FxCuffs - komentarze i opinie po wydarzeniu

[Damian_C]

Na naszym portalu pojawiło się podsumowanie eventu FxCuffs - http://comparic.pl/pierwsza-edycja-fxcu ... szcze-raz/

W związku z tym zwracamy się do Was z serdeczną prośbą - podzielcie się uwagami :) Jesteśmy ciekawi co Wam się podobało, a w szczególności co byście zmienili. Dzięki temu będziemy wiedzieć co poprawić lub zmienić w przyszłym roku, aby było jeszcze lepiej

[forexon]

Witam bede pierwszy;). Wiec tak wielkie graty za super zorganizowane w sumie pierwsze w Polsce targi poświęcone typowo tematyce Forex no i oczywiście konferencje. Mi najbardziej sie podobała cześć zamknięta gdzie Jack jak sie okazało jest bardzo otwarta osoba i z każdym chętnym zamienił słowo. Podsumowując oby wiecej takich imprez;) a na koniec jak juz można na cos ponarzekać to na miejsce w którym zlokalizowane były targi - strasznie ciasno, wszyscy sie obijali o siebie.

[akhh]

Jak widzę, Ty jesteś zadowolony ze spotkaniem z Jackiem, cześć osób nie.

Co do lokalizacji to z jednej strony super (ta przeszkolona sala z widokiem na Wawel i nowe centrum konferencyjne), z drugiej na targi było gorzej.

W Krakowie niestety nie bardzo coś jest większego, dlatego pytanie czy Warszawa, wstępnie na przyszły rok, to dobry pomysł.

Wtedy już dwa pełne dni targów, konferencji (może np. zamknięte warsztaty nawet w czwartek).

[jasonbourne]

Moim zdaniem Warszawa jest lepszym pomysłem choćby ze względu na dojazd, może być więcej osób.

[akhh]

Pomyślimy o przedyskutujemy. 2 z 3 organizatorów jest z Krakowa, natomiast minusem jest brak w Krakowie dobrej bazy. Centrum konferencyjne jest bardzo ładne, ale nie jest idealne pod targi/konferencję.

Do tego szkoda, że nie jest to w hotelu - wtedy goście spoza Warszawy mają ułatwienia duże.

[Wojtek19761]

Do Wrocławia jest bliżej ,piękne dziewczyny i centrum konferencyjne na każdym rogu.
http://halastulecia.pl/centrum-kongreso ... cyjne-a-d/
http://halastulecia.pl/centrum-kongreso ... -widokowy/

[akhh]

Wrocław odpada niestety. Pięknie miasto, ale daleko z wielu części kraju.
Tak samo jak Poznań, Gdańsk czy piękne Lublin i Rzeszów.
Katowice (i cały Śląsk + Zagłębie) też są niby dobrze położone i są dużymi centrami, ale daleko.

Wystarczy postawić się w sytuacji innych. Dojechałbyś na konferencję do Gdańska? Lublina? Białegostoku?

Chcemy coś robić dla ludzie - żeby było w miarę tanio, w miarę dobrze dojechać i za darmo. Wall Street w Karpaczu jest super, ale kosztuje bardzo dużo i jest daleko. Szczególnie goście z zagranicy mają problemy.

[kwfx]

Fakt, do Warszawy z różnych zakątków Polski jest dobry dojazd i odległości może nie takie straszne :)

[Wojtek19761]

Fakt, do Warszawy z różnych zakątków Polski jest dobry dojazd i odległości może nie takie straszne :)

Zwłaszcza prze ten most co się troszkę spalił.

[akhh]

Będziemy szukać czegoś w Krakowie przede wszystkim. Komunikacja jest coraz lepsza - z Warszawy czy Gdańska mamy szybkie pociągi i samoloty. Z Wrocławia, Katowic autostradę, wschód też coraz lepiej skomunikowany autostradą, także nie jest źle.

W Warszawie dzieje się i tak dużo, a pomyślimy nad 3 dniami, wynajęciem hotelu tak żeby każdy mógł sobie wziąć noclegi. Zobaczymy...

Mam tylko nadzieję, że w przyszłym roku 2x więcej osób będzie ;)

[Damian_C]

Z drugiej strony z Krakowem też jest dobra komunikacja z każdej części Polski.

Najpierw pociągiem do Warszawy, a potem już jedynie 2,5h do Krakowa

Miał być wątek o uwagach odnośnie samego eventu a zrobił się temat o tym czy lepszy Kraków czy Warszawa :D

Tylko Wisła!

[Marcin_N]

W Warszawie też płynie Wisła...

</suchar>

[akhh]

To w takim razie poproszę o komentarze ;)

Z tego co mamy to:

- za krótkie przerwy i za dużo wykładów (paradoksalnie)
- troszkę zbyt ciasno w sobotę na samych targach (frekwencja dopisała i to troszkę dlatego)
- oferta baru w sobotę (tutaj niestety nie mamy wpływu - jedyne co można zrobić to zmienić miejsce).

I chyba więcej uwag nie mam... Oprócz oczywiście części negatywnych opinii o wykładach Schwagera, a części wręcz entuzjastycznych.

W przyszłym roku jeśli się uda to 2 gwiazdy - jedna super praktyk, druga ktoś w stylu Jacka.

[Wojtek19761]

To w takim razie poproszę o komentarze ;)

Z tego co mamy to:

- za krótkie przerwy i za dużo wykładów (paradoksalnie)
- troszkę zbyt ciasno w sobotę na samych targach (frekwencja dopisała i to troszkę dlatego)
- oferta baru w sobotę (tutaj niestety nie mamy wpływu - jedyne co można zrobić to zmienić miejsce).

I chyba więcej uwag nie mam... Oprócz oczywiście części negatywnych opinii o wykładach Schwagera, a części wręcz entuzjastycznych.

W przyszłym roku jeśli się uda to 2 gwiazdy - jedna super praktyk, druga ktoś w stylu Jacka.

Tylko nie Glinicki błagam bo to sprzedawca jest nie trader.

[akhh]

Wiesz bardzo dużo ludzi uwielbia Rafała Glinickiego, natomiast wiem że wzbudza emocje. Jak każda osoba, która je wzbudza jedni będą go kochać, drudzy nienawidzić.
Po prostu jak go ktoś nie lubi to powinien odpuścić, nie więcej się nie wymyśli. Zawsze znajdzie się ktoś kto nie będzie lubił każdego z wykładowców.

[Damian_C]

To w takim razie poproszę o komentarze ;)

- za krótkie przerwy i za dużo wykładów (paradoksalnie)

Jak dla mnie to ilość wykładów odpowiednia - każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a przecież nie każemy wszystkim siedzieć na każdym panelu. Przerwy powinny być jednak dłuższe i przynajmniej jednak jakaś w okolicach 45-60min na spokojny obchód stoisk/jedzenie :)

[akhh]

Tylko wtedy będzie 1 prelegent mniej ;) I co tu zrobić ;)

[forexon]

Jakaś miejscowka z barem ( takim zeby można było cos zjesc;) była by świetnym pomysłem albo przynajmniej jakies kfc niedaleko;) w sobote jak sie siedziało od rana to można było zglodniec tym bardziej jak ktos jest nie z krk to nawet nie wiedział gdzie nie daleko można zjesc.

[akhh]

Jakaś miejscowka z barem ( takim zeby można było cos zjesc;) była by świetnym pomysłem albo przynajmniej jakies kfc niedaleko;) w sobote jak sie siedziało od rana to można było zglodniec tym bardziej jak ktos jest nie z krk to nawet nie wiedział gdzie nie daleko można zjesc.

ICE to komuna. Obiecali kanapki itd. Jak widać obiecali - ja nawet nie zdawałem sobie sprawy, że nie było. Do jakiejś 16-17 nie byłem w stanie nic przełknąć ze stresu (słowo na śniadanie nie mogłem zjeść 1 kanapki - a wiecie że do chudych nie należę) i nie zwróciłem uwagi ;)

[raposo]

Oj tam... Był dostępny pakiet lunchowy... Prince Polo + mała woda = 10 PLN :).

Jedzenie to zdecydowanie coś czego zabrakło ale ICE się na to wypięło. Za rok łyżka kawioru i dom perignon do welcome-pack'ów ;).