Nowinki ze świata kryptowalut

[Portal Comparic]

Już dziś Wigilia. Tak, wiemy, że nie miałeś czasu kupić jeszcze prezentów pod choinkę (albo inaczej: aniołek znowu nawalił!). Masz jednak jeszcze parę godzin. Może więc zdążysz zdobyć jakieś fajne podarki dla swoich bliskich! Jeśli zaś wśród nich są fani kryptowalut – ten artykuł jest pisany z myślą o tobie!

Książki o kryptowalutach

Książek o kryptowalutach nie ma na rynku zbyt dużo. Warto jednak zastanowić się, czy którąś z nich nie kupić jako prezentu. Polecamy np. “ABC Blockchaina”, o której pisaliśmy szerzej tutaj. Możesz jednak też pomyśleć o “Kryptowalutach” Szczepana Bentyna i Michała Grzybkowskiego. Obie te pozycje są dość lekkie w odbiorze i pomogą każdemu zrozumieć, czym jest blockchain, bitcoin i poszczególne kryptowaluty zarówno pod kątem technologicznym, ale też ekonomicznym.
“Denacjonalizacja pieniądza”

https://comparic.pl/bitcoin-pod-choinke ... yptowalut/

Ta pozycja zasługuje na osobny punkt. Nie dot. bowiem dokładnie kryptowalut, ale ich podstaw ekonomicznych.

Friedrich August von Hayek (1899-1992) był wiedeńskim ekonomistą, prawnikiem i filozofem. W 1976 r. napisał “Denacjonalizację pieniądza”, książkę, którą mógł inspirować się Satoshi Nakamoto tworząc bitcoina! Skąd takie podejrzenie? Otóż, Hayek opisał w niej, jak szkodliwe dla gospodarki jest kreowanie pieniądza przez rządy. Wyszedł z propozycją tworzenia prywatnych walut. Twierdził, że przez fakt istnienia konkurujących ze sobą emitentów waluty zyskałyby na jakości. Trochę tak jak dzieje się to w przypadku firm na wolnym rynku.

Ciekawa książka dla każdego, kto chce zrozumieć fundamenty kryptowalut.
Gadżety z logiem BTC

A może coś do ubrania? Na stronie bitbayshop.com/pl można zaopatrzyć się w skarpetki czy koszulki z logiem bitcoina. Jakby tego było wam mało, możecie pomyśleć o ręczniku plażowym, torbie na zakupy czy… zgrzewce energy drinków. To ostatnie przyda się z pewnością w okresie kolejnej bańki na cyfrowych walutach.
Portfel sprzętowy

Jeśli jednak masz do czynienia z bardziej zaawansowanym fanem kryptowalut, pomyśl może o portfelu sprzętowym. Mowa np. o Ledger Nano S. Choć takie urządzenie wygląda z pozoru mało imponująco, dla każdego hodlera bitcoinów jest czymś fantastycznym!

Ten niby-pendrive pozwala w bezpieczny sposób przechowywać nam dane dostępu do naszych cyfrowych walut. W ten sposób hodlowanie staje się jeszcze bezpieczniejsze i zarazem wygodniejsze.
Kup kryptowalutę!

No właśnie, a może kup bliskiej osobie kryptowalutę lub jej część i przekaż jej w formie paper walletu? Może to być część BTC lub np. cały ETH. To dobry pomysł, bowiem może się okazać, że wręczając dziś obdarowanemu np. 500 zł, za rok ten będzie posiadał np. dziesięciokrotnie więcej. Może nakłonić go to do inwestowania i nauczyć cierpliwości. Samodoskonalenie – chyba trudno o piękniejszy prezent.

Odsuwają jednak na bok problemy z prezentami, z okazji Świąt życzymy wam dużo szczęścia, radości, spędzenia najbliższych dni w ciepłej, rodzinnej atmosferze!

[Portal Comparic]

Jeśli nie mieszkasz na bezludnej wyspie, pustyni lub w głębi puszczy amazońskiej i czytasz ten felieton to zapewne słyszałeś o blokchainie i pieniądzach cyfrowych powszechnie nazywanych kryptowalutami. Poziom wiedzy na temat blokchainu i jego pochodnych jest bardzo różny, w zależności od środowiska z którego wywodzi się zapytany. Na początek przyjrzymy się opinii na temat kryptowalut osób znanych i szanowanych ze sfery biznesu i finansów, w drugiej części wyjaśnimy natomiast etymologię określenia HODL tak popularnego wśród społeczności kryptowalutowej.

Co o kryptowalutach sądzą asy biznesu?

Opinie nt. cyfrowej waluty osób powszechnie uznawanych za fachowców z branży finansowej są bardzo różne, od “za” przez “być może” do “przeciw”. Zacznijmy od najsławniejszych przedstawicieli finansjery i biznesu..

Znany inwestor Warren Buffett na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, powiedział , że bitcoin , najpopularniejsza z kryptowalut jest prawdopodobnie trucizną na szczury do kwadratu. Być może bierze się to z ogólnej niechęci do nowinek technicznych. W wywiadzie dla CNBC przyznał, że boi się używać najnowszego telefonu Apple’a, (i to wcale nie z powodu wybuchającej baterii;) ale nie przeszkadza mu to jednak w chęci posiadania dużego udziału w spółce, która produkuje iPhone’y. Jak wyliczył serwis CNBC, na samych tylko dywidendach z akcji Apple fundusz Buffetta będzie zarabiać 701,7 mln dolarów rocznie.

cały artykuł tu: https://comparic.pl/opowiesci-z-crypto-czyli-skad-hodl/

Bill Gates, prywatnie przyjaciel Buffetta, również w wywiadzie dla CNBC, stwierdził, że zalecałby “shortowanie” czyli sprzedaż bitcoina. Dodał także, że kryptowaluta, jako klasa aktywów, “nic nie produkuje”. Warto wiedzieć, że o ile Buffett jest stały w swojej opinii o kryptowalutach, o tyle u guru Microsoftu wyraźnie zmalał optymizm sprzed czterech lat, kiedy to nazywał bitcoina – “atrakcyjnym”.

John McAffe – jego zdanie na temat BTC pewnie już słyszeliście… jest ono hurra optymistyczne, do tego stopnia, że jest gotów na szalę rzucić swoje “klejnoty”. Nadal uparcie twierdzi, że najważniejsza z kryptowalut, czyli Bitcoin (BTC), osiągnie cenę miliona dolarów w roku wyborów prezydenckich w USA, czyli już za 2 lata. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jest tak pewny swojej tezy iż zamierza „zjeść własnego k****a w telewizji na żywo” jeżeli tak się nie stanie. Przyznam się, że najbardziej ciekawi mnie jak on to zamierza rozwiązać “technicznie”…

[Portal Comparic]

Na naszym portalu prezentowaliśmy już nasze prognozy na rok 2020. Dziś jest zaś idealny dzień na podsumowanie obecnego, jeszcze trwającego roku. Jak fani kryptowalut będą wspominali ostatnie 12 miesięcy? Czy bitcoin zyskał w tym okresie nie tylko na poziomie kursu? Zapraszamy do lektury!

https://comparic.pl/bitcoin-kryptowalut ... -rok-2019/

Bitcoin – kurs

Zaczniemy jednak od kursu. I tu trzeba stwierdzić, że cena BTC zachowywała się… różnie. Tak, wiemy, że to nic nowego w świecie kryptowalut.

Bitcoin przestał tak drastycznie tracić na wartości, jak obserwowaliśmy to w 2018 r. W odpowiedzi zaliczyliśmy nawet mini-bańkę, która wywindowała cenę nieco powyżej 10 000 USD. Później, w czasie końcówki roku, było już gorzej i kurs zaczął ponownie spadać. Dziś i tak znajduje się ok. 100 proc. wyżej niż równy rok temu, co musi uszczęśliwiać hodlerów. Niecierpliwi mogą czuć się jednak zawiedzeni.

Altcoiny

Każdy, kto zbytnio uwierzył z mniej znane altcoiny w 2017 r., musiał być zawiedziony przez cały ten rok. “Alty” nie zaliczyły swojego “sezonu”. Nadal rozwijają się te czołowe pokroju Ethereum czy XRP, ale niszowe dzieci ery ICO czeka chyba powolna śmierć. No chyba, że nowa, ewentualna bańka da im zastrzyk energii.

Libra

Tematem numer jeden w świecie kryptowalut była jednak Libra Facebooka. A właściwie dopiero plany jej powstania, które ogłoszono w czerwcu. Samo to wywołało lawinę, której chyba sam Mark Zuckerberg nie mógł się spodziewać. Projekt zaatakowali bez zastanowienia politycy i urzędnicy z USA i Unii Europejskiej. Chiny odpowiedziały swoim projektem. Ich zdigitalizowany juan ma ujrzeć światło dzienne jeszcze przed Librą.

Stowarzyszenie Libra, które ma zarządzać stablecoinem, także szybko zaczęło się rozlatywać – odeszło z niego np. MasterCard czy Visa.

Libra będzie jednak symbolem 2019 r. pod kątem tego, jak władze reagują na kryptowaluty (czy ogólnie cyfrowe waluty, które pozostają poza jej kontrolą) z potencjałem na globalny sukces.
Regulacje

Na tym polu nadal tkwimy w pewnym marazmie. Prezydent Chin ogłosił, że jego kraj będzie wspierał blockchaina, ale nie idą za tym jakieś przyjazne i jasne przepisy. To samo widać w przypadku Unii Europejskiej i zwłaszcza USA.

Stany Zjednoczone są najciekawszym przypadkiem. Były ojczyzną wielu dot-comów, zaś dziś podchodzą do blockchainowych startupów ze sporą dozą nieufności. Doszło nawet do tego, że Andrew Yang, walczący o bycie kandydatem na prezydenta z obozu Partii Demokratycznej, apelował o działania legislacyjne ws. kryptowalut i sieci bloków. Popiera go grupa kongresmenów. Bez skutków…

Tymczasem poznaliśmy zdanie nt. BTC Donalda Trumpa. I jest ono… złe. Prezydent USA kojarzy cyfrowe waluty z terrorystami i przestępcami.

Fundamenty

W tle z kolei rosły fundamenty rynku BTC. Znacznie podskoczyła liczba bitomatów. W listopadzie było ich już ponad 6000 na całym świecie. Rośnie też zainteresowanie firm blockchainem oraz stablecoinami – wystarczy wspomnieć o tym, że nawet JP Morgan, bank dość wrogi bitcoinowi, testuje swojego JPM Coina, własnego stablecoina.

Z kolei blockchain zyskuje realne zastosowanie na rynku i – zgodnie z badaniami, jakie przeprowadzano w 2019 r. – wielu managerów wierzy w to, że zyska on jeszcze na znaczeniu. Coraz więcej firm wdraża u siebie łańcuchy bloków i to mimo, że szał na kryptowaluty jest już dawno za nami.

Smartfony

Tak, warto wspomnieć też o blockchainowych smartfonach. Trend rozpoczęło HTC, które może pochwalić się już dwoma wariantami modelu Exodus, które mogą podobać się fanom kryptowalut i blockchaina. Ponadto na rynku powoli swojej niszy szuka Sirin Labs z Finney’em. Mamy też Samsunga, który także odważnie wszedł na rynek krypto z Galaxy S10.
Satoshi Nakamoto

Rok 2019 był więc udany, choć nadal nie wiemy, kim jest (był?) Satoshi Nakamoto. W ciągu ostatnich paru miesięcy poznaliśmy paru nowych kandydatów do tej roli, ale chyba nikt im nie uwierzył. I tak – Craig Wright nie zmienił zdania: to on stworzył BTC.

Kimkolwiek jest Nakamoto, jeśli tylko nadal żyje, z pewnością z niedowierzaniem obserwował, co działo się w 2019 r. z czymś, co zapoczątkował ponad dekadę temu…

[Portal Comparic]

Bitcoin (BTC) może dać cierpliwym inwestorom 100 proc. zysku w 2020 r. I to w ciągu przyszłych pięciu miesięcy, aż do zmniejszenia o połowę nagrody w blockchainie BTC, co ma nastąpić w maju.

Sprawą ceny BTC zajęło się Fundstrat Global Advisors, które jest zdania, że halving nie jest jeszcze wliczony wycenie głównej kryptowaluty.

Bitcoin da ci zarobić aż 100 proc.

Raport, w którym firma opisuje swoją strategię inwestycyjną dot. BTC, jest obecnie dostępny tylko dla jej klientów, ale kluczowe założenia zostały przedstawione na Twitterze przez współzałożyciela Fundstrat Toma Lee 10 stycznia.

„W 2020 r. dostrzegamy kilka pozytywnych zbieżności, które zwiększają liczbę przypadków użycia [kryptowaluty], a także [wzmacniają] model ekonomiczny kryptowalut i bitcoina – dlatego uważamy, że całkowity zwrot z bitcoinów i krypto powinien przekraczać zwrot z 2019 r.” – czytamy w dokumencie.

raport: https://comparic.pl/bitcoin-wzrosnie-o- ... -w-2020-r/

Dalej można przeczytać, że podstawie dostępnych danych można założyć, że cena BTC podskoczy w skali całego roku o 100 proc.
Urośnie, bo…

Czynniki, które Lee i inni zidentyfikowali jako prowzrostowe, skupiają się na napięciach geopolitycznych i zbliżających się wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Nie ignorują jednak też halvingu.

Fundstrat wykorzystał wskazówki z wydarzeń z ubiegłego roku, zauważając, że BTC / USD osiągnęło swój najwyższy punkt, gdy Facebook ogłaszał plany dot. Libry i wywołał tym burze w świecie polityków. Ponadto BTC nie zaszkodził też negatywny komentarz na temat kryptowalut samego prezydenta Donalda Trumpa.

Nie jest wykluczone, że BTC urośnie też w wyniku napięć geopolitycznych na Bliskim Wchodzie. Zauważmy, że kurs podskoczył w odpowiedzi na ostatnie napięcia na linii USA-Iran.

Jeśli zaś chodzi o halving i wpływ tego zjawiska na kurs, eksperci są już podzieleni. W zeszłym miesiącu Jason Williams, współzałożyciel Morgan Creek Digital, powiedział, że może okazać się, że podział nagrody wcale nie wpłynie na cenę kryptowaluty.

Halving ma mieć miejsce w maju. Z reguły kilka miesięcy po nim dochodziło w historii do kolejnej bańki na kryptowalutach. Jak będzie teraz?

[Portal Comparic]

Po wtorkowym umocnieniu rynku kryptowalut inwestorzy spodziewali się, że Bitcoin jest zaledwie krok od przetestowania poziomu 9 tysięcy dolarów. Zdaniem analityków, w tym Maksymiliana Bączkowskiego, możliwość ta zaczyna się oddalać, a w krótkim terminie kurs BTC może celować w kluczowe wsparcie w okolicach 8 tysięcy dolarów. Na wykresach intraday zauważalna jest bowiem formacja podwójnego szczytu będąca zazwyczaj posłańcem zbliżającej się deprecjacji.
Bitcoin w kierunku 8-8,2 tys. dolarów? Kurs BTC stoi przed potencjałem korekty spadkowej

W momencie publikacji poniższego artykułu Bitcoin traci w czwartek około 1,7% i jest wyceniany na 8662 dolary, balansując na granicy strefy wsparcia wyznaczanej przez maksima z pierwszej połowy października ubiegłego roku. Chociaż wykres dzienny pokazuje zatrzymanie na nowych, lokalnych maksimach i próbę ich odrzucenia przez sprzedających, to interwał godzinowy pozwala zidentyfikować formację podwójnego lub nawet potrójnego szczytu, która zdaniem Maksymiliana Bączkowskiego z Comparic24.tv jest bezpośrednim sygnałem sprzedażowym, który cały czas czeka na realizację.

wideo: https://comparic.pl/bitcoin-nie-dotrze- ... ice-8-tys/

„Rynek jak na razie przecenia się tylko delikatnie, cały czas czekamy jednak na realizację setupu spadkowego. Poziom 8200 dolarów jest obecnie oczekiwanym targetem, stanowiąc górne ograniczenie formacji boxa, która wygenerowała ruch wzrostowy (…) Wybicie takiej reakumulacji często oznacza, że poziom stanowiąc lokalny opór staje się następnie ważnym wsparciem” – wyjaśnia Bączkowski.
Zdanie Bączkowskiego potwierdzają również zagaraniczni analitycy, w tym popularny w serwisie Twitter, Michaël van de Poppe stwierdzający, że cofnięcie w okolice 8400 dolarów lub niżej byłoby jak najbardziej „zdrowe” dla kondycji Bitcoina.
Rynek kryptowalut nadal mocny, kapitalizacja w okolicach 240 miliardów dolarów

Chociaż w czwartek Bitcoin oddaje część zysków, a Bitcoin SV traci niemal 18% po drastycznym rajdzie na historyczne maksima, to łączna kapitalizacja rynku kryptowalut utrzymuje się w okolicach kilkumiesięcznych minimów na wysokości 240 miliardów dolarów.

16 stycznia wśród głównych altcoinów najlepiej radzą sobie Stellar, Binnace Coin oraz Monero, które notują skromne zyski w ujęciu dobowym sięgające od 1% do 2%. Wśród pozostałych tokenów przeważają krótkoterminowo niedźwiedzie nastroje, a liderem spadków są wspomniany BSV oraz Chainlink tracący 4,5%.

[Portal Comparic]

Wiele wskazuje na to, że handel instrumentami pochodnymi Bitcoina (BTC) osiągnie rekordowy poziom w tym miesiącu, gdy skoki wolumenu i otwarte pozycje są na dobrej drodze do dużego sukcesu. Dane z Grupy CME pokazują, że do 16 stycznia zainteresowanie samymi kontraktami futures wynosiło 5 328 kontraktów – lub 26 640 BTC (równowartość 237 milionów USD). W tym samym czasie kurs BTC wzrósł od początku roku o niemal 25 procent docierając w trakcie dzisiejszej sesji do poziomu 9000 USD.

Bitcoin: Rekordowa ilość otwartych pozycji na kontraktach futures

Liczba ta jest wyższa niż jakiekolwiek dotychczasowe miesięczne obroty CME od czasu debiutu w grudniu 2017 r.. Do tej pory najlepszym miesiącem był lipiec 2019 r. na czele z 5252 kontraktami.

Otwarte pozycje przekroczyły dotychczasowy rekord w połowie stycznia, osiągając około 5400 kontraktów według najnowszych danych amerykańskiego organu regulacyjnego Commodity Futures Trading Commission, CFTC, opublikowanego 7 stycznia.

https://comparic.pl/bitcoin-rekordowy-o ... -w-2020-r/

Oferty kontraktów futures spotykają się z dużym zainteresowaniem zarówno inwestorów, jak i komentatorów rynkowych, ponieważ nowi uczestnicy zdają się napędzać wzrost ceny BTC w 2020 roku.

Gdy kurs BTCUSD przyspieszył w tym tygodniu i wzrósł do poziomu 9 000 USD, ogólny wolumen obrotu kontraktami futures również wykazał znaczną poprawę. Według nieoficjalnych danych pochodzących z zasobów firmy monitorującej Skew Markets, światowy wolumen BTC osiągnął 25 miliardów dolarów – najwięcej od końca października.

– Myślę, że to silny sygnał wskazujący, że zbliżamy się do końca korekty i prawdopodobnie najniższy poziom mamy już za sobą – skomentował Michaël van de Poppe z Cointelegraph.
W 2020 roku dojdzie do „wyraźnej” adopcji instytucjonalnej?

CME wypuścił nowy produkt w formie opcji na kontrakty terminowe na Bitcoiny na początku stycznia. Wydanie nastąpiło zaledwie kilka dni po tym, jak konkurent FTX zrobił dokładnie to samo. Firma oświadczyła, że ​​uważa opcje za „sukces”, ponieważ wolumeny przekroczyły 275 BTC przez pierwsze dwa dni.

Zaspokojenie długoterminowego popytu ze strony inwestorów instytucjonalnych od dawna jest celem kryptowalutowych biznesów. W tym tygodniu gigant venture capital Grayscale ujawnił roczne inwestycje o wartości ponad 1 miliarda dolarów. Wiele wskazuje na to, iż branża krypto oczekuje na adopcje instytucjonalną.
Kurs Bitcoina konsoliduje poniżej 9000 USD

Notowania najpopularniejszej kryptowaluty wzrosły dziś o poranku przebijając okrągły poziom wsparcia 9000 USD. Jednak najprawdopodobniej doszło do zamknięcia pozycji długich, co wywołało korektę, a cena oscyluje przy poziomie 8800 USD do godziny 14:00. Dalsza aprecjacja i trwałe przebicie poziomu 9000 USD otworzy drogę do psychologicznego oporu 10000 USD. Z drugiej strony wyhamowanie presji popytu może wywołać ruch spadkowy z celem na pozom 8000 USD.

[Portal Comparic]

Większość z 20 największych pod względem kapitalizacji kryptowalut odnotowuje poważne straty w niedzielę 19 stycznia 2020 roku. Także Bitcoin (BTC), który obecnie oscyluje nieco poniżej 8600 USD, zanotował dziś spadek z najwyższego poziomu prawie 9200 USD, co stanowi deprecjację aż o 7,32 procent.

https://comparic.pl/kurs-bitcoina-spada ... e-wzrosty/

Bitcoin (BTC): Czerwona niedziela na rynku kryptowalut
Cena Bitcoina spada w niedzielę wieczorem o około 3,00% i wynosi ona w przybliżeniu 8640 USD. Jednak patrząc na tygodniowy wykres, wirtualna moneta wciąż odnotowała wzrost o około 6,42%, co może sugerować, iż mamy do czynienia jedynie z korektą. Dzisiejszy impuls spadkowy na notowaniach Bitcoina spowodował osunięcie ceny aż o 514 USD w ciągu zaledwie 5 minut.

Z kolei druga kryptowaluta Ether (ETH) utrzymuje pozycję największego altcoina według kapitalizacji rynkowej, która obecnie wynosi 18 miliardów dolarów. Drugi co do wielkości altcoin, Ripple’s XRP, posiada kapitalizację rynkową w wysokości 10 miliardów dolarów.

Niedzielne dane pokazują, że wraz ze spadkiem kursu Bitcoina, wartość ETH spadła o około 3,41% w ciągu ostatnich 24 godzin i 7,3% od dzisiejszych szczytów. W chwili pisania artykułu ETH kosztuje około 164 USD. W tym tygodniu moneta zyskała również około 14,68% swojej wartości.

Natomiast XRP spadł o około 3,43% w ciągu ostatnich 24 godzin i spadł 8,36% w stosunku do dzisiejszego szczytu. Moneta kosztuje obecnie około 0,23 USD. Jednak w tym tygodniu wirtualna moneta również odnotowała wzrost o 7,98%.

Wśród 20 największych kryptowalut, te wykazujące dwucyfrowe straty w trakcie ostatnich 24 godziny to DASH, który spadł o 15,6%, Ethereum Classic (ETC), który stracił 12,85% swojej wartości, Bitcoin SV (BSV), który uległ deprecjacji o 10,8% , a na koniec Bitcoin Cash (BCH), który spadł 11,24%.

Aktualnie całkowita kapitalizacja rynkowa wszystkich kryptowalut wynosi 235,5 mld USD, czyli o 8,5% więcej niż wartość zgłoszona tydzień temu. Od dzisiejszego szczytu całkowita kapitalizacja rynku spadła o 5,91%.

[Portal Comparic]

W trakcie niedzielnej sesji kurs Bitcoina chwilowo wybijał poziom 9 tysięcy dolarów, testując najwyższe poziomy od pierwszej połowy listopada. BTC na początku nowego tygodnia oddaje jednak część zysków i we wtorek kosztuje 8600 dolarów, a zdaniem redaktora Comparic24.tv, Maksymiliana Bączkowskiego, kierunek intraday dla dzisiejszej sesji to okolice 8200 dolarów gdzie przebiega 50-okresowa średnia ruchoma oraz lokalne wsparcie.

Bitcoin w stronę ważnej strefy wsparcia. Kurs BTC we wtorek nastawiony na spadki?

Na luksemburskiej giełdzie Bitstamp, Bitcoin traci we wtorek zaledwie 0,22%, deprecjacja ta jednak może rozszerzyć się o kilkaset dolarów, w kierunku strefy wsparcia 8000-8200, gdzie przebiega 50 EMA oraz strefa minimów z przełomu września i października ubiegłego roku. Maksymilian Bączkowski zwraca również uwagę na strefę akumulacji z wykresu godzinowego (zaznaczoną poniżej na zielono), która powinna jak magnes przyciągać korektę spadkową.

https://comparic.pl/bitcoin-spadnie-do- ... kowskiego/

„Bitcoin powinien wracać w okolice zakresu wcześniejszej akumulacji na wysokości 8200 dolarów, która wypchnęła wykres BTC o niemal tysiąc dolarów w górę. Korekta spadkowa w tym kierunku jest więc jak najbardziej zasadna przed jakimikolwiek próbami podbicia w górę” – komentuje na antenie Comparic24.tv, Maksymilian Bączkowski.
Po realizacji założonych spadków możliwe będzie odbicie, jednak scenariusz ten zostanie rozpatrzony dopiero w trakcie środowej, porannej odprawy rynkowej.
Bitcoin SV liderem wśród altcoinów. Cardano również silnie w górę

21 stycznia w gronie największych altcoinów przeważają byki, a po stronie spadkowiczów najwięcej traci Stellar, osuwając się o niespełna 2%. Po stronie rosnących altcoinów wyróżnia się natomiast Bitcoin SV, który ponownie poddany jest silnym ruchom spekulacyjnym, rosnąc o ponad 12%. W jego ślady podążają Cardan i Huobi Token, w ich przypadku aprecjacja jest jednak skromniejsza i wynosi kolejno 6 oraz 3,7%.

Dzięki weekendowym wzrostom BSV utrzymuje się w okolicach poziomu 300 dolarów, a rynki nadal skupują token wierząc słowom Craiga Wrighta, który ciągle utrzymuje, że posiada dostęp do wartej miliardy dolarów bitcoinowej fortuny.

Na lokalnych maksimach cały czas utrzymuje się również kapitalizacja całego rynku kryptowalutowego, która osiągnęła pułap powyżej 240 miliardów dolarów, będący najwyższym od dwóch miesięcy, rozpoczynając silniejszą korektę trendu spadkowego obserwowaną od lipca 2019 r.

[Portal Comparic]

Bitcoin spada do 8500 USD, rynek kryptowalut na czerwono. Kurs BTC odbije?
Od środy Bitcoin traci niemal 2% i w czwartkowy poranek testował poziomy poniżej 8500 dolarów pokrywające się z lokalną strefą wsparcia. Na szerokim rynku kryptowalut widać spadek nastrojów i szeroko pojętą deprecjację, której liderami w gronie największych altcoinów są Bitcoin SV (-11%) oraz IOTA i Chainlink (ponad 5%). Zdaniem Maksymiliana Bączkowskiego z Comapric24.tv, kurs BTC nadal realizuje jednak założenia krótkoterminowego scenariusza i powinien odbijać w kierunku 9 tysięcy dolarów.

https://comparic.pl/bitcoin-spada-do-85 ... tc-odbije/

Bitcoin w konsolidacji, testuje lokalne wsparcie. Czy kurs BTC wybije ze strefy akumulacji?

Wykres BTC kolejną sesję z rzędu testuje lokalne wsparcie wypadające wewnątrz średnioterminowej konsolidacji tuż pod poziom 8500 dolarów. Jak zauważa w porannym przeglądzie rynków Maksymilian Bączkowski, najstarsza z kryptowalut rysuje nową strefę akumulacji (po utworzeniu bardzo podobnej w pierwszej części miesiąca), z której notowania powinny ruszyć w kierunku 9 tysięcy dolarów, czyli górnego ograniczenia tegorocznych maksimów. Zaburzeniem tego scenariusza byłoby zejście pod obecne wsparcie i ponowny test poziomu 8200 dolarów, gdzie przebiega między innymi 200 EMA.

„Wczoraj mówiłem, że rynek powinien zejść do dolnego ograniczenia strefy akumulacji i po jej teście rynek ma okazję żeby zebrać siły i powrócić w okolice 9 tysięcy dolarów (…) Wysokość wolumenu nie jest co prawda wysoka, wydaje się jednak bardzo prawdopodobne, że scenariusz zostanie zrealizowany w trakcie czwartkowej sesji” – wyjaśniał Bączkowski z Comparic24.tv.
W szerszym ujęciu widać, że podejście pod wspomnianą powyżej strefę będzie jedynie testem górnego ograniczenia ruchu bocznego i Bitcoin musiałby wyraźnie pokonać 9 tys. USD jeżeli chce myśleć o dalszej aprecjacji i teście maksimów z października i listopada ubiegłego roku:
Bitcoin SV liderem spadków, kapitalizacja rynku kryptowalut spada poniżej 240 miliardów

Spekulacyjna zmienność na Bitcoin SV (BSV) nadal dominuje, tym razem ciągnąć notowania kryptowaluty w dół. Młodszy kuzyn BTC spada o ponad 11% i powraca poniżej poziomu 300 dolarów, a deprecjacja nie omija również pozostałych z 20 największych altcoinów. Silnie tracą również IOTA i Chainlink, a w związku z powszechnie obserwowaną deprecjacją kapitalizacja całego rynku osuwa się poniżej 240 miliardów dolarów, zostawiając w tyle dwumiesięczne maksima.

Pozostając przy samym BSV, który 14 stycznia umacniał się o 144% i rósł do poziomu niemal 460 dolarów, w tym tygodniu kryptowaluta znosi 50% całego ruchu wzrostowego i testuje 61,8% Fibo świecy popytowej. Jeżeli ta istotna z punktu widzenia technicznego strefa wsparcia zostaje wybita, wtedy token otwiera sobie drogę do testu wsparcia 240 dolarów, a następnie powrotu do poziomów sprzed spekulacyjnego rajdu pod pułapem 200 dolarów.

[Portal Comparic]

W trakcie wtorkowej sesji Bitcoin testował najwyższe poziomy od listopada i utrzymuje się nad psychologicznym oporem 9 tysięcy dolarów. Kurs BTC zyskuje trzecią sesję z rzędu napędzając pozytywne nastroje na szerokim rynku kryptowalut, umacniając się razem z tradycyjnymi bezpiecznymi przystaniami (m.in. złotem, jenem i frankiem) w obliczu rosnącej awersji do ryzyka wywołanej przez rozprzestrzenianie się chińskiego koronawirusa.

Bitcoin zyskuje niemal 10% od niedzielnej sesji

Obecny impuls wzrostowy rozpoczął się na wysokości lokalnych dołków jeszcze w niedzielę, a od tego czasu kurs BTC rósł o około 10%. Wtorkowy szczyt na luksemburskiej giełdzie Bitstamp został osiągnięty na poziomie 9143 dolarów, czyli w okolicach pułapów ostatni raz obserwowanych dwa miesiące temu.

https://comparic.pl/bitcoin-po-9-tys-do ... e-z-rzedu/

Rynek kryptowalut w przeciągu 24 godzin zwiększa swoją wartość o 18 miliardów dolarów, a rynki coraz śmielej mówią o powrocie byków i wzrastającej aktywności inwestorów. W momencie gdy cześć ważnych międzynarodowych rynków traci, w tym giełdy oraz ropa, Bitcoin nie obawia się rosnących obaw rynkowych wywołanych koronawirusem z Chin. Coraz częściej mówi się również o tym, że BTC staje się dla inwestorów cyfrową formą bezpiecznej przystani.
Najnowsze wzrosty powodują, że aprecjacja Bitcoina od początku roku sięga już niemal 30% pozytywnie wpływając na wzrost łącznej kapitalizacji całego rynku kryptowalutowego. Ta we wtorek znalazła się na poziomie 250 miliardów dolarów, który ostatni raz był obserwowany niespełna trzy miesiące temu.
Altcoiny również na zielono: Cardano, EOS i Litecoin w trójce najsilniej rosnących

Rynek altcoinów ponownie potwierdza, że w momencie wzrostów Bitcoina jest w stanie dynamicznie zyskiwać. Liderem aprecjacji w przeciągu ostatnich 24 godzin pozostają Cardano (+12%), EOS (+6%) oraz Litecoin (+5,3%), na kolejnych dwóch pozycjach z zyskiem około 4% znajdują się forki oryginalnego BTC – Bitcoin SV (BSV) oraz Bitcoin Cash (BCH). W gronie 20 największych kryptowalut ciężko szukać spadkowiczów – marginalną stratę notują jedynie Chainlink oraz stablecoin Tether.

Druga pod względem starszeństwa kryptowaluta, Litecoin, rośnie podobnie jak Bitcoin trzeci dzień z rzędu, w efekcie czego testuje poziom 60 dolarów i wybija 200 EMA. Co prawda kurs LTC ma przed sobą jeszcze lokalne maksima z połowy miesiąca, odbicie zwiększa jednak szanse na wybicie strefy oporu, którą tworzy dodatkowo strefa 64 dolarów z listopada. Gdyby udało się ją pokonać Litecoin powraca do lipcowo-wrześniowej strefy konsolidacji, której górne ograniczenie wypada w okolicach 100 dolarów.

[Portal Comparic]

Wtorkowa sesja przynosi osłabienie rynku krptowalutowego w reakcji na spadki Bitcoina z ostatnich 24 godzin. Kurs BTC po teście najwyższych poziomów od października oddawał w poniedziałek cały wypracowany zysk powracając w okolice lokalnego wsparcia na wysokości 9200 dolarów, zmniejszając swoją wartość o 400 USD w przeciągu jednego dnia. W ślad za najstarszą z cyfrowych monet podążały między innymi Ethereum (-1,3%), Bitcoin SV (-2,6%) oraz Litecoin (-3%).
Bitcoin w dół, konsolidacja pomimo sygnału wzrostów BTC

Pod koniec stycznia notowania Bitcoina pokonywały ważny poziom oporu na wysokości strefy 9 tysięcy dolarów i inwestorzy spodziewali się, że podejście pod psychologiczną barierę 10 tysięcy dolarów to jedynie formalność. Scenariusz wzrostowy miał wzmacniać układ średnich ruchomych, który dla inwestorów jest często sygnałem do zakupów (szybsza średnia 50 EMA przecina od dołu średnią wolniejszą 200 EMA). Jak na razie jednak Bitcoin konsoliduje w wąskim zakresie i wczorajsze, dynamiczne odrzucenie jego górnego ograniczenia pokazuje, że na razie nigdzie się nie wybiera. Na rynku znowu topnieją wolumeny handlowe, co może zwiększać ryzyko nagłego i niespodziewanego osunięcia.

Spadek wartości Bitcoina pociągnął za sobą szeroki rynek kryptowalut, którego łączna kapitalizacja kurczy się o 1,3% i powraca w okolice 260 miliardów dolarów.
Ethereum, Bitcoin SV oraz Litecoin również w dół – czołówka altcoinów na czerwowo

W gronie 20 największych altcoinów próżno szukać zyskujących aktywów w przeciągu ostatnich 24 godzin. Jednymi z najsilniej tracących są między innymi Litecoin, który osuwa się o 3% i odrzuca testowane na początku tygodnia wrześniowe maksima. Kurs LTC utrzymuje się jednak nadal nad szczytami z listopada (64 dolary) może więc korzystać z istotnego wsparcia.

W tym samym czasie Bitcoin SV tracący 2,6% napiera na lokalny poziom wsparcia i jeżeli wybije linię trendu prowadzoną po wyższych dołkach z bieżącego roku, to ponownie otworzy sobie drogę do testu poziomów poniżej 240 dolarów.

Pomimo krótkoterminowych spadków sytuacja w średnim terminie pozostaje pozytywna. Większość głównych altcoinów notuje dodatnią stopę zwrotu w siedmiodniowym horyzoncie czasowym gdzie między innymi IOTA oraz Tezos oferują niemal trzydziestoprocentowy zwrot z inwestycji.

[Portal Comparic]

W trakcie środowej sesji Bitcoin rósł o ponad 5% i testował okolice poziomu 9800 dolarów, wspinając się na najwyższe pułapy cenowe od końca października. W czwartek najstarsze z kryptowalut utrzymuje aprecjację i korzysta z wybitego górnego ograniczenia konsolidacji jako nowego wsparcia. Kurs BTC jest coraz bliżej testu okrągłej granicy 10 tysięcy dolarów i według analityków powinno to być jedynie kwestią czasu. Korzystając z rynkowej euforii mocno rosną również altcoiny – Bitcoin Cash, SV oraz Ethereum Classic zyskują od 12% do 14%, a łączna kapitalizacja ekosystemu kryptowalut wzrasta o 5% do poziomu 276 miliardów.
Bitcoin dynamicznie w górę. Kurs BTC pokona ostatecznie barierę 10 tysięcy dolarów?

Po okresie konsolidacji w wąskim zakresie cenowym na przełomie stycznia oraz lutego oraz po wtorkowym teście okolic 9 tysięcy dolarów, Bitcoin dynamicznie odbijał w trakcie czwartkowej sesji, utrzymując nastroje aprecjacyjne również w czwartek. Dotychczasowe, górne ograniczenie ruchu bocznego stanowi obecnie wsparcie, mogące zapewnić BTC bazę do odbicia w kierunku 10 tysięcy dolarów, poziomu oddalonego od obecnych cen o niespełna 400 dolarów.

Nawet jeżeli doszłoby jednak do silniejszego cofnięcia i ponownego testu okolic 9 tysięcy dolarów, to rynek nie powinien mieć powodu do obaw. Kurs BTC znalazł się bowiem w przedziale zmienności, obserwowanym pomiędzy październikiem i listopadem ubiegłego roku i dopiero wybicie jego dolnej granicy sygnalizowałoby możliwość silniejszej deprecjacji i zejście między innymi do 8200 dolarów, gdzie wypada wcześniejszy poziom wsparcia.

https://comparic.pl/bitcoin-najdrozszy- ... 0-dolarow/

Altcoiny silnie w górę. Bitcoin Cash, Bitcoin SV oraz Ethereum ldierami wzrostów

W czołówce 20 największych altcoinów pod względem kapitalizacji próżno doszukiwać się w przeciągu ostatnich 24 godzin jakichkolwiek spadków. Tabela zmienności świeci się na zielono, a najsilniej rosnące Bitcoin Cash (BCH), Bitcoin SV (BSV) oraz Ethereum Classic (ETC) zyskują pomiędzy 12-14%. W efekcie łączna kapitalizacja rynku kryptowalutowego rośnie o niemal 5% pokonując poziom 276 dolarów i testując najwyższe przedziały od sierpnia ubiegłego roku.
Bitcoin Cash w trakcie środowej sesji umacniał się o ponad 17% i zdecydowanym ruchem pokonywał istotny psychologiczny opór na wysokości 400 dolarów. W efekcie kryptowaluta BCH znalazła się na najwyższych poziomach od czerwca. Dynamiczna aprecjacja nie ominęła również kolejnego z młodszych kuzynów oryginalnego BTC, a mianowicie BSV. Zakres ruchu był tu jednak skromniejszy (niespełna 12%) i utrzymał notowania w ryzach obecnej konsolidacji – warto jednak przyznać, że kryptowalut powróciła nad psychologiczny poziom 300 dolarów.

[Portal Comparic]

Rozmawiając z CNBC w wywiadzie 10 lutego, współzałożyciel Fundstrat Global Advisors, Tom Lee, powiedział, że chociaż indeks Dow Jones osiągnie 30 000 punktów, zanim Bitcoin osiągnie 30 000 USD, poziom 40 000 to zupełnie inna historia. W jego ocenie Bitcoin (BTC) osiągnie go szybciej niż popularny amerykański indeks giełdowy. Prognozuje skok cenowy BTC o 200% do sierpnia 2020 r.

https://comparic.pl/bitcoin-btc-osiagni ... a-tom-lee/

Lee: Bitcoin lepszy od Dow Jonesa

Bitcoin, Trend wzrostowy na BTCIndeks Dow Jones handluje obecnie na poziomie 29 280, co jest historycznym rekordem, podczas gdy kurs BTCUSD wynosi 9 870 USD po osiągnięciu pięciomiesięcznego szczytu na poziomie 10 150 USD w weekend.

– Domyślam się, że Dow pierwszy przekroczy barierę 30 tys., ale gdybym musiał powiedzieć, który instrument dotrze jako pierwszy do 40 000, to nie wybrałbym Dow Jonesa tylko Bitcoina – oznajmił Lee.

– Tak, szef @fundstrat właśnie powiedział, że jego zdaniem Bitcoin może potroić się w tym roku i pokonać Dow w drodze do 40 tys. – potwierdziła Kelly Evans.

W innej strony gospodarz podcastu Bitcoin Trading, Tone Vays, ostrzegł, że w krótkim okresie czasu cena BTC może osiągnąć nawet 4000 USD. Jego zdaniu przeciwny jest Peter Brandt, który uważa, że ​​ci, którzy czekają na poziom 6000 USD, żeby kupić Bitcoina już dawno „przegapili dno”.

Mimo, iż John McAfee wycofał się ze swojego zakładu, to jeden z amerykańskich menedżerów wciąż oczekuje, że cena Bitcoina wzrośnie prawie 50-krotnie w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Jego zdaniem najstarsza z walut wirtualnych będzie wyceniana do 2030 roku na zdumiewające 400 tys. dolarów, co przełoży się na wzrost kapitalizacji rynkowej do około 8 bilionów dolarów.
Kurs Bitcoina oscyluje poniżej 10 000 USD

Notowania najpopularniejszej kryptowaluty po wzroście w niedzielę powyżej psychologicznego poziomu 10 000 USD, straciły ponad 3 procent na wartości w trakcie poniedziałkowej sesji i we wtorek konsolidują nieco poniżej tej istotnej bariery cenowej. Trwałe przebicie poziomu 10 000 USD mogłoby doprowadzić do utworzenia silnego impulsu wzrostowego z celem na lokalne poziomy oporu 11 000 USD oraz 12 000 USD. Z drugiej strony dopiero spadek poniżej wsparcia 9000 USD, a w konsekwencji przebicie spadkowej linii trendu oznaczałoby powrót do szerokiej konsolidacji cenowej.

[Portal Comparic]

Chociaż kryptowaluty Bitcoin SV (BSV) oraz Bitcoin Cash (BCH) w ostatnim czasie rywalizują o wyższe stopy zwrotu to Mike Satoshi, znany polski YouTuber i entuzjasta kryptowalutowy, nie kibicuje żadnej z nich. Jego zdaniem oryginalny Bitcoin (BTC) jest tym prawdziwym, co potwierdzają między innymi słowa Satoshiego Nakamoto: ten łańcuch, który ma największą moc jest prawdziwym.

https://comparic.pl/mike-satoshi-orygin ... v-ani-bch/

Bitcoin ponownie powyżej 10 tysięcy dolarów, potwierdza swoją rynkową dominację

Na początku tygodnia notowania Bitcoina pokonywały pułap 10 tysięcy dolarów, stanowiący psychologiczną barierę dla kupujących, by następnie dynamiczniej od niego odbić. W momencie publikacji poniżej rozmowy Adama Raka z Mike’iem Satoshim wartość BTC oscylowała pod poziomem, jednak we wtorek po godzinie 17:00 udało się go ponownie pokonać i utrzymać nowe, pięciomiesięczne maksima.

Poniżej pełna rozmowa z polskim YouTuberem na antenie Comparic24.tv gdzie mówi jak zmienia się w ostatnim czasie trudność wydobycia, wartości i strachu na Bitcoinie oraz dlaczego nie kibicuje żadnemu z dwóch podstawowych forków oryginalnego BTC:

[Portal Comparic]

Autor
Arkadiusz Jóźwiak -
13 lutego 2020 09:51
Początek 2020 roku przyniósł niezwykłe ożywienie na rynku kryptowalut. Cena Bitcoina, a więc najstarszej z nich wzrosła bowiem od początku roku o niemal 47%, podczas gdy wiele altcoinów notuje wzrosty w setkach procent. W czwartek o poranku dostrzec możemy jednak pewną zmianę sentymentu, co doprowadziło do zauważalnej wyprzedaży BTC.

Cena BTC wróci poniżej 10 tys. USD?

Spoglądając na notowania najstarszej z walut wirtualnych zauważymy, że cena BTC w ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut osunęła się o niemal 350 dolarów, co stanowiło 3,30%. W ten sposób doszło do re-testu jednego z ostatnio pokonanych poziomów oporu (teraz wsparcia) w wysokości 10 200 USD. Trwałe pokonanie tej strefy mogłoby natomiast otworzyć drogę do dalszej deprecjacji, dla której realnym zasięgiem – przynajmniej z czysto technicznego punktu widzenia – wydają się okolice 9 100 USD. Czyżby zatem cena BTC miała wrócić poniżej psychologicznej bariery 10 tys. dolarów?
Na interwale dziennym zauważymy, że nawet gdyby spadki te sięgnęły okolic 9 550 USD, to w dalszym ciągu nie zaburzyłyby one w żadnym stopniu trwającej od połowy grudnia 2019 r. tendencji wzrostowej. W pierwszej kolejności należałoby traktować je zatem jako kolejną korektę spadkową, a tych w obecnej tendencji było już kilka (zaznaczone na wykresie czerwonym kolorem).
https://comparic.pl/cena-btc-spada-o-35 ... -wzrostow/

Altcoiny pójdą w ślad za BTC?

Podobne reakcje podażowe jak na BTC dostrzec można także na notowaniach wielu Altcoinów. Cena Ethereum znajduje się obecnie w okolicy niezwykle istotnego oporu. Gdyby tylko strefa ta została trwale odrzucona, w najbliższym czasie spodziewać moglibyśmy się powstania korekty spadkowej, dla której realnym zasięgiem wydają się nawet okolice 230 USD.

[Portal Comparic]

FCoin, giełda kryptowalut, która przyjęła kontrowersyjny model działania oparty na „opłatach górniczych”, wstrzymała teraz handel i kończy działalność. Powodem jest niedobór aktywów kryptowalutowych o wartości ok. 130 mln USD.

Zhang Jian, były CTO Huobi, który wystartował z FCoin w maju 2018 r., napisał długi post w poniedziałek, z którego dowiadujemy się, że giełda nie jest w stanie przetworzyć żądań wypłat użytkowników, ponieważ jej rezerwa aktywów spadła poniżej zobowiązań. Szacuje się, że luka ta może wynosi od około 7 000 do 13 000 bitcoinów.

https://comparic.pl/kolejna-gielda-kryp ... 0-mln-usd/

Giełda kryptowalut upada

Post został pierwotnie opublikowany w języku chińskim, a następnie przetłumaczony na Reddit na angielski.

Zhang jasno stwierdził, że giełda kryptwalut nie została ani zhakowana, ani nie chodzi o exit scam. Dodał, że problem jest „trochę zbyt skomplikowany, aby wyjaśnić go w jednym zdaniu”.

Podsumowując, przekazał, że problem ma genezę w “wewnętrznych błędach systemu”, który przez długi czas przyznawał użytkownikom więcej nagród górniczych opartych na transakcjach, niż powianiem to robić. Ponieważ firma nie zauważyła tego wystarczająco szybko, aby zaradzić tej sytuacji, problem rósł przez cały miniony rok.
Fcoin

Fcoin zostało wprowadzone na rynek w maju 2018 r., proponując klientom nowatorski model działania oparty na wspomnianych “opłatach górniczych”, który był oparty na tokenie. Na przykład za każdą opłatę transakcyjną, jaką użytkownik zapłacił FCoin w formie bitcoina lub etheru, platforma zwróciła użytkownikowi jej 100 procent wartości, ale w tokenie FT.

Wszystko działało sprawnie, ale – jak dziś wiemy – problem pojawił się wraz z błędem, który spowodował, że giełda wypłacała userom zbyt wiele środków, niż miała.

Cytowane na początku ogłoszenie pojawiło się zaledwie kilka dni po tym, gdy FCoin zawiesiło całą platformę po wykryciu problemu “kontroli ryzyka”. Zhang napisał w poście, że zespół platformy będzie teraz ręcznie przetwarzał żądania wypłaty dokonane przez użytkowników za pośrednictwem wiadomości e-mail.

Stwierdził ponadto, że „zmieni teraz ścieżki i zacznie wszystko od nowa”. Ma też nadzieję wykorzystać zyski ze swoich nowych projektów, aby „zrekompensować wszystkim straty”.

[Portal Comparic]

Według danych z Coin Metrics nastąpił wczoraj piąty pod względem wielkości godzinny spadek ceny Bitcoina w historii. W ciągu niespełna 60 minut notowania najstarszej z walut wirtualnych osunęły się o ok. 1000 dolarów. Co to oznacza dla inwestorów? Czy trwająca od drugiej połowy grudnia 2019 r. tendencja wzrostowa powoli dobiega końca?
Cena BTC spada najszybciej od trzech lat

Analityk kryptowalutowy Yassine Elmandjra wskazuje, że jedyny przypadek kiedy cena BTC spadała znacząco bardziej w ciągu godziny miał miejsce pod koniec 2017 roku, tuż po osiągnięciu historycznych szczytów w okolicy 20 tys. USD. Czy zatem w najbliższym czasie cena BTC znów może zacząć gwałtownie spadać?

W swoim kolejnym twittcie Elmandjra zwraca uwagę, że o ile rzeczywiście nominalny spadek ceny BTC jest jednym z największych w historii, o tyle pod względem procentowym nie stanowi on żadnej ponadprzeciętnej zmienności.

Uwzględniając spadek na poziomie 9,1% okazuje się bowiem, że jest to dopiero 122 najdynamiczniejsza deprecjacja w historii BTC. Dane te podkreślają, że ​​taka szybka zmienność w ruchu aktywów jest dość normalna w przypadku Bitcoina.

Spoglądając na powyższy diagram zauważymy, że w samym tylko kwietniu 2013 roku cena BTC spadła o ponad 9% ponad 20 razy.

Większość analityków nie przejmuje się zbytnio krótkoterminowymi korektami cen lub piątym co do wielkości godzinnym spadkiem cen Bitcoina w historii. Wskazują oni, że jest to po prostu kolejna korekta, po której pojawi się impuls wzrostowy.

Spoglądając jednak na notowania BTC zauważymy, że wczorajsza deprecjacja sprawiła, iż rynek ponownie znalazł się w okolicy ostatnio pokonanego oporu (teraz wsparcia) i mierzenia 61.8% korekty Fibonacciego. Dopóki cena BTC utrzymuje się powyżej tej strefy, scenariusz zakładający powrót do wzrostów wydaje się rzeczywiście realny. Gdyby jednak notowania osunęły się poniżej, wówczas należałoby się przygotować na możliwość pogłębienia spadków do 9050 USD.

[Portal Comparic]

Changpeng Zhao, założyciel i dyrektor generalny największej na świecie giełdy bitcoinów i kryptowalut Binance, złamał swoją złotą zasadę dot. prognoz rynkowych. Dotychczas unikał przewidywania kursu. Teraz powiedział jednak, że „bitcoin prawdopodobnie wzrośnie”.
Bitcoin a halving

„Osobiście uważam, że halving nie jest w cenie”, powiedział Changpeng Zhao portalowi BlockTV, dodając, że „zwykle nie podaję prognoz rynkowych”.

Warto dodać, że od momentu wprowadzenia na rynek bitcoinów widzieliśmy już dwa halvingi, jeden miał miejsce w 2012 r., a drugi w 2016 r. Zjawisko ma miejsce mniej więcej raz na cztery lata i będzie trwało dopóki sieć nie wygeneruje maksymalnej ilości aż 21 milionów bitcoinów. To jednak potrwa jednak jeszcze kilka dekad.

https://comparic.pl/bitcoin-bedzie-droz ... o-binance/

Warto dodać, że dotąd halving prowadził do skoku kursu BTC. Czy tym razem będzie tak samo?
Teraz będzie inaczej?

CZ ostrzegł, że „wydarzenia historyczne nie przewidują przyszłych wydarzeń, więc nie bierz tego zbyt dosłownie”, ale wyjaśnił, że zmniejszenie o połowę podaży nowych bitcoinów oznacza, że „koszt miningu wzrośnie prawie dwukrotnie […]. Psychologicznie, ci górnicy nie będą chcieli sprzedawać poniżej pewnej ceny”. „Teoria ekonomiczna mówi nam, że cena bitcoinów prawdopodobnie wzrośnie, ale to tylko teoria i trudno to przewidzieć”, powiedział CZ.

Tymczasem – co też warto odnotować – liczba osób szukających w Google terminu „halving bitcoina” stale rośnie wraz z ceną kryptowaluty. Analitycy z Arcane Research zauważyli w zeszłym miesiącu, że wzrost wyszukiwań może być znakiem, że zmniejszenie o połowę podaży nowych bitcoinów przywraca zainteresowanie opinii publicznej kryptowalutami, co przełożyło się już na wzrost ceny BTC do około 20 000 USD w 2017 roku.
100 000 USD za 1 BTC

Wielu innych obserwatorów rynku bitcoinów i kryptowalut podziela entuzjazm CZ, choć niektórzy sądzą, że mogą wystąpić i inne czynniki, które podniosą cenę cyfrowej waluty.

„Nadal uważam, że bitcoin osiągnie poziom 100 000 USD do końca grudnia 2021 r.” – powiedział w zeszłym miesiącu Anthony Pompliano, współzałożyciel grupy inwestycyjnej Morgan Creek Digital, wskazując na „stałą podaż” i „rosnący popyt” bitcoinów.

[Portal Comparic]

Bitcoin traci 4% przez koronawirusa. Bitcoin SV i Binance Coin również silnie w dół

Poniedziałkowa fala niepokojów wywołana nowymi ogniskami chińskiego koronawirusa w innych częściach świata rozlała się nie tylko na tradycyjne, ale również na kryptowalutowe giełdy. Bitcoin tracił ponad 3% i kontynuuje spadki we wtorek, podnosząc pytania co do jego skuteczności jako bezpiecznej przystani w czasie rynkowej awersji do ryzyka. Razem z BTC traci również szeroki rynek cyfrowych aktywów, a w gronie największych z nich najmocniej osuwają się Chainlink (-9,4%), Tezos (-7%), Bitcoin SV (-6,2%) oraz Binance Coin (-5,8%).

https://comparic.pl/bitcoin-traci-4-prz ... nie-w-dol/

S&P 500 traci najsilniej od sześciu miesięcy, Bitcoin od ponad tygodnia

Amerykański indeks S&P 500 tracił w poniedziałek 3,35% na otwarciu nowego tygodnia, co było najsilniejszym jednosesyjnym spadkiem od sześciu miesięcy. Chociaż deprecjacja Bitcoina przybierała podobny zasięg, to przy o wiele większej zmienności rynku kryptowalut było to ruch mieszczący się w ramach przeciętnych fluktuacji.

Do tej pory jednak Bitcoin reagował wzrostowo na skok awersji do ryzyka na światowych rynkach, między innymi w temacie koronawirusa, zyskując sobie miano cyfrowej wersji bezpiecznej przystani (zaraz obok złota, franka i jena). Wczorajsze zachowanie BTC i innych kryptowalut pokazuje jednak, że na rynku również pojawiła się niepewność – co prawda nadal daleko jej do paniki z Wall Street – co może wznowić trwającą wśród inwestorów debatę czy najstarsza z kryptowalut może być zaliczana do grona bezpiecznych instrumentów w trakcie wyłączenia globalnego ryzyka (risk-off).
Bitcoin we wtorek na luksemburskiej giełdzie Bitstamp traci kolejne 1,55% i rysuje dzienne minima na wysokości okrągłego poziomu 9500 dolarów. Kurs BTC testuje obecnie dolne ograniczenie konsolidacji rysowanej od połowy bieżącego miesiąca i gdyby lokalne dołki zostały pokonane to kryptowaluta otwiera sobie drogę do poziomu 9 tysięcy dolarów gdzie przebiega 38,2% zniesienia Fibonacciego oraz strefa szczytów z pierwszej połowy stycznia:
Kryptowaluty tracą razem z BTC: Ethereum, Ripple, Litecoin i inne w dół

W gronie 20 największych kryptowalut pod względem kapitalizacji ciężko doszukiwać się jakichkolwiek pozytywnych akcentów. Wszystkie tracą w skali dobowej, a deprecjację najsilniej widać w przypadku tokenów Chainlink i Tezos gdzie wynosi kolejno ponad 9% i 7% oraz na Bitcoin SV oraz Binance Coin (spadki rzędu 6%).
Na pogorszeniu nastrojów traci łączna kapitalizacja rynku cyfrowych aktywów, która we wtorek topnieje o niemal 2,5% i osuwa się poniżej progu 280 miliardów dolarów. Co prawda główne aktywa podobnie jak Bitcoin utrzymują się jeszcze w okolicach lokalnych maksimów, jednak kilka dni kontynuacji korekty spadkowej mogłoby otworzyć drogę do zdecydowanie silniejszych przecen.

[Portal Comparic]

Po rozpoczętej we wtorkowe popołudnie kontynuacji wyprzedaży, Bitcoin traci również w środę, wybijając kolejne techniczne wsparcie i schodząc na najniższe poziomy od 4 lutego. Kurs BTC testował poziomy tuż nad poziomem 9 tysięcy dolarów, tracąc trzecią sesję z rzędu. Deprecjacja najstarszego cyfrowego aktywa ciągnie za sobą w dół cały rynek. Ether traci ponad 6%, XRP i Bitcoin Cash niemal 8%, a Bitcoin SV osuwa się o ponad 12%.

Bitcoin nadal traci. Silniejsza korekta, czy szansa na odbicie?

We wtorek sesja na rynku BTC zamykała się ze stratą 3,6%, a w środę kryptowaluta dodaje kolejne 1,6% do deprecjacji. Łącznie od początku tygodnia Bitcoin osuwa się o niemal 8,5%, wybijając dolne ograniczenie konsolidacji, pokonując 50-okresową średnią ruchomą oraz maksima z pierwszej połowy stycznia. W efekcie kryptowalucie brakuje już naprawdę niewiele do testu psychologicznego pułapu 9 tysięcy dolarów.

https://comparic.pl/bitcoin-traci-3-ses ... nie-traca/

O ile ten nie zostanie pokonany i zapewni notowaniom wsparcie, to obecna strefa może być dobrą okazją do wchodzenia w długie pozycje, z celem na wysokości nawet 13 tysięcy dolarów. – Rynek Bitcoina przez pryzmat ostatnich miesięcy nauczył mnie jednego (…) Nie ma czegoś takiego jak pewnik na Bitcoinie, on potrafi w każdej chwili dość szybko odwrócić. Mimo tego, że jesteśmy blisko targetów zejście nadal może się pojawić, następnie re-akumulacja i ostateczne wybicie 10 tys. dolarów. Następnie strefa 13 tysięcy dolarów może zostać osiągnięta do połowy marca – komentował w pierwszej połowie miesiąca Maksymilian Bączkowski.

Gdyby jednak scenariusz prowzrostowy nie został zrealizowany, a kurs BTC pokona poziom 9 tysięcy dolarów, wtedy kolejna strefa znajduje się na wysokości 8200 dolarów, gdzie przebiegają ponad miesięczne dołki oraz dynamiczne wsparcie zapewniała 200 EMA.
Kryptowaluty sieci Ethereum, Ripple oraz Bitcoin Cash i Bitcoin SV również silnie w dół

Kolejny dzień spadków Bitcoina napędza deprecjację na rynku altcoinów. Kapitalizacja cyfrowych aktywów kurczy się o kolejne 4,5% i osuwa do poziomu 264 miliardów dolarów (najniższego od niemal miesiąca).

Ether zmniejsza swoją wartość o ponad 6% i jest wyceniany na 240,62 dolarów, XRP osuwa się o 7,64% i kosztuje 0,2433 dolarów, Bitcoin Cash traci natomiast 7,86% i wraca w okolice 336 dolarów. Jeszcze mocniej spada kolejny z młodszych kuzynów oryginalnego Bitcoina, Bitcoin SV. BSV zmniejsza wartość o ponad 12% i kosztuje w momencie publikacji artykułu niespełna 235 dolarów.
Na szerokim rynku altcoinów widać trzeci dzień powszechnych spadków z rzędu, które napędzane są deprecjacją na Wall Street i światowych parkietach giełdowych. Indeks S&P 500 na wtorkowym zamknięciu tracił ponad 3% drugi dzień z rzędu i spadał na najniższe poziomy od początku grudnia. Japoński rynek rozszerzył deprecjację również na środę, co może utrzymać negatywne nastroje w innych częściach świata kolejny dzień z rzędu.