Widzę, że temat emerytur w naszym kraju jest "gorący", także postanowiłem zastanowić się jak się nie narobić, a do emerytury sobie dorobić.
Pierwszy pomysł jaki wpadł mi do głowy to wynajem mieszkań.
Zakładamy, że nasz kapitał na start jest równy: 0zł oraz posiadamy zdolność kredytową.
Przyjmujemy cenę kawalerki na poziomie:100 000zł.
Nasz plan działania to kredyt na kawalerkę, spłata, kolejny kredyt i spłata z wynajmu dwóch kawalerek (szybsza ponieważ mamy większe dochody), kolejna kawalerka i jeszcze szybsza spłata kredytu itd.
Moje szybkie obliczenia wykazały kwotę (oczywiście utopioną w nieruchomościach) 1 000 000zł po okołu 20 latach, czyli możemy sprzedać nieruchomości i mieć milion złotych w gotówce lub do końca życia czerpać zyski z wynajmu mieszkań. Około 10 000zł. Także niezła alternatywa do emerytury.
Zakładając, że skończyliśmy szkołę i mamy te 20 lat to możemy przejść na emeryturę w wieku 40 lat bez jakiejkolwiek pomocy państwa.
Od razu powiem, że nie inwestuje w ten sposób i nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale chciałbym aby wypowiedzieli się bardziej obeznani w temacie.
Emerytura z nieruchomości
Re: Emerytura z nieruchomości
Bardzo bym chciał poznać Twoje obliczenia, który dały Ci wynik 1 mln zł majątku po 20 latach już bez żadnych zobowiązań w stosunku do banku.
Chociażby spłata pierwszej kawalerki ile wg. Ciebie będzie trwać ?
Chociażby spłata pierwszej kawalerki ile wg. Ciebie będzie trwać ?
- andre
- Posty: 29
- Rejestracja: środa 29 sie 2012, 10:56
- Lat na Forex: 3
- Rodzaj rachunku: Rachunek rzeczywisty
- Lokalizacja: Silesia
Re: Emerytura z nieruchomości
Spłata pierwszej kawalerki będzie trwać około 9 lat.
Drugiej: 4,5 roku.
Trzeciej: 3 lata.
Czwartej: 1,8 roku.
Piątej: 1,5 roku.
W sumie: 20 lat.
Także masz racje, moje obliczenia były niezgodne z prawdą. Tak jak pisałem nie jestem ekspertem w tej dziedzinie dlatego zdaje sobie sprawę, że pominąłem znaczące koszty, które zmienią wynik.
Myślę, że pięć mieszkań po 20 latach, z których możemy czerpać zyski rzędu 5000/miesiąc to i tak niezły wynik.
Drugiej: 4,5 roku.
Trzeciej: 3 lata.
Czwartej: 1,8 roku.
Piątej: 1,5 roku.
W sumie: 20 lat.
Także masz racje, moje obliczenia były niezgodne z prawdą. Tak jak pisałem nie jestem ekspertem w tej dziedzinie dlatego zdaje sobie sprawę, że pominąłem znaczące koszty, które zmienią wynik.
Myślę, że pięć mieszkań po 20 latach, z których możemy czerpać zyski rzędu 5000/miesiąc to i tak niezły wynik.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości