Witam.
grio pisze:Witam. Dziękuję Karol za chęć podzielenia się swoją wiedzą.
Dziękuję za miłe słowa :)
grio pisze:Niepokoi mnie jednak to, że próbując zrozumieć Twój tok myślenia odnoszę wrażenie, że tak naprawdę my nie wywieramy żadnego wpływu na rynek. Cena idzie własnym rytmem jak coś co z góry zostało zaprogramowane a my, nasze wsparcia, opory nie mają żadnego znaczenia. Banki, instytucje również, ich wybryki są tylko szumem w tym co i tak się musi dopełnić. Dlatego zastanawia mnie czy to my ustanawiamy cenę (fale, zakresy fal, okresy) czy może taka jest po prostu "natura" zachowania ceny. Może nie potrzebnie się na tym skupiam bo najważniejsze poznać "działanie" ceny.
Wiem, że dla niektórych osób to będzie herezja, ale właśnie tak uważam :) To jest poprostu naturalne zachowanie ceny w czasie. Czasami mam wrażenie, że działa tu "siła wyższa", a wszystkie newsy czy wystąpienia Benka i Super Mario potwierdzają tylko to co już zostało zapisane w cenie. Looknij na screena z ostatnich dni :)
grio pisze:Cena i czas są obiektywne, prawdziwe. Świeczki które tworzą interwały to jedynie sposób zapisu i nie wgłębiając się w budowę danej świecy, nie wiedząc jak powstaje -nie poznamy zachowania ceny. Znając strukturę tworzących się świec niższych interwałów możemy wywnioskować na jakim jesteśmy etapie w tworzeniu większej świecy która z kolei jest tylko strukturą świecy wyższego rzędu itd. Świece te tworzą mechanizm powstawania fali (kamień w wodę). Tak ja to zrozumiałem. O ile umiem to sobie jakoś wyobrazić - nie wiem jak to wykorzystać. Przykładowo na niskim interwale pięknie zaczynają działać ZL-ki. Te działające ZL-ki uformowały ZL na interwale wyższym . ZL zadziałało. Następnym razem znów to samo. Działające ZL na mniejszych interwałach, tworzą one ZL na wyższym jednak tym razem ta na wyższym już nie działa. Czy to ma właśnie związek z powstawaniem struktury świecy wyższego stopnia?
W którymś poście pisałeś, że skoro świece wyglądają tak samo to muszą się jakoś kształtować i trzeba zwrócić uwagę jak schodząc na mniejsze (niestandardowe) interwały. Ja niestety tego nie dostrzegam. Starałem się nie zwracać uwagi na wygląd świec ale na zachowanie ceny ale też nic nie dostrzegam poza czasem działającymi wsparciami, oporami, ZL, SD, LT, 123 itp. Oczywiście widzę, że cena przesuwa się falami, czasem widzę, że maleńkie fale tworzą małe fale a te większe. Nie wiem jednak jaki zakres będzie miała kolejna fala i czy ona zanim na dobre się zacznie nie zmieni kierunku. Oczywiście po fakcie będę umiał wytłumaczyć dlaczego cena zachowała się tak a nie inaczej ale cóż z tego, następnym razem w podobnej sytuacji zrobi coś innego.
Bardzo cenne uwagi. Jest dokładnie tak jak napisałeś, dlatego by wiedzieć kiedy należy wejść w pozycję potrzebne jest to o czym pisał Polarice:
Polarice pisze:Nie odrazu Rzym zbudowano. Zaczać najlepiej od określenia ognisk ( ostatecznie trzeba je potwierdzieć wyliczeniami ) ale na wykresie ogniskami są stusnkowo często "zagęszczenia" świeczek, nie jest to tożsame z konsolidacją, choć zdarza się to. ( klasyczna ermanometria szuka ognisk przy szczytach i na medianach- szczytów jest duzo median też ) to nie rozwiązuje problemu, dlatgeo z pomoca przychodzi nam szereg liczb Fibonnaciego. Jesli to ustalimy ( rozkład ciągu Fibo ) uchroni nas to przed częstym "fałszym "ruchem ceny pozornie w nowy trend.
W tym miejscu też odsyłam do screenshota.
grio pisze:Karol, nie zniechęcaj się proszę do udzielania w tym temacie. Jak widziałeś po wpisach wiele osób docenia twoją pracę.
Nie mam takiej natury :) Nawet z Brotherem sobie prywatnie rozmawiamy o sprawach poruszonych w tym wątku :)
Pozdrawiam
Karol Marchewka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.