Terminator, wyprzedziłeś mnie :)
Zgadza się, nie gram według zasad oryginalnego systemu. W moim dzienniku prezentuje wyniki gry jedynie z zastosowaniem zasady. "Gramy do pierwszej straty i koniec" oraz z zastosowaniem SL=7.

[waldi]

Zgadza się, nie gram według zasad oryginalnego systemu. W moim dzienniku prezentuje wyniki gry jedynie z zastosowaniem zasady. "Gramy do pierwszej straty i koniec" oraz z zastosowaniem SL=7.

Zasugerowałem się Twoim pierwszym screenem, który zawiera średnie stanowiące jądro tego systemu. Przyjąłem, że Ty na podstawie własnego doświadczenia dopasowałeś go pod siebie zmieniając nieco sposób gry zachowując jednak sedno tego systemu, co stanowi dość częstą praktykę.

Skoro jest inaczej to należą się przeprosiny.

[andre]

Żadne przeprosiny się nie należą. :)
Mam pytanko. Czy Ty grasz albo grałeś systemem Niceguy'a?
Jeżeli tak to jaki stosujesz MM i jakie masz wyniki?

P.S. Dzień już zakończony na około +13%. Wyniki i screeeny wrzucę popołudniu.

[waldi]

Mam pytanko. Czy Ty grasz albo grałeś systemem Niceguy'a?
Jeżeli tak to jaki stosujesz MM i jakie masz wyniki?

Szerzej na ten temat jak i całego systemu wypowiadałem się w poniższym wątku.
W pierwszych moich postach powinieneś znaleźć interesujące Cię rzeczy.

http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... 60acd63752

[andre]

06-09-2012
Wynik: 13%

07-09-2012
Wynik: -7%

Stan na dzień dzisiejszy: 39,49% (9dni)


Na zakończenie każdego tygodnia będę wrzucał prognozę co do zysku na zakończenie 2012 roku biorąc pod uwagę zwrot, który będę osiągał na bieżąco.

Także na zakończenie aktualnego tygodnia mój wynik po 9 dniach gry wyniósł 39.49%.

Przewidywany zwrot na koniec roku: 2602,12%.
Przy założeniu kapitału początkowego 1000$ daje nam to sumę: 27021,20$

p.s. Zdaje sobie sprawę, że 9 dni to stanowczo za mało na takie wnioski i prognozy, ale będę je korygował na zakończenie każdego tygodnia. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

[andre]

10-09-2012
Wynik: -6,31%
Stan: 42,23% (10dni)

Zagrałem na breakout konsolidacji przed Londynem, ale niestety "false breakout".
Także dzień zakończony na stracie.

[waldi]

Zagrałem na breakout konsolidacji przed Londynem, ale niestety "false breakout".

Bardzo lubię takie zagrania w okolicach rozpoczęcia sesji.
Warunkiem niezbędnym musi być odpowiednie położenie ceny względem s/r, LT.
Po wzbiciu z konsolidacji czekam na potwierdzenie w postaci korekty i dopiero gdy cena pokona ostatnie ekstremum wchodzę.
Skuteczność z takich zagrań uzyskuje na poziomie większym niż 50 %.
Stosując R:R > 1:2 otrzymujemy przyzwoity profit.
W dniu dzisiejszym mieliśmy dwa wybicia z konsolidacji, jedno przed i drugie po rozpoczęciu sesji, w obu przypadkach nie było potwierdzenia, co pozwoliło uniknąć strat.

Piszę to w celu ewentualnego zwrócenia Tobie uwagi, na właśnie takie konserwatywne zagrania w przypadku wybić.
Dla mnie przynajmniej to się sprawdza.

[andre]

11-09-2012
Wynik: -8,30%
Stan: 30,42% (11dni)

Ten tydzień nie zaczął się najlepiej, ale ćwiczymy dalej.