Witam!
Od pewnego czasu badam informacje makroekonomiczne i poltyczne które mogły mieć wpływ na zdecydowane zmiany kursu indeksów a przede wszystkim WIG 20. Pomimo tego nie potrafię dojść do żadnych wniosków.
Mój problem jest taki że indeks WIG 20 we wrześniu 2014 zmienił diametralnie kierunek na dół.
Potem w połowie stycznia 2015 roku nastąpił wzrost trwający do początku maja 2015 r
http://stooq.pl/q/?s=wig20
Może ktoś mi wytłumaczyć dlaczego tak było ? Co złego działo się wtedy we wskaźnikach i wydarzeniach politycznych?
Chciałbym jeszcze wiedzieć czy dobre wskaźniki śledzę bo badam to co dzieje się na rynku europejskim.
Czy ważniejsze są wskaźniki z USA, Chin i Japoni ?
I jeszcze jedno pytanie. Czy chodzi o to że gdy nie ma żadnych wydarzeń politycznych na świecie to interesują nas głównie raporty spółek indeksu (wyniki finansowe) oraz dane makro ?
Proszę o pomoc i pozdrawiam!
Na co reagują indexy
- akhh
- Moderator Forum
- Posty: 4450
- Rejestracja: czwartek 07 cze 2012, 08:46
- skype: ComparicFX
- Lat na Forex: 12
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Na co reagują indexy
Mówi się, że giełdy dyskontują przyszłość.
Czyli najpierw giełdy spadają, później dzieje się coś złego.
Można to bardzo prosto wytłumaczyć. Giełdy to nic innego jak zlepek wielu spółek, z wielu branż.
Jeśli w spółce zaczyna się powoli dziać gorzej, lub bańka oczekiwań jest nadmuchana za bardzo - pierwsi wiedzą o tym ludzie związani ze spółką.
To oni, ich znajomi, rodzina zaczynają często sprzedawać pierwsi, lub duzi inwestorzy znający sytuację w spółce. Jeśli takich spółek zaczyna przybywać to wygasa trend wzrostowy, który w pewnym momencie zamienia się w spadki.
W pewnym momencie spadki zaczynają przyspieszać. Jest albo załamanie, albo krach. Krach zwykle wtedy kiedy na rynku dzieje się coś nie przewidzianego. Duże kredyty w Jenach i silnie umacniający się Jen spowodowały błyskawiczne spadki. Oczywiście możliwość bankructwa banków inwestycyjnych i brak płynności (to przede wszystkim!!) pomogło ;)
W ogóle duzi gracze, szczególnie długoterminowi podbierają na dużych spadkach - 3-5% to jest coś kiedy zagrają. Natomiast jeśli coś leci 15% to już będą czekać.
Czyli najpierw giełdy spadają, później dzieje się coś złego.
Można to bardzo prosto wytłumaczyć. Giełdy to nic innego jak zlepek wielu spółek, z wielu branż.
Jeśli w spółce zaczyna się powoli dziać gorzej, lub bańka oczekiwań jest nadmuchana za bardzo - pierwsi wiedzą o tym ludzie związani ze spółką.
To oni, ich znajomi, rodzina zaczynają często sprzedawać pierwsi, lub duzi inwestorzy znający sytuację w spółce. Jeśli takich spółek zaczyna przybywać to wygasa trend wzrostowy, który w pewnym momencie zamienia się w spadki.
W pewnym momencie spadki zaczynają przyspieszać. Jest albo załamanie, albo krach. Krach zwykle wtedy kiedy na rynku dzieje się coś nie przewidzianego. Duże kredyty w Jenach i silnie umacniający się Jen spowodowały błyskawiczne spadki. Oczywiście możliwość bankructwa banków inwestycyjnych i brak płynności (to przede wszystkim!!) pomogło ;)
W ogóle duzi gracze, szczególnie długoterminowi podbierają na dużych spadkach - 3-5% to jest coś kiedy zagrają. Natomiast jeśli coś leci 15% to już będą czekać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości