Dziennik trejdów.
- Terminator
- Maniak Forex
- Posty: 1188
- Rejestracja: czwartek 08 mar 2012, 15:33
- Lat na Forex: 5
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Dziennik trejdów.
Cad próba L, aha z tego ujka wyszedłem. Za chwilę screen. Skromnie. Z marszu powinno 80 pips wpaść. Skąd wiem? No patrz, rekowty no ja pierd.le. Co za złodzieje z Cypru. Zaraz rozbije im skarbonkę. Hahaha... teraz Admiral. 100% lecimy na dwóch kontach. Ciekawe jak to wyjdzie. Oanda pełen angaż na S na edku. To trzecie konto. Teraz nie ma wyjścia. To nie profesjonalne, ale co zrobić. Taka gra.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Terminator
- Maniak Forex
- Posty: 1188
- Rejestracja: czwartek 08 mar 2012, 15:33
- Lat na Forex: 5
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Dziennik trejdów.
Pozostałe dwa konta. W sumie prawie 30 lotów. I będziemy dokładać. Poleciały dokładki. Nie dam rady na bieżąco wklejać tego wszystkiego. No kur.a jak mnie przewiozą to srogo będzie. Akcja tygodnia. Czekamy, może coś redukować będzie trzeba. Edek tak, trzy edki otwarte na S. Nie ma odwrotu. Teraz wyjdę jak uznam że nic z tego nie będzie realizując stratę po dołkach, nie ma szansy tracić bez potrzeby.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Terminator
- Maniak Forex
- Posty: 1188
- Rejestracja: czwartek 08 mar 2012, 15:33
- Lat na Forex: 5
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Dziennik trejdów.
Napięcie jak Na Wspólnej kiedy Roman jeszcze pił. Może sobie coś ubzdurałem? Na jednym koncie dołożyłem na tym mikro zjeździe na m1 pozycję. Póki co, nic nie robię. Trzymam. 10 minut i się wyjaśni. 18:45. No szybkie cięcia. Czekamy niżej. Zysk z dziś prawie wyparował. Nie dobrze. S na cadilaku, jest teraz miejsce na spadki. Ostatni dziś.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Tomasz-20021
- Główny Moderator
- Posty: 1707
- Rejestracja: czwartek 09 sty 2014, 10:42
Re: Dziennik trejdów.
Ja pierd... Kocham tego goscia za styl ;)Terminator pisze:Bo nie uciekłem za granicę. Nie wiem czemu ale życie poza Polską musi być do dupy, wszyscy mili i uśmiechnięci. Prawo działa jak należy, opieka zdrowotna, karnety na siłownię, komuś zależy byś się kształcił i podnosił wartość firmy, urzędy są urzędami a nie supersamem gdzie dla kierowniczki obowiązkowo jakiś schabik czy czekoladki by towar mi bez wyrzutów i wiecznego "no zlituj się panie o tej porze?!" - 11:00 przyjęła i nie kreśliła po fakturze. Jak można tak mieszkać? Bez zazdrości? To niedopuszczalne. Życie przez palce przechodzi jak wszystko się ma i idzie bez komplikacji. Bez sensu. Musi być wpierd.l, na dzień dobry wstaję i dostaję polecony ze skarbówki, "Panie, data nie ta!" No kur.a i mam czwórkę przerobić na piątkę jak by sama nie mogła. Nie, bo musi być parafka. Dobrze że nie wziąłem pieczątki bo bym się awanturował.
"Panie Edison, dlaczego nie rezygnuje pan po 5000 porażek?”, Edison: „Młody człowieku, nie rozumie pan, to nie porażka. Znalazłem tylko 5000 sposobów, które nie działają. Dzięki czemu jestem o 5000 prób bliżej rozwiązania”.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości