Troszkę się z wami nie zgodzę.
Jestem początkujący w analizie AT, ale z jakiego rynku spółka to nie ma znaczenia.
Spółka powinna mieć historię ( czyli nie jest na rynku miesiąc czasu ), sensowne obroty i myślę, że może podlegać analizie.
A czy to główny czy NC - bez znaczenia.
Z mojego przeglądu to 1/4 spółek na głównym ciężko zaanalizować, a przynajmniej ja nie potrafię. :)
Generalnie problem jest gdy jest mała płynność i krótka historia notowań. Ja nie lubię analizować zwłaszcza spółek groszowych, gdzie zwyżka o 1 grosz oznacza +100% czy +50%.
Akurat Uboatline jest całkiem niezły.