Jest tak jak mówisz. Lis to uogólnienie tej całej bandy, która rusza ceną.kamil2255 pisze:Czyli cena jest ceną tak, cena chce cię obedrzeć z kasy żeby sobie kupić nowego Bentleya czy nie wiem co?Bfx pisze:Jeden. Lis to cena, która zrobi wszystko żeby obedrzeć cie z kasy.irmentruda pisze:pytanie za flaszke whisky: ILE jest lisow i czy spekuluja przeciwko sobie?
Twoje stwierdzenie jest po części prawdziwe ale za ceną ktoś stoi, ten ktoś to Market Meakerzy czy tam Smart Money, Insiderzy jak kto woli.
Strategia Capitana Jacka
- Bfx
- Gaduła
- Posty: 314
- Rejestracja: czwartek 28 sie 2014, 13:11
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek demonstracyjny
- Lokalizacja: Muszyna
Re: Strategia Capitana Jacka
- irmentruda
- Maniak Forex
- Posty: 1103
- Rejestracja: piątek 19 wrz 2014, 11:30
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Silesia
Re: Strategia Capitana Jacka
Przecież ceną rusza popyt i podaż. A popyt i podaż jest tworzona, przez tych co kładą kasę na stół, tzn. do orderbooka.
- Bfx
- Gaduła
- Posty: 314
- Rejestracja: czwartek 28 sie 2014, 13:11
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek demonstracyjny
- Lokalizacja: Muszyna
Re: Strategia Capitana Jacka
Może i na FX jest popyt i podaż, ale na pewno to nie one poruszają ceną. Porusza nią tylko jedna strona (lis), w taki sposób aby oskubac pozostałych.irmentruda pisze:Przecież ceną rusza popyt i podaż. A popyt i podaż jest tworzona, przez tych co kładą kasę na stół, tzn. do orderbooka.
- irmentruda
- Maniak Forex
- Posty: 1103
- Rejestracja: piątek 19 wrz 2014, 11:30
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Silesia
Re: Strategia Capitana Jacka
to powiedz mi prosze w jaki sposob lis rusza cena? wbija ja z klawiatury?
- Bfx
- Gaduła
- Posty: 314
- Rejestracja: czwartek 28 sie 2014, 13:11
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek demonstracyjny
- Lokalizacja: Muszyna
Re: Strategia Capitana Jacka
CJ o tym pisał ale już nie pamiętam. Dla mnie jest to nie ważne. Ja wiem, że tak się dzieje, a jak się mylę to mój problem :)irmentruda pisze:to powiedz mi prosze w jaki sposob lis rusza cena? wbija ja z klawiatury?
- DigitalSmoke
- Stały Bywalec
- Posty: 121
- Rejestracja: niedziela 29 lip 2012, 20:10
- michosz
- Pasjonat Forex
- Posty: 582
- Rejestracja: piątek 19 paź 2012, 18:10
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Strategia Capitana Jacka
Witam serdecznie !
Fajnie, że tutaj zaczęliście pisać. Ja zawsze jestem chętny do dyskusji w temacie CJ.
Miałem już kilka fajnych tradów tą metodą. Więcej postaram się opisać dopiero w piątek wieczorem, gdyż w tym tygodniu mam bardzo mało czasu.
Dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam.
Sukcesów :)
Fajnie, że tutaj zaczęliście pisać. Ja zawsze jestem chętny do dyskusji w temacie CJ.
Miałem już kilka fajnych tradów tą metodą. Więcej postaram się opisać dopiero w piątek wieczorem, gdyż w tym tygodniu mam bardzo mało czasu.
Dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam.
Sukcesów :)
- michosz
- Pasjonat Forex
- Posty: 582
- Rejestracja: piątek 19 paź 2012, 18:10
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
Re: Strategia Capitana Jacka
Tak na szybko co mogę dodać... Te wszystkie poziomy wsparcia, oporu itp tworzone są sztucznie przez lisa, po to, aby przyciągać w te miejsca jak najwięcej ludzi i tam doprowadzić do rzeźni. Chyba takimi samymi słowami opisał to CJ.
Broker daje narzędzia na platformie .. fibo, linie wsparcia, oporu, trendu itp, aby ludzie z tego korzystali.. Po to, aby myśleli, że to to wszytko działa, że cena oddala się od danego poziomu, gdyż napotkała wsparcie , opór. A w rzeczywistości wszystkim kieruje lis... Tylko kto jest tym lisem ? Mogę się mylić, mogłem coś źle zapamiętać.. ale moim zdaniem to wszystkie duże instytucje finansowe... Duże instytucje ładują sobie pozycje, a później jak już na niej zarobią to muszę przekazać pałeczkę leszczom, aby tej pozycji się pozbyć i zainkasować zysk..
Napisałem to co pamiętam i to co mi się wydaje, więc niekoniecznie to musi być prawda :)
Więcej postaram się opisać później,
dobrej nocy ! :)
Broker daje narzędzia na platformie .. fibo, linie wsparcia, oporu, trendu itp, aby ludzie z tego korzystali.. Po to, aby myśleli, że to to wszytko działa, że cena oddala się od danego poziomu, gdyż napotkała wsparcie , opór. A w rzeczywistości wszystkim kieruje lis... Tylko kto jest tym lisem ? Mogę się mylić, mogłem coś źle zapamiętać.. ale moim zdaniem to wszystkie duże instytucje finansowe... Duże instytucje ładują sobie pozycje, a później jak już na niej zarobią to muszę przekazać pałeczkę leszczom, aby tej pozycji się pozbyć i zainkasować zysk..
Napisałem to co pamiętam i to co mi się wydaje, więc niekoniecznie to musi być prawda :)
Więcej postaram się opisać później,
dobrej nocy ! :)
- irmentruda
- Maniak Forex
- Posty: 1103
- Rejestracja: piątek 19 wrz 2014, 11:30
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Silesia
Re: Strategia Capitana Jacka
i wy myslicie, ze jestescie druga strona transakcji dla calej rzeszy duzych bankow inwestycyjnych, bankow finansujacych obrot gospodarczy i koncernow miedzynarodowych?
Re: Strategia Capitana Jacka
Właśnie, trzeba uwolnić się od naiwności i uświadomić sobie, że nie jesteśmy ani zagrożeniem ani partnerami w handlu na FX ponieważ uczestnicy rynku to;
- Banki centralne - ze względu na system polityczny i gospodarczy, realizują swoją politykę monetarną.
- Banki komercyjne - rynek międzybankowy tworzy grupa banków powiązanych ze sobą. Banki komercyjne realizując swoje założenia związane z własnymi celami a także z obsługą swoich klientów, dokonują transakcji kupna lub sprzedaży walut. Ten sam bank może dokonywać kupna danej waluty dla swojego klienta a jednocześnie sprzedawać tę samą walutę ze względu na cele inwestycyjne.
- Instytucje gospodarcze - w zależności od struktury handlu zagranicznego przedsiębiorstw istnieją jakieś tendencje gdzie dochodzi do transakcji handlowych.
- Spekulanci - np. "fundusze" dysponujące dużymi środkami do wpływania na cenę danej waluty. Wykorzystują słabości gospodarek krajów, systemów bankowych, aby kreować własne trendy cen.
- Na ostatnim miejscu są indywidualni.
The Winner Takes It All
- Tomasz-20021
- Główny Moderator
- Posty: 1707
- Rejestracja: czwartek 09 sty 2014, 10:42
Re: Strategia Capitana Jacka
wiekszosc ludzi podchodzi do fx jak do zaczarowanej wiedzmy, ktora rzuca zakleciami. CJ pokazal swoj tok myslenia a w zasadziej tylko czesc. Reszta jak to zwykle bywa - praca domowa. Wielu ludziom otworzyl oczy bo poprostu nie byli w stanie przetrawic dosc ciezkiego jezyka calej finansjery. Nie jest wazne czy to lisek, slon czy orangutan - CJ stworzyl swoja historie i w nia ubral rynek zeby laicy rowniez na swoj sposob zrozumieli o co w tym wszystkim biega. Jesli cos dziala to chyba nie jest az tak glupie co? Pzdr
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Panie Edison, dlaczego nie rezygnuje pan po 5000 porażek?”, Edison: „Młody człowieku, nie rozumie pan, to nie porażka. Znalazłem tylko 5000 sposobów, które nie działają. Dzięki czemu jestem o 5000 prób bliżej rozwiązania”.
Re: Strategia Capitana Jacka
wdfx pisze:Właśnie, trzeba uwolnić się od naiwności i uświadomić sobie, że nie jesteśmy ani zagrożeniem ani partnerami w handlu na FX ponieważ uczestnicy rynku to;
Zatem czy grube ryby mogą działać samodzielnie? Jest zbyt wiele interesów do zrealizowania aby to było realne. Poza tym większość zleceń indywidualnych nawet nie trafia na rynek. Jesteśmy na tyle mali, że obracając nawet na poziomie kilku milionów pozostajemy bez zauważenia na rynku. Zejdźcie na ziemię, ten wasz lisek ma gdzieś czy bierzesz longa czy shorta, ma poważniejszą konkurencję.
- Banki centralne - ze względu na system polityczny i gospodarczy, realizują swoją politykę monetarną.
- Banki komercyjne - rynek międzybankowy tworzy grupa banków powiązanych ze sobą. Banki komercyjne realizując swoje założenia związane z własnymi celami a także z obsługą swoich klientów, dokonują transakcji kupna lub sprzedaży walut. Ten sam bank może dokonywać kupna danej waluty dla swojego klienta a jednocześnie sprzedawać tę samą walutę ze względu na cele inwestycyjne.
- Instytucje gospodarcze - w zależności od struktury handlu zagranicznego przedsiębiorstw istnieją jakieś tendencje gdzie dochodzi do transakcji handlowych.
- Spekulanci - np. "fundusze" dysponujące dużymi środkami do wpływania na cenę danej waluty. Wykorzystują słabości gospodarek krajów, systemów bankowych, aby kreować własne trendy cen.
- Na ostatnim miejscu są indywidualni.
Myślisz że te trzy pierwsze instytucje które wyżej wymieniłeś dają się robić w konia Smart Money, fakt faktem, traderzy detaliczni stanowią mniejszość na rynku lecz to z ich pieniędzy żyją profesjonaliści.
- jasonbourne
- Pasjonat Forex
- Posty: 814
- Rejestracja: piątek 30 sie 2013, 15:13
- Lat na Forex: 8
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Strategia Capitana Jacka
Ludzie zawsze mieli tendencję aby tłumaczyć niezrozumiałe zjawiska, a zwłaszcza zjawiska, których się boją, w uproszczony sposób. Dla mnie wizja rynku jako tajemniczego lisa, który poluje na moje stop lossy, jest śmieszna, ponieważ ustawiam SL w unikalny i niepowtarzalny sposób (prawdopodobnie nikt inny nie ustawia dokładnie tak jak ja) i jakoś nie wierzę, aby ktoś zmieniał kurs eur/usd, aby złapać mojego SL. Abstrahując od faktu że gram u brokera MM.:)Tomasz-20021 pisze:wiekszosc ludzi podchodzi do fx jak do zaczarowanej wiedzmy, ktora rzuca zakleciami.
Z drugiej strony prawda jest jak zwykle pośrodku. Dużo ludzi ustawia SL głupio, czyli na wsparciach i oporach, wszyscy wiedzą że tak jest, i nic dziwnego, że są one wybijane, bo to są łatwe pieniądze wybić dużo SL. Ale jak ktoś gra głupio, czyli ustawia SL na wsparciach/oporach, to może warto przemyśleć i zmienić swoją strategię ustawiania SL, a nie pisać bajki o zaczarowanych lisach.
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości."Jean Cocteau
- Tomasz-20021
- Główny Moderator
- Posty: 1707
- Rejestracja: czwartek 09 sty 2014, 10:42
Re: Strategia Capitana Jacka
dokladnie jak mowisz. Lis nie bedzie polowal na ciebie bo grasz inaczej niz tlum uczacy sie na powszechnie dostepnych materialach. W tym caly sens. Bajka z lisem to tylko otoczka calego spojrzenia na rynek. To tylko takie bardziej luzackie podejscie do ciezkiego tematu. CJ w swoich materialach pokazuje jak lis (czy jakikolwiek inny zwierzak dla nie lubiacych lisow) probuje oszukac cala mase ludzi rysujac przerozne wizje przyszlosci. Pokazuje gdzie ludzie robia najwieksze bledy. Uczy rowniez, w ktorych obszarach mozna nakosic najwiecej. Dal mnie bomba!jasonbourne pisze:Ludzie zawsze mieli tendencję aby tłumaczyć niezrozumiałe zjawiska, a zwłaszcza zjawiska, których się boją, w uproszczony sposób. Dla mnie wizja rynku jako tajemniczego lisa, który poluje na moje stop lossy, jest śmieszna, ponieważ ustawiam SL w unikalny i niepowtarzalny sposób (prawdopodobnie nikt inny nie ustawia dokładnie tak jak ja) i jakoś nie wierzę, aby ktoś zmieniał kurs eur/usd, aby złapać mojego SL. Abstrahując od faktu że gram u brokera MM.:)Tomasz-20021 pisze:wiekszosc ludzi podchodzi do fx jak do zaczarowanej wiedzmy, ktora rzuca zakleciami.
Z drugiej strony prawda jest jak zwykle pośrodku. Dużo ludzi ustawia SL głupio, czyli na wsparciach i oporach, wszyscy wiedzą że tak jest, i nic dziwnego, że są one wybijane, bo to są łatwe pieniądze wybić dużo SL. Ale jak ktoś gra głupio, czyli ustawia SL na wsparciach/oporach, to może warto przemyśleć i zmienić swoją strategię ustawiania SL, a nie pisać bajki o zaczarowanych lisach.
"Panie Edison, dlaczego nie rezygnuje pan po 5000 porażek?”, Edison: „Młody człowieku, nie rozumie pan, to nie porażka. Znalazłem tylko 5000 sposobów, które nie działają. Dzięki czemu jestem o 5000 prób bliżej rozwiązania”.
Re: Strategia Capitana Jacka
Dokładnie. Jeden z lisów ma na imię Deutche Bank...innych sobie wygogluj , na pewnym poziomie nie dupczą siebie na wzajem chyba ze któryś jest zbyt łakomy i chce być cwanszy niz inni w grupie wtedy go rozdrapią pomiędzy siebie (Lehman Brothers).kamil2255 pisze:Według mnie gra idzie o za duża stawkę żeby "Lisy" spekulowały przeciwko sobie, co prawda nie uważam ze polują na swoje ofiary w stadzie, ale przynajmniej starają unikać konfrontacji między sobą. Tak samo zachowuję się drapieżnik w przyrodzie.irmentruda pisze:pytanie za flaszke whisky: ILE jest lisow i czy spekuluja przeciwko sobie?
Dupczone są całe gospodarki,kraje, fundusze, pomniejsze bank i więksi inwestorzy wraz z całym planktonem czyli nami.
Chodzi TYLKO o kasę! O jej wyssanie i dystrybucję pomiędzy swoimi jeśli ktoś twierdzi inaczej uszanuje jego zdanie ale mnie nie przekona.. za długo po tym świecie chodzę by się łudzić że ktoś coś zrobi dla mnie by było mi lepiej...
Dziś macie książkowy układ na AUD USD
Na obrazku opisalem co i jak.
Natomiast na obrazku EG pokazalem jak dalem ciała wejscie pierwsze mocno spoznione (kac i inne takie choroby ;-) ) , dodalem drugiego buya. Teraz jak na chłodno to analizuje to trzeba było szukac wejsc tylko w niebieskich prostokątach.. zamieszczam dlatego zeby pokazac ze da sie tez spieprzyc sprawe.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Strategia Capitana Jacka
wdfx pisze:Właśnie, trzeba uwolnić się od naiwności i uświadomić sobie, że nie jesteśmy ani zagrożeniem ani partnerami w handlu na FX ponieważ uczestnicy rynku to;
Zatem czy grube ryby mogą działać samodzielnie? Jest zbyt wiele interesów do zrealizowania aby to było realne. Poza tym większość zleceń indywidualnych nawet nie trafia na rynek. Jesteśmy na tyle mali, że obracając nawet na poziomie kilku milionów pozostajemy bez zauważenia na rynku. Zejdźcie na ziemię, ten wasz lisek ma gdzieś czy bierzesz longa czy shorta, ma poważniejszą konkurencję.
- Banki centralne - ze względu na system polityczny i gospodarczy, realizują swoją politykę monetarną.
- Banki komercyjne - rynek międzybankowy tworzy grupa banków powiązanych ze sobą. Banki komercyjne realizując swoje założenia związane z własnymi celami a także z obsługą swoich klientów, dokonują transakcji kupna lub sprzedaży walut. Ten sam bank może dokonywać kupna danej waluty dla swojego klienta a jednocześnie sprzedawać tę samą walutę ze względu na cele inwestycyjne.
- Instytucje gospodarcze - w zależności od struktury handlu zagranicznego przedsiębiorstw istnieją jakieś tendencje gdzie dochodzi do transakcji handlowych.
- Spekulanci - np. "fundusze" dysponujące dużymi środkami do wpływania na cenę danej waluty. Wykorzystują słabości gospodarek krajów, systemów bankowych, aby kreować własne trendy cen.
- Na ostatnim miejscu są indywidualni.
Właśnie z takiego spojrzenia na rynek się wyleczyłem i to jest pierwszy krok by nie dać się dalej dymać.
Re: Strategia Capitana Jacka
Pomysl o tym tak:irmentruda pisze:to powiedz mi prosze w jaki sposob lis rusza cena? wbija ja z klawiatury?
Jeśli na rynku nikogo nie ma to czy cena będzie stała w miejscu ?
Odpowiedz krótko albo "tak" albo "nie"
Masz 5 sekund - zrob to i odpowiedz "TAK" czy "NIE" !
...
Zastanów się teraz dlaczego odpowiedziałeś "tak".
...
Zapewniam Cię ze długo to nie potrwa , sprytny lisek bedzie sam sobie kupowal i sprzedawal lub jak kto woli wpisywal zleceniea do "orderbooka" naprzemiennie raz w gore i dol .. a na pustym rynku moze to sobie robic nawet 1 lotem (specjalnie przejaskrawiam w dół) , wyrysuje Ci przed nosem to wszystko co zechcesz .... narysuje Ci tyle różnych bzdur żeby tylko ściągną wszelkie chytre muchy do tego gówna, dopiero wtedy jak uturla wszystkich w jednym miejscu to wydyma tych na ktorych moze wiecej zarobic... mało tego CJ ładnie to opisał że lisek jest przebiegły w swej naturze i nawet przez chwile da się dymać sam (swiadomie wprowadzic sie w niewielkie straty by narysowac kolejną bzdurę na wykresie) !!! ale tylko po to by w kolejnym ruchu dwa razy mocniej wydymać dymającego.
Tak, wiem nie ma sytuacji ze na rynku nikogo nie ma (to byl tylko przykład do myslenia) ale pomysle teraz tak ze masz powiedzmy ...hmm... no tak np. 100 tys lotow do wy*****..nia... jest ci to bez znaczenia czy je masz czy nie...
Teraz pomysl ze na rynku faktycznie ktos jest ale to taki plantkon jak my.. czy nadal cena bedzie sie zmieniac bo rządzi nią podaż i popyt ?
Czy my stanowimy cel dla liska... nosz ku...pewnie ze nie ! .. ale jak w rzece pusto i nie ma innych rybek to i rak dobry...
Cena rusza się z premedytacją, z intencją i ŚWIADOMIE ! 100-300 pipsów w góre czy dół to nic innego jak inny poziom dymania , kiedy szarancza ogołoci jedno pole musi przeniesc się na kolejne i tak sobie tworzą te pola przenosząc sie po levelach.
Można sobie w głowie tworzyć obrazy rynku lepsze lub gorsze, nasza interpretacja tego, g***o zmienia ale wynikające z tego działania już tak... ja z pewnością nie dam się dymac dalej...
Z lisem się nie walczy za lisem się podąża. Wiem ze jest bystrzejszy ode mnie, nie pije (a ja tak i wlasnie mam kaca), ma worek kasy..tfu... kasę sobie sam printuje... jest sprytny i lata po lesie szybciej ode mnie.. ale ma jedną wadę:
Jest chciwy, jest kurews....ko chciwy i tak w tej swojej chciwosci zajadły ze zjada własny ogon pozostawiając ślady swej chciwej natury na wykresie...
i wszystko co trzeba zrobić to znaleźć jego trop i podążac tam gdzie on...
ja tez jestem chciwy ale mam sumienie, dobre podejscie, miękką dupe itd itp.... i całą masę bzdur którą nawkładano mi do głowy.... czas to zmienić chłopaki :-)
Re: Strategia Capitana Jacka
Czy tak działa podaż i popyt ? Interwencja banku ? kataklizm w Chile to zrobil ?
Został nam narysowany przed nosem na Waszych pięknych, dużych i drogich monitorach kurewsk...o ładny wzór ... niemal czuje jak caly swiat sie zbiera do "handlowania" bo widzi ze g***o się ruszyło ....
Nie nie zamierzam interpretowac tego ruchu ani podejmowac decyzji czy longi czy szorty... pozostawie to innym "móżdżącym" bedzie tylu na longi jak i na szorty... a lisek zza drzewa obserwuje jak much na gównie przybywa.... bo tylko tak mogę to opisać...
dzwoni trąbką, świeci niebieskim światełkiem, krzyczy przez głośnik, robi wszystko co tylko moze zeby muchy zleciały się w jak największej ilości. Z której strony gówna usiądą jest mu to obojętne, jak już będzie ich dostatek a każda zajmie się jedzeniem.... zgasi światełko, wyłączy trąbkę i pacnie tam gdzie więcej usiadło...
To moja luźna interpretacja.... jesli chcesz to opisac inaczej .. zapraszam ale szkoda Twojego czasu bys bazgrał po wykresie linie, zniesienia, volumeny .... to tak jakbyś usiadł na tym gównie i obrysowywał swój rejon mówiąc ze znalazles lepszy kawalek o równych bokach, ładnie zaokrąglony z równą linią po której mozna chodzic ....
Odwróć głowę, przestan łykać ten kit... popatrz gdzie leci packa ... jesli nie widzsz ... spierda..laj... na innym gównie może szybciej pojmiesz o co chodzi.
Został nam narysowany przed nosem na Waszych pięknych, dużych i drogich monitorach kurewsk...o ładny wzór ... niemal czuje jak caly swiat sie zbiera do "handlowania" bo widzi ze g***o się ruszyło ....
Nie nie zamierzam interpretowac tego ruchu ani podejmowac decyzji czy longi czy szorty... pozostawie to innym "móżdżącym" bedzie tylu na longi jak i na szorty... a lisek zza drzewa obserwuje jak much na gównie przybywa.... bo tylko tak mogę to opisać...
dzwoni trąbką, świeci niebieskim światełkiem, krzyczy przez głośnik, robi wszystko co tylko moze zeby muchy zleciały się w jak największej ilości. Z której strony gówna usiądą jest mu to obojętne, jak już będzie ich dostatek a każda zajmie się jedzeniem.... zgasi światełko, wyłączy trąbkę i pacnie tam gdzie więcej usiadło...
To moja luźna interpretacja.... jesli chcesz to opisac inaczej .. zapraszam ale szkoda Twojego czasu bys bazgrał po wykresie linie, zniesienia, volumeny .... to tak jakbyś usiadł na tym gównie i obrysowywał swój rejon mówiąc ze znalazles lepszy kawalek o równych bokach, ładnie zaokrąglony z równą linią po której mozna chodzic ....
Odwróć głowę, przestan łykać ten kit... popatrz gdzie leci packa ... jesli nie widzsz ... spierda..laj... na innym gównie może szybciej pojmiesz o co chodzi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Strategia Capitana Jacka
Nie zrozumiałeś, te podmioty stanowią rynek i mają wpływ na ruch ceny a kto kogo dyma to inna para kaloszy. Oni wiedzą kto z kim handluje a wy nie.kamil2255 pisze:Myślisz że te trzy pierwsze instytucje które wyżej wymieniłeś dają się robić w konia Smart Money, fakt faktem, traderzy detaliczni stanowią mniejszość na rynku lecz to z ich pieniędzy żyją profesjonaliści.
To wg. ciebie kto jest obecny na ryku, lisy i raki? Lisy, raki, smoki i inne opowiadania... przepisujesz bezmyślnie anegdoty CJ. Powtarzam uświadom sobie, że takie pożal się boże ynwestory od brokera MM są potrzebni wyłącznie po to żeby broker ich dymał. Im mniejszy tf, im więcej transakcji tym bardziej broker cię pokocha. Poczytaj reklamy tychże brokerów jakie głupoty wypisują. Twój lisek nigdy się nie dowie, że istniejesz, zatem nie wypisuj głupot o premedytacjach. Manipulacja jest na porządku dziennym ameryki nie odkryłeś ale w dłuższym terminie realizowane są inne interesy.drulak pisze:Właśnie z takiego spojrzenia na rynek się wyleczyłem i to jest pierwszy krok by nie dać się dalej dymać.
Ten rysunek prezentuje konsolidację to takie odkrywcze? Rynek w równowadze dąży do wybicia z równowagi, natomiast rynek wybity z równowagi dąży do równowagi. Podczas konsolidacji jest zawierana coraz większa ilość transakcji. W konsekwencji coraz więcej traderów będzie patrzeć na wybicia z konsolidacji, część będzie zamykać straty jeszcze inni zaczną otwierać nowe pozycje. Dodajmy jeszcze do tego zlecenia stop loss i mamy dużą ilość zleceń w wąskim zakresie cenowym, ot i cała magia.
The Winner Takes It All
Re: Strategia Capitana Jacka
Nazwę jednego "lisa" podałem, resztę możesz wygoglować, MetaQuotes również do nich należy.To wg. ciebie kto jest obecny na ryku, lisy i raki? Lisy, raki, smoki i inne opowiadania... przepisujesz bezmyślnie anegdoty CJ. Powtarzam uświadom sobie, że takie pożal się boże ynwestory od brokera MM są potrzebni wyłącznie po to żeby broker ich dymał. Im mniejszy tf, im więcej transakcji tym bardziej broker cię pokocha. Poczytaj reklamy tychże brokerów jakie głupoty wypisują. Twój lisek nigdy się nie dowie, że istniejesz, zatem nie wypisuj głupot o premedytacjach. Manipulacja jest na porządku dziennym ameryki nie odkryłeś ale w dłuższym terminie realizowane są inne interesy.
Ten rysunek prezentuje konsolidację to takie odkrywcze? Rynek w równowadze dąży do wybicia z równowagi, natomiast rynek wybity z równowagi dąży do równowagi. Podczas konsolidacji jest zawierana coraz większa ilość transakcji. W konsekwencji coraz więcej traderów będzie patrzeć na wybicia z konsolidacji, część będzie zamykać straty jeszcze inni zaczną otwierać nowe pozycje. Dodajmy jeszcze do tego zlecenia stop loss i mamy dużą ilość zleceń w wąskim zakresie cenowym, ot i cała magia.
A jakież to inne interesy załatwia się w "dłuższym terminie" ? Jesteś śwadom ze manipulacja jest na porządku dziennym więc dlaczego by nie nazwać jej manipulacją tygodniową, miesięczną czy roczną.... interesy są te same a nie żadne inne na większych TF dzieje się to samo tylko dłużej i na większe kwoty , na długich TFach działa już konkretnie człowiek i on modeluje cenę "ręcznie" małe TFy 1-15 min opanowane są w większośco przez algorytmy, nudne stałe i powtarzlne , wstawiające pseudo losowe niuanse wprowadzające całe masy w błąd.
Rysując ten prostokąt nieświadomie wprowadziłem was w błąd bo nie to chciałem pokazać. Tu nie o konsolidację chodzi.
Piszesz że cyt. "Rynek w równowadze dąży do wybicia z równowagi, natomiast rynek wybity z równowagi dąży do równowagi. Podczas konsolidacji jest zawierana coraz większa ilość transakcji."
Jesli coś jest w równowadze to do niczego nie dąży. Ktoś lub coś musi spowodować stan nierównowagi, z całą resztą się zgadzam choć używam innych słów do opisania tego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości