- można powiedzieć, że to co wypisywałem w ubiegłym roku na forum teraz przeniosło się na "Blok po 22", nie chcę tego samego tutaj kopiować, więc wklejam tylko swoje zagrania. Może zacznę w każdy piątek wklejać po 1-2 analizy z mijającego tygodnia, na których można coś ciekawego pokazać lub się czegoś nauczyć.ghost320i pisze:Pare tygodni mnie nie było a tu prawie nic się nie zmieniło.
Szkoda, że Cię długo nie było, bo w międzyczasie ruszyła Liga Traderów, konkurs który chyba cenią osoby grające na większych interwalach. Prawdopodobnie będą kolejne edycje, więc może kiedyś się zmierzymy :)
NZD/USD - gratuluję zysku, ja bym nie zagrał bo jednak trend jest mimo wszystko wzrostowy, choć wielu uważa się kończy, wszystkie podwyżki stóp w NZD, są już w cenach.
Co do EUR/USD - podwójny szczyt też nie oznacza końca trendu wzrostowego. Ja prognozuję znaczącą korektę w dół, gdyż taka sytuacja potencjalnych podwójnych szczytów ma często miejsce w trendzie (zawsze kiedy pokonywany jest ostatni, najwyższy szczyt) - na Edku często spotkanie z dotychczasowym szczytem, kończyło się mocną korektą, ale trend nadal trwał. Więc teraz też myślę, że mogą być spadki na kilka dni, tym bardziej, że blisko jest psychologiczny poziom 1,40. Choć mogę się mylić bo sporadycznie gram na tej parze, nie podoba mi się tak wielka ilość danych, wypowiedzi itp. trzeba cały czas siedzieć w kalendarzu ekonomicznym, a ja na to nie mam czasu. USD/JPY - screeny z Bloku są zrobione koło 21, a jednak lekkie wzrosty stworzyły pin bara na D1, może będą wzrosty, zawsze były z tego wsparcia, tym bardziej, że Jen już dość długo się trzyma mocno.
Na NZD/JPY mam pozycję długą, opisywałem na bloku dość dawno temu, trochę za wcześnie zajęta i zysk jest tylko dzięki dodatniemu swapowi.
AUD/CAD - linie trendu są narzędziem, które potrafi zmylić :) Na tej parze właśnie lina trendu sprawia być może mylne wrażenie, że trend wzrosty się skończył. Ja często stosuję metodę Sperandeo, która polega na ocenie zmiany trendu w 3 etapach i przełamanie linii trendu jest tylko jednym z nich. Kluczowa jest obrona ostatniego dołka w trendzie wzrostowym, która właśnie trwa i stosując samą metodę wyznaczania coraz doków i szczytów - to nadal mamy trend wzrostowy.